• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańska komunikacja wciąż daleka od ideału

Krzysztof Koprowski
14 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Ponad miesiąc minął od wielkiego chaosu, jaki w pierwszych dniach roku zapanował w gdańskiej komunikacji i w efekcie którego pracę stracił dyrektor ZTM Włodzimierz Popiołek. Poprawie uległo kilka kwestii, jednak lista zaniedbań wciąż jest długa.



ZTM ma problemy z estetyką i właściwym oznakowaniem przystanków. Jeszcze kilka dni temu na tym przystanku przy ul. Świętokrzyskiej wisiały rozkłady jazdy czterech linii autobusów, choć kursuje ich sześć. Rozkłady poprawiono w ostatni czwartek. ZTM ma problemy z estetyką i właściwym oznakowaniem przystanków. Jeszcze kilka dni temu na tym przystanku przy ul. Świętokrzyskiej wisiały rozkłady jazdy czterech linii autobusów, choć kursuje ich sześć. Rozkłady poprawiono w ostatni czwartek.
Cały czas ZTM boryka się z kłopotami natury technicznej. Wygląd i przejrzystość rozkładów internetowych daleki jest od ideału.

- Dlaczego w nowych rozkładach jazdy nie można sprawdzić czasu przejazdu? Poprzednio, klikając na daną godzinę można było zobaczyć, o której dojedzie się na kolejne przystanki, co bardzo ułatwiało zaplanowanie przesiadek lub umówienie się z kimś na przystanku, nie mówiąc o ustaleniu czy bilet 15-min wystarczy czy też trzeba kupić droższy. I komu to przeszkadzało? - skarży się na rozkłady pani Ania, czytelniczka trojmiasto.pl

Brak dokładnego czasu przejazdu uniemożliwia także rozsądne zaplanowanie podróży w przesiadkami, do których tak bardzo zachęcają nas urzędnicy.

- Nie jestem w stanie dzisiaj określić kiedy rozkłady internetowe ulegną poprawie. Jest to dość skomplikowana technicznie sprawa. - tłumaczy Jakub Hoły z ZTM Gdańsk.

Jednak samo planowanie podróży nie ułatwia także schemat linii autobusowych i tramwajowych. Schemat linii autobusowych i tramwajowych jest nieczytelny oraz niewyraźny. Ponadto istnieją błędy w zaznaczeniu przebiegu tras autobusowych. Pan Marek, czytelnik trojmiasto.pl, zwrócił uwagę na rozbieżności w schematach przebiegu linii B. Według ogólnego schematu trasa linii B biegnie przez ul. Powstańców Warszawskich i Nowe Ogrody, podczas gdy szczegółowy schemat tej linii informują o trasie przez ul. 3-ego Maja.

Liczne zastrzeżenia można mieć także do oznakowania przystanków nowymi rozkładami. Są one często montowane niechlujne, bez zastanowienia. Nadal zdarza się, że część rozkładów jest naklejona na szybę, podczas gdy inne umieszczane są gablocie. Brakuje także opcji, obecnej wcześniej na stronach www ZKM-u, zgłaszania braku lub zniszczonych rozkładów na przystankach.

Rozkładów brakuje nawet na pętli tramwajowej Zaspa Rozkładów brakuje nawet na pętli tramwajowej Zaspa
- W tej kwestii sytuacja ulegnie znacznej poprawie w ciągu dwóch tygodni. Wkrótce pojawią się nowe rozkłady na przystankach. - dodaje Hoły.

Kierowcy na liniach obsługiwanych przez prywatnych przewoźników mają także często kłopoty z właściwym ustawieniem swojego pojazdu na pętli autobusowej. Zdarza się nieraz, że blokują ruch innym pojazdom. Na szczęście do takich sytuacji dochodzi coraz rzadziej.

Sporo kontrowersji wywołał także pomysł likwidacji punktu obsługi na Głównym Mieście przy ul. Chlebnickiej. W zamian otwarto nowy w zdecydowanie lepiej skomunikowanym miejscu - na pętli tramwajowej na Chełmie. Niestety brak informacji poza Internetem, wywołał zdziwienie wielu osób, które chciały doładować np. kartę miejską przy ul. Chlebnickiej.

Czy ZTM radzi sobie z organizacją komunikacji miejskiej w Gdańsku?

- W centrum Gdańska istnieje wiele miejsc, gdzie można np doładować kartę miejską - m.in. w tunelu przy dworcu głównym lub w pobliżu Hotelu Heweliusz. - informuje Hoły.

Od stycznia na szczęście uporano się ze standardem usług świadczonych przez prywatnych przewoźników. Wprawdzie na trasy cały czas wyjeżdżają pojazdy niepomalowane w gdańskie barwy (przewoźnicy mają czas na zmianę malowania do końca czerwca), jednak wyświetlacze funkcjonują już poprawnie. Kasowniki także drukują poprawną datę oraz godzinę. Z wnętrz zniknęły rozkłady i regulaminy przewozowe organizatorów z innych miast.

Znacznej poprawy w funkcjonowaniu ZTM-u być może doczekamy się po zmianie kierownictwa. Obecnie po dobrowolnej dymisji Włodzimierza Popiołka, spowodowanej m.in. naszymi publikacjami na temat chaosu jaki zapanował w pierwszych dniach stycznia, obowiązki pełni Alicja Kraska (dotychczasowa zastępczyni Popiołka).

- Konkurs na nowego dyrektora ogłosimy na dniach, być może już na początku przyszłego tygodnia. - dodaje Maciej Lisicki, zastępca prezydenta miasta.

Opinie (361) 10 zablokowanych

  • Drogi fatalne, dziury idealne

    Jadąc Jabłoniową, lub Świętokrzyską, a niech będzie, że i Małomiejską, to moje auto kołysze się i buja, podskakuje, aż plastiki trzeszczą, jak w teledysku X-bita, albo Snoopy Doga, czy innego gangstarapera z afroameryki, co nawet nie wiem, czy tak się ich nazwy pisze. Dlatego lubię gdańskie drogi, bo mam adrenalinę i pałera, gdy wracam z pracy i tylko 30 centymetrów dzieli mnie od zderzaków innych wozów (tych przede mną i za mną). Mega disko. Wibroatrakcje.

    • 0 0

  • Z Ujeściska do Wrzeszcza dłuzej niż SKM'ką z Rumi do Wrzeszcza...

    i to busem 164, mieszkam w Rumi, pracuje w Wrzeszczu, dziewczynę mam na Ujeścisku i ona się dziwi że wolę pojechać do pracy 2 godziny wcześniej by mieć szansę dojechać na czas do pracy. Gdy jadę do pracy z domu w rumi nigdy nie mam problemów wsiadam w skm i po 45min jestem w Wrzeszczu.
    Komunikacja autobusowa w Gdańsku w zasadzie nie istnieje. Lepiej jest z tramwajami, "Jedynka" jest bardzo wygodna.

    • 0 0

  • beznadzieja

    Brak profesjonalizmu,bardzo kiepska obsługa, pasażer to zło konieczne, bilety drogie, brudne tramwaje i autobusy np. tram. 1.Nowa pętla na Chełmie: brudna, co chwilę wysiadają ekrany z rozkładami jazdy a autobusy ruszają z kilkominutowym opóznieniem pomimo, że stoją na pętli a panowie kierowcy przyglądają się tupiącym z zimna pasażerom. Chociaż bywają perełki, ale jest to 1 % kierowców. Jest gorzej niż było a nowa dyrekcja nowej spółki nie powinna dostawać pensji za swoją nieudolność i brak kwalifikacji.

    • 0 1

  • Przejazd 15 minutowy dla osoby dorosłej kosztuje 2 zł, (7)

    ale w środkach komunikacji można nabyć tylko bilety po 1,5 lub 3 zł, to jest oszustwo w biały dzień nawet nie można powiedzież że w białych rękawiczkach. Taka komibnatoryka rodem z czasów kiedy rządzili sowieci, z takich właśnie względów uważam, że pewne umysły za mocno nasiąknęły czerwoną barwą i już nic tego nie zmieni, zamiast wyjsć do ludzi z otwartą ręką to wynajmuje się Renome i kantuje na biletach klientów. Ciężko o ludzi z doświadczeniem i rozsądnym podejściem do sprawy.

    • 6 1

    • nie musisz matołku kupować w autobusie - kup se w kiosku i przestań pieprzyć...

      • 0 0

    • Najpierw to ludzie muszą nauczyć się, że autobus to nie stajnia i obowiązują zasady zachowania. (5)

      Bilety są takie, żeby ludzie kupowali miesięczne lub w kioskach jednorazowe a tu nic się nie zmieniło i tak większość kupuje bilety u kierowcy jak w kiosku czasami nawet więcej sztuk niejedno przepłacając.

      • 1 1

      • (4)

        A u mnie na osiedlu jest jeden kiosk otwarty od 8 czy 9 . A z domu do pracy wychodzę ok. 6.50 . A nie zawsze jest możliwość kupić bilet wcześniej. I co wtedy?

        • 0 0

        • (3)

          Też nie wykazujesz nadmiaru inteligencji. Na jednorazowych jeździć do pracy!
          Oczywiście, miesięcznym biletem pan Patryk się brzydzi. Ale narzekać na komunikację to mu to nie przeszkadza.

          • 0 0

          • Chłopie! (2)

            A po co mi miesięczny? Z Pruszcza jeździ wielu przewoźników - Veolia Tczew, PKS Starogard, Jurex Busy i inni tacy + koleje PKP PR oraz SKM. Po co mi miesięczny skoro przewoźnicy ich wzajemnie nie honorują?!

            • 1 0

            • pewnie kolejna spółka chce wydoic od Ciebie bilet metropolitalny

              o gdańskiej komunikacji i jej nierozwiązywalnych problemach można dowcipy układać, tak jak o sznurku do snopowiązałki

              • 0 0

            • Od nadmiaru w tyłku się przewraca.

              • 0 0

  • jakie kurna skomplikowane technicznie;/ (2)

    po 1 nie ma nic prostrzego tylko trzeba chciec i kilka min dluzej posiedizec
    po 2 mozna bylo 'sciagnac' rozklad ktory wczesniej dawal ZKM albo poprostu sie dogadac z nimi i zostawic

    ale nie zawsze k.. trzeba robic pod gore ;/
    wiec panie Hoły wez pan sie ogarnij i zacznij pracowac a nie wbite we wszystko

    • 4 0

    • Wszystko rozbija się o kasę

      Nie wiesz o czym "mówisz"... dogadać się z ZKM - śmiechu warte. Zabrano im organizację przewozów i stracili kupę kasy i nie chcą współpracować, żeby udowodnić że byli najlepsi. Jak widać to im wychodzi.

      • 0 1

    • no właśnie, tylko trzeba się dogadać

      a tu widać artykuł sponsorowany przez ZKM który jest cacy a jeszcze w tym roku woził ludzi starymi ikarusami, albo zamiast przegubów podstawia standardy...

      • 1 0

  • A co ma się zmianiać np. w Gdyni mieli zrobić drogę czerwoną do Sopotu (1)

    ale Pan Szczurek się nie zgodził i wszystkie dupolizy z Jażdzewskim na czele!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 2 2

    • To Sopot nie chce tej drogi!!!!

      Przeciez to karnowski zapiera sie od lat, zeby nie kontynuowac zbudowanej przez Gdynie rogi Rózowej! Gdynia ma juz druga nitke wzdłuz al. Zwyciestwa i wszystko stanęło na wysokosci Klifu, bo Sopot wolał tunel na Grunwaldzkiej i korki jak były na Niepodległosci, tak sa - jeszcze wieksze!

      • 0 0

  • RowerowA "ŚCIEŻKA STRACHU"- ul. Obrońców Wybrzeża

    Na tej nowej ścieżce, z dziurawych płyt betonowych, ścieżce przeżycia, utrząsarce, wybijarce zębów - ustawić tablicę z danymi wynalazcy i nazwać ją Jego imieniem, czy nie był to czasem Antoni Sz.? Odejście Jego z urzędu to niepowetowana strata dla gdańskich rowerzystów.
    Idiotyzm - tą ścieżką powinien jej projektant obowiązkowo przejeżdżać 15 minut dziennie rowerem na małych kółkach!

    PS: niewykluczone, że kiedyś Miasto będzie płaciło odszkodowania za utratę zębów, zdrowia, sprzętu!

    • 1 0

  • a gdynia potrafi.... (67)

    :) io nie chodzi o dosrywanie, tylko jak to sie dzieje ze jedna firma w miescie obok od lat ma naprawde sprawny rozkłąd internetowy i w realu tez wiekszosc gra

    ofkors wyjatki na bank jakies są,ale to co sie dzieje w gdansku to kosmos, czy oni myslą logicznie czy tylko korzystaja z porad wróżki ??

    • 70 44

    • (40)

      Gdynia potrafi ale jest duuuuuużo mniejsza terytorialnie niż Gdańsk.

      • 18 8

      • warszawa jest wieksza i tez potrafi... (13)

        • 18 7

        • nie koniecznie (9)

          Znajomy który mieszka w wawie twierdzi, że nawet nie patrzy na rozkłady bo to i tak nigdy nie zgadza sie z rozkładem. Różnica taka ze tam busy jeżdżą częściej wiec masz większa szanse trafić. Była tez historia opisywana przez gazety o pewnym autobusie widmo, który jak przyjechał to był a jak nie to nikt nie był w stanie powiedzieć co się z nim działo.
          Pewnie takie historie nie maja miejsca wszędzie i zawsze ale się zdarzają, ale im większe miasto to na pewno trudniej nad tym zapanować.

          • 8 2

          • ale trza wawie przyznac, ze bilety sa tanie (2)

            ile kosztyje miesieczny na wszystko w trojmiescie? a na cala wawe na wszystko 78 zl normalny.

            • 1 0

            • w Warszawie ludzie nie mają problemu z zostawieniem samochodu i skorzystaniem z komunikacji miejskiej - bo tam zorganizowano komunikację z glową

              • 0 0

            • w trojmiescie normalny bilet sieciowy miesieczny

              lacznie z skm kosztuje 200 zl;P, to nie sa ceny dla przecietnego czlowieka.

              • 1 0

          • (5)

            w warszawie nie musisz patrzyć na rozkład. coś zawsze przyjeżdża.

            • 4 4

            • CAŁY GDAŃSK!!! (4)

              Wolą wychwalać swoje najgorsze g... niż przyznać, że sąsiedzi z Gdyni czy Sopotu są w czymś lepsi... Śmieszni ci ludzie zza Buga i ich potomasy ;D

              • 9 15

              • ODEZWAŁY SIĘ NIEMIECKO-KASZUBSKIE KOMPLEKSY? (1)

                Ten nick to właśnie od tego?

                • 4 0

              • A co tam było o Niemcach czy Kaszubach?

                Tak tylko pytam ;)

                • 1 3

              • (1)

                Noo Sopot jest zdecydowanie lepszy. Tym bardziej, że gdyby nie Gdańsk i Gynia to nic prócz SKMki by tam nie dojeżdżało... Może najpierw pomyśl a dopiero pisz

                • 7 3

              • Po co naprawiać cokolwiek u siebie...

                skoro można spróbować wmówić sąsiadowi, że jest jeszcze gorszy i do pięt ci nie dorasta?

                • 7 0

        • (2)

          nawet jeśli warszawa nie potrafi do końca to my do warszawy jesteśmy jak pryszcz, na d. U nas dużo trzeba zm ienić a nie oglądać się na inne miasta. Poza tym jestem z Gdańska i też słyszałem od wielu osób że w Gdyni działa to sprawnie u nas też by mogło, sprzęt mamy odpowiedni chociażby do komunikacji, ciężko zrobić jakąś centralę która nadzoruje pracę całego zespołu? Fakt gdynia nie ma tramwajów które są starymi złomami a jeden tramwaj kosztuje tyle co 10 autobusów ale za to my nie wykorzystujemy tego co mamy.

          • 1 0

          • (1)

            Co to za idiotyzmy !Bez przerwy śledzie sie wypowiadają jak to u nich dobrze a w Gdansku koszmarnie. I w tym sęk. Bywam w Gdyni raz na ruski rok i bym nawet jednej lini autobusowej nie wymienił. Zeby nie ta cholota co sie zwala z prowincji do Gdanska i powoduje tlumy w autobusach i korki na drogach to w Gdansku tez by był sprawny transport miejski !

            • 2 9

            • byzydury - gdyby nie ta hołota co zjeżdża do Gdańska - czyli między innymi turyści

              to pomyśl sobie co by z tego wyszło ...

              • 4 1

      • (10)

        Liczba pojazdów:
        Gdańsk:
        # 225 autobusów niskopodłogowych,
        # 102 zestawów tramwajowych.
        Gdynia:
        Łączna liczba pojazdów: 343
        Źródło: zkm.pl, zkmgdynia.pl

        • 9 1

        • A z kiedy te dane? (2)

          "# 225 autobusów niskopodłogowych"? Bo może z czasu, kiedy jeżdziły jeszcze Ikarusy?

          • 3 0

          • Stan: 01.01.2009

            • 0 0

          • Zgadza się.

            • 1 0

        • (2)

          wiec wychodzi na to samo, mniej wiecej taka sama liczba

          • 1 2

          • Tylko jakość radykalnie inna... (1)

            ale to taki szczegół nieistotny ;)

            • 2 2

            • bo Gdańsk ma najnowszy tabor autobusowy w Polsce.

              • 4 1

        • 225 to liczba autobusów wyłacznie z ZKM gdansk (2)

          dolicz jeszcze innych przewoźników, bedzie pewnie z 40 pojazdów, poza tym te 102 zestawy tramwajowe mają pojemność 200-300 autobusów

          • 6 1

          • (1)

            Konstal 105N miejsc ogółem: 125 osób
            Konstal 114Na miejsc ogółem: 282 osób
            Alstom Citadis NGd99 miejsc ogółem: 251 osób
            N8C miejsc ogółem: 226 osób
            Bombardier Flexity Classic NGT6-2GD miejsc ogółem: 178 osób

            Solaris model Urbino 18: miejsc ogółem: 160
            Solaris Urbino 12: Ilość miejsc ogółem 104

            • 6 1

            • Konstal 105N-jeden wagon ,a u nas jeżdżą po 2 i 3 wagony ,nieuki.

              • 2 1

        • A pomyślałeś , że autobusy są mniejsze niż tramwaje i potrzeba ich więcej?

          • 3 1

      • (14)

        pozatym liczba pojazdow jest dokladnie taka sama liczac trolejbusy i tramwaje, cowiecej gdynia zapewnia transport nie tylko dla siebie, ale rowniez wiekszosci sopoty, rumi, redy.

        • 6 7

        • Taaaak...? (13)

          A u nas masz Pruszcz, Kowale, Jankowo, Wiślinkę i wszystko co po drodze do Sobieszewa, Świbno i jeszcze parę innych miejscowości poza granicami miasta. Co do ilości taboru to proszę konkretne liczby i pamiętaj że ZKM Gdańsk to przewoźnik nie tak jak ZKM Gdynia... więc skąd masz dane??

          • 8 8

          • (7)

            popieram ! Gdynia to ma moze z 1/5 tego taboru co my, pozaty, z gdyni przyjezdzaja do pracy w gda i blokuja nam drogi i potem autobusy tak fikuśnie jezdza

            • 5 17

            • (1)

              "Gdynia to ma moze z 1/5 tego taboru co my"

              to tez byla zawsze wymowka wszystkich komunistow z ZSRR. my mamy wieeelki narod i najwiekszy kraj, dlatego nic nie dzilala sprawnie. nie wywyzszac sie, ze wiekszy ZKM macie niz Gdynia ;P. istnieja wieksze i znacznie lepiej zorganizowane miasta niz Gdansk.

              • 2 4

              • Opinia została zablokowana przez moderatora

            • (4)

              jakie drogi? przeciez wy drog pozadnych nie macie

              i o to chodzi, w gdansku sie pracuje, w gdyni mieszka i wypoczywa

              • 6 10

              • 30% gdańszczan pracuje w Gdyni... (3)

                Więc nie koniecznie ;)

                • 6 3

              • (2)

                60 % gdynian pracuje w gdańsku :p

                • 3 7

              • Więc po co się kłócić??? (1)

                3-miasto - jedno miasto...

                • 7 2

              • po to że polaczki to my

                • 1 3

          • ja w Gdyni... (2)

            ... nawet nie patrze na rozklad jazdy busow bo wiem ze zaraz cos przyjedzie... :D a w Gdnasku heh.... woole isc na piechote bo wiem ze bede szybciej.... jesli chodzi o przejscie ok 3-6 przystankow :P

            • 15 3

            • Buhahaha

              Dziwne . Bez przerwy śledzie sie wypowiadają jak to u nich dobrze a w Gdansku koszmarnie. I w tym sęk. Bywam w Gdyni raz na ruski rok i bym nawet jednej lini autobusowej nie wymienił. Zeby nie ta cholota co sie zwala z prowincji do Gdanska i powoduje tlumy w autobusach i korki an drogach to w Gdansku tez by był sprawny transport miejski !

              • 0 6

            • Słusznie robisz

              Na prowincjach nie ma korków, to i autobusy jeżdżą powiedzmy, że planowo.

              • 6 2

          • tak (1)

            Zacznijmy od tego, że w Gdyni jest kilku przewoźników. I wszystko gra jak należy.
            Myślisz, że tylko gdańskie autobusy wyjeżdżają poza strefę miasta? W Gdyni również, do Żukowa, do Rumii, do Redy, do Rewy

            • 9 4

            • Czytaj ze zrozumieniem...

              ...moja wcześniejsza wypowiedz była odpowiedzią na komentarz "sete". Ponoć gdynianie są tacy rozgarnięci ;) może jakiś kompleks mają czy co :P. Poza tym w wypowiedzi "sete" użyte są szacunki taboru bez podania konkretnych liczb... chcę je zobaczyć (liczby)!! Jeżeli chodzi o tabor to proszę nie porównywać ZKM Gdynia do ZKM Gdańsk bo pełnią zupełnie inną rolę, i nie chodziło mi że w Gdyni jest kilku przewoźników bo to wiem...

              • 2 1

    • "Jest to dość skomplikowana technicznie sprawa." (1)

      Bo jak się zatrudnia tłumoków, którzy się nie mają pojęcia o badaniach operacyjnych to zawsze bezie skomplikowana. Pozwlniajcie tam u siebie "pracowników" i zatrudnijcie 2,3 studentów po ETI to Wam odpowiednie programy napiszą.

      Jeźdzę w Gdyni i Gdańsku i różnica jest KOLOSALNA. Ale na korzyść Gdyni przemawia układ miasta. Długie i wąskie, łatwo skomunikować

      • 10 1

      • Wcześnij pomyśl, że coś takiego jak zamówienia publiczne egzystuje... A z tym na pstryknięcie palce niczego się nie załatwi.

        • 0 0

    • W Gdańsku najlepsza była przejażdżka ikarusem w sierpniu

      z głównego na Bogatkę, czekałem 40 minut po czym wlekłem się prawie godzinę w korkach, autobus oczywiście napchany.

      W Gdyni za to z głównego na grabówek ulicą morską w zapchanej S-ce, 3 kilometry w 30 minut.

      • 0 0

    • uklony dla gdyni za to ze pokazuja e jednak mozna !

      jestem z gdanska a przystanek na ktory uczeszczam jest pierwszym zdjeciem widocznym w tym atrykule.. takze no koment

      • 1 1

    • Mit (9)

      Korzystam z usług komunikacji w obu miastach i nie widzę różnicy.

      • 5 16

      • Ja również i różnica jest powalajaca na kolana. (7)

        Zapraszam na sprawdzenie sobie jak jest w Gdyni.
        Wystarczy zobaczyć jak wygląda rozkład i mapa gdyńskiej komunikacji.

        • 4 2

        • (6)

          Bzdury ! śledzie sie wypowiadają jak to u nich dobrze a w Gdansku koszmarnie. I w tym sęk. Bywam w Gdyni raz na ruski rok i bym nawet jednej lini autobusowej nie wymienił. Zeby nie ta cholota co sie zwala z prowincji do Gdanska i powoduje tlumy w autobusach i korki an drogach to w Gdansku tez by był sprawny transport miejski !

          • 0 7

          • Wcale nie bzdury, studiowałem w Gdańsku (5)

            a mieszkałem i w Sopocie i w Gdyni.
            Pisze tylko tyle co przez lata obserwuję,
            same fakty.
            Gdańsk zjeździłem w szerz i wzdłuż,
            Sopot i Gdynię również.

            Wnioski mam konkretne, w Gdańsku nie da się żyć przez korki.
            W Gdyni jest świetnie, oszczędzasz czas, nerwy i peiniądze.

            • 1 3

            • A co studiowaleś? (4)

              Jest jakiś kierunek, na który żeby się dostać, nie trzeba znać ortografii w zakresie szkoly podstawowej?

              • 1 0

              • Co masz na myśli konkretnie? (2)

                jeden błąd i literówkę?
                Czy to sprawia, że nie rozumiesz przekazu?

                • 0 2

              • Mam na myśli egzamin maturalny, (1)

                który otwiera drogę na wyższe uczelnie. Teraz już jasne? Czy tłumaczyć dalej?

                • 2 0

              • Tłumaczyć ale prosze o treść a nie bełkot.

                zulugulgula

                • 0 0

              • Pomyłka, nie widze błędu ortograficznego

                tylko jedną literówkę i może interpunkcja.
                Czy to sprawia, że treść jest dla ciebie niepojęta?

                • 0 0

      • Mit

        Jedz w GDANSKU TO ZOBACZYSZ RÓŻNICĘ

        • 0 0

    • W Londynie

      Rozkłady są skonstruowane mniej więcej tak:
      Od 5:05 rano do 10:05 wieczorem co mniej więcej 10 minut. Od 3:05 do 5:05 rano i od 10:05 do 23:45 co około 20 minut etc.

      Albo między 6 rano a 9 wioeczorem co 5 minut. Bo w czasie szczytów nie sposób określić dokładny czas przejazdu, poza tym autobusy nie są rozkładem spowalniane tak jak u nas np 127. Nowy Solaris wlecze się 40 km/h, na przystanku na którym nikt nie wsiada stoi minutę i znów wlecze się 40 km/h i i tak ma ogromny problem, żeby nie jechać przed czasem. W Londynie jak wsiądziesz do autobusu to od przystanku do przystanku gaz do dechy wciśniety i leci to to ile wlezie, a u nas albo się spóźnie 15 minut (co rozumiem zazwyczaj spowodowane jest korkami albo techniką i jest to że tak powiem normalne), albo wlecze się niemiłosiernie bo rozkład nadrzędny.

      Nie powiem bo poprawia się w autobusach na plus. Tę samą trasę wg rozkładu na ikarusy autobus którym sporadycznie jeżdżę (jednak wybieram samochód) pokonywał w 30 minut, od kilku miesięcy, kiedy wsadzili na niego solarisy - jeździ 20 minut. Jest to kupa czasu na odcinku w linii prostej 6 km, a po trasie MPK ok. 10 km.

      Byle do przodu i będzie git.

      • 1 0

    • A jak u was było w 1994 (3)

      Jak powstał ZKM? Ja nie mam pojęcia, ale wiele rzeczy nie musiało funkcjonować poprawnie, bo nie było wyświetlaczy, a stare autobusy czerwone były jeszcze długo. Więc się nie odzywaj, bo Gdańsk z dzisiejszym stanem rzeczy w Gdyni sobie porównaj za 15 lat:P

      • 2 3

      • zz (2)

        Czyli zgadzasz sie, ze Gdansk jest za Gdynia 15 lat do tylu, jesli chodzi o komunikacje miejska?

        • 7 3

        • W Poznaniu do dziś nie ma odpowiednika ZTM Gdańsk czy ZKM Gdynia i świetnie sobie radzą.

          • 0 0

        • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • haha

      Dziwne . Bez przerwy śledzie sie wypowiadają jak to u nich dobrze a w Gdansku koszmarnie. I w tym sęk. Bywam w Gdyni raz na ruski rok i bym nawet jednej lini autobusowej nie wymienił. Zeby nie ta cholota co sie zwala z prowincji do Gdanska i powoduje tlumy w autobusach i korki an drogach to w Gdansku tez by był sprawny transport miejski !

      • 0 7

    • A Gd------dynia wielkie coooo!

      • 1 1

    • (1)

      Różnica jest taka , że w Gdyni jeżdżą autobusy i trolejbusy, a w Gdańsku autobusy i tramwaje, dlatego trudniej jest dobrze współtworzyć schemat dla tramwai i autobusów :( . Bo np. w Gdyni prawdopodobnie można pojechać z jednego osiedla do 4 innych dzielnic , a w Gdańsku góra do 2 , a dalej trzeba się przesiadać na tramwaj

      • 3 1

      • alez wy wszyscy jestescie zabawni. jak dzieci w przedszkolu kłocący się o to kto ma lepszy nowy samochodzik... ubaw po pachy! dorośli ludzie!

        • 2 2

    • Bzdura, ani gdynia ani gdansk nie potrafia (1)

      jesli chca sie nazywac metropolia to niech pojada do paryza lub londynu i ucza sie dobrych rozwiazan

      • 5 5

      • Coś w tym jest...

        • 1 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • czas przejazdu??? a po co to komu???

    jak i tak autobusy (przynajmniej na jasieniu) jeżdżą jak chcą. od 2 lat autobus nigdy nie był punktualnie!!! Autobusu 264 jeszcze nigdy nie udało mi się namierzyć!!!! zawsze wychodzę wcześniej, a tego patałacha nigdy nie widziałem. pewnie w ogóle nie podjeżdża!!!

    beznadziejne połączenia, brak rozkładów, brak odpowiedniej informacji przesiadkowej!!! czas coś zmienić, bo jak turyści przyjadą, to będą mieli koszmar!

    • 0 0

  • Dziwne podejście Pana Koprowskiego

    Bo co mu da ciągłe narzekanie na ZKM w Gdańsku? Dlaczego nie przedstawi propozycji naprawy tego stanu panu Lisickiemu z prośbą o odpowiedź? "Zwykłych" mieszkańców to Lisicki ma gdzieś, ale dziennikarza to może już nie. A jest co naprawiać:

    - możliwość płatności kartą, przez internet i smsem (wystarczy zgłosić się do pierwszej lepszej strony z dzwonkami i tapetami na komórki - tam poradzą jak to się robi,

    - możliwość doładowania karty w marketach (Carefour, Tesco, Biedronka i inne) - to nie jest wielki problem,

    - automaty biletowe na przystankach,

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane