• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Głos z zarośniętego Dolnego Miasta

mieszkańcy Dolnego Miasta
2 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.
  • Dlaczego inne dzielnice są zadbane, a u nas nikomu nie chce się nawet ściąć trawy? - pytają rozżaleni mieszkańcy Dolnego Miasta.


Chcemy się poskarżyć, jak bardzo zaniedbane są tereny zielone na Dolnym Mieście i jak radni miasta lekceważą mieszkańców naszej dzielnicy - napisali do nas mieszkańcy tej części Gdańska.



Czy w twoim mieście władze dbają sprawiedliwie o różne dzielnice?

Przez cały okres wiosenno-letni trawniki na Dolnym Mieście, choćby przy ul. Kamienna Grobla, nie były koszone ani razu. Teren nad kanałem Nowej Motławy jest zadbany i prace porządkowe odbywają się na bieżąco, lecz gdy spojrzymy na drugą stronę ulicy, sprawa nie ma się już tak "różowo", ma się raczej "zielono".

Na zdjęciach widać chaszcze, wśród których z trudem można dostrzec resztki zdemolowanego placu zabaw, czyli huśtawki i piaskownicy.

Konsekwencji tych zaniedbań jest sporo. Po pierwsze przez zachwaszczone zieleńce dzieci nie mają gdzie się bawić. Po drugie być może w zamyśle władz miasta ogromne pokrzywy rosnące pod oknami i sięgające niemal parapetów okiennych mają być naturalną ochroną przed włamaniem, ale z są one też czynnikiem tworzącym zagrożenie dla alergików.

O wszystkich tych zaniedbaniach informowaliśmy w połowie lipca Dyżurnego Inżyniera Miasta [zobacz za co odpowiada i czym zajmuje się pracownik obsługujący to stanowisko: Ma pomagać, ale miewa związane ręce], który odesłał nas do Zarządu Dróg i Zieleni. Z kolei zarząd odesłał nas z kwitkiem do Biura Obsługi Mieszkańców. BOM natomiast tłumaczy się brakiem środków, które są przekazywane mu przez miasto.
Interweniowaliśmy również u pani Aleksandry Dulkiewicz, radnej z Dolnego Miasta, ale to także nic nie dało.

Dlatego też postanowiliśmy sprawę opisać publicznie i dodać na koniec pytanie: skąd miasto bierze pieniądze na fajerwerki na rozpoczęcie i zakończenie Jarmarku Św. Dominika oraz dlaczego trawniki przy głównych ulicach Gdańska oraz innych osiedlach jak Chełm, Ujeścisko czy Morena są zadbane i koszone kilkukrotnie podczas sezonu, a Dolne Miast jest zapomnianą dzielnicą? I dlaczego jest zapomniana skoro podatki od nieruchomości są pobierane na bieżąco?!
mieszkańcy Dolnego Miasta

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (181) 4 zablokowane

  • Aha i jeszcze 10km/h

    Może Gdańsk też już dorósł do Karnopolis? Czekam.

    • 0 0

  • Koszenie traw

    Nieważne kto jest zarządcą budynku,teren należy do gminy i to ona ma obowiązek o niego dbać,a więc kosić trawę i przycinać żywopłot.Skoszenie trawy raz w sezonie nie kosztuje więcej niż wartość podatku od nieruchomości z widzianych na zdjęciu budynków.Problemem jest jednak zatrudnienie do tego ludzi,którym gmina oferuje marne stawki godzinowe.

    • 1 1

  • Mieszkam we Wrzeszczu

    Terem zielony czyli tzw. trawa jest koszona we własnym zakresie. Nie mam własności mieszkaniowej a tym samym gruntowej po prostu lubię jak jest ładnie. Kupiłam kosiarkę i koszę trawkę łącząc przyjemne z pożytecznym. Szkopuł w tym że spychano-logia u nas jest wszech obecna w życiu. Może po prostu ludzie boją się że od razu zbankrutują jak podłączą kosiarkę do prądu ? ale na to jest rada są bez prądowe. Pozdrawiam

    • 0 0

  • dolne miasto

    ciekawe też dlaczego moje dzieci od 8 lat nie mają huśtawski na placu zabaw...plac zabaw do kitu...a podatki muszę płacić

    • 0 1

  • Brak środków.

    Z jednej strony współczuje mieszkańcom zaniedbanych dzielnic. Rozumiem alergików i mamy. Ale prawda jest taka, że są osoby, które nie płacą za wynajem mieszkań od gminy (tworzą sobie olbrzymie długi przez co "wylatują" z mieszkań ale to już inna historia). Dzięki temu, że najemcy nie płacą to nie ma na odnowienie budynku pod każdym względem (elektryka, hydraulika, odnowienie piwnic czy ociepleń budynku) jak i nie ma na dbanie o tereny zielone. Kwestia placów zabaw jest taka, że młodzież i osoby starsze w trakcie upojenia alkoholowego (nie bądźcie hipokrytami - zdarza się to) niszczą place zabaw. Po n-tym razie naprawy ciągle plac zabaw jest zniszczony to Gmina go likwiduje. W związku z tym podziękujcie swoim dzieciom w wieku nastoletnim jak i sobie samym za niszczenie cudzego mienia.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane