• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdański "wolontariusz roku" musi opuścić miejskie mieszkanie

Katarzyna Moritz
22 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Mirosław Sulewski z żoną i córką przed budynkiem, w którym mieszkają. Będą musieli opuścić znajdujące się  w nim mieszkanie, ponieważ najemcą lokalu była ich zmarła babcia. Mirosław Sulewski z żoną i córką przed budynkiem, w którym mieszkają. Będą musieli opuścić znajdujące się  w nim mieszkanie, ponieważ najemcą lokalu była ich zmarła babcia.

W zeszłym roku został uznany za najlepszego wolontariusza w Gdańsku, m.in. za pracę podczas Euro 2012. Teraz do 30 maja musi opuścić mieszkanie w miejskim TBS-ie, bo jego głównym najemcą była babcia, która zmarła. Urzędnicy: - To niezręczna sytuacja, ale musimy działać zgodnie z prawem.



Mirosław Sulewski (pierwszy z lewej) z dyplomem Gdańskiego Wolontariusza 2012 roku. Mirosław Sulewski (pierwszy z lewej) z dyplomem Gdańskiego Wolontariusza 2012 roku.
O sytuacji, w jakiej znalazł się Mirosław Sulewski dowiedzieliśmy się nie od niego samego, lecz od naszego czytelnika.

- Gdański Wolontariusz Roku 2012 musi opuścić mieszkanie komunalne na Ujeścisku [chodzi o miejski TBS - przyp. red.], dlatego że jego teściowa [dokładnie babcia żony - przyp. red.], z którą mieszkał, zmarła. Uważam za skandal, że nagradza się człowieka za wolontariat, któremu poświęca każdy swój wolny czas, by pomagać innym, a potem wyrzuca się go na bruk. Gdzie człowiek, który większość swojego życia poświęcił innym ludziom, ma się teraz podziać ? - pytał pan Paweł w liście do naszej redakcji.

Mirosław Sulewski jest wolontariuszem uniwersalnym. Choć tytuł "wolontariusza roku" dostał głównie za działalność w projekcie "Wolontariat Miast Gospodarzy EURO 2012" to pomaga innym znacznie dłużej. Wcześniej pomagał również Pogotowiu dla Zwierząt w likwidacji nielegalnej hodowli psów oraz przy organizacji 20. finału WOŚP. Jest związany z Regionalnym Centrum Wolontariatu w Gdańsku.

Jakie jest wyjście z tej sytuacji?

Ale teraz musi pomóc sam sobie i swojej rodzinie. Mirosław Sulewski właśnie otrzymał pismo od Gdańskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego z informacją, że musi opuścić swoje mieszkanie do 30 maja. Dlaczego? Niedawno zmarła babcia jego żony, która była głównym najemcą lokalu. W mieszkaniu na Ujeścisku zobacz na mapie Gdańska wspólnie mieszkali od pięciu lat. Wcześniej, przez 15 lat zajmowali lokal komunalny na Dolnym Mieście.

- To było mieszkanie w bardzo złym stanie, na parterze, wilgotne. Dlatego babci zaproponowano zamianę na mieszkanie w TBS. Bez partycypacji, za to w zamian za pozostawienie miastu starego mieszkania - tłumaczy Mirosław Sulewski.

Dodaje, że w listopadzie ubiegłego roku starał się o wpisanie swojej rodziny jako "udziałowców" czynszowego mieszkania. Nie zdążył, ponieważ babcia jego żony zmarła w styczniu.

- Spotkałem się z w tej sprawie z zastępcą prezydenta, Maciejem Lisickim, ale usłyszałem, że prawo jest takie, że wnuczkowie nie mogą dziedziczyć. Zaproponował mi nowe mieszkanie w innym TBS-ie, ale musiałbym wpłacić 70 tys. zł partycypacji, na co mnie kompletnie nie stać - rozkłada ręce pan Mirosław.

Wiceprezydent faktycznie zaproponował nowe mieszkanie w budynkach TBS powstających przy Trakcie św. Wojciecha, ewentualnie w lokalu z odzysku w starszym TBS-ie.

- Takie są przepisy, że wnuki nie dziedziczą uprawnień do lokalu po dziadkach. W budynku, w którym mieszka pan Sulewski, lokatorzy nie musieli wnosić partycypacji, bo zostali do niego przekwaterowania z innych mieszkań komunalnych. Babcia miała takie uprawnienia, ale pan Sulewski z żoną już takich uprawnień nie mają, więc nie mogą tam zostać - tłumaczy Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej.

Dodaje, że miasto przyzna państwu Sulewskim mieszkanie w TBS-ie, ale na takich zasadach, jak wszystkim: czyli po opłaceniu partycypacji. - Takie jest prawo - tłumaczy zastępca prezydenta.

- Przez wiele lat opiekowaliśmy się babcią, która zmarła w wieku 93 lat. Płacimy czynsz, nie mamy zaległości, jeszcze spłacamy kredyt, który zaciągnęliśmy na zagospodarowanie mieszkania. Okazuje się, że na marne. Nie stać nas na wpłatę tak wysokiej partycypacji. Ja rozumiem, że takie są przepisy, ale miasto pozbawia nas godności... - wzdycha Sulewski.

Urzędnicy zapewniają, że rodzina Sulewskich nie zostanie wyrzucona na bruk, tym bardziej że aktualnie nie prowadzi się takich eksmisji.

- Warto pamiętać, że na lokale w TBS-ach też czekają kolejki chętnych. Trudno mi powiedzieć, co będzie, jeżeli pan Sulewski nie skorzysta z naszej propozycji. Niewykluczone, że sprawa trafi do sądu - przyznaje Michał Piotrowski z gdańskiego magistratu.

Tzw. "opróżnienie lokalu zajmowanego bez tytułu prawnego" następuje na podstawie prawomocnego wyroku. Sąd może orzec o uprawnieniu do lokalu socjalnego lub o jego braku. W tym drugim przypadku miasto zobowiązane jest do wskazania tymczasowego pomieszczenia.

Opinie (578) ponad 10 zablokowanych

  • Prawa do najmu nie można odziedziczyć w ramach masy spadkowej? (2)

    • 2 1

    • Można KC art. 691 :-P

      • 0 1

    • W TBSie nie

      to nie są mieszkania własnościowe.

      • 2 0

  • Ludzie są w znacznie gorszej sytuacji (4)

    są zdrowi, mogą iść zapracować. Córka jest duża, zdrowa też może iść do pracy.

    • 5 5

    • CórkA studiuje dziennie baranie (1)

      • 1 2

      • w weekendy też można pracować

        w weekendy też można pracować jak się studiuje dziennie. Znam sporo studentów którzy pracują TYLKO w weekendy 9Mc donalds, KFC, Burger king..) Tylko trzeba chcieć.

        • 0 0

    • (1)

      W życiu nie czytałem większych bredni....
      Skad zakładasz, że rodzina nie pracuje ?
      Gdymym był s&//%%&em to bym życzył Tobie aby Twoja babcia czy matka ciężko zachorowali i byś musiał ciągle się nia zajmować. Ciekawe czy byłoby Ci łatwo ? Czy wiązałbyś koniec z końcem ? Postaw się w ich sytuacji i POMYŚL (domyślam się, że może dla Ciebie to być trudne) co byś zrobił na ich miejscu.... tylko szczerze

      • 4 3

      • Jestem w gorszej sytuacji

        mam ciężko chorą babcie, siostrę, mamę i ojca i z tego powodu za darmo mi nikt nie daje mieszkania.

        • 4 3

  • Smutne (4)

    Przykre,ale trzeba się uodpornić na komentarze tych,którzy bladego pojęcia nie mają jaka jest sytuacja tej rodziny.Wolontariusz to mój szwagier,który jest bardzo pracowitym człowiekiem,który wiele razy pomagał bezinteresownie innym.Moja siostra to kobieta,która poświęciła lata swego zdrowia i czasu dla babci,która chorowała,którą trzeba było dźwigać i przewijać,a do tego jeszcze oboje pracowali i niejedną noc nie przespali.Siostra naginała własne zdrowie dla starszej kobiety-naszej babci,która nie raz była niewdzięczna,a mimo wszystko siostra nie chciała jej zostawić samej sobie.Życzę wszystkim takiej postawy,na którą z pewnością nie byłoby stać niejednego z tych,którzy pisali te wszystkie paskudne komentarze...

    • 6 4

    • ale że niby mieli własne mieszkanie i mieszkali z Babcią aby się Nią opiekować? (3)

      czy podpięli się pod Babcię aby mieć gdzie mieszkać?
      Jak Ich Babcia przygarnęła to pomoc Jej chyba nie jest jakąś mega łaską?
      Pani Agnieszko, może trzeba było pomóc Siostrze? Wszak to była też Pani Babcia...

      • 3 3

      • Pani,panie X (2)

        Spodziewałam się tego typu komentarzy,dalsze drążenie,doszukiwanie się...Nie czuję potrzeby tłumaczenia się.Temat dotyczył pozostania lokatorów -WNUCZKI z Rodziną w mieszkaniu.Uważam ,że prawo jest beznadziejne i tyle.Konkubinat ma większe prawa niż wnuki.Strach pomyśleć co będzie z nami kiedy zostaniemy dziadkami,babciami.Domy starców nieuniknione,bo nikt nas nie będzie chciał,potrzebował...

        • 2 2

        • Życzę WSZYSTKIM miłego wieczoru i spokojnej nocy :-) Dobranoc. (1)

          A wszyscy którzy znają tą rodzinę osobiście ,szczerze są za nimi.Anonimowe komentarze nic nie wnoszą :-)
          KOCHANI LUDOŻERCY,NIE WIERZĘ w to abyście zachowali swe opinie będąc w podobnej sytuacji.
          Polecam wiersz T.Różewicza,to mój ulubiony i jakże prawdziwy :-)

          • 5 1

          • a który to wiersz?

            • 0 1

  • tragedia

    dlaczego pijacy i menele dostaja od mopsow i urzedów pracy pomoc, aludzie ktorzy charuja od rana do nocy zadnej pomocy nie dostaja.Nie mozna patrzez na prawo

    • 6 3

  • (3)

    Czytam Wasze komentarze i jestem przerażony.
    Skąd w ludziach tyle jadu, zawiści i chęci do życzenia wszystkiego co złe drugiemu człowiekowi ?
    Większość z Was to buraki, które nie potrafią czytać ze zrozumieniem.
    Wyraźnie jest napisane, że ten Pan jest wolontariuszem i nie pracował tylko podczas EURO ale udzielał się też w inny DOBROCZYNNY sposób.
    Zachęcam do zajrzenia do słownika tych co nie potrafią czytać ze zrozumieniem i kilka razy przeczytajcie aż wbijecie sobie do łba co oznacza słowo WOLONTARIUSZ i WOLONTARIAT.
    Człowiek ten pracował na rzecz innych i nie brał za to ani grosza.
    Wątpię aby Pan Mirosław nie miał innej pracy, na pewno gdzieś pracuję, a wolontariatem zajmuję się po pracy.
    Ciekawe ilu z Was by się poświęciło i zajmowało się kilkanaście lat babcią, tak jak to robił Pan Mirosław z żoną ?
    Niestety ale Gdański magistrat wykazał się totalną znieczulicą i biurokracją.
    Przykro mi z tego powodu :-(

    Na sam koniec....
    Z Waszych komentarzy wynika, że nie należy nikomu pomagać, niech człowiek leży umierający na ulicy, niech zwierzę jest katowane na oczach ludzi bo co to kogo obchodzi, TOTALNA ZNIECZULICA.
    Żal mi niektórych z Was

    • 14 15

    • Pytasz skąd tyle jadu.

      Zapewne stąd, że większość komentujących nie ma czasu udzielać się społecznie, choć może by chciała, bo mając 30 letni kredyt na karku musi ciężko pracować na jego spłatę, inaczej bank bez żadnych skrupułów wyrzuci ich na bruk!

      • 0 0

    • Obłudny katolicki chów tak kształtuje ludzi (1)

      że potrafią zes-rać się z egzaltacji bajdurząc, jaki to gigantyczny wpływ na ich życie ma Jezus bądź błogosławiony Jan Paweł 2, ale gdy jest okazja napluć bliźniemu na gębę bądź zadrwić z jego nieszczęścia - nigdy nie przepuszczą.
      A co do pana Mirosława, to o ile jestem pełen szacunku np.dla jego bezinteresownej działalności na rzecz zwierząt, to angażowania się w wolontariat w ramach Euro 2012 nie pojmuję i zgodzę się, że jest to frajerstwo. Ta impreza przyniosła stadu cwanych, pazernych pasibrzuchów krociowe zyski i naprawdę nie warto było pomagać im w nabijaniu kabzy zasuwając za "Bóg zapłać".

      • 5 3

      • A skąd wiesz co pan Mirosław robił na Euro ?
        Może pracował jako informacja dla kibiców, może pomagał w punkcie medyczym, może pilnował porządku w strefie kibica na Placu Zebrań Ludowych?
        Tego nie wiesz.
        Większość ludzi myśli, że jak ktoś coś robił na Euro to odrazu siedział na stadionie na meczu.... nic bardziej mylnego.

        • 1 3

  • dura lex... (2)

    Babcia żyła dość długo i dała Państwu czas na uregulowanie statusu prawnego mieszkania.
    Raczej nikt nie oczekiwał, że Babcia będzie żyć wiecznie... więc trzeba było pozałatwiać kwestie formalne zawczasu...
    A teraz to raczej za późno... Trzeba wziąć kredyt, jeśli spłacać go będą 3 osoby to te 70tys. PLN jakoś się spłaci.
    Sorki, większość ludzi musi wyłożyć z kieszeni te 200.000-300.000 aby gdzieś mieszkać.
    A swoją drogą relatywnie młodzi ludzie i aby 15 lat mieszkać w mieszkaniu komunalnym? Przecież to normalne, że mieszkanie trzeba sobie kupić, a nie że miasto ma obowiązek "dać". Większość znajomych dzieli pensję na kredyt i resztę... Często niewiele zostaje... Życie... Smutne, ale tak jest...

    • 8 4

    • istota sprawy (1)

      drogi z kredytem
      Masz oczywiście rację opisując swoją sytuację i tysięcy Polaków z kredytami. Ale spójrz inaczej na tą sprawę. Mieszkali w mieszkaniu komunalnym 20 lat temu. 20 lat temu była inna sytuacja kredytowo mieszkaniowa niż teraz. To ludzie trochę już z innej epoki niż teraźniejsi młodzi ludzie.
      Oddali to mieszkanie komunalne w zamian za to obecne. Moim zdaniem ponieśli już wkład. Mieszkania w tym bloku w którym obecnie się znajdują są darmowe. Nie wymagają wkładu finansowego. Urzędnik próbuje ich przenieś do innego mieszkania TBS gdzie trzeba zapłacić wkład 70 tysięcy. Do obecnego mieszkania ktoś wprowadzi się za darmo.
      I wychodzi na to że poprzednie mieszkanie oddali za darmo, to się im zabierze i za następne będą musieli zapłacić.
      Tu jest pies pogrzebany.
      Jak dla mnie to ktoś z UM wyostrzył sobie ząbki na to mieszkanie i w mocy prawa próbuje ich z niego usunąć.

      • 4 2

      • oddali za darmo coś co nie było Ich - czyli mieszkanie komunalne

        Mieszkania komunalne powinny być rotacyjne, na 3-5 lata, ludzie powinni sobie radzić, a nie czekać na opiekę miasta...
        Babcia żyła długo, dała Im dużo czasu aby uporządkować sprawę mieszkania... Dlaczego tego nie przypilnowali?
        Odnośnie machlojek w urzędzie, zapewne masz rację :-(

        • 1 0

  • (11)

    Pan wolontariusz wg mnie wygląda na osobę żyjącą na garnuszku innych. Podczepił się pod babcię, która dostała nowe mieszkanie w TBS bo zapewne tak bylo wygodniej. To jest stary chłop i powinien potrafić o siebie i swoją rodzinę zadbać i wynająć, kupić cztery kąty. Skoro do tej pory udawało mu się tyle robić dla innych to powinien też umieć zrobić coś dla siebie i swojej rodziny - np. poszukać lepszej pracy, żeby było ich stać na wpłatę 70 tyś. Irytują mnie tacy ludzie, którzy z własnej winy znajdują się w takiej sytuacji.

    • 221 27

    • Widzisz, (9)

      Jest różnica, On robi coś dla nas, a Ty - nie.
      Ty masz, On - nie.
      Pozdrawiam

      • 20 52

      • Abc

        Człowiek dorosły, myślący, zabezpiecza swojej rodzinie dach nad głową, a potem mysli o innych ...
        U p. Mirka chyba jest na odwrót.

        • 1 0

      • Niestety jest dokladnie odwrotnie (2)

        To cała reszta społeczeństwa ze swojej pensji dokłada się do mieszkańców komunalnych czy innych TBS-ów, więc niestety ale to my pracujemy dla nich

        • 10 4

        • Moglbys swoja opinie krotko uzasadnic...? (1)

          Do mieszkan komunalnych dokladamy z pensji...?Skoro tak jest to ludzie tam mieszkajacy powinni je wykupic za niewielkie pieniadze.Wtedy wspolnoty wlasnosciowe ponosic beda wszelkie koszty.

          • 4 1

          • TBSy się same nie zbudowały - mam nadzieję, że to Ci wystarczy za uzasadnienie.

            • 2 0

      • gdyby pomagal chociaz w hospicjum to mozna pisac ze robi cos dla nas/dla ludzi ale to co on robil to jedna wielka kupa bo euro to prywatna impreza prywatnej firmy a akurat nielegalne hodowle psow mi kolo zada lataja bo byly sa i beda dopoki ludzie beda taki psy kupowac wiec to walka z wiatrakami.

        • 18 3

      • (1)

        rzeczywiście wolontariat na euro był przecież niezbędny dla społeczeństwa

        • 59 1

        • Sama prawda, usuwanie nielegalnych hodowli psów i Euro LOL

          Może w pewnym wieku wypada wziąć się do NORMALNEJ roboty, a nie ślizgać korzystając z luk w prawie. A teraz boli, bo misterny plan oparty na ściemnianiu legł w gruzach...

          Nie mylmy wolontariatu z parodią...

          • 25 2

      • (1)

        wolontariat na mistrzostwa Euro? to było coś pożytecznego? FIFA zarobila tyle, ze sama mogłaby zapłacić za sprzatanie miasta po swoich sikajacych kibolach. Ale po co, skoro zgłaszali się "wolontariusze"

        • 84 1

        • czytaj - frajerzy

          • 37 3

    • Takie proste.

      Jeden radzi,zbierać puszki,drugi szukać lepszej pracy.Babcia dostałaby mieszkanie ze swojej renty? Przeżyła 93 lata i żeby nie ci ktorzy wg.innych podczepili się pod garnuszek babci,dawno by jej nie było.Ktoś następny powie coś innego i opinia gotowa.A czy Ty i inni tak myślący ,bylibyście zdolni do czuwania w dzień i w nocy by pomóc drugiemu.Zapewne nie bo nie jesteście frajerami ,jak to nie jeden z Was napisał.Uważacie takich ludzi za wyzyskiwaczy.Pomyślcie o swojej przyszłości ,mając takie podejście do innych zostaniecie sami.Chyba że tak mądre podejście do innych przysporzy Wam Wam frajera który odda swoje środki i dużą część swego życia żeby Wam pomóc.

      • 2 2

  • pan Sulewski (12)

    Nie mogę zrozumieć jednej rzeczy.....dlaczego ludzie "niby" praworządni próbują naginać prawo ???
    Ten pan jest już dość dojrzałym mężczyzną i nie wie jakie prawo obowiązuje w Polsce ??!!!działa w wolontariacie i nie wie jak żyć ??- jak "zdobyć" własne mieszkanie??

    • 413 42

    • (1)

      W tym wypadku wypada skomentować to tak: Czy prawo jest dla człowieka, czy człowiek dla prawa? Może warto by zmienić prawo tak, by dziedziczyły również wnuki, przecież to ciągle bliska rodzina. Moim zdaniem powinien zareagować ktoś o odpowiednich uprawnieniach i kompetencjach i załatwić sprawę.

      • 7 3

      • wnuki mogą dziedziczyć i dziedziczą w przypadku normalnego spadku

        tu mamy do czynienia z mieszkaniem komunalnym - czyli nie będącym własnością zmarłej babci a jedynie użyczonym jej przez miasto i dopóki babcia żyła i opłacany był czynsz i media to sobie mogła mieszkać ile wlezie. Niestety, ale starszej pani zwaliła się na głowę wnuczka wraz z mężem pasjonatem wolontariatów w tematach mało ważnych (euro2012- pan mąż do tego wolontariatu jak widać przygotowywał się lat 20 odkąd to zamieszkał w mieszkaniu babci swej małżonki. Babci się zmarło, emeryturka odpadła,kolejnego Euro nie będzie, dyplom za "zasługi" przy mistrzostwach pięknie się prezentuje na ścianie.... co tu robić? jak żyć panie premierze ???

        • 6 0

    • czy wolontariusze są lepsi niż my, normalnie harujący ludzie? (3)

      czy nam ktoś przyzna mieszkanie bezprawnie?

      • 25 4

      • (2)

        A byłaś wolontariuszem ?
        Wiesz jaka to ciężka praca ?
        Może zanim wrzucisz beznadziejnie denny komentarz to postaw się w skórze pana Mirka.
        Pewnie po godzinie takiego wolontariatu nóżki i rączki będą boleć.

        Naprawdę myślenie nie boli :-P

        • 3 14

        • Wiesz Skrzypolu, popieram wolontariat

          jest to świadomy wybór, niepłatny,z potrzeby serca, córka jest wolontariuszką w hospicjum. Nóżki i rączki bolą czasem każdego, kto działa, czy to aby się utrzymać, czy aby wesprzeć charytatywnie jakąś akcję. To nie ma nic wspólnego z sytyuacją mieszkaniową.

          • 2 0

        • Wolontariat to może być darmowa praca przy społecznie użytecznej inicjatywie

          Wolontariat w trakcie ME w Gdańsku to frajerskie dymanie za darmo na komercyjnej imprezie na której UEFA zarobiła miliony, a miasta organizujące zostawiła z długami, kosztami i zasikanymi ulicami.
          Wolontariat ma sens przy opiekowaniu się bezdomnymi a nie nabijając kabzę Platiniemu.

          • 10 1

    • Ciekawa opinia.

      Prawdopodobnie ,nie rozumie Pani wielu rzeczy.Widać wypisuje Pani i zapewne w wielu tematach tez wypowiada się ,co Pani ślina na język przyniesie.Nie zna Pani człowieka ,ani do końca tej sprawy ,jedzie po kimś z grubej rury.
      To moje pierwsze odczucie po tym co Pani napisała.
      Pomimo tego życzę dużo dobrego.

      • 0 3

    • bo prawo w PL jest tak skomplikowane (1)

      że pewnie z jednej strony mieszkanie mu się należy, a z drugiej nie należy.

      • 25 36

      • nie należy się akurat to mieszkanie

        ale Państwo nie zostawi rodziny bez dachu nad głową,
        a może tez są jacyś przyjaciele? Czas na pomoc dla wolontariusza ....

        • 3 0

    • (2)

      No właśnie okazuje się, że ten wolontariat jest nie do końca non profit, bo z tego co widzę koleś próbuje wydębić mieszkanie :P

      • 60 6

      • (1)

        Ty bez wolontariatu próbowałeś wydębić :P

        • 7 31

        • Za to z gotówką.

          • 35 3

  • GCW (1)

    Ludzie !!!!
    A moze sprawdzicie gdzie mieści się Gdańskie Centrum Wolontariatu ?
    Kto jest jego prezesem ? Czy oby pracuje za darmo jako wolontariusz ?
    Otóż nie , GCW to super biznes na duże pieniądze i nic nie robienie.

    • 5 3

    • Mądry Pan

      To prawda :) Znam sprawę osobiście. Po prostu Pan S. za mało chlał żeby dostać się do żłoba z GCW. Tam tylko siedzą harcerze.

      • 0 2

  • państwo cwaniaczków i szczyt bezczelnośći!! (1)

    ktoś musi harować żeby ktoś mógł leżeć...
    ja nie mam czasy na wolontariaty bo na kredyt za mieszkanie haruje...

    • 7 7

    • Hahah

      No właśnie widać jak harujesz. We wtorek o 8:30 pisząc komentarze na trójmiasto? Gdzie pracujesz? W banku? W korporacji? A może w urzędzie? Pracuś kutfa jego mać się znalazł :D :D :D

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane