• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: Park Kiloński zostanie

Michał Sielski
1 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zieleń w Gdyni. Zadbana tylko w centrum?
Park Kiloński jest ulubionym miejscem spacerów nie tylko mieszkańców Chyloni.
 fot. Leinad/ Wikimedia
Commons , licencja:  CC-BY-SA
3.0 , Park Kiloński jest ulubionym miejscem spacerów nie tylko mieszkańców Chyloni.
 fot. Leinad/ Wikimedia
Commons , licencja:  CC-BY-SA
3.0 ,

Przed sądem toczą się procesy spadkobierców właścicieli terenów, na których obecnie znajduje się Park Kiloński. Jeden z nich otrzymał już nawet zwrot działki. Ale nic na niej nie wybuduje, bo uchwalony został nowy plan zagospodarowania dla tego terenu.



Park Kiloński znajduje się w Chyloni, pomiędzy ulicami Morską, Wiejską i Chylońską zobacz na mapie Gdyni. To ponad 3 ha powierzchni rekreacyjnej. Rosną w nim stare drzewa, krzewy, wiją się alejki spacerowe. W okolicy płynie rzeka Chylonka i potok Kiloński. Miejsce cieszy się sporą popularnością wśród mieszkańców.

- W okolicy praktycznie nie ma innych zadbanych terenów zielonych. Można tu spokojnie usiąść i odpocząć od zgiełku miasta - mówi Zofia Kosińska, mieszkanka dzielnicy.

Jednak od kilku lat spadkobiercy właścicieli ziem, na których znajduje się Park Kiloński, walczą o odzyskanie swoich nieruchomości. Jeden z nich po prawomocnym wyroku sądu otrzymał już nawet zwrot parceli. Kolejni też są bliscy wygrania i zwrotu nieruchomości.

- Grozi to chaotyczną zabudową tego terenu, a na to nie możemy się zgodzić. Dlatego nowy plan zagospodarowania przestrzennego będzie spełniał przede wszystkim ochronną funkcję parku - podkreśla wiceprezydent Gdyni, Marek Stępa.

Jednogłośnie przegłosowana w środę uchwała wyraźnie wskazuje tereny Parku Kilońskiego jako tereny wyłączone spod zabudowy, stanowiące elementy współtworzące system przyrodniczy miasta - tzw. tereny zieleni urządzonej.

Opinie (71) 3 zablokowane

  • sprzęt fitness w parku !

    postawcie proszę w parku sprzęt fitness taki jak na bulwarze nadmorskim - byłoby naprawdę Suuuuper!!!!
    dzięki Prezydencie Miasta :)

    • 0 0

  • A co na to kaczki?

    Kiedyś było wielkie bajoro.brzydkie działki z obrzydliwymi szopo-altanami.A teraz jest ładnie.A pijacy degustują nie tylko w Kilońskim.Najlepiej spytajmy kaczek czy mają zamiar szukać innego lokum?

    • 0 0

  • A co zrobią z kaczkami?

    • 0 0

  • Więcej dużych drzew. Wtedy nazwijmy to parkiem. (2)

    Park służy do odpoczynku całego zgiełku. Drzewa mają zasłaniać bloki!

    Męczący są ci wszyscy spadkobiercy. To było dawno i nie prawda! Gdyby jakiś potomek Gotów przyszedł i kazał się wynosić, bo w starożytności jego przodek miał tu chatkę? Goci tutaj byli! Od Pomorza do chyba Małopolski.

    • 3 4

    • beznadziejne porównanie (1)

      beznadziejne porównanie

      • 0 1

      • Beznadziejne?

        Goci naprawdę tutaj byli. Tylko po zakrętach historii, ślady po nich widać dopiero w wykopaliskach.

        • 0 0

  • To może niech właściciel zamiast parku urządzi tam np.: wysypisko śmieci (1)

    bo przecież jest święte prawo własności. Wypisujecie tu bzdety na władze miasta, a prawda jest taka - uchwałą o miejscowym planie zabezpieczono interes mieszkańców, którzy chcą mieć tam park. Lepsza jest wówczas pozycja miasta w negocjacjach cenowych. A jak będzie lepsza cena za grunt pod parkiem to więcej pieniędzy pójdzie na coś innego np.: kwałek chodnika w Waszej dzielnicy. Proste?

    • 1 3

    • Nie przesadzaj, koleś

      Możesz sobie mieć prawo własności. Ale nie można dokuczać innym. To że jestem właścicielem podwórka, nie daje mi prawa urządzić głośną imprezę o północy.

      • 0 0

  • Decyzja cokolwiek sluszna (6)

    Tylko powstaje pytanie-czy dobro jednostki jest mniej wazne od dobra ogolu?Czy moze jest na odwrot?Wlasciciele terenu moga sie czuc "wydymani"

    • 64 8

    • no w tym przypadku to tak - miales dzialke wlasna, zostawili park. Z drugiej strony ochrona Przyrody jest rownie wazna. Bardzo slusznie, ze np. wlasciciel lasu nie moze go wyciac w pien. Bardzo sluszne jest tez to, ze w centrach miast nie mozna budowac czego sie tylko chce, ale trzeba przestrzegac pewnych planow.
      Bardzo slusznym rozwiazaniem jest tez tzw. countryside access - rozwiazanie wprowadzone m.in. w Szkocji, umozliwiajace korzystanie z terenow zielonych, takze prywatnych, w celach turystycznych, pod pewnymi warunkami (m.in. przestrzeganie zasad dobrego wychowania turysty).
      Moim zdaniem za ten park wlasciciele powinni dostac wartosciowa dzialke gdzie indziej, na ktorej beda mogli budowac, a park powinien zostac - szkoda, aby mial zniknac.

      • 4 0

    • Prawo własności (4)

      Ciekawe czy miałbyś wątpliwości gdyby ta ziemia należała do Twych przodków? Święte prawo własności jest najważniejsze. Jeśli nasze Państwo tego nie rozumie powinniśmy wszyscy obawiać się o naszą przyszłość.

      • 9 6

      • Bzdury piszesz (2)

        Tak rozumując to nigdy nie powstały by autostrady, linie kolejowe, nie rozbudowywały by się miasta itd.
        Bo zawsze trzeba komuś zabrać ziemię.... a skoro to święta własność....
        W społeczeństwie dobro jednostki schodzi na drugi plan dla dobra społeczeństwa.

        • 6 5

        • pod warunkiem godziwego odszkodowania (1)

          i poszanowania w ten sposob praw jednostki. Bo prawo wlasnosci jest swiete. I zawsze dobro jednostki-oczywiscie pojete w zgodzie z prawami czlowieka itp jest wazniejsze od dobra ogolu.

          • 3 0

          • Zgadzam się

            Odszkodowanie należy się bezwarunkowo. Natomiast zwrot ziemi absolutnie nie.
            I takie sytuacje powinny być obwarowane przepisami z dokładnością co do stawek za metr.

            • 4 1

      • Dlatego pozostawilem pytanie otwartym

        I uwazam ze wlasciciele terenu moga czuc sie oszukani.

        • 3 1

  • Najlepiej

    niech nowy właściciel wybuduje drugie dwie wieże Sea Towers moze się tam zmieszczą,bo wszędzie gdzie jest przestrzeńwciskają jakieś budowle.Tam gdzie centrum Kwiatkowskiego też był ładny ostatni kawałek zieleni na 10 lutego,a teraz nie ma nic same betony.

    • 0 0

  • (4)

    "W okolicy praktycznie nie ma innych zadbanych terenów zielonych. Można tu spokojnie usiąść i odpocząć od zgiełku miasta..."
    Faktycznie, las po drugiej stronie ulicy, juz nie jest zielony

    • 34 6

    • Do Pani Zofii Kosińskiej, Pana Marka Stępy i innych mądrali !!!

      Proponuję zrobić w waszych domach / mieszkaniach publicznie dostępne palmiarnie gdzie będzie ładnie, zielono, nie będzie chaotycznych nasadzeń, a prawowici właściciele Parku Kilońskiego będą decydować, w którym miejscu ławki ustawić. Jestem przekonany, że wtedy też będziecie tacy mądrzy.

      • 1 0

    • Ech nauka czytania ze zrozumieniem.... (1)

      Szwankuje kolego co?

      • 2 1

      • Nie jestesmy kolegami i mysle, ze raczej nie bedziemy

        • 2 2

    • naucz sie czytac

      • 3 5

  • Czy naprawdę tak trudno... (1)

    ...wykonać porządną ilustrację do artykułu?

    Oto jak ciekawie można przedstawić Park Kiloński na zdjęciu:
    http://lh3.ggpht.com/_gVhCmuqP8-w/SMrUIVjfENI/AAAAAAAABkk/KoaHj_nQqUg/s512/P9040717.JPG

    Można, ale po co. Łatwiej przecież "walnąć" byle jaką fotkę zza płotu...

    • 3 1

    • zgadzam się!

      te w artykule to jakiś śmierdzący link czy coś. zdjęcie z netu. łukaszkowi się jechać nie chciało...

      • 0 0

  • Park dla pijaczków (1)

    Na festynach, w dni powszednie, w niedziele i święta zawsze idzie tam spotkać koneserów dobrych win... Rzeczywiście wymarzone miejsce na spacery!

    • 6 1

    • może czas to zmienić

      jak zaczną tam chodzić miłosnicy spacerów, koneserzy win automatycznie znikną:)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane