- 1 Nocna komunikacja do poprawki (147 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (351 opinii)
- 3 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (51 opinii)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (327 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (67 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (66 opinii)
Gdynia zakazuje wieszania plakatów wyborczych
7 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat)
Przed najbliższymi wyborami do Sejmu i Senatu w Gdyni nie będzie można wieszać żadnych plakatów i dykt na słupach i lampach, wzdłuż dróg oraz stawiać ich na wszystkich gminnych terenach. Dozwolone będzie tylko reklamowanie się na już istniejących bilboardach. Od wielu lat apelowali o to m.in. nasi czytelnicy. Sukces - jak zawsze - ma jednak wielu ojców.
Czytaj także: Plakaty wyborcze zalały Trójmiasto.
Na szczęście w najbliższym czasie możemy o tym zapomnieć. Najpierw gdyńskie władze sukcesywnie zakazywały plakatowania newralgicznych miejsc miasta i deptaków: na ul. Świętojańskiej , placu Kaszubskim , alei pieszej w środkowym pasie Skweru Kościuszki i alei Jana Pawła II , na Bulwarze Nadmorskim , a także na Estakadzie Kwiatkowskiego .
Czytaj więcej: Gdynia nie chce plakatów przed referendum.
Teraz jednak Gdynia zabrania również umieszczania plakatów i haseł wyborczych w pasie dróg pozostających w zarządzie Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni oraz na pozostałych terenach gminnych. Plakaty będzie można wieszać wyłącznie na już istniejących nośnikach reklamowych. W Gdyni jest 81 tablic przeznaczonych na publikację urzędowych obwieszczeń i 25 tablic do bezpłatnej dyspozycji komitetów wyborczych. Do tego dochodzą płatne bilboardy.
Dlaczego zdecydowano się na zmiany?
- Zaklejanie plakatami wyborczymi całego miasta było powodem licznych skarg mieszkańców. Estetyka przestrzeni publicznej, ale i względy bezpieczeństwa, skłoniły nas do radykalnych rozwiązań. Łagodniejsze ograniczenia wprowadzane w poprzednich latach bywały łamane - niejednokrotnie, na najruchliwszych trasach zasłaniano plakatami wyborczymi znaki drogowe... Ostatnio wprowadzone ograniczenia i zakazy są zgodne z zapisami Ustawy Krajobrazowej, która wejdzie w życie 11 września tego roku - mówi wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała.
O sprawę walczył też przewodniczący Rady Miasta Zygmunt Zmuda Trzebiatowski, a w poprzedniej kampanii wyborczej do samorządu zakazania umieszczania plakatów przy drogach domagał się ówczesny lider lokalnego Kongresu Nowej Prawicy Artur Dziambor.
Pojawiają się jednak opinie, że prezydentowi Gdyni Wojciechowi Szczurkowi łatwo było podjąć taką decyzję, bo jego ugrupowanie w wyborach parlamentarnych nie startuje. Jak będzie przed wyborami samorządowymi?
- Zarządzenie dotyczy wyborów październikowych, ale mechanizm został przyjęty także z myślą o wyborach samorządowych - podkreśla członek prezydenckiego kolegium Zygmunt Zmuda Trzebiatowski.
Opinie (227) 5 zablokowanych
-
2015-09-07 06:44
Wiadomo kogo POlubil Szczurek
Za 3 lata o tym zapomna. . .
- 5 24
-
2015-09-07 06:38
nareszcie
Nareszcie.... Bravo Gdynia.
- 133 4
-
2015-09-07 06:15
Brawo!
Dziękuję bardzo, oby więcej takich dobrych dla mieszkańców decyzji.
- 161 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.