• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie brakuje już kierowców i motorniczych w GAiT

Maciej Korolczuk
22 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
W ciągu ostatnich dwóch lat płace w miejskiej spółce GAiT wyraźnie się poprawiły. W efekcie problem z wakatami wśród kierowców i motorniczych, sięgający nawet 70 osób, udało się zlikwidować.  W ciągu ostatnich dwóch lat płace w miejskiej spółce GAiT wyraźnie się poprawiły. W efekcie problem z wakatami wśród kierowców i motorniczych, sięgający nawet 70 osób, udało się zlikwidować.

Miejska spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje uporała się z wielomiesięcznym kryzysem związanym z wakatami na stanowiskach kierowców i motorniczych. Jeszcze w ubiegłym roku problem z obsadą stanowisk dotyczył nawet 70 osób. Obecnie, jak informuje spółka, braki w zatrudnieniu udało się zniwelować niemal do zera.



Mógł(a)byś pracować w GAiT jako kierowca/motorniczy?

Kryzys z obsadą kierowców i motorniczych w GAiT zaczął się w 2017 r. Głównym problemem były wówczas niskie płace. Słabo wynagradzani pracownicy odchodzili z miejskiej spółki np. do prywatnych przewoźników, część załogi odeszła na emeryturę, jeszcze inni decydowali się wyjechać za granicę. Po kilku miesiącach doszło nawet do sytuacji, że pasażerów wozić musieli posiadający uprawnienia dyspozytorzy i mechanicy.

Na braki kadrowe nałożyły się też problemy z taborem. Po serii kolizji i wypadków z udziałem tramwajów wiosną 2017 r. spółka nie miała nie tylko kim, ale i czym realizować umowy przewozowej. W efekcie nawarstwiających się kłopotów jesienią w firmie liczącej 1,4 tys. pracowników rozpoczął się spór zbiorowy.

Rozkład jazdy komunikacji miejskiej w Gdańsku



Gdańskie Autobusy i Tramwaje w liczbach Gdańskie Autobusy i Tramwaje w liczbach

GAiT: kierowcy z zagranicy, polecanie pracowników



Pomysłów na wyjście z zakrętu było kilka. Podstawowy zakładał oczywiście podniesienie płac, co nastąpiło po tym, gdy miasto na przełomie 2017 i 2018 r. dokapitalizowało spółkę kwotą 5 mln zł. Wzrost zatrudnienia miały też spowodować posiłki z zagranicy. Władze spółki pracowników szukały za wschodnią granicą, pojawiały się też pomysły zatrudnienia kierowców z Indii, ale po protestach załogi z pomysłu się wycofano.

Do rekrutacji zachęcano też samych kierowców i motorniczych w ramach programu "Poleć pracownika". Każdy pracownik za ściągnięcie nowego kierowcy czy motorniczego mógł liczyć na dodatkową premię. Akcja trwała od wakacji 2018 r. do początku czerwca br. W tym czasie spółka zatrudniła 13 kierowców. Taka sama liczba pracowników została wynagrodzona za polecenie pracownika.

Obecnie nieco wyższe zarobki w GAiT mają kierowcy autobusów. Od motorniczych zarabiają średnio o 200-300 zł więcej. Obecnie nieco wyższe zarobki w GAiT mają kierowcy autobusów. Od motorniczych zarabiają średnio o 200-300 zł więcej.

Po dwóch latach GAiT wyszedł na prostą



W kolejnych miesiącach sytuacja zaczęła się poprawiać zarówno pod względem taboru (każda seria się kiedyś kończy, ta z pechowymi kolizjami i wypadkami także), jak i zatrudnienia - głównie dzięki dwukrotnym podwyżkom pensji. Z kryzysu GAiT wychodził jednak wiele miesięcy. Na początku roku liczbę wakatów udało się zmniejszyć o połowę. Na prostą spółce udało się wyjść po kolejnych 10 miesiącach.

- Spółka GAiT poradziła sobie z problemem wakatów - potwierdza Anna Dobrowolska, rzecznik prasowy GAiT. - Przeciętny poziom etatów do obsługi zadań przewozowych to 525 etatów kierowców, a obsadzonych jest obecnie 535 etatów. Ponadto na bieżąco szkolimy nowych kierowców - na kursie kat. D jest aktualnie 17 osób. W przyszłym roku czeka nas bowiem zwiększenie liczby autobusów obsługujących linie komunikacyjne. Odnośnie do motorniczych obsadzonych jest obecnie 290 etatów i w ciągu najbliższych dni zatrudnionych zostanie 11 osób po kursie, a do obsługi zadań zaplanowanych mamy 298 etatów.
Jak dodaje, zapotrzebowanie na kierowców i motorniczych zmienia się w ciągu roku w zależności od zmian rozkładów jazdy.

Ile zarabiają kierowcy i motorniczowie w GAiT?



W ostatnich miesiącach znacząco poprawiły się zarobki w GAiT. Obecnie średnie miesięczne wynagrodzenie kierowcy autobusowego za dziewięć miesięcy 2019 r. wynosi 5,7 tys. zł brutto (ok. 4,1 tys. zł netto). Nieco mniej zarabiają motorniczowie - średnie miesięczne wynagrodzenie w analogicznym czasie wyniosło 5,4 tys. zł brutto (3,9 tys. zł netto).

Miejsca

Opinie (288) ponad 10 zablokowanych

  • (2)

    Jak od nowego roku nie bedzie podwyzek i konca sprzedazy biletow to znowu bedzie kryzys

    • 21 0

    • (1)

      Bilety będą. Ktoś musi utrzymywać p. Gabrysie G.

      • 3 2

      • to będzie strajk

        • 1 0

  • Skoro jest tak dobrze,to dlaczego jest tak źle?

    • 17 0

  • Artykuł o GAiT, (2)

    a na zdjęciu dwa autobusy BP Tour...

    • 15 0

    • (1)

      Dla wiekszosci ludzi to wszystko to ZKM haha

      • 9 0

      • Ciężko myślących oczywiście.

        • 0 1

  • Pani Dulkiewicz jest się czym szczycić????? (8)

    Od przyszłego roku najniższa stawka godzinowa będzie wynosiła 17 zł. To jest wstyd dla Gdańska i innych miast, gdzie kierowcy zarabiają prawie najniższe krajowe a wymagania jakby zarabiali 10 000 zl

    • 30 7

    • Co Dulkiewicz do GAiT? (4)

      • 4 8

      • Pytasz serio czy taki żart? (3)

        Pani Dulkiewicz jest prezydentem miasta Gdańska, a GAiT jest spółką miasta, więc to dla na daje pieniądze na funkcjonowanie spółki m.in. na pensje pracowników GAiT

        • 3 5

        • GAiT jest zleceniobiorcą ZTM-u, jak BP Tour i np. PKS (2)

          Serio.

          • 4 1

          • a grzelak to jaka funkcje pełni w GAiT ??? (1)

            • 1 2

            • Next i**ot.

              • 1 0

    • londyn 2000 funtow (1)

      Niemcy od 1600 euro do nawet 3300 euro gdansk 18 zł smiech na sali spadlem z krzesła hahahaha

      • 5 3

      • to jest Polska właśnie

        sprzedawczyni w sklepie by chciała dostać 18 złotych na godzinę

        • 3 1

    • Jestes dzieciak czy idi... co ma Dulkiewicz, do rządów prezesunia rodem z byłego referatu komunikacji.

      • 0 2

  • Jaki stek bzdur !!! Hahaha zapraszamy do gait zobaczycie co to znaczy zarabiac gow... nie kase. Caly artykuł to klamstwo

    • 28 1

  • wyliczaka

    tej po zaocznym 50+ a moze i wiecej przed plusem.Tragicznie dołuje wynagrodzenia a sama okolo 30-ci tysiecy w mci-u chapie.Zobacz oswiadczenia majatkowe m. gdansk:)))))p.pseudo wiceprezes

    a ile jeszcze na koniec roku zwróci szmalu do miasta:)) bywało 35 mln 50 mln i więcej

    a wy tłuczcie kilometry za ktore miasto placi i czekajcie co wam skapnie z tego co zarobiliście

    • 16 0

  • No i właśnie teraz jest idealna okazja wymusić podwyżki płac !!!!! bo na wiosnę a napewno latem znowy będzie kryzys kadrowy i pół miasta będzie piechotą zażywało !!!!!

    • 19 0

  • układy

    synek p.G kierownik zajezdni,chyba po liceum zaocznym,synowa p.G w kadrach przeglad wszystkich ruchow kadrowych a teraz pani O ..od spraw płac corka liczy pałce kierowcow,ziec w zaopatrzeniu

    żyć nie umierac a ty kreć kilometry

    • 25 1

  • Podawanie pensji brutto !!!! To jak mierzyć długość penisa od kręgosłupa

    • 21 1

  • konkubinat (1)

    chyba to sie tak nazywa ,wlaśnie wstałem do pracy jechac ale nosi mnie trochę atmosfera w stosunkach pomiedzy zaleznosciami w firmie.Pierwszym kursem na 129 około 5.10 z moreny do wrzeszcza wsiadł przewodniczacy zwiazków zawodowych p.S i mówi ,ze od Danusi wyszedł ,skojarzylem z p.wiceprezes G bo o tym wiele osób mówilo...
    Pan przewodniczacy okolo 10-c tys. na m-c dostaje

    a i siostra i syn tez pracują i odpowiednie wyposazenie otrzymuja
    uciekam .bo muszę adazyc na wyjazd

    • 22 0

    • A zięć

      Został motorniczym. W 322.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane