• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Graffiti na nowych ekranach akustycznych

Piotr
4 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Kolejne bazgroły powstają praktycznie co noc. Kolejne bazgroły powstają praktycznie co noc.

W ramach remontu linii kolejowej Gdynia - Warszawa wykonano m.in. ekrany akustyczne. - Ledwo je postawiono, a już zostały pobazgrane przez wandali - denerwuje się nasz czytelnik, pan Piotr. Oto jego list.



Większości z nich bardzo daleko do sztuki. Większości z nich bardzo daleko do sztuki.

Jak powinni być karani sprawcy takich dewastacji?

W ostatnim czasie jadąc pociągami obserwuję budowę nowych ekranów akustycznych wzdłuż trasy SKM. Ekrany te - pomimo wielu kontrowersji związanych z ich budową - są budowane w celu zmniejszenia uciążliwości pociągów dla okolicznych mieszkańców, co powinno cieszyć. Byłem zaniepokojony, widząc budowę ekranów wzdłuż ogródków działkowych w Gdyni Redłowie, sądząc, że zostanie postawiona "zielona ściana" nieprzepuszczająca światła. Szczęśliwie pomyślano i postawiono ekrany przeźroczyste, co użytkownikom działek zapewni dostęp światła słonecznego, a pasażerom zapewnia różnorodny widok przez okno.

Widoczne było bardzo duże tempo robót, prace nocne, a także ekipa sprzątającą teren po budowie, wybierająca ręcznie nadmiar ziemi i kamienie. To cieszy. Widać, że zostały zaangażowane duże środki, a wykonawca stanął na wysokości zadania i "ucywilizował teren" z dużą dbałością o szczegóły i pozostawienie porządku, gdzie do tej pory były tylko gęste krzaki pokryte warstwą śmieci.

Ten cały ogrom pracy zostaje stopniowo niweczony przez graffiti powstające w błyskawicznym tempie. Zarówno na Przymorzu jak i w Gdyni kolejne ekrany zostają systematycznie pokryte wątpliwej jakości "dziełami" domorosłych artystów. O ile nie mam nic przeciwko estetycznym malunkom graffiti w gdyńskich tunelach, śledzę rysunki z cyklu "tuse", itd., to narysowanie kilku kresek ze szkodą dla mieszkańców po drugiej stronie uważam za swoiste barbarzyństwo.

Cały efekt, ogrom pracy, mnóstwo pieniędzy - także z naszego budżetu - zostaje systematycznie wyrzucany w błoto poprzez przyzwolenie na dewastację. Użytkownicy działek będą mieli zaciemnione ogródki, pasażerowie zamiast widoku przez okno na estetyczną zieleń i altanki, będą widzieli tylko kilkukolorową maź.

Czy nikt tego nie widzi? Czy Policja nie mogłaby kilka razy w ciągu nocy podjechać i sprawdzić czy nikt nie dewastuje ekranu? Czy maszyniści SKM nie mogliby - widząc postronne osoby - zgłosić tego faktu Policji i SOK? Czy SKM nie mogłaby tymczasowo powiesić ukrytej kamery alarmującej służby? Przecież ilość tych "rysunków" wskazuje, że są one nanoszone praktycznie co nocy (zapewne przez tych samych sprawców) i brak ujęcia sprawców świadczy tylko o niemocy służb i swoistym przyzwoleniu społecznym na wandalizm, tylko po to, aby zająć się narzekaniem "jak to u nas brzydko"...
Piotr

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (343) ponad 20 zablokowanych

  • frajerzy! (1)

    szkoda że waszych tępych świńskich mord nie widać przy komentarzach, od ..... się od graficiarzy ciulE!

    • 5 3

    • waszych nikt nie chce oglądać, chyba że pod pręgierzem w czasie chłosty lub robót karnych.

      • 1 3

  • uwielbiam prace w przestrzeni publicznej (2)

    Glownie murale ,rzadziej graffiti. Prezentacja pracy w przestrzeni publicznej jest znakomita forma masowej publikacji.Murale dlatego,ze pracochlonnosc projektu i jego czesto rozmach powoduja, ze jest wykonywany oficjalnie, za aprobata wlasciciela i czesto nawet na zamowienie.Grafiti poza slawnymi wyjatkami, to zbieranina tempakow, ktorzy podobnie do psow obszczywajacych kazda latarnie w celu oznaczenia terenu, racza nas swoimi oblesnymi tagami. Rozwiazanie proste - bardzo wysokie i nieuchronne kary.

    • 8 8

    • murale to największe shit jaki istnieje. (1)

      Dla tchórzów co boją się malować nie legalnie :D

      • 2 6

      • ^^ Wsiocka składnia i warcholska mentalność.

        • 3 2

  • Z graffiti to troche jak z spiewaniem, (1)

    kazdemu beztalenciu sie wydaje, ze moze i co gorsza potrafi.Codziennie przemiezam skm'ka cale trojmiasto, jak wyzej wspomnialem uwielbiam prace w przestrzeni publicznej i codziennie ogladam je raczac sie dobra muzyka.Zauwazylem pewna zaleznosc - te ciekawe, najczesciej nie bedace p***owatym tagiem, stworzone sa najczesciej na kawalku rozpadajacego sie muru,szarego rozpadajacego sie ogrodzenia. Mam wrazenie ,ze zaden szanujacy sie artysta nie zniszczy niczyjej wlasnosci-wystawil by sobie tym samym kiepska opinie a nie o to mu chyba chodxi?

    • 9 3

    • Prawda...

      prawdziwi artyści po prostu upiększają miasto, nadając mu charakteru. Jako "płótno" wybierają syfiaste ściany itp.
      Chołota i motłoch natomiast aż się trzęsie, żeby byle jaki napis wstawić na czymś nowym i ładnym- normalnie im ślina cieknie, by coś zniszczyć.

      • 1 0

  • Ktoś wpadł na pomysł, aby pomalować ekrany PKP? Kto by pomyślał!

    Każdy myślący człowiek by pomyślał. PKP mogły założyć nowego typu ekrany (lokalny trójmiejski wynalazek), za które zapłaciłyby 2-3 razy mniej i ekrany te nie stanowiłyby pokusy dla tagowców (nie mylić z grafficiarzami!), bo sięgają niecałego metra wysokości i nie rzucają się w oczy, ale PKP już przyklepały sprawę i "nie dało się" (ciekawe, kto się obłowił tym razem; ekrany akustyczne w Polsce to brylantowy interes od wielu lat).

    • 0 0

  • na fladze

    A mnie denerwują bęcwały bazgrzący na polskiej fladze nazwyy miast skąd pochodzą .Flaga narodowa to nie tablica do gryzmolenia.

    • 3 0

  • Czy Policja nie mogłaby kilka razy w ciągu nocy podjechać i sprawdzić czy nikt nie dewastuje ekranu? Czy maszyniści SKM nie mogliby - widząc postronne osoby - zgłosić tego faktu Policji i SOK? Czy SKM nie mogłaby tymczasowo powiesić ukrytej kamery alarmującej służby?

    nie masz co robić???

    • 2 4

  • pani t

    skoro ci chlopcy tworza takie skomplikowane wzory to musza miec niebywale rozwinieta inteligencje, dla zwyklego obywatela jest to niepojete bo mozg takiej osoby prany i sterowany przez system przez wszystkie lata bytu zostal pozbawiony ekspresjji i kreatywnego myslenia, pozatym jesli te ekrany sa naszym wspolnym dobrem to i tak samo ich, jednym sie to podoba innym nie, a jeszcze inni niezwracaja na to uwagi bo cala naturalna zielen zaslonily zielone lub srebrene sciany ekranow, a te kolorowe obrazki ozywiaja te nikomu niepotrzebne blachy, malowanie po ekranach powinno byc legalne. teresa

    • 3 1

  • W tym kraju mozna zginac za puszke w renku

    Nie powstrzymacie bombingu janusze

    • 4 2

  • graffiti to stilo

    wedlug mnie toy'e to ćhu.je esaesa

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane