- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (109 opinii)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (128 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (120 opinii)
- 4 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 5 Pozostałości baterii mającej bronić portu (67 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Gdynia odda tereny pod budowę rządowych mieszkań
Około 500 mieszkań na wynajem może w najbliższym czasie powstać w Gdyni w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus na działkach o powierzchni siedmiu hektarów. Kolejnym krokiem będą procedury i analizy, które mają doprowadzić do podpisania umowy inwestycyjnej. Gdańsk także jest otwarty na współpracę z rządem.
Tańszy czynsz dla rodzin wielodzietnych i ubogich
Średni czynsz, bez uwzględnienia kosztów eksploatacji oraz mediów, w mieszkaniu na wynajem ma wynieść od 10 do 20 zł za metr kwadratowy. W opcji najmu z docelowym wykupem mieszkania stawka czynszu ma wynieść ok. 12 - 24 zł za metr kwadratowy.
Czytaj również: Bezdomni remontują mieszkanie, by później w nim zamieszkać
Inwestycje w ramach programu Mieszkanie Plus realizowane będą na zasadach rynkowych, bez angażowania pieniędzy podatników. Do udziału w programie preferowane będą rodziny wielodzietne i rodziny o niskich dochodach, ale o najem będą mogli ubiegać się wszyscy chętni.
Pilotażową częścią programu zajmuje się BGK Nieruchomości S.A. - spółka zależna Banku Gospodarstwa Krajowego.
Mieszkania na północy Gdyni
Jej przedstawiciel gościł w środę w Gdyni, która postanowiła dołączyć do programu. Zaoferowała działkę o wielkości ponad siedmiu hektarów, na której - według wstępnych analiz - może powstać nawet 500 mieszkań na wynajem. Niewykluczone, że pierwsze już w 2018 roku.
- W szczególny sposób patrzymy na młode pokolenie. Ci ludzie nie zawsze posiadają zdolność kredytową, nie zawsze mogą planować zakup własnego mieszkania. A to realna szansa na zbudowanie stabilizacji. Najem jest bardzo elastyczny. Pozwala młodym ludziom mobilnie podążać za pracą. Podpisujemy list po miesiącach przygotowań, ale przed nami wiele pracy - wyjaśnia Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.
Na razie znana jest jedynie wstępna lokalizacja, gdzie pojawią się budynki. Wiadomo jednak, że nie będzie to centrum miasta.
- Wstępnie możemy mówić o dwóch dużych terenach w północnej części Gdyni. Nie są to tereny zlokalizowane w najbardziej atrakcyjnych rejonach miasta. Wartość mieszkań byłaby wtedy zbyt duża. Gminy wchodząc w taki program uzyskują korzyści, a dla nas najważniejsze jest uzyskanie adekwatnej liczby mieszkań w stosunku do polityki społeczno-mieszkaniowej miasta - wyjaśnia Szczurek.
Gdynia nie buduje, tylko remontuje
Mimo że prezydent Gdyni zaznaczał, że program nie jest kierowany do najuboższych, może częściowo pomóc rozwiązać kwestię regularnego braku mieszkań komunalnych w mieście. Według danych z końca sierpnia na mieszkania socjalne czeka blisko 700 osób, a na komunalne - blisko setka. Gdynia dysponuje 5384 lokalami mieszkalnymi, rocznie odzyskując od 100 do 120.
Czytaj też: W Trójmieście przybywa mieszkań komunalnych
Nowych się nie buduje, więc miejsce zwalnia się jedynie w przypadku zgonów, eksmisji lub ruchów ludności. Przedstawiciele miasta zaznaczają jednak, że duże środki wydają na ich remonty. W 2014 roku wydano na nie 900 tys. zł, rok później blisko 800 tys. zł, a w tym roku 1,2 mln zł.
Duże kwoty pochłaniają też odszkodowania z miasta, o które najczęściej ubiegają się właściciele mieszkań zajmowanych przez osoby z nakazem eksmisji, których lokum powinna zapewnić gmina. W 2015 roku wydano na ten cel z budżetu miasta 1,5 mln zł.
3 mln mieszkań do 2030 roku
Z podpisanego porozumienia zadowoleni są przedstawiciele spółki, kreśląc przy okazji wizję zmian.
- Cieszę się, że Gdynia dołącza do programu. Jest ona traktowana jak miasto wzorcowe przez wiele innych miast w Polsce. Program dostosowuje się do specyfiki danego miasta. Mamy już 30 miast i kolejne czekające na podpisanie listów intencyjnych - to 10 tys. mieszkań - opowiada Bartłomiej Pawlak, doradca zarządu BGK Nieruchomości.
Celem rządu jest, aby w 2030 r. liczba mieszkań przypadających na 1 tys. mieszkańców osiągnęła średnią unijną, czyli 435 mieszkań, wobec średniej 363 mieszkań obecnie.
- W Polsce brakuje 2,7 mln nowych mieszkań, do czego chcemy dojść w roku 2030. Mówimy o 3 mln nowych mieszkań. Program Mieszkanie Plus jest aktywnym poszukiwaniem rozwiązania tego wyzwania - dopowiada.
Gdańsk także jest otwarty na współpracę z rządem
Władze Gdańska swoje stanowisko w sprawie programu Mieszkanie Plus przysłało nam już po publikacji tego artykułu. Podkreślają, że są w trakcie realizacji szerokiego programu budownictwa mieszkaniowego, realizowanego z powodzeniem już od wielu lat w oparciu o istniejące programy rządowe takie jak m.in. program bezzwrotnego dofinansowania z Funduszu Dopłat, czy społecznego budownictwa czynszowego.
- I od samego początku otwarci jesteśmy także na współpracę w ramach nowego zapowiadanego programu rządowego. Miasto przygotowało w tym celu szczegółową analizę terenów Skarbu Państwa na terenie Gdańska i przekazało ją Wojewodzie Pomorskiemu oraz Ministrowi Infrastruktury i Budownictwa. Przedstawiciele Wojewody i BGK Nieruchomości zwrócili się do nas z dodatkowymi pytaniami, na które udzieliliśmy już odpowiedzi. Gdańsk gotowy jest także do rozmów na temat realizacji programu na terenach należących do gminy - podkreśla Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska ds. polityki komunalnej.
Ponadto spółki miejskie (Gdańskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, TBS "Motława" i Gdańska Infrastruktura Społeczna), powołane przez miasto do realizacji budownictwa mieszkalnego dla gdańszczan od początku swojej działalności wybudowały już łącznie blisko 3 100 lokali mieszkalnych. Z czego w 2016 roku do użytku oddanych zostanie łącznie 186 mieszkań. I na tym nie koniec. Realizowane są kolejne inwestycje mieszkaniowe - do końca 2018 roku Gdańsk zamierza wybudować kolejne 424 lokale mieszkalne.
Miejsca
Opinie (474) 6 zablokowanych
-
2016-10-26 18:09
Becia tumani motłoch, najpierw po pięć stów dla dzieciorobów
Teraz będzie rozdawać mieszkania.
Dla dzieciorobów i patologii.
Tylko mały problem - komu zabrać kasę?
Bo tzw. rząd nie ma własnych pieniędzy.
Chyba że Kaczafi każe Glapińskiemu drukować.
Ale Gryzoń szybciutko wyskakuje z ofertą.
Zostanie mu to zapamiętane.
Amen.- 19 7
-
2016-10-26 18:13
Wyraźnie widać, ze i tutaj znajdują się tacy co celowo sieją propagandę, że PIS będzie ROZDAWAĆ ZA DARMO mieszkania czasami z : (1)
Chcą siać nienawiść i podburzać ludzi licząc na wywołanie zamętu a najlepiej wojny domowej.
Mieszkania PIS buduje na wynajem, na czym budżet zarobi, z czynszów i z zakupów do owych mieszkań ponadto by wybudować mieszkania potrzebne sa materiały, paliwo, płace itp a w tym wszystkim jest VAT i inne podatki, które zasilą budżet.
Ludzie MŁODZI . TWORZĄCY RODZINY, nie zamieszkają w Galeriach Baltyckich czy Forum Raduniach, I DLA NICH JEST TEN DOBRY PROGRAM SKIEROWANY - Bravo PIS.
Mieszkania Plus to super program dla POLAKÓW I BUDŻETU.
Z pewnością nie jest to dobry program dla posiadaczy mieszkań, któe je wynajmują.
I tacy także sieją ferment, obok kodziarzy itp.- 15 21
-
2016-10-26 20:24
bzdura
To jest kolejne rozdawnictwo. To sie bilansuje jedynie w glowie nadpremiera M.
- 3 1
-
2016-10-26 18:13
Menelnia
Wyczuwam menelnie i patologie :V
- 19 8
-
2016-10-26 18:17
Kolejne rozdawnictwo pisoglowych z naszej kasy (1)
Rozdawnictwo 500 plus to nic innego jak okradanie jednych przez drugich znam rodzinki majace dobrze prosperujace biznesy zarabiajacy po 30 tys jak nic na lape i biorace 500 plus mamusia wydaje je na kolejna wizyte u fryzjera a rodzic z jednym dzieckiem pracujacy na etacie za 2 kola ma stolec to jest pisowsak obluda to samo z mieszakniami nikt mi nie powie ze nie tzreba dokladac do czynszu wys. 10 zl to smieszne aby za 50 m mieszaknie placic 500 zl
- 27 11
-
2016-10-27 17:33
Odp
Dopiero te wyższe kwoty za czynsz daja możliwość w przyszłości żeby mieszkanie było własnościowe. Pytanie za jaki czas 30-40 lat. Kwota bazowa czynszu to 24 zl za m2 do tego dolicz ogrzewanie wodę ciepła zimna. To przy mieszkaniu ok 50-60 m2 to będzie czynsz ok 2000 zl. A nie tak jak napisano 500 zl. Czyli te mieszkania bede jeśzcze droższe niż komunalne ( 10.20 zł ) i TBS ( 13,50 zł ). Można jednak liczyć ze za jakieś 30-40 lat rząd podejmie decyzję ze możesz je kupić za jakąś wartość. Czy to się opłaca? Trzęba samemu sobie odpowiedzieć.
- 0 0
-
2016-10-26 18:20
Na mieszkania w Gdyni trzeba długo czekać to czemu od ponad pół roku na Dąbrowskiego i Wachowiaka stoją dwa puste. Zabezpieczone brązowymi ochraniaczami.
- 11 2
-
2016-10-26 18:23
Tanie M...?
Tanie M ?!
- 4 5
-
2016-10-26 18:23
PIS TO PATOLOGIA KOMUNISTYCZNA
komunisci tez obiecywali w prl ze beda budowac bloczyska dla klasy pracujacej i budowali pis to samo patologiczni ludzie ktorzy nie maja pojecia o gospodarce rynkowej ,rozdawnictwo nie swoich pieniedzy ,czynsz 1- 20 zl smieszne ludki ,no wiadomo kto bedzie placil ludzie biznesu do ktorych jest przymiarka aby ich okrasc w 2018 ,dla patologi dzieciorobow wszelkiej masci ludzi o podstawach roszczeniowych wiadomo budzetowka nauczyciele urzedasy itp
- 27 12
-
2016-10-26 18:26
szczur podpisze sie pod kazdym pisuarowym projektem (1)
aby chronic swoja du... jagby byla partia lasu czy inna tez by sie podpisal
- 15 7
-
2016-10-27 01:04
I jeszcze dostanie opat kosztem trasy do lęborka.
- 3 0
-
2016-10-26 18:28
trza sprzedac wszystko i do skarpety
bede tez ZADAL mieszkania socjalu i wszystkiego NIECH ZYJE KOMUNA I PISSSSS
- 12 5
-
2016-10-26 18:33
motloch pijacy i nieroby beda w swoich darmowych
mieszkankach mnozyc sie jak szczury i o to chodzi motlochem lepiej rzadzic mozna im dac obiecac i zabrac ja beda niegrzeczni najlepiej aby mieli po 12 dzieciakow jak bolek
- 18 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.