Tak ma wyglądać szpital w Śródmieściu Gdyni po rozbudowie.
Nie udało się pozyskać wystarczającej pożyczki na rozbudowę gdyńskiego szpitala św. Wincentego a Paulo. Projekt rozbudowy na razie poleży więc w szafie, zwłaszcza że Urząd Marszałkowski rozważa połączenie obu gdyńskich szpitali. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w drugiej połowie tego roku.
(dawny Szpital Miejski) szacowany był na 70 mln zł. 53 mln zł pochodzić miało z nisko oprocentowanej pożyczki z programu Jessica. Pozostała kwota - ok. 17 mln zł - to wkład własny, czyli w tym przypadku pieniądze partnera prywatnego, który miałby się dołożyć do wyposażenia nowych sprzętów w zamian za umowę na ich serwisowanie. 
2014-03-21 14:28
bo ja sądzę, że się to da do rąk studenciakom na praktykach, którzy posiedzą nad papierami w ramach Case Study zaproponują jakieś rozwiązania, za które oczywiście nikt nie weźmie odpowiedzialności, ponieważ zawsze można powiedzieć, że otoczenie rynkowe jest niesprzyjające...., że optymalizacja kosztów spotkała się z oporami ze strony personelu i związków zawodowych itp. i zarządzanie szpitalami nadal będzie kulało....;
co innego kieszenie kilku osób z PwC które za nowatorski projekt zarządzania szpitalami w Gdyni pobiorą stosowne premie - grunt, żeby był przepływ pieniążków
2014-03-21 15:42
a potrzeba pozostanie potrzebą
2014-03-21 13:21
Szpital wcale nie wymaga rozbudowy, tylko więcej więcej etatów na obsługę sprzętu, zwłaszcza w godzinach nocnych. Sprzęt w szpitalach (zwłaszcza ten elektroniczny) jest użytkowany tylko za dnia i to pod warunkiem, że jest jeszcze limit na badania. Ludzie czekają w kolejkach nie po to aby dostać się do szpitala, tylko na konkretne badania, które trwają kilkanaście minut. Gdyby badania były przeprowadzane w godzinach nocnych, znacząco by to skróciło kolejki. Na Zachodzie dąży się do tego aby pacjent jak najkrócej przebywał w szpitalu, jeśli nie jest to konieczne, tzw. szpitale jednego dnia. Szpital, to nie hotel. Tak więc uważam, że rozbudowa jest zbędna, a pieniądze powinny zostać przeznaczone nawet niekoniecznie na nowy sprzęt, tylko na dodatkowe godziny badań.
2014-03-21 14:12
A potem protesty ,że lekarze za duzo pracuja i źle wykonuja opisy badań...
Nie chciałybm, aby moje dzieci miały badania o 3 wnocy, sorry!
Ufoludki tych badań nie wykonuja, tylko ludzie. I tylko tyle mogą zrobić, ile jedyny płatnik- NFZ zapłaci...
2014-03-21 15:13
Brednie osoby, ktora nigdy nie chorowala. Jakbys mial:
1) badanie za 3 mieisace
2) badanie za tydzien o 4:00
to co bys wybral madralo?
2014-03-21 15:36
Ja bym wybrał 4:00, no ale są ludzie którzy wolą pospać, to wzięliby 10:00, ale 3 miesiące później. Dla tych drugich nic się nie zmieni, ale ci którzy chcieliby mieć badanie szybciej, to by na tym skorzystali.
2014-03-21 15:22
Tylko że o 4 rano to sie spi, nie bada planowo, to nie huta z ruchem ciagłym
2014-03-21 14:39
Chodzi o to aby dać wybór pacjentowi, zresztą taki wybór jest prawie zawsze. Podczas rejestracji ktoś się pyta czy dany dzień i godzina pasuje, jeśli nie - to bierze się inny termin. Mnie np. nie przeszkadzałoby to, że badanie byłoby w nocy, jeśli bym na nie krócej czekał. Tobie mogłoby to nie odpowiadać, to czekałbyś dłużej na badanie, ale i tak krócej niż obecnie, bo część osób z kolejki wybrałaby te mniej atrakcyjne godziny. A co do nocnej pracy, to wyraziłem się jasno, że powinny powstać dodatkowe etaty.
2014-03-21 14:58
tak właśnie załatwiono mojego Tatę
bo "szpital to nie hotel"
po zrobieniu mu operacji w Wejherowie po dwu dniach został wypisany do domu
przed zdjęciem szwów i przed możliwą realna oceną stanu zdrowia
po półtorej tygodnia zator płucny i zakrzepica
a konsekwencje do dziś
tylko winnych nie ma
2014-03-21 15:33
Zatem twojego tatę wypisano, bo brakowało miejsc. A miejsc brakowało, bo inni w tym czasie czekali (przed ewentualną operacją) w szpitalu na badania. Moja ciocia spędziła 2 lata temu trzy dni dłużej w szpitalu, bo trzeba było przełożyć termin operacji, a to było spowodowane opóźnieniem w badaniach, których to po 18-stej już się nie wykonuje, bo nie ma personelu. Gdyby sprzęt był wykorzystywany nawet do tej 22-giej, to skróciłoby to kolejki. A tak to mamy sytuację, że wypisuje się ludzi do domu zaraz po operacji, ale na badania trzeba nieraz czekać w szpitalu.
2014-03-21 15:23
1. co obiecywał startując w wyborach w Gdyni Byczkowski,
2. jak to miał zostać natchmiast rozbudowany POprywatyzacji:))
2014-03-21 15:07
na ex-shitiment i rusztowanie przy Skwerku bylo. Taaa...
2014-03-21 13:10
2014-03-21 13:19
Tylko całkowita prywatyzacja "służby zdrowia" oraz dobrowolnosć w wyborze dowolnego ubezpieczenia zdrowotnego.
2014-03-21 14:27
2014-03-21 14:24
Gdyni potrzebny jest szpital, a nie lotnisko.
2014-03-21 14:25
2014-03-21 14:23
... w hangarze można kilku pacjentów położyć. Puki co jest do wolny. Buchacha...
2014-03-21 14:13
Za kilka lat rozbudowa bedzie o wiele drozsza Moim zdaniem za wszelka cene trzeba pozyskac srodki i jeszcze w tym roku zaczac rozbudowe
2014-03-21 13:55
Ja bym te pieniądze zainwestował w budowę najdłuższego na świecie lotniskowca i postawieniu go na środku zatoki. Zorganizowałoby się kursy statków wycieczkowych z Helu, Gdańska, Gdyni , Sopotu. I wszyscy by mieli blisko :)
2014-03-21 13:19
"Chętnych na takie rozwiązanie nie brakowało, do szpitala zgłosiły się wiodące światowe koncerny..."
Umowa być może byłaby tak skonstruowana że wyłączność na dostarczanie wyposażenia / innych medykamentów przez okres kilku (dziesięciu) lat miałby dany koncern.
Inaczej mówiąc biznes is biznes a społeczeństwu nic do tego.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
