- 1 Miliony strat po setkach ataków hakerskich (38 opinii)
- 2 Borawski rezygnuje z wiceprezydentury (131 opinii)
- 3 Kto się przypiął do mojego roweru? (169 opinii)
- 4 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (147 opinii)
- 5 Radna Lewicy dołącza do klubu Dulkiewicz (165 opinii)
- 6 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (545 opinii)
Gdańsk podsumowuje rok kadencji. Władze zadowolone, opozycja krytykuje
Minął pierwszy rok kadencji samorządowej. Dla władz Gdańska to okazja do podsumowań. Prezydent Aleksandra Dulkiewicz i jej współpracownicy opowiadali w środę, 6 listopada, o tym, co w tym czasie udało się zrobić. Było o sukcesach, ale też o porażkach, do których zaliczono klęskę systemu Mevo. Opozycja zarzuca prezydent m.in. wpadki wizerunkowe.
- Moja kadencja, jako prezydenta, kończy się tak samo, jak kończyłaby się ta rozpoczęta przez Pawła Adamowicza, czyli w 2023 r. W grudniu podpisaliśmy deklarację koalicyjną z klubami Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska. Zawiera ona pięć filarów nawiązujących do programów wyborczych. I wiele punktów z tych programów już udało się zrealizować, a wiele jest jeszcze przed nami - mówiła w środę prezydent Dulkiewicz.
Sukcesy i porażki okiem władz Gdańska
Prezydent Gdańska wymieniała, co w ramach poszczególnych "filarów" udało się miastu zrealizować w ciągu ostatniego roku. Podkreślała, że w Gdańsku praktycznie nie występuje problem bezrobocia, które oscyluje w granicach 3 proc. Do sukcesów, w ramach polityki prorodzinnej, zaliczyła m.in. wprowadzenie gdańskiego bonu żłobkowego, czyli 500 zł dopłaty dla rodziców, którzy oddają dzieci do niepublicznych żłobków; kontynuację programu dofinansowania in vitro, dzięki któremu urodziło się już blisko 160 dzieci, czy wprowadzenie programu szczepień przeciwko wirusowi HPV. Jeśli chodzi o lepsze życie w dzielnicach, władze miasta podkreślały, że z powodzeniem kontynuują programy rewitalizacyjne m.in. Biskupiej Górki, Oruni, Nowego Portu. Za powód do dumy urzędnicy uznali też to, że we wszystkich gdańskich szkołach oraz wielu parkach i innych miejscach publicznych pojawiły się poidełka z wodą pitną. Do 2023 r. ma być ich jeszcze więcej.
Sporą część podsumowania prezydent zajęły sprawy związane z inwestycjami drogowymi i sprawniejszym poruszaniem się po mieście.
-To temat ważny szczególnie dla mieszkańców południowego Gdańska. Mamy gotowy projekt Nowej Świętokrzyskiej, to nasz priorytet. Szacujemy, że na przełomie tego i przyszłego roku wystąpimy o pozwolenie na budowę. Chcemy, żeby do końca tej kadencji przynajmniej jeden z etapów został zakończony, ale całości w tej kadencji na pewno nie zrobimy - przyznała Dulkiewicz - Ale w 2020 r. zakończymy projektowanie Nowej Jabłoniowej. Obie te bardzo ważne arterie mają zaprojektowane specjalne buspasy, po których chcemy, żeby poruszały się elektrobusy - poinformowała.
Do wyzwań Dulkiewicz zaliczyła projekt przyszłego budżetu, który przedstawiony zostanie w przyszłym tygodniu, wydatki na edukację oraz wprowadzane przez rząd zmiany podatkowe, które uderzą samorządy po kieszeniach. A co się nie udało?
- Rzecz dla nas wszystkich trudna - rower metropolitalny Mevo. Pytanie, ile w tym winy naszej, jako podmiotu publicznego, a ile wykonawcy. Kłopot mamy też z opieką nad osobami zależnymi w przypadku długotrwałej choroby. Chodzi o wsparcie opiekunów. Staramy się wykupować taką usługę, ale to bardzo trudne - powiedziała Dulkiewicz.
Rok kadencji Rady Miasta Gdańska
Pierwszy rok kadencji Rady Miasta Gdańska podsumowywała jej przewodnicząca Agnieszka Owczarczak.
- Przez ostatni rok odbyliśmy 16 sesji i przyjęliśmy 348 uchwał. Radni pracują w 11 komisjach stałych i jednej doraźnej, ds. reformy jednostek pomocniczych. W trakcie ostatniego roku mieliśmy drobne zmiany w składzie radnych w związku z wyborami - na najbliższej sesji odbędzie się ślubowanie dwójki nowych radnych. Obejmą mandaty po radnych PiS, którzy dostali się do Sejmu - wyliczała Owczarczak.
Przypomniała też, że w czerwcu, po raz pierwszy, przedstawiany był raport o stanie miasta, który następnie - wraz z przedstawicielami mieszkańców - omawiano na sesji. Jedną z pierwszych uchwał przyjętych przez Radę Miasta Gdańska w tej kadencji było ogłoszenie 2019 r. Rokiem Wolności i Solidarności. Radni przyjmowali też w tej kadencji sporo apeli dotyczących spraw niezwiązanych bezpośrednio z samorządem, np. apel ws. zachowania siedziby Polskiej Agencji Kosmicznej w Gdańsku, apel ws. zwalnianych z Radia Gdańsk dziennikarzy, czy apel przeciwko wywłaszczeniu Westerplatte. Radni spotkali się też w tej kadencji na kilku uroczystych sesjach. Pierwsza z nich, jak podkreślała przewodnicząca Owczarczak, była bardzo trudna, bo odbyła się tuż po zabójstwie prezydenta Adamowicza.
Opozycja podsumowuje i wystawia ocenę mierną
W środowej konferencji prasowej podsumowującej pierwszy rok kadencji udział wzięli szefowie klubów Wszystko dla Gdańska i Koalicji Obywatelskiej. Nie zaproszono żadnego przedstawiciela opozycji. Poprosiliśmy więc Kazimierza Koralewskiego, szefa klubu PiS, o ocenę funkcjonowania miasta po pierwszym roku kadencji oraz tego, jak radzi sobie nowa prezydent. Jego ocena jest krytyczna.
- Ten rok okazał się rokiem tragicznym i wszyscy bardzo tę tragedię przeżyliśmy. W momencie tragicznej śmierci prezydenta Adamowicza przestaliśmy, jako opozycja, myśleć w kategoriach sporu. Ale, gdy ochłonęliśmy i ślubowanie złożyła Aleksandra Dulkiewicz, trzeba było wrócić do miejskiej rzeczywistości, a ta nie jest kolorowa - mówi Koralewski - Prezydent Dulkiewicz deklarowała, że nie będzie "salon warszawski" jej dyktował co ma robić, a okazało się, że właśnie tak jest. Nawet święto 4 czerwca zamieniło się w polityczny manifest jej stronnictwa politycznego - wskazuje.
Szef Klubu PiS zarzuca prezydent zbyt duże zaangażowanie się w sprawy polityki krajowej, przez co "brakuje jej czasu na zajmowanie się sprawami gdańskimi".
- To sprawia, że są opóźnienia w pewnych inwestycjach i projektach, prezydent staje się po prostu niedecyzyjna. Ciągle ma jakieś wpadki wizerunkowe. W całej Polsce mówi się chociażby o upadku roweru metropolitalnego. Na pochwałę zasługuje fakt, że udało się wprowadzić np. bon żłobkowy - mówi Koralewski. - Myślę, że pani prezydent decyzją o kandydowaniu w wyborach została rzucona na głęboką wodę i musi sobie z tym dawać radę, uczy się na żywym organizmie. Dziś, wystawiamy jej ocenę mierną, czyli po prostu dwóję, bo obietnice rozminęły się z praktyką. Liczymy na to, że w przyszłości będzie lepiej.
Miejsca
Opinie (409) ponad 100 zablokowanych
-
2019-11-07 07:51
Można podsunowac krótko i jednym słowem
Kompromitacja
- 100 6
-
2019-11-07 07:47
Bardzo dobre rządy
Żartowałem.
- 67 9
-
2019-11-07 07:15
(1)
Jaką inwestycję rozpoczęła Pani Prezydent? Jaki program wdrożyła? Co dobrego w kulturze? Co w sporcie? co dla dzieci a co dla rodziców? A może coś dla rowerzystów, kierowców? Czy przedsiębiorcy coś dostali? Niestety ale moim zdaniem leci na projektach, pomysłach i inwestycjach Pawła Adamowicza.
- 131 19
-
2019-11-07 07:43
Przecież to było wiadomo, że będzie kontynuowała politykę Adamowicza i nic się nie zmieni, dlatego nie głosowałam na nią :(
- 22 9
-
2019-11-07 07:38
tylko dymisja byłaby najlepszym podsumowaniem! tylko
- 82 15
-
2019-11-07 07:38
Gdańsk to rozpacz. Jak wygląda np. budynek na grunwaldzkiej(trakcie konnym) przy akademii medycznej?
to jest kwintesencja stanu gdańska...
- 78 15
-
2019-11-07 07:35
;)
Protestuję, rydwan jest the best. Można paczkę z 200 tys. zł wrzucić bez problemu.
- 69 6
-
2019-11-07 07:26
Mysle ze najlepszym podsumowaniem
Jest szeroki usmiech wiceprezydenta Borawskiego, podczas gdy jego dzielnica wyglada jak slums. Piotrze, my tu wciaz mieszkamy! Nie zapominaj o nas!
- 109 9
-
2019-11-07 07:17
Nie jest dobrze. Korki na Świętokrzyskiej, Niepołomickiej itp. nie dają żyć mieszkańcom.
- 92 18
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.