- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (227 opinii)
- 2 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (41 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (352 opinie)
- 4 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (328 opinii)
- 5 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (120 opinii)
- 6 Pogoda sprzyja rejsom po Trójmieście i okolicach (69 opinii)
Gdynia: pracujemy nad koleją na północ
Przy okazji gigantycznych korków, w których stanęła nie tylko północna część Gdyni w momencie rozpoczęcia kolejnego remontu Estakady Kwiatkowskiego, rozgorzała dyskusja na temat tego, dlaczego władze miasta od lat nie zrobiły nic, by z centrum jeździła tam kolej. Władze Gdyni bronią się, twierdząc że pracują nad tym od lat. Publikujemy w całości opracowanie Katarzyny Gruszeckiej-Spychały, wiceprezydent Gdyni do spraw gospodarki.
Odpowiedź na śmiałą tezę opublikowaną przez Trojmiasto.pl
Ważnym głosem w dyskusji publicznej był artykuł Pawła Rydzyńskiego, zatytułowany: "Nie budujmy kolei na Obłuże. Ona już tam jest". W dużym uproszczeniu autor postawił tam śmiałą tezę, że skoro tory już są, a koszty konieczne do poniesienia "wyniosłyby raptem kilka milionów złotych, co w skali przedsięwzięć kolejowych jest wydatkiem groszowym", to warto o to zawalczyć. Teza tyleż śmiała, co też niesłychanie porywająca. Spróbujmy jednak spokojnie przyjrzeć się faktom.
Czytaj więcej: Nie budujmy kolei na Obłuże. Ona już tam jest.
Już cztery lata temu, kiedy budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej wyszła z fazy projektu, przygotowano propozycje miejsc, w których mogłyby powstać przystanki na Obłużu, Pogórzu i Oksywiu. Aby te pomysły nie spoczęły na zawsze w projektowych teczkach, stosowne zapisy pojawiły się w dokumentach, wytyczających kierunki rozwoju metropolii ("Strategia transportu i mobilności Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot do roku 2030").
Niedługo rozpocznie się gigantyczna inwestycja modernizacji stacji towarowej Gdynia Port, która ma istotne znaczenie dla obsługi kolejowej omawianego obszaru.Zaledwie miesiąc temu Gdynia, jako jedno z pierwszych dużych miast, przyjęła Plan Zrównoważonej Mobilności Miejskiej. To opracowanie stawiane jest za wzór, zwłaszcza jeśli chodzi o wagę, którą przypisano konsultacjom społecznym w trakcie jego powstawania. Nie mogło tam zabraknąć zapisów, związanych z przedłużeniem kursowania PKM do północnych dzielnic Gdyni i do Kosakowa. Zgodnie z nimi, w 2017 r. powstanie wstępne studium wykonalności tego projektu. To de facto początek procesu, którego zwieńczeniem powinien być przejazd pierwszego pociągu przez Obłuże, Chylonię aż do dzielnic północnych. Odpowiedzi na pytania - jak długo ten proces potrwa i ile dokładnie będą kosztować poszczególne warianty tras - są jeszcze przed nami.
- Zlecającym zadanie, będące przedsięwzięciem stricte kolejowym, jest miasto. Dlatego konieczne było stworzenie podstaw pod przyszłe partnerstwo z PKP PLK S.A., bo bez udziału tej firmy jakiekolwiek działania inwestycyjne na kolei nie mają sensu, tym bardziej, że niedługo rozpocznie się gigantyczna inwestycja modernizacji stacji towarowej Gdynia Port, która ma istotne znaczenie dla obsługi kolejowej omawianego obszaru - podkreśla dr Marcin Wołek, koordynator zespołu opracowującego Plan Zrównoważonej Mobilności Miejskiej dla Miasta Gdyni.
Diabeł tkwi w szczegółach
Przyjrzyjmy się też konkretnym pomysłom, które zostały naszkicowane w artykule Pawła Rydzyńskiego. To pomysły ważne i interesujące, tym bardziej zasługują więc na wstępną choć analizę. Z prostych wyliczeń wynika, że uruchomienie "natychmiast" połączenia kolejowego do północnych dzielnic Gdyni od strony stacji Gdynia Chylonia, oznaczałoby zaledwie dwa kursy na godzinę. Wynika to z faktu, że dzisiaj tory te służą transportowi towarów. Na ulicy Hutniczej tworzyłyby się korki, gdyż zamykanie rogatek kolejowych następowałoby co 8-10 minut w ciągu każdej godziny. Budowa jakiegokolwiek rozwiązania inżynieryjnego, przenoszącego ruch pod torami, to konkretny wydatek, który musi być skoordynowany z pracami PKP PLK.
Czytaj także: Pomysły mieszkańców na odkorkowanie Gdyni.
Fragment linii kolejowej nie jest zelektryfikowany. Ktoś powie, że linia PKM też nie jest, a jednak szynobusy spalinowe spełniają tu swoją rolę. To prawda, ale mogą one zabierać wielokrotnie mniej pasażerów niż składy SKM na głównej linii. A przecież w tej części Gdyni mieszka ok. 50 tysięcy osób. Krótkie szynobusy z pewnością tu nie wystarczą. Jeśli weźmie się pod uwagę koszt elektryfikacji części tej linii, wybudowania peronów oraz ich oświetlenia (nie licząc w tej chwili miejsca pod parkingi Park&Ride), czas realizacji inwestycji znacznie się wydłuży, choć będzie na pewno krótszy niż w przypadku budowania wszystkiego od początku.
Finanse są barierą
Oczywistą barierą są też finanse. Połączenia nie da się przywrócić zaledwie kilkumilionowymi nakładami. Oznaczałoby to bardzo prymitywne perony, bez żadnych udogodnień. W takich kalkulacjach nie bierze się też pod uwagę kwestii bezkolizyjnego przekraczania ul. Hutniczej. Kolejnym wydatkiem, który należy doliczyć, jest zakup taboru. Dlatego zabiegaliśmy, by przedsięwzięcie to wpisać do Kontraktu Terytorialnego - umowy rządu z samorządem województwa. Niestety projekt ten został w toku negocjacji wykreślony.
I jeszcze trochę historii. W 2005 roku, jednym z fundamentalnych założeń koncepcji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, opracowanej przez naukowców Politechniki Gdańskiej i Uniwersytetu Gdańskiego, było poprowadzenie połączenia do Obłuża, Oksywia, Pogórza i Babich Dołów. Kilka lat później powstała dokumentacja, dotycząca przywrócenia kolejowego połączenia pasażerskiego północnych dzielnic Gdyni ("Wstępne studium wykonalności rewitalizacji linii kolejowych pod nazwą kolei metropolitalnej w Trójmieście", 2006; "Studium wykonalności dla przedsięwzięcia inwestycyjnego Kolej Metropolitalna w Trójmieście, 2008"). To dowód na to, że Miasto Gdynia było już wtedy żywotnie tematem zainteresowane.
Wnioski w nich zawarte mówiły jasno: średni stan techniczny wielu elementów infrastruktury kolejowej - szczególnie linii wiodącej od wysokości ulicy Unruga, w kierunku Starego Obłuża i Babich Dołów - nie pozwala w danej chwili na wykorzystanie tej linii dla transportu publicznego. Zarówno nasypy, jak i drewniane podkłady, były już wtedy w fatalnym stanie technicznym. Z biegiem lat ich kondycja jedynie się pogarszała.
Przejście z fazy odważnego myślenia do rzeczywistych planów
- Przywoływane w ostatnich dniach przykłady pojedynczych kursów "turystycznych", odbywanych tą linią, mogą jedynie powodować mylne wrażenie, że nieomal od jutra mogą tamtędy ruszyć szynobusy, mające obsłużyć północne dzielnice Gdyni. Nie można porównać okazjonalnego przejazdu, realizowanego przy niewielkiej prędkości, do realiów, w jakich musi funkcjonować połączenie służące mieszkańcom. Przeszkodą mogą być choćby prędkości, jakie powinien rozwijać transport zbiorowy, by zapewnić płynną komunikację - podkreśla Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.
Przejście z fazy odważnego myślenia o przywróceniu takiego połączenia, do rzeczywistych planów i inwestycji, jest już faktem.Niezależnie od wszystkich przytoczonych tu argumentów, przejście z fazy odważnego myślenia o przywróceniu takiego połączenia do rzeczywistych planów i inwestycji, jest już faktem. Pierwszy krok wykonaliśmy, tworząc argumenty dla partnerów kolejowych, by móc wspólnie zrealizować to ważne przedsięwzięcie. Biorąc pod uwagę skalę przewidywanych inwestycji, związanych z infrastrukturą transportu kolejowego, obsługującego port, a wraz z nimi ich koszty, współpraca z PKP PLK jest istotna od samego początku. Jesteśmy zdeterminowani, by ten projekt zakończyć sukcesem.
* śródtytuły i wyróżnienia pochodzą od redakcji
Zimą 2015 r. miłośnicy kolei udowodnili, że można dojechać szynobusem do Oksywia.
Opinie (313) 2 zablokowane
-
2016-11-26 21:46
(2)
Do ku.wy nędzy przestańcie w końcu planować tylko zacznijcie budować. Gdynia miasto wizji i planów, w rzeczywistości zastuj i marazm.
- 21 2
-
2016-11-26 23:38
Słusznie piszesz...popieram...
- 3 1
-
2016-11-27 13:47
idź pisowsko-ruski trolu gdzie indziej swoje żale wylewać
- 0 1
-
2016-11-26 23:59
Apel Obywatelski
Pilnujcie tego pomysłu
- 5 1
-
2016-11-27 00:00
(2)
Ludzie! Naprawdę nie wiem o co wam chodzi? Jeżeli jest tak naprawdę źle to się wyprowadźcie. Do Redy albo Wejherowa.
- 1 12
-
2016-11-27 08:28
(1)
Zeby stac w jeszcze wiekszych korkach?
- 1 1
-
2016-11-27 13:49
korek to jest w twojej głowie
jeżdżę po Gdyni i jakoś nie widzę korków,
ty jesteś chyba ten roszczeniowy homosovieticus
w poniemieckim szpachlowozie,
ze wszystkim masz problem
ale jedyny problem to ty i twoja głowa- 0 3
-
2016-11-27 00:22
tak jest jak jest
A gdzie są wiadukty kolejowe na hutniczej, puckiej. Gdzie wiadukt drogowy pod ta kolej na puckiej. Gdzie tunele na polnocnej i puckiej. Gdzie OPAT. Gdzie inicjatywa, dzialanie, cisniecie, zawzietosc, az do skutku. Powiem wam gdzie. Wdupie. Tam nas maja wlodaze i uzednicy tego pieknego Miasta. Plany i slodkie pierdzenie to nie wszystko niestety.
- 11 1
-
2016-11-27 00:29
pojedzcie do Gdanska zobaczyc jak to sie robi (2)
Wystarczy tam pojechac w kierunku na Westerplatte aby sie latwo przekonac jak to sie robi. Daleko nie ma, a wzor jest nieslychany. Infra taka ze tylko pozadroscic. A taki Gdansk nieladny byl..
- 9 3
-
2016-11-27 12:41
inne priorytety
Nie jest sztuka zrobić.
Sztuka mieć finansowanie a jeszcze większa sztuka na tym finansowaniu zarobić.
Wychodzi na to. że Gdynia uwierzyła w epokę "postindustrialną". Układ sie zmienił a długi zostały...- 1 0
-
2016-11-27 13:51
chyba coś ci się w głowie przestawiło
i nie wiesz co piszesz biedaku,
skończ z tą żałosną propagandą- 1 1
-
2016-11-27 01:50
GDYNIA budujcie OPAT OPAT OPAT
GDYNIA OPAT buduje od 1946 roku i konca nie wiedac
- 10 1
-
2016-11-27 01:55
Gdynia kiedys Morska Potega Polski dzisaj miasto upadle (1)
Gdynia wszystko zlikwidowala i na koniec zgasila swiatlo
Gdynia nie ma kasy na inwestycje - bo to juz miasto upadle
Gdynia moze sobie zaspiewac mialas babo zloty rog teraz ostal sie tylko smrod
III RP zniszczyla Gdynie przy calkowiej aprobacie jej wladz i mieszkancow- 5 1
-
2016-11-27 13:51
idź pisowsko-ruski trolu gdzie indziej swoje żale wylewać
- 0 2
-
2016-11-27 02:37
Kwiatkowski w grobie sie przekreca ze zlosci ze Gdynia likwiduje PORT (3)
Flota handlowa plo - nie ma
flota rybacka dalmor - nie ma
flota chlodniowcow transocean - nie ma
flota rybacka rybacka - nie ma
port handlowy w likwidacji
port rybacki w likwidacji
flota marynarki wojennej - nie ma
stocznie gdynia - nie ma
stocznia remotowa nauta - nie ma
stocznia marynarki wojennej w likwidacji
mleczarnia kosakowo - nie ma
zaklady miesne - nie ma
dworzec moski - nie ma
mozna tu wyliczac w nieskonczonosc czego juz - nie ma
gdynia powiedz co jeszcze jest
gdynia ma jeden kierunek tylko muzeum emigracji i emigracja
gdynie nie ma gospodarza a jej mieszkancy przespali rozwoj gospodarczy miasta i doprowadzili miasto to upadku likwidujac wszystko i zgadajac sie na glupote iii rp
balcerowicz schladzal gdynie a tusk wygasil ja calkowicie
gdynia dzisiaj miasto upadle a kiedys morska potega polski- 15 4
-
2016-11-27 02:43
Mieszkancy Gdyni i Szczurek patrzcie skąd idzie kasa
Mieszkańcy Gdyni Szczurek kasa idzie z GOSPODARKI która jest na terenie miasta a nie z żebrów UNII EUROPEJSKIEJ
- 2 4
-
2016-11-27 13:53
i znów kopiuj wklej ruski trol uprawia
ale trol pęknie, tak sam z siebie się rozlezie,
nikt tyle chlania nie wytrzyma,
w końcu się nieudacznik zachleje na śmierć
i tyle będzie z chamskiego nieudacznika życiowego- 0 3
-
2016-11-27 18:35
Bardzo trafna analiza.
- 1 0
-
2016-11-27 03:17
Przez pierwsze 6 miesięcy 2016 w Gdyni ubyło 1239 mieszkańców (4)
To jest ucieczka na niespotykaną w historii Gdyni skalę no ale nie ma się co dziwić. Niektórzy już mają dość tego marazmu i polityki "nie da się"
- 14 2
-
2016-11-27 03:27
Kiedys ludzie przyjerzdali do Gdyni dzisiaj ludzie uciekaja z Gdyni (2)
- 7 1
-
2016-11-27 13:54
tak sobie zmyślaj dalej pisowsko-ruski trolu (1)
to są skutki chlania taniej wódki,
masz halucynacje biedaku,
tylko na tyle cię stać- 0 3
-
2016-11-27 14:52
To są oficjalne dane ze strony Urzędu Miasta Gdynia
Mieszkańcy Gdyni
Wg danych Referatu Ewidencji Ludności i Meldunków Urzędu Miasta Gdyni w I półroczu br. wystąpił ujemny przyrost naturalny wynoszący minus 36; urodziło się 1 188 dzieci, a zmarło 1 224 mieszkańców Miasta. Saldo migracji było także ujemne, wyniosło minus 1239; zameldowało się 1 268, a wymeldowało się 2 507 osób.
http://www.gdynia.pl/wszystko/o/gdyni/liczby/101_.html- 2 0
-
2016-11-27 13:55
w Gdańsku ubyło znacznie więcej
w całej Polsce ubyło
a w Gdyni najmniej,
takie są wasze pisowskie fakty,
kolejny debil od mgły i brzozy- 0 3
-
2016-11-27 08:04
Plany ważna rzecz
To 11 lat temu powstała koncepcja na plany rozwiązania A cała Gdynia była budowana lat 20 za pomocą łopaty i furmanki. Jakby prace przed wojną przebiegały w obecnym tempie to może ratusz już by powstał.
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.