- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (69 opinii)
- 2 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (32 opinie)
- 3 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (603 opinie)
- 4 Z dworca na Jasień 80 zł (582 opinie)
- 5 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (41 opinii)
- 6 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (64 opinie)
Gdyńskie lotnisko ma szansę na nowe otwarcie
Sprawa lotniska Gdynia-Kosakowo trafiła do ponownego rozpatrzenia w Sądzie Unii Europejskiej w Luksemburgu. Teoretycznie może to oznaczać kolejne lata patu, ale władze Gdyni negocjują z Komisją Europejską uruchomienie lotniska na nowych zasadach.
Oczywiście jest zdecydowanie mniejszy. Analitycy oszacowali, że zapotrzebowanie na paliwo lotnicze spadło w ostatnim miesiącu o 3/4, ale i tak sporo samolotów lata. To czartery działające choćby w ramach akcji Lot do Domu, przewożące towary i listy oraz niewielkie prywatne samoloty i śmigłowce.
Właśnie kawałek tego "tortu" chciałyby wykroić dla swojego miasta władze Gdyni. Sprawy w unijnych sądach wydają się bowiem nie mieć końca. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej właśnie ocenił, że ma za mało danych, by rozstrzygnąć sprawę skargi Gdyni na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie lotniska. Tym samym skierowano ją do ponownego rozpoznania przed Sądem Unii Europejskiej.
Dlatego negocjacje z Komisją Europejską wydają się obecnie najbardziej rozsądnym rozwiązaniem. I - jak zapewniają władze Gdyni - idą w dobrym kierunku. Rozwiązaniem jest bowiem rezygnacja z lotniska przyjmującego duże samoloty pasażerskie, a w zamian za to skupienie się na małych, prywatnych samolotach.
- Rozmowy z Komisją dotyczą formy uruchomienia i zakresu funkcjonowania lotniska, które będą akceptowalne w kontekście pomocy publicznej. Formuła lotniska dedykowanego działalności GA [General Aviation - red.], z całkowitym wyłączeniem komercyjnych przewozów lotniczych, została wstępnie zaakceptowana i przyjęta. Oczywiście ustalenia poczynione z KE wymagają uzgodnień z Ministerstwem Obrony Narodowej i Ministerstwem Infrastruktury - w kwestiach związanych już z bezpośrednimi działaniami, mającymi na celu uruchomienie lotniska i jego późniejsze funkcjonowanie - informuje Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
Dysponentem terenów oraz infrastruktury jest bowiem spółka Lotnisko Gdynia-Kosakowo, która po wyroku Sądu Unii Europejskiej i wezwaniu do zwrotu nakładów, które na budowę infrastruktury przeznaczono z gdyńskiego budżetu, została postawiona w stan upadłości. Teren formalnie należy natomiast do wojska, które ma tam wciąż bazę lotniczą. Lotnisko cywilne działałoby niejako wraz z wojskowym, którego działania z roku na rok są ograniczane.
- Komisja Europejska uważa, że rozwiązanie obecnie obowiązującej umowy użyczenia zlikwidowałoby problem zwrotu pomocy publicznej - podkreśla Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Dlaczego lotnisko Gdynia-Kosakowo wciąż nie działa?
Przypomnijmy: od lutego 2014 roku lotnisko nie może zostać uruchomione, bo Komisja Europejska zakwestionowała pomoc publiczną, jaką Gdynia i Kosakowo przeznaczyły głównie na zmiany w infrastrukturze lotniska w Babich Dołach, by dostosować je do przyjmowania cywilnych samolotów.
Czytaj więcej: Komisja Europejska: pomoc dla lotniska w Gdyni nielegalna.
Gdynia odwołała się od decyzji Komisji Europejskiej do sądu, ale na razie poskutkowało to jedynie ograniczeniem kwoty, jaką spółka Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo otrzymała od gmin w ramach niedozwolonej pomocy publicznej. Z 91,7 mln zł odjęto ok. 16,5 mln zł, które przeznaczone zostały na finansowanie budynków i wyposażenia lotniskowej Straży Pożarnej czy budowę ogrodzenia - czyli elementów, które przydadzą się lotnisku niezależnie od tego, czy dopuszczony będzie w nim także ruch cywilny.
Spółka pieniędzy nie oddaje, bo nie ma z czego: jest w stanie upadłości, nie zapłaciła też części wykonawców i współpracowników.
Plany były ambitne: po czterech latach działania spółka miała mieć rocznie pół miliona pasażerów, po kolejnych trzech - 1 milion, a w latach 2025-2030 nawet 1,4 mln pasażerów rocznie. Teraz wiadomo, że te liczby pozostaną na papierze, ale może w końcu uda się uruchomić lotnisko w innym formacie. Kiedy? Tego wciąż nie wiadomo, bo negocjacje z Komisją Europejską nie są łatwe, a obecne otoczenie rynkowe sprawia, że działalność lotniska nie będzie w najbliższych miesiącach najważniejsze dla Gdyni.
Miejsca
Opinie (375) ponad 10 zablokowanych
-
2020-04-09 09:00
zawsze trzeba robic wszystko szybko, oddawać na czas i działać na zasadzie faktów dokonanych (2)
wtedy problemy same się rozwiazuja
do krytyków tego lotniska (pasazerskiego), gdy planowano i prowadzono adaptację, czasy były całkiem inne
Gdańsk miał problemy z mgłą (był gorszy ILS), nawet sam Gdańsk miał udziały i chciał tam wypchnąć tanie linie lotnicze (tak, tak)
teraz robić cokolwiek, niech sobie ladują nawet awionetki - a potem zobaczymy, może coś sie zmieni- 15 2
-
2020-04-09 09:16
no i przynajmniej bedzie mniej kosztowac
- 2 1
-
2020-04-09 14:32
ciekawe to zdjęcie
a konkretnie parking dla rowerów... ???
- 0 0
-
2020-04-09 09:00
Prosze pokazac biznesplan dla lotniska przyjmującego GA!
Śmiech na sali, za fanaberię Szczurka będziemy płacic dziesiątki lat! A na dziury w drodze, inwestycje w niezbędna infrastrukturę kasy brak!
- 9 8
-
2020-04-09 09:00
Oj, zeby tak z tego lotniska
Odleciał najwiekszy samolot na świecie i zabrał naszych najmadrzejszych na świecie polityków w dluuuga podróż...Niekoniecznie musialby ladować a jeżeli już, to gdzieś wśród białych niedźwiedzi.
- 8 6
-
2020-04-09 09:02
Otwarte pozostaje pytanie: PO CO ... :)
- 8 8
-
2020-04-09 09:03
Paranoja zeby unia mowila naco mozna wydawac pieniadze
To tak jak by cofnęli ci dotację z urzędu pracy na prowadzenie sklepu bo w okolicy są inne sklepy. Chora ta unia coraz bardziej
- 12 5
-
2020-04-09 09:05
Po co jest ten miś ?
Nikt nie wie po co. W prywatnej firmie zarząd za zmarnowanie 100 mln trafiłby do paki.
- 9 7
-
2020-04-09 09:06
Uruchomienie Kosakowa dla GA to najlepsze rozwiązanie, które wykorzystałoby istniejąca infrastrukturę i przyniosłoby dużo korzyś
Turystyka, szkoła lotnicza, loty widokowe nad zatoką, prywatne samoloty itd. Mnóstwo możliwości.
- 14 3
-
2020-04-09 09:10
uruchomić i od razu loty do Radomia
Gdynia - Radom najbardziej potrzebna linia lotnicza na świecie
wielkogabarytowe samoloty wybuduje PESA
a benzynę dostarczy CPN Orlen
pilot formuły 1 - Kubica- 11 8
-
2020-04-09 09:12
za taa deufraudacje pieniedzy kazdy obywatel by stracil prace i siedzial a Szczurek ma sie dobrze
- 7 7
-
2020-04-09 09:18
(1)
Kwiatek do kożucha. Bankructwo za rogiem.
- 5 8
-
2020-04-09 09:44
więc najlepiej na plecy
i nic nie robić...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.