- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (702 opinie)
- 2 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (326 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (246 opinii)
- 4 Dwa dni zwężenia estakady Kwiatkowskiego (17 opinii)
- 5 15-latek autem na minuty uciekał policji (105 opinii)
- 6 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (133 opinie)
Gdańsk wydał 1 mln zł na usunięcie chemikaliów z Przeróbki
porównać
Gdańsk usunął i zutylizował ponad 200 pojemników z toksycznymi substancjami porzuconych przez mafię śmieciową na Przeróbce. Kosztowało to w sumie blisko milion złotych. Miasto wystąpiło o zwrot kosztów, ale może liczyć na odzyskanie tylko 10 proc. tej kwoty.
Główny inspektor ochrony środowiska wzywał do ich natychmiastowego usunięcia, wskazując, że odpady mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców.
Chemikaliów nie można było jednak usunąć od razu, bo przedłużały się procedury administracyjne. Dodatkowo sprawą zajmowała się prokuratura, bo porzucono je w wyniku przestępstwa. W marcu miasto ogłosiło przetarg na ich utylizację. Wygrała go spalarnia odpadów niebezpiecznych Port Service z Gdańska, która wyceniła usługę na 996 300 zł.
Odpady zniknęły, pieniądze z budżetu miasta też
- Niebezpieczne odpady chemiczne z Przeróbki zostały usunięte i zneutralizowane. To dobra wiadomość. Jednak jest także druga strona medalu. Budżet Gdańska, my wszyscy, gdańszczanki i gdańszczanie, zapłaciliśmy za to milion złotych. Jedyna pomoc, na którą możemy liczyć, to - zgodnie z obowiązującymi przepisami - zwrot 10 proc. kosztów. Złożyliśmy w tej sprawie wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska - informuje Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska.
To oznacza, że do budżetu miasta wróci tylko ok. 100 tys. zł.
Zobacz też: Plaża w rezerwacie przyrody "Mewia Łacha" pełna śmieci
Jak informuje Donata Bieniecka z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, wysokość dofinansowania w ramach programu "Usuwanie porzuconych odpadów", do którego wniosek składał Gdańsk, uzależniona jest od wysokości wskaźnika dochodów podatkowych na jednego mieszkańca w gminie. Dlatego dotacja dla Gdańska nie może przekroczyć 10 proc.
- Dofinansowanie w formie dotacji może być uzupełnione pożyczką do 100 proc. kosztów kwalifikowanych - mówi Bieniecka.
porównać
Gminy nie mają służb do walki z mafią śmieciową
Zdaniem władz Gdańska to państwo powinno pokrywać całość kosztów ponoszonych przez samorządy na walkę z mafiami śmieciowymi. Jak tłumaczą, nielegalne gospodarowanie odpadami, ich podrzucanie i próba załatwienia sprawy przed organami na tzw. "słupa" staje się w Polsce coraz częstszą praktyką. Dlatego niezbędne jest wsparcie pod kątem finansowym i instytucjonalnym ze strony rządu.
Utylizacja odpadów w Trójmieście
- W naszej opinii to jest zadanie rządu, a nie samorządów. My nie mamy służb i policji, żeby walczyć z tego typu procederem, to działanie dla państwa. Oczywiście można uchwalić takie prawo i zrzucić taką odpowiedzialność na samorządy, ale skutkiem tego jest sytuacja, w której zabieramy środki z budżetów naszych gmin na tego typu działania - wskazuje Borawski. - To nie jest tylko gdański problem. Taki sam jest np. w Nowym Dworze Gdańskim, gdzie występuje nawet ten sam "słup" co w przypadku Przeróbki. Najbardziej radykalny jest przykład wysypiska w Zgierzu, gdzie utylizacja ma kosztować 100 mln zł, co oznacza po prostu bankructwo gminy. Zrzucanie odpowiedzialności na samorządy i procedurę administracyjną, która dość długo trwa, prowadzi do sytuacji, w której odpady niebezpieczne przez kilka miesięcy zalegają w danym miejscu.
Miejsca
Opinie (130) 8 zablokowanych
-
2020-07-07 18:28
Czy miasto nie moze kosztów utylizacji wyegzekowawac od wlasciciela? (2)
Na stogach wszyscy, wiedza jakie ma nieruchomosci... Warte wiecej niz milon zlotych..
- 21 1
-
2020-07-07 20:00
tak na pewno, on zapłaci.. na jakim ty świecie żyjesz ..
" Panie ja nie mam nic z tym wspólnego" i co ktoś mu zrobi
- 4 1
-
2020-07-08 00:48
Może
Ale jest z słabe,jak widać.Wieczny Śmiech na Sali...
- 1 0
-
2020-07-07 18:45
Każdy mieszkaniec gdańska dał niecałe 2zł na tą utylizację... (1)
- 4 0
-
2020-07-08 00:03
sam dawaj ! Śmieci nadroższe w Polsce, woda-najdroższa, i zadłużenie po Krakowie- najwieksze
- 1 0
-
2020-07-07 18:54
bezradność
To taka sama mafia jak z VAT. Ktoś jest właścicielem lub dzierżawcą terenu. Obciążyć tymi kosztami + gromadzenie bez pozwoleń odpadów niebezpiecznych i proceder zniknie. Ściągają z zachodu przez rok czasu. Biorą za to kolosalne pieniądze i nagle wszystko osierocone. Płaci mafii grzeczny obywatel miasta.
- 10 1
-
2020-07-07 19:15
Mafia śmieciowa (ta włoska) to się dopiero zjedzie, jak ruszy spalarnia w Szadółkach.
- 13 0
-
2020-07-07 19:17
czyli za nasze pieniądze wspierany jest szemrany biznes!
za chwilę w innym miejscu znajdą taki skład...
- 13 0
-
2020-07-07 19:41
Gdansk ma prezydenta teoretycznego.
Afera ze śmieciami, afera z spółdzielniami a prezydent/ka nabrał/a wody w usta. Ni widu ni słychu. Co jest ważniejsze?? Aaa kampania pana z Warszawy no tak.
- 21 2
-
2020-07-07 20:11
mafia śmieciowa
A kto te pojemniki tam ustawił - zostawił ? Jakie to wszystko dziwne.
- 9 0
-
2020-07-07 20:43
(1)
czy to nie dziwne ze wygral port?
- 10 3
-
2020-07-08 08:53
A co w tym dziwnego?
Ile masz firm na Pomorzu, które mogą zutylizować takie odpadki? Z tego co wiem są jedyni.
- 0 1
-
2020-07-07 21:23
Dzony
Ja bym to usunął za pare tys
- 2 0
-
2020-07-07 21:55
Tereny na których znalazły się odpady sa dzierżawione przez Janka ze Stogów
Przypadek? Oczywiście, hehe.
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.