- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (52 opinie)
- 2 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (111 opinii)
- 3 Promenada po remoncie hitem sezonu (94 opinie)
- 4 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (114 opinii)
- 5 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (198 opinii)
- 6 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (199 opinii)
Gdańsk szykuje się na wiosenne ulewy
Dotkliwa susza, po której mogą przyjść ulewne deszcze. Władze Gdańska poinformowały we wtorek, że już przygotowują się na taką sytuację. Wszystko po to, by możliwie szybko móc zareagować i nie dopuścić do widoku, jaki mieszkańcy znają z lat ubiegłych, czyli "pływających" ulic m.in. w centrum i we Wrzeszczu.
Czytaj też: Przetarg na zabezpieczenie magistratu i okolic przed zalaniem
- W tej sprawie zebrał się zespół zarządzania kryzysowego. Opracowaliśmy ze służbami plan działania. W tym miesiącu w Gdańsku spadło od 0 do 3 mm deszczu, średnio niecały 1 mm deszczu, podczas gdy średnia podawana przez IMGW dla naszego miasta na kwiecień to ponad 22 mm deszczu. Widać więc skalę problemu, z jakim się mierzymy. Po takim okresie suszy pojawi się deszcz nagły, nawalny, który w połączeniu z wyschniętą glebą może spowodować zagrożenie - wskazuje Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska.
Służby podjęły już następujące działania. Wyczyszczono:
- 1316 wpustów,
- 558 studni,
- 6363 kanały deszczowe.
- Obserwujemy w mieście 11 miejsc, gdzie dochodzi do zalań. Chcemy w tych miejscach postawić na nogi służby, by były w pobliżu i mogły natychmiast reagować. Mamy opracowane punkty gromadzenia worków z piaskiem - mówi Borawski.
Zobacz też: Zalane ulice po zeszłorocznej ulewie
Te miejsca to m.in. wiadukt przy skrzyżowaniu al. Hallera z ul. Kliniczną, wiadukt przy Dworcu PKP Wrzeszcz, al. Zwycięstwa na wysokości ul. Traugutta i Smoluchowskiego, czy okolice Galerii Bałtyckiej.
Po intensywnych opadach deszczu zalewane są zawsze m.in. okolice Galerii Bałtyckiej.
Konkurs dla mieszkańców. Do wygrania beczka na deszczówkę
Przy okazji władze Gdańska apelują do mieszkańców, by ci zbierali deszczówkę i tym samym pomogli w małej retencji. Miasto ogłosiło konkurs pod hasłem "Nie marnuj deszczu", który ma symbolicznie pokazać, jakie to ważne.
- Proponujemy, by do 15 lipca mieszkańcy zgłaszali nam w różnych formach: zdjęcia, kolaże, prace plastyczne, nagrania, swoje pomysły na ogród z wykorzystaniem wody deszczowej. Do wygrania jest 18 300-litrowych beczek drewnianych na deszczówkę - mówi Borawski.
Usługi ogrodnicze w Trójmieście
Szczegóły konkursu dostępne są na miejskiej stronie.
W maju 2018 roku ulewa spowodowała sporo szkód w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (269) ponad 20 zablokowanych
-
2020-04-29 10:12
Studzienka na Chałubińskiego 27 przy Biedronce
Nie czyszczona od wieków.
- 4 0
-
2020-04-29 09:58
Trzeba akwedukty budowac, co ludzie uzbieraja w te beczki jak opad wynosi 1,3 mm???
- 4 0
-
2020-04-29 09:55
Trzeba usuwać beton gdzie sie da, na osiedlach i w miastach zakazac trawe kosic tak często, pieniądze przeznaczyc na czystosc Trojmiasta, kiedy wspolne bilety?
- 6 0
-
2020-04-29 09:53
wystarczy nie betonowac wszystkiego jak popadnie
nie poszerzac chodnikow do szerokosci 10m w miejsach gdzie nikt nie chodzi, nie wyrazac zgody na kolejne betonowe osiedla bez zieleni. Zamiast tego sadzic drzewa, trawniki. Takim system byloby i taniej i milej i nie byloby zalan.
- 9 0
-
2020-04-29 09:49
Susza jak diabli, a oni się na ulewy szykują :)
Mam nadzieję, że nie zapomnieli o śnieżycach!
- 6 1
-
2020-04-28 22:13
Panta Rei... (1)
- 9 0
-
2020-04-29 09:37
pantha rei
- 0 0
-
2020-04-29 09:36
Kiedy to zrozumieja?
Pamiętam artykuł na trójmiasto sprzed roku
Pewien ekspert wypowiadał się na temat polityki budowlanej przystosowanej do takich ulew. chodziło o tzw. zabudowie pasmowej pas zabudowany, pas zieleni pas zabudowany i znów zieleń itd. Tyle eksperci a plany sobie : beton, beton, beton. Cały Gdańsk tak wygląda. Każdy większy skrawek placu, trawnika -pod budowę.
Ostatnio widziałem ciekawostkę .W GD Lipcach na wale kanału Raduni stoi tabliczka z napisem :
,, Gdańskie łąki deszczowe " No fakt, tu nic nie postawią. Ale reklama jest. Inwestycja kosztowała może stówkę.- 6 0
-
2020-04-29 09:35
Ci krzyżacy dali trochę ciała z tą kanalizacją, Napoleon nie remontował, no i efekty som
- 7 1
-
2020-04-29 09:34
Ha, Ha, Ha
jak się szykują to niech zadbają o okolicę wokół dolnego odcinka Myśliwskiej, przy którym znajduje się zbiornik. Droga pomiędzy ul. Kartuskiej a Aleją Adamowicza nie posiada odprowadzenia deszczówki, natomiast od Piekarniczej wyłożona płytami betonowymi służy pojazdom tworząc korki. Miasto przeznacza pieniądze tylko na Aleję Adamowicza, pomijając potrzebę poprowadzenia Nowej Myśliwskiej od Kartuskiej. Woda po deszczu zamienia ten odcinek w rwący strumień, który wylewa się na Kartuską, zalewając okolicę zbiornika i Urząd Miejski. Okolice wokół stawu powinny służyć rekreacji mieszkańcom a prowizoryczna droga betonowa pieszym!- 4 2
-
2020-04-29 09:33
To wszyscy wiedza, ale urzedasy nie pozwola by ich glowny zywiciel czyli deweloperzy mieli mniejsze zyski.
i ten portal z tego zyje..- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.