• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia i Gdańsk: fotoradary receptą na bezmyślnych kierowców?

Maciej Naskręt
5 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Gołym okiem widać efekty jazdy z nadmierną prędkością na ul. płk. Dąbka w Gdyni. Gołym okiem widać efekty jazdy z nadmierną prędkością na ul. płk. Dąbka w Gdyni.

Dwa nowe fotoradary staną w Gdyni w miejscach, w których dochodzi do niebezpiecznych wypadków.



Twoim zdaniem liczba fotoradarów na trójmiejskich drogach:

Pierwszy został umieszczony przed skrzyżowaniem ul. Wielkopolskiej z ul. Łowicką zobacz na mapie Gdyni. Po podłączeniu do sieci energetycznej będzie on badał prędkość kierowców jadących w kierunku al. Zwycięstwa. Kolejny fotoradar pojawi się lada dzień na skrzyżowaniu ul. płk. Dąbka z ul. Wincentego Rzymowskiego zobacz na mapie Gdyni i będzie sprawdzać prędkość zmotoryzowanych jadących w kierunku Trasy Kwiatkowskiego.

- Decyzję o zainstalowaniu nowych fotoradarów podjęto po licznych i fatalnych w skutkach wypadkach z udziałem pieszych. Kierowcy nie stosują się do ograniczeń prędkości. Fotoradary mają to zmienić- powiedział nam Jacek Oskarbski, naczelnik wydziału inżynierii ruchu drogowego z gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Przy trójmiejskich drogach ustawiono do tej pory ok. dziesięciu fotoradarów. Rekordową liczbę tych urządzeń umieszczono na leśnym odcinku ul. Słowackiego w Gdańsku. Kierowcy w trzech miejscach muszą mieć się na baczności, jeżeli nie chcą otrzymać pocztą zdjęcia z załączonym mandatem karnym.

To jednak nie koniec, bowiem liczba fotoradarów na trójmiejskich drogach z pewnością wzrośnie w ciągu kilku najbliższych lat.

- Uruchomienie systemu inteligentnego sterowania ruchem, Tristar, zmusi nas do instalacji kolejnych fotoradarów. Urządzenia te, oprócz rejestrowania kierowców łamiących przepisy, uspokajają i regulują ruch drogowy - wyjaśnił Jacek Oskarbski.

Zobacz na naszej mapie zobacz na mapie Gdańska wszystkie miejsca, w których ustawiono fotoradary.

W styczniu gdańscy policjanci przy drogach ustawią fotorapidy. Sprawdź kiedy i gdzie będzie można spodziewać się urządzeń badających prędkość.

11 stycznia
- ul. Słowackiego, Nowatorów, Góralska,
- ul. Wodnika, Kielnieńska, Nowy Świat,
12 stycznia
- ul. Wielkopolska, Ofiar Grudnia 70,
- ul. Kartuska, Nowatorów, Bysewska,
- ul. Marynarki Polskiej, Hallera,
13 stycznia
- ul. Kołobrzeska, Chłopska, Rzeczypospolitej,
- ul. Kartuska, Bysewska, Słowackiego,
- ul. Wodnika, Kielnieńska, Nowy Świat,
14 stycznia
- ul. Wodnika, Nowy Świat,
- ul. Nieborowska, Witosa, Piotrkowska, Jeleniogórska,
- ul. Piastowska, Pomorska, Wojska Polskiego,
15 stycznia.
- ul. Lubuska, Witosa,
- ul. Trakt Św. Wojciecha, Starogardzka,
- ul. Kartuska, Nowatorów, Armii Krajowej
16 stycznia
- ul. Obrońców Wybrzeża, Hallera, Chłopska,
- ul. Kwietna, Polanki, Spacerowa
17 stycznia
- ul. Wita Stwosza, Hallera, Hynka,
- ul. Lubuska, Witosa, Armii Krajowej,
18 stycznia
- ul. Wodnika, Kielnieńska, Nowy Świat,
- ul. Wilanowska, Witosa, Nieborowska,
- ul. Trakt Św. Wojciecha, Starogardzka,
19 stycznia
- ul. Lubuska, Wielkopolska,
- ul. Jana Pawła II, Marynarki Polskiej,
- ul. Podwale Przedmiejskie,
- ul. Słowackiego, Chrzanowskiego,
20 stycznia
- ul. Obrońców Wybrzeża, Kołobrzeska, Rzeczypospolitej,
- ul. Trakt Św. Wojciecha,
- ul. Kartuska, Budowlanych,
- ul. Słowackiego, Nowatorów.

Miejsca

Opinie (343) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    Uważam, że fotoradary na podanych w temacie gdyńskich ulicach są dobrym pomysłem. Nie są to bezpiecznie drogi, a świrów nie brakuje...

    • 4 0

    • złoty środek

      Na pędzących świrów nie radar a karabinek snajperski.

      • 0 0

  • Jak jadę SKM to czuję, że ona ma aktywny fotoradar co 500 m

    chyba

    • 0 0

  • Głupota (1)

    Liczba wypadków z udziałem pieszych byłaby niższa gdyby:
    1. Piesi przechopdzili przez jezdnie w punktach wyznaczonych i TYLKO na zielonym świetle;
    2. gdyby było mniej fotoradarów - tzn. spowodu foto kierowcy zwalniają a nastęnie przyspieszają aby nadrobić czas...
    3. Budujcie drogi!!! W polsce panuje przekonanie że dając ograniczenia prędkości i progi zwalniające poprawi sie bezpieczeństwo. Nic bardziej mylnego. Progi zwalniające są źle oznakowane i nie są ujednolicone powodują uszkodzenia układów kierowniczych i zawieszenia a tym samy wpływając na bezpieczeństwo poruszania się. Ograniczenia prędkości są beznadziejne. Bo przecież najprościej zrobić wysepki co 200m, swiatła co 100m i zakazy wyprzedzania co 10m zamiast skoncentować sie na poszerzaniem dróg i poprawą jakości nawierzchni. Tym samym cym lepsza nawierzchnia tym większa rozwaga i bezpieczeństwo... Dobrym przykładem jest A1 :D
    Wieć zanim policja wpadnie na jakiś kolejny "genialny" pomysł niech zastanowi sie dokładnie co jest przyczyną, że kierowcy wykorzystując każdy kawałek dobrej nawierzchni asfaltu wciskają gaz w podłoge by zdąrzyć na czas. Niech zastanowią czemu tylu pieszych ginie w wypadkach i niech lepiej weryfikują czy wchodzili na zielonym czy poprostu przebiegali bezmyślnie przez ulice "myślac" że zdążą.

    • 0 2

    • na czas...

      Niech wyjadą prędzej...

      • 0 0

  • znow PO kogos łupie?Tym razem padlo na kierowcow? (2)

    by zylo sie lepiej:)

    • 10 8

    • no coz. mamy w koncu druga irlandie...

      ... tyle, ze sprzed 30 lat :/

      • 0 0

    • POpulizm

      nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta..był taki zabawny spot wyborczy PO, pokazujący jak to PIS inwigiluje społeczeństwo, stawiając nowe radary na drogach..

      • 0 0

  • Nie których trzeb leczyć (2)

    wiecie co ja tam uważam, że u nas ciężko jest jeżdzić zgodnie z obowiązującą prędkością, zazwyczaj jedziesz sobie normalnie a jakiś prędki kretyn na du-ie siedzi i mu się spieszy i pogadania a jak mija to zmierzy wzrokiem, więc czasami muszę przyspieszyć, ale moje auto się starzeje i będę stosował metodę hamowania awaryjnego i jak mi będzie miał zamiar lizać zderzaki to mu ułatwię.

    • 1 0

    • zacznij od siebie (1)

      moje auto te nie jest nowe. i sam wole akurat tym samochodem jeździć wolniej. ale jak ktoś siedzi mi na zderzaku to mu ułatwiam możliwość wyprzedzenia. A jak kiedyś trafi się ze ja bede musiał trochę przydusić i trafie na kogoś takiego jak ty, ze depniesz po cheblach to możesz być pewien ze jeden z nas trafi do szpitala z przesuniętą szczęką i to nie bede ja....

      • 0 1

      • he he he no właśnie o takich ludziach jak Ty pisałem, bez komentarza

        • 1 0

  • Znak (21)

    A jaka jest na płk. Dąbka dopuszczalna prędkość , bo ja tam nie widzę , żadnego znaku, że jest to teren zabudowany, chyba że postawią go lada dzień.

    • 5 46

    • żenada - cała ulica płk. Dąbka znajduje sie na terenie zabudowanym - 50km/h (18)

      co za kierowcy amatorzy

      • 28 2

      • Buhhha (5)

        Zenujacy to ty jestes!!! Jesli nawet w terenie zabudowanym droga jest oddzielona pasem zieleni i posiada 2 pasy ruchu w jedna strone to max predkosc wynosi 70km/h!!!!!!!!!
        O ile innaczej znaki nie mowia!!! Swojego czasu bylem zatrzymany przez patrol kolo mostu(kierunek do Kwiatkowskiego) mialem 82km/h i dostalem 100zl .
        Popatrzcie sobie w kodeks.Ja tam wiezdzajac na ta ulice nigdzie nie widze 50km/h.

        • 1 4

        • (2)

          "speed" ,nie wiem gdzie to wyczytałeś ale nigdzie nie ma takiego przepisu który mówi o sytuacji którą przedstawiłeś. Zastanawiam się za którym razem zdałeś prawo jazdy albo gdzie je kupiłes ?

          • 2 0

          • (1)

            podpisując się instruktor i pisząc o kupowaniu jesteś na naprawdę wysokim poziomie intelektualnym...
            Czyżbyś jeździł tą damską różową ELKĄ z Gdyni? Bo inteligencją dorównujesz...

            • 0 1

            • Szefie OSK ,poraziło mnie twoje ogromne doświadczenie i jeszcze wyższy poziom intelektualny. Przepraszam za swoje niemądre słowa ,posypałem głowę popiołem. Zastanawia mnie tylko czy ten "speed"to twój kursant że tak się oburzyłeś ?

              • 0 0

        • "speed" może ponownie na egzamin się zapisz co? ;>

          • 0 0

        • Dzieciaku,

          Nie wiesz, że liczniki przy dużych prędkościach przekłamują?
          Zmień rower...

          • 0 1

      • to jest wlasnie masakra (3)

        drogi mamy rozpiepszone bo robione bez glowy. ograniczenia mamy z okresu miedzywojennego

        nikt nie chce na uliczkach osiedlowych grzania, ale przejazd przez sopot z predkoscia 50km/h to jest jakas piepszona prowokacja. masakra

        • 11 8

        • (2)

          Załamka... jaki debil tym ignorantom uprawnienia wydał. Sądząc po znajomości przepisów i iq kierowców wypowiadających się w temacie, wcale mnie nie dziwi, że dochodzi do tylu wypadków drogowych.

          • 5 3

          • Przestań pieprzyć! (1)

            Aż się gotuje, jak takie coś czytam! Lecąc Gdynia - Gdańsk - Gdynia miastem spokojnie przez większość drogi można lecieć 70 km/h, a na odcinku gdańskim, trzypasmowym 90 km/h.
            Ile osób przestrzega przepisowych prędkości? MNIEJSZOŚĆ! Jedź 50 km/h i spójrz ile jest za Tobą, a ile aut Cię wyprzedza, poczujesz różnicę. Autobusy miejskie jeżdżą na takich drogach spokojnie 65 km/h, więc
            P R Z E S T A Ń P I E P R Z Y Ć !

            Drogóweczka na wlocie do Sopotu od strony Gdyni to najgorszy kawałek, nikt się tam nie wychyla z prędkością bo wiadomo, że stoją i już się robi zator od dawnego CPN bo wszyscy żółwim krokiem witają kurort.

            Podobnie obwodnica, jeżdżę dużym 105, bez wiatru 120, więc co tam ma powiedzieć kierowca osobówki ? Sam miałbym pianę jadąc za ciężarówką - JAK KAŻDY Z NAS (prócz milutkich Pań wklejonych w szybkę kierownicy po 16:00 - powrót do domu z biura lub Ci rozdziewiczani na drodze szybkiego ruchu czyli pierwszy raz).

            Autor tematu, mimo, że "piepszony" to ma rację, takie drogi to prowokacja.

            • 1 1

            • Masz racje.

              Sa odcinki, gdzie trzeba zwolnic. Ale to ograniczenie do 50 w niektorych miejscach jak na przyklad Chwaszczynska kolo Polifarbu jest chyba tylko po to by zalatac dziure budzetowa. Tam przeciez jest prosta dwupasmowka. I prawie zawsze stoi policja. Czemu stoja przy prostej szerokiej bezpiecznej jezdni, a nie w miejscach, gdzie jest niebezpiecznie i zdazaja sie wypadki?? Czyzby to kierowcy mieli byc tymi, ktorzy maja finansowac sluzby. Kto tu jest dla kogo? Oni dla nas, czy my dla nich?

              • 0 0

      • Oznakowanie (7)

        To wypadałoby , najpierw postawić porządne oznakowanie, a póżniej brać się za radary

        • 4 21

        • ZŁA KOLEJNOŚĆ !

          Najpierw porządne drogi, później dobre oznakowanie, a potem radary.

          • 0 0

        • Kolego 'mig' (2)

          po co Ci jakieś oznakowanie, skoro jak znajdujesz się na terenie zabudowanym, i jeżeli znak nie wskazuje inaczej (bądź go po prostu nie ma) ograniczenie jest do 50 km/h smutne, ale prawdziwe....

          • 31 2

          • Pierdu pierdu... (1)

            ... naki są po prawej stronie jezdni czyli obowiazują kierowców jadących samotni, w przeciwnym wypadku to pasarzer jedzie za szybko :)

            • 4 14

            • ... A jeśli Ty chciałeś być pajacem, to patrząc po prawej stronie jesteś komiczny, patrząc po lewej - mega pajacem :-)

              • 0 0

        • ktos tu chyba zakupil prawko;P

          • 7 1

        • Jeżeli już koniecznie potrzebujesz znak

          to wjeżdżając na ulicę Dąbka jest ograniczenie do 40 km/h, które kończy się zgodnie z kodeksem ruchu drogowego na pierwszym skrzyżowaniu, a później tak jak w terenie zabudowanym - 50 km/h.

          • 9 1

        • Po co tam znaki??

          • 0 3

    • na tym odcinku gdzie jest ten fotorodar postawili co kilkaset metrow ograniczenie do 40 i zakaz wyprzedzania bo kilka osob jezdzilo jak debile i bylo pare powaznych wypadkow. lepiej by bylo zrobic tam barierki zeby odgrodzic chodnik zeby bylo bezpieczniej bo ten fotoradar raczej duzo nie da. tam mozna jechac spokojnie szybciej bez stwarzania zagrozenia

      • 5 3

    • znak

      Prawda, a jak nie ma znaku , a jezdnia w jednym kierunku jest dwupasmowa ,to można 100km/h

      • 4 23

  • Fotoradar na Kartuską w Gdyni!

    Powinni i to natychmiast ustawić fotoradar na Kartuskiej w Gdyni w kierunku Pustek,idioci jak wystartują z Morskiej to na przejsciu oznakowanym dla dzieci z lizakiem osiągają prędkośc już ok 70km/h >już w tym miejscu były potracenia i dzieci i dorosłych,na sczeście nikt nie zginął.Czy musi dojść do tragedi?Może w końcu drogówka pomyśli o tym miejscu też!!!

    • 1 0

  • Brawo (39)

    Żaden przepisowo jeżdżący kierowca nie ma nic przeciwko fotoradarom... Ja nie przekraczam prędkości i mi one nie przszkadzają ;o)

    • 76 66

    • fotradary nie (11)

      ale ograniczenie do 50 na środku 2-pasmówki w lesie(wspomniana w artykule słowackiego) juz tak... podobnie jak ograniczenia na drogach krajowych co 500 metrów i przy każdej stodole...

      • 18 5

      • słowackiego w lesie (9)

        jest tak diabelnie kręta, że nie da się tam szybciej jechać (zachowując bezpieczeństwo). Mi to rybka czy jakiś ojciec_dzieci się rozsmaruje na barierce, ale to by spowodowało zatamowanie ruchu (straż, policja, karawan) i korek, a ja nie chcę stać w korku. :)

        • 17 8

        • (6)

          akurat na tym odcinku, gdzie jest kręta ograniczenie jest do 70(inna sprawa, że zawsze trafi się ktoś, kto do 40 przed fotoradarem hamuje), a tam, gdzie jest 50 jest prosta...poza tym DA się tam spokojnie 100 jechać(po krętym odcinku) bez większego stresu czy choćby najlżejszego uślizgu samochodu, a pewnie i szybciej, nie wiem, nie próbowałem...a po prostej...bez komentarza. więc Twoje argumenty są nietrafione-zwłaszcza, że moje zastrzeżenia odnosiły się do ograniczenia 50, nie 70...

          • 13 5

          • można tam spokojnie ok. 150 km/h lecieć jak zawieszenie jest gwintowane i się ładnie łuki ścina a w lecie to jeszcze inna bajka - oczywiscie mówie o ekstremalnej jeździe, nocna porą. Niestety wiekszość niedoswiadczonych kierowców stwarza zagrożenie jadąc nawet 70-80 km/h i nagle hamując w połowie zakrętu. Potem odbijają się od krawężnika i albo lecą na barierkę albo dachowanko. Wszystko zależy od sprzętu i umiejetności. Odkąd zamontowano fotoradary wwiekszość jeżdzi "pulsacyjnie": 90km/h, radar - hamowanie do 50 i tak 2 razy a na końcu do 40 km/h i rura przynajmniej do 100 km/h do ul. Potokowej. Polska rzeczywistość.

            • 0 0

          • (1)

            Tylko dlaczego tak często tam ludzie "zwiedzają" barierki przy drodze?

            • 0 0

            • bo jadą 130-140?

              • 0 0

          • Moją S klasą

            jadę na luzaku 150, więc powinno być ograniczenie do 150

            • 1 11

          • jest ograniczenie do 50 bo są tam wjazdy z posesji i jest to teren zabudowany

            • 5 1

          • właśnie większe niebezpieczeństwo jest jak ktoś zobaczy radar! i będzie raptownie hamował ! wtedy na pewno ten rada będzie zachwalany :]

            • 7 4

        • jakie krete co ty pier... normlanie 70 mozna tam jechać wogóle lekki zkret i 30

          • 0 0

        • to prawda, ciężko się wbrew pozorom jedzie tą drogą.

          pozdro.

          • 0 1

      • akurat w przypadku Słowackiego

        to ja się cieszę z dostawienia drugiego fotoradaru (tego przy ograniczeniu do 70 km/h), bo zaraz za pierwszym wszyscy przyspieszali. akurat droga jest tak wyprofilowana, że można bez problemu jechać 70 km/h, dwupasmówka zachęca do szybszej jazdy, ale przy gorszych warunkach pogodowych może się to zemścić (jak zemściło się na mnie - dobrze, że są barierki!). natomiast nie rozumiem osób, które tam zwalniają do 50, które zaczyna obowiązywać dopiero dalej, przed trzecim radarem.

        • 2 2

    • (8)

      masz rację. ja mam coś przeciwko głupim ograniczeniom typu 80km/h na górnym odcinku Armii Krajowej czy 50km/h na Podwalu Przedmiejskim.

      • 13 6

      • (7)

        No tak tylko u nas w polsce jest tak że jak postawią 50km/h to jedziesz 80 a jak postawią 80km/h to i tak mało kto będzie to przestrzegał...

        • 10 2

        • tak bo ja sie nie stosuje do znaków tylko do logiki kierowca ma dopasowac predkosc do warunków jak warunki pozwalają to na 50 jade 80 jak nie pozwalają to wolniej ale zawsze jade tak aby zapanowac nad pojazdem

          • 2 1

        • (5)

          nie zgodzę się, moim zdaniem dużo mniej będzie przekraczało dozwolone 80 na Grunwaldzkiej, Wielkopolskiej itd. niż teraz przekracza dozwolone 50 w tych miejscach.

          • 7 2

          • (3)

            generalnie zasada jest taka że stawia sie ograniczenie mniejsze o 10km/h od tego "docelowego" bo dopuszczalne jest przekroczenie ograniczenia właśnie o 10km/h a kierowcy i tak z reguły lekko przekraczają dopuszczalną.... do tej pory nie było to praktycznie karane i było ok...tyle że teraz kompletni idioci nie znający sie na sterowaniu ruchem stwierdzili w przypływie swojej fantazji że za 2km/h ponad ograniczenie wręcz TRZEBA karać.....kur*a czy ci ludzie na prawde sie tak nudzą?

            • 5 3

            • (2)

              no tak ale przecież fotoradary są ustawione na 20 km/h powyżej...

              • 4 0

              • (1)

                bo tak właśnie powinno być...tymczasem teraz policja ma karać także tych przekraczających o 1km/h co tak na prawdę jest wartością "wliczoną" w bezpieczną dopuszczalną prędkość na danym odcinku drogi

                tak to jest jak kompletni ignoranci nie zapytają sie specjalistów o to co,jak i dlaczego.

                • 0 3

              • Więcej tego: prędkościomierze w samochodach mają przynajmniej 5% niepewności (o ile pamiętam), więc żeby jechać nie więcej jak 50 trzeba by mierzyć w odpowiednio niższą prędkość. No i będąc za kółkiem przecież nie można co pięć sekund patrzeć na prędkościomierz (czy wskazówka się nie bujnęła trochę), tylko trzeba patrzeć na drogę.

                • 2 1

          • w cuda wierzysz ; )

            • 4 5

    • :/

      BO PEWNIE ŚMIGASZ RAZ NA TYDZIEŃ!! JA JEŻDZE NA CODZIEN PO 500 KM I MAŁO PRAWKA NIE STRACIŁEM. DWOCH KOLEGÓW Z PRACY JUŻ UZBIERAŁO MAGICZNE 25 PKT... TAK I TAK BEDE PRZEKRACZAŁ PRĘDKOŚĆ...

      • 3 5

    • Miałeś na myśli raczej, że to TY przeszkadzasz na drodze (6)

      wlokąc się 40km/h lewym pasem. Zagrożenie stwarza każdy, kto znacząco odstaje prędkością od innych - jak jedziesz znacznie wolniej niż reszta, to ci za Tobą zaczynają kombinować, adrenalina im skacze wskutek żółwia przed maską i nieszczęście gotowe. Ponadto przez takich zamulaczy na skrzyżowaniach powstają korki.

      • 5 8

      • A skąd wiesz, że zamulam?? (4)

        Prawdę mówiąc jeżdżę troche szybciej niż nakazują przepisy ale nie na tyle żeby mi fotoradar zrobił zdjęcie. Jak jest 50 to przeważnie ustawione są na 70 km/h to raz a dwa to założę się z Tobą, że spod świateł ruszam dużo szybciej niż Ty, bo doskonale wiem, że im szybciej ja rusze tym więcej samochodów przejedzie na zielonym... Poza tym mistrzu prostej ciekawe, że tacy jak Ty są mądrzy tylko na prostej a jak są zakręty to s****ą w majty i jadą 30 na godz żeby za zakrętem znowu jechać dużo za szybko. Poza prędkością (czasami) przestrzegam wszystkich przepisów.

        • 11 5

        • Rozbawiłeś mnie (1)

          W pierwszym poście napisałeś, że nie przekraczasz prędkości. To rozdwojenie jaźni czy inna przypadłość? A może już nie pamiętasz, co napisałeś? Zakład bez problemu mogę przyjąć, bo zawsze ruszam spod świateł moim leciwym mułkiem znacznie wcześniej niż ludki w o wiele lepszych furach. Potem za plecami mam 50 m wolnego, mimo iż wcale nie cisnę. Wbrew temu, co sobie wyobrażasz, nie jeżdżę bardzo szybko, tylko tak jak wszyscy. Nikogo nie muszę wyprzadzać, nikt nie musi wyprzedzać mnie - no, chyba że się trafisz Ty... A takich mistrzów zakrętów jak Ty to już paru widziałam na latarniach przy dojeździe do mojego osiedla (brawa dla drogowców za "wyprofilowane" zakręty) ;) Jak ktoś zwalnia przed zakrętem, to niekoniecznie ma taki styl jazdy - może zna trasę i wie, że przy większej prędkości zaliczy zonka, albo nie jest miejscowy i woli nie ryzykować - i słusznie.

          • 1 3

          • no skoro napisał że 'nie przekracza dozwolonej prędkości'

            to przecież nie znaczy że 'zamula' - CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM - ŻENADA

            inne przykłady twojego myślenia:
            ktoś mówi: "nie kradnę" - ty myślisz "jest biedny"
            ktoś mówi: "nie oszukuję" - ty myślisz "jego oszukują"
            ktoś mówi: "latam samolotami" - ty myślisz "nie potrafi jeździć samochodem"
            ktoś mówi: "nie wagarowałem" - ty myślisz "był pupilkiem dyrektora"

            wiesz gdzie tkwi błąd?

            • 7 0

        • Mistrzowie prostej (1)

          Oj tak... Ile razy jest tak, że cwaniak musi mnie wyprzedzić, kiedy jadę z maksymalną dozwoloną prędkością, a na najbliższym zakręcie muszę przez niego hamować...

          • 6 0

          • Oj znamy to, znamy to.....przodują w tym trójmiejscy kierowcy.

            • 6 0

      • Zamulaczami na skrzyżowaniach są zwykle ci, którzy wcześniej jechali za szybko. Za szybko, czyli tak, że są na skrzyżowaniu za wcześnie, tj. przed przełączeniem się na zielone - i blokują skrzyżowanie. Jechać szybko to taki umie, ale ruszyć szybko już nie. I przez takiego bezmyślnego kierowcę jeździ się niepłynnie i z niską prędkością ŚREDNIĄ. Bo chyba chodzi o to, żeby wysoka była prędkość średnia, a nie chwilowa, prawda?

        • 6 1

    • Tobie nie przeszkadzają, OK. Innych przepisów nie łamiesz ? (6)

      Nie jeździsz non stop lewą stroną ? Puszczasz jadących szybciej ? Włączasz kierunkowskazy ? Nie skręcasz w lewo z prawego pasa i odwrotnie ? Nie wyprzedzasz na przejściu dla pieszych ? Nie zatrzymujesz się przed skrzyżowaniem na zielonym, żeby wjechać na czerwonym ? Nie, to dobrze, ale jeszcze jedno, odklej tą rybkę z tylnej klapy, bo ci co ją mają, nie przestrzegają tego wszystkiego co powyżej.

      • 7 16

      • (4)

        co ty masz do rybek? Przykład szufladkowania. Pedały ci pewnie nie przeszkadzają bo jesteś tolerancyjny?

        • 8 9

        • Jakoś tak dziwnie się zdarza, że ci z rybką często wywijają jakieś dziwaczne manewry. (1)

          Albo rybka, albo pipka, kolego. Skoro aż tak demonstrujesz swoją religijność przylepiając sobie zdechłego śledzia na klapie, to warto byłoby jeszcze demonstrować ją również zachowaniem, i to nie tylko na drodze. "Kochaj bliźniego swego" dotyczy też bliźniego, któremu zajeżdżasz drogę albo który przez ciebie stoi dłużej w korku bo ty się wpychasz na chama.

          • 8 3

          • mocne

            i konkretne. tak trzymac:)

            wszystkim z tymi rybami na "plecach" polecam film Zeitgeist - Duch czasu, niech sobie zobaczą o co chodzi a tą rybą i co to faktycznie jest za bzdura. Zawsze mnie śmiech bierze jak widzę takie fury.

            • 3 1

        • z rybkami jezdza katole (1)

          • 4 1

          • a wcale nie, bo wędkarze.

            • 5 1

      • rybkę z klapy to ty jadłeś na śniadanie :)

        - auta uprzywilejowane zawsze puszczam
        - używam kierunków
        - skręcam w lewo z odpowiednich pasów
        - nie wjeżdżam na skrzyżowanie jak nie mogę z niego zjechać

        smaczna rybka? :)

        • 12 2

    • Kto w to uwierzy?

      nie znam ŻADNEGO kierownika który nie złamałby choćby jednego przepisu jadąc na odcinku 10km, z prędkością na pierwszym miejscu :) No chyba że śmigasz meleksem to uwierzę ;)

      • 0 3

    • chłopie Morską w Gdyni bezpiecznie się jedzie 60-70 to są żadne prędkości a fotoradary nigdzie nie uspakajają ruchu bo działają punktowo.Przed radarem 50 a za nim gaz i znowu 80 tak się jeździ.Po raz kolejny wychodzi że drogowi urzędnicy w Gdyni to idioci nie mający pojęcia o tzw praktyce w ruchu drogowym.Im się wydaje że życie jest takie jak teoria i frazesy jakie mają w gębach.

      • 10 7

    • mam nadzieje ze sie trzymasz prawego pasa ...

      • 3 1

  • Jak zwykle od dupy strony! (9)

    Najpierw moim zdaniem powinni przyjąć ustawę zmianiającą ograniczenia do sensownych i zakazującą ograniczeń poniżej pewnego poziomu na określonych typach dróg:
    Na autostradach bez limitu, minimalne ograniczenie 130
    Na drogach szybkiego ruchu 160 minimalne ograniczenie 110
    Na głównych drogach krajowych 130 minimalne ograniczenie 80. Na drogach krajowych nie istniałoby pojęcie terenu zabudowanego (gminy musiały by zadbać o obwodnicę lub bezpieczny przejazd drogi krajowej).
    Na pozostałych drogach 110 minimum 40 (chociaż i tak 40 jest prędkością ciężką do osiągnięcia)
    W miastach wprowadzić pojęcie arterii komunikacyjnych na których minimalne ograniczenie to 70, na pozostałych drogach w terenie zabudowanym może pozostać 50. Wprowadzić wymóg że w miastach co maksymalnie 3km musi być dostępna arteria komunikacyjna.
    Niższe ograniczenia niż minimalne mogły by być stosowane ostrzegawczo (w naprawdę niebezpiecznych miejscach) ale nie groziłyby kary za ich złamanie.
    Dopiero po ustaleniu takich przepisów i dostosowaniu do nich dróg można zacząć ścigać kierowców za prędkość. W innym przypadku to jest rozbój w biały dzień i zabawa w kotka i myszkę pomiędzy milicją a kierowcami.
    Ostro karać gminy za niedostosowanie dróg do proponowanych przepisów.
    Proponowane przeze mnie prędkości pozwalają sprawnie i bezpiecznie przemieszczać się ludziom po całej Polsce.
    Obecnie jak jeżdzę ekonomicznie po drogach krajowych 120 i zwalniając przy radarach i w terenie zabudowanym do 80 to i tak prawie wszyscy mnie wyprzedzają (nawet TIRy) (mam na myśli drogi nr 1, 7, 6, 22, 5, 20)
    P.S. Poza tym szybko powinni dać drogowcom nowe maszyny do malowania pasów bo te obecnie używane często się zacinają i rysują ciągłą na prostej.

    • 19 14

    • (3)

      no w niektórych miejscach trochę przesadziłeś. 110 minimalna prędkość na obwodnicy?! Jak w takich warunkach jak dziś aż strach jechać więcej niż 110. To z drogami krajowymi mi się podoba. Wkurzające są te tereny zabudowane co 100m. Niech zbudują tunele albo kładki.

      • 0 0

      • Pisałem o minimalnym ograniczeniu... (2)

        ... a nie o minimalnej prędkości a to zupełnie co innego.

        • 0 0

        • (1)

          A czemu miałoby służyć to minimalne ograniczenie?

          • 0 0

          • Zapewnieniu odpowiedniej jakości drogi

            Żeby drogowcy musieli utrzymać jakiś porządny standard drogi a nie jak jest teraz: np. zrobią się po zimie dziury to postawią 30, zaleją te dziury ale 30tka pozostanie na wieki.
            Poza tym także po to żeby "Miśki" nie miały głupich pomysłów ustawiania ograniczeń w celach zarobkowych.

            • 0 0

    • Moim zdaniem jesteś głupim dzieciakiem (2)

      Wydaje Ci się, że jesteś wielkim Kierowcą. Wielki Kierowca umie jeździć w każdych warunkach i nigdy nie łamie prawa, Koleś.

      • 3 5

      • Czy wyjeżdżałeś kiedyś poza miasto? (1)

        Sugeruję żebyś zrobił sobie doświadczenie i jechał 90 krajówką najlepiej na odcinku gdzie drogowcy zapomnieli włączyć przerywacza w maszynie do malowania pasów.
        Najlepiej żeby za tobą jechał TIR
        Gdy dojedziesz do terenu zabudowanego zwolnij do przepisowych 50 albo 40.
        Zobaczysz wtedy czy to bezpieczne tak jechać

        • 4 2

        • A dlaczego kierowcy TIRów tak się zachowują?

          Bo czują się bezkarni. Bo nie ma Policji. Gdyby taki jeden z drugim dostał parę razy po 2000, a potem zabraliby mu prawo jazdy = pozbawili pracy, wkrótce mielibyśmy porządek.

          • 3 2

    • Zapominasz o jednym ;)

      Że mianowicie przestrzeń w miastach jest dla ludzi, a nie dla wariatów w starym VW udających Kubicę.

      • 5 3

    • Masz rację

      i dodatkowo należy budować w miejscach przejść dla pieszych kładki lub przejścia podziemne, odseparować ruch pieszych od jezdni siatką lub ekranami. Bezmózgowie stawia fotoradar jako receptę na wszystko! Jeszcze trochę i jak na wsi przejadą kurę to też postawi się fotoradar z ograniczeniem prędkości.

      • 3 3

  • Zabrać się w końcu za autobusy. Jeżdzą jak wariaci. (2)

    Najszybciej jeżdżą w Trójmieśćie autobusy miejskie. Każdy się cieszy, że szybko zajedzie do centrum. Nikt nie myśli, że może coś się stać.

    • 1 0

    • autobusy miejskie to zgroza (1)

      jeżdżą jak swoimi prywatnymi samochodami i prędkość przekraczają notorycznie,pasażerów mają za nic, zamierzam napisać do ZKM w Gdyni bo po każdej takiej przejażdżce mam dość!!!!

      • 0 0

      • oni lepiej panują nad tym autobusem niż ty nad tym swoim wozidełkiem o ile masz prawo jazdy a jeśli nie prowadzisz żadnym pojazdem to po co oceniasz innych?Ktoś kto kręci kierownicą 10 lat w świątki piątki po 8-9 godzin dziennie z zamkniętymi oczami ci ominie każdą dziurę w jezdni.Ile badań przechodzą zawodowi kierowcy a ile amatorzy?Pisz sobie do ZKMu ale oni i tak gówno mogą kierowcom zrobić ponieważ nie oni ich zatrudniali i nie oni mogą ich karać.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane