- 1 W Gdyni odłowią 80 dzików (195 opinii)
- 2 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (46 opinii)
- 3 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (123 opinie)
- 4 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (197 opinii)
- 5 Z zakazem i narkotykami jeździł po Gdyni (31 opinii)
- 6 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (382 opinie)
"Gdynia Arena" to nowa nazwa gdyńskiej hali
Gdynia Arena - taką nazwę nosi od dziś gdyńska hala przy ul. Kazimierza Górskiego . Zmiana nazwy ma pozwolić hali bardziej zaistnieć na rynku europejskich koncertów. Zdaniem władz miasta, stara nazwa nie gwarantowała sukcesu marketingowego.
PGE za pięć lat obecności w nazwie stadionu piłkarskiego płaci od 2010 roku 35 mln zł, natomiast Hestia za prawa do nazwy hali na granicy Gdańska i Sopotu w takim samym okresie 12,5 mln zł.
Gdynia cały czas broni się przed sprzedażą nazwy, mimo że od 2010 roku do gdyńskiego obiektu trzeba dokładać rocznie w granicach 1,3 - 2 mln zł.
- Pojawiły się rozmowy na ten temat, gdy sprzedawano prawa do nazwy gdańskiego stadionu czy sopocko-gdańskiej hali. Ale my lubimy nazwę "Gdynia", więc nigdy poważnie zmiany nazwy nie rozważaliśmy. Ma też to ściśle praktyczny wymiar - to świetna promocja miasta - podkreślał w 2010 roku Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.
By hala - w której co roku odbywa się ok. 100 imprez - była jak najlepszą wizytówką Gdyni, potrzebne jest jednak nie tylko regularne wsparcie, ale także dodatkowe inwestycje. W listopadzie zeszłego roku przy głośnym proteście radnych opozycji został zamontowany system rolet i kotara sceniczna. Kosztował 2 mln zł, a efektem ma być zwiększenie zainteresowania agencji artystycznych organizowaniem koncertów w Gdyni.
Kolejny krok w tym celu to zmiana nazwy obiektu na Gdynia Arena. Wraz z nią pojawiła się nowa wizualna identyfikacja oraz logo, które niewiele się jednak zmieni. Najważniejszy element, czyli charakterystyczny irokez pozostaje na swoim miejscu. Nowe logo pojawiło się już przy wejściach, na materiałach promocyjnych oraz na parkiecie.
- Chcemy zdobyć silniejszą pozycję na rynku międzynarodowym. Ujednolicenie nazwy polskiej i angielskiej jest koniecznością w obliczu stojących przed nami wyzwań. Nazwa i tak jest silna. Poprzez jej zmianę, wzmacniamy jeszcze bardziej markę i promujemy Gdynię, co przekłada się na zysk marketingowy - przekonują przedstawiciele obiektu.
Obiekt w najbliższym czasie ma stać się konkurencją przede wszystkim dla teatrów. Sportowe wydarzenia dużej rangi mają przyciągać większe obiekty, choć prowadzone są rozmowy w sprawie organizacji Mistrzostw Europy w piłce ręcznej mężczyzn zawodników do lat 18.
- Przyświeca nam dewiza zaczerpnięta z książki "Alicja w krainie czarów": "Trzeba biec tak szybko, jak się potrafi, żeby zostać w tym samym miejscu. Jeżeli chce się znaleźć w innym miejscu, trzeba biec co najmniej dwa razy szybciej!" - tłumaczył obrazowo powody zmian Mariusz Machnikowski, dyrektor Gdynia Areny.
Do tej pory w hali odbyło się 419 imprez, w których wzięło udział ok. 700 tys. widzów. Najbliższy koncert w Gdynia Arenie odbędzie się 6 października. W hali wystąpi zespół Vaya Con Dios. W najbliższym czasie zaplanowane są także m.in. koncerty zespołów Electric Light Orchestra, Kult oraz kubańskich artystów z Pasion de Buena Vista, a także występ grupy baletowej Moscow City Ballet. Wiadomo już, że w 2014 roku po raz kolejny do Gdyni zawitają najlepsi gracze snookera w ramach turnieju World Snooker European Tour.
Miejsca
Opinie (226) 7 zablokowanych
-
2013-10-01 21:53
w Katowicach jest Spodek, w Bydzi Łuczniczka, w Gdyni niech będzie Śledź Arena.
- 5 1
-
2013-10-01 20:31
"Oryginalnie"
Nie da się ukryć, że nazwa bardzo "oryginalna" :P
- 3 0
-
2013-10-01 19:58
Autorzy nazwy tej hali są nadzwyczaj kreatywni i oryginalni ;)
- 7 0
-
2013-10-01 19:57
a jak tam czteropasmówka na wiczlino gotowa?
- 7 0
-
2013-10-01 19:49
i co szczurek tydzień zaczyna się fatalnie dwa artykuły i d*pa ale mogę cię pocieszyć to nie koniec im bliżej jesieni 2014 tym gorzej dla ciebie to będzie nagroda za olewawczy stosunek do mieszkańców i uwierz nie pomogą ci nawet czerwone spodnie w które ubrałeś się na festiwal filmów
- 10 1
-
2013-10-01 19:37
BIDNY SZCZUREK ZAKOMPLEKSIONY
Lotnisko, Areny - a i tak zawsze będzie zadupiem Gdańska.
- 7 2
-
2013-10-01 19:11
Budowa marki to ciężka praca a nie zmiana nazwy
Już w czasie budowy ludzie nazwali tą halę "KOPIEC SZCZURKA" i uważam że jest to super nazwa, oryginalna i niepowtarzalna. Są już dwie areny w Gdańsku sprawiające ludziom problemy identyfikacyjne. Logo ze szpikulców beznadziejne! Zmiana nazwy nic nie da. Czy od mieszania herbata robi się słodsza? Tylko dobre, perfekcyjnie zorganizowane imprezy mogą zbudować markę tej hali a to wymaga ciężkiej pracy. Widać,że właściciele hali mają bzika na punkcie marki, promocji i niemierzalnych zysków marketingowych. Tylko urzędnicy mogą wymyślić,że poprzez zmianę nazwy zbudujemy markę i zdobędziemy silniejszą pozycję na rynku międzynarodowym.
- 7 0
-
2013-10-01 18:48
Arena to jest wewnątrz Hali. No i jakim cudem "Gdynia" miałaby tam być w mianowniku?
Gdzie podziała się Rada Języka Polskiego i co z przestrzeganiem ustawy o języku polskim z 1999 ?!
Rozumiem, że śmieci językowe mogą zdarzać się na Śląsku lub w FSD, ale w polskiej Gdyni ???- 7 0
-
2013-10-01 12:24
Podobno nowojorczycy (1)
też chcą dołączyć do światowego trendu i już szykują nowe logo dla Carnegie Arena ;)
- 38 0
-
2013-10-01 18:04
Raczej na New York Arena
Chodzą też słuchy o tym że Wembley będzie zwane London Arena
- 4 0
-
2013-10-01 17:54
ładna lepianka
z tej areny
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.