- 1 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (149 opinii)
- 2 Najstarsza fontanna idzie do remontu (68 opinii)
- 3 Miasto pełne znaków. Wiele niepotrzebnych (129 opinii)
- 4 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (235 opinii)
- 5 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (221 opinii)
- 6 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (64 opinie)
Handel wrócił do tunelu przy City Forum
Po zamknięciu fragmentu remontowanego tunelu przy Dworcu Głównym nasilił się w nim nielegalny handel. Miejskie służby próbują z nim walczyć, ale kuriozalne prawo sprawia, że interwencja strażników miejskich jest skuteczna tylko w obecności... pracownika Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Problem z handlem wrócił - mimo tego, że miasto kilka lat temu wyremontowało stoiska i zapowiadało, że to koniec z nielegalnym handlem w tym miejscu.
- Reagujemy na problem nielegalnych stoisk w tunelu przy Dworcu Głównym, który wyraźnie nasilił się po zamknięciu jego części. Tylko w piątek po południu odbyła się wspólna akcja straży miejskiej i GZDiZ wobec handlujących w tunelu. Udało się zlikwidować pięć nielegalnych kramów. Towar sprzedawców został spakowany i zabezpieczony. W ostatnim czasie podobne działania w tym miejscu odbyły się 18 listopada (zlikwidowano dwa stoiska i ukarano mandatami dwie osoby) i 23 listopada (zlikwidowano dwa stoiska). W planie są kolejne - zapewnia Marta Drzewiecka ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Kuriozalne przepisy sprawiają, że straż miejska często jest bezradna wobec nielegalnego handlu. Strażnicy mogą karać nielegalnie handlujących tylko wtedy, gdy są świadkami transakcji handlowej. Sprzedawcy doskonale zdają sobie z tego sprawę i nie handlują, gdy widzą patrol straży miejskiej.
- Dużo większe uprawnienia w tym temacie ma zarządca terenu, w przypadku naszego miasta GZDiZ. Prawo pozwala pracownikom GZDiZ konfiskować towar nielegalnym handlarzom w każdej chwili, nawet jeśli nie są świadkami sprzedaży. Ze względu na mniejszą skuteczność naszych narzędzi stawiamy na wspólne działania z GZDiZ. Informujemy, gdy pojawia się problem i asystujemy pracownikowi GZDiZ podczas konfiskaty towaru z nielegalnego stoiska. Są to działania skuteczne i na pewno uciążliwe dla nielegalnych handlarzy - dodaje Drzewiecka.
Często, gdy urzędnicy GZDiZ likwidują jedno nielegalne stoisko, w tej samej chwili znikają wszystkie inne wokół. Po pewnym czasie, gdy w pobliżu nie widać już mundurowych, handlarze wracają. Na widok mundurowych tłumaczą, że robią prezentacje, pokazy albo że towar rozdają za darmo.
Wideo archiwalne
(3 opinie)
Opinie (290) ponad 10 zablokowanych
-
2017-12-05 13:06
w Gdańsku normalnie jak w cyganowie.
tym co tam handlują trzeba pomóc,stworzyć im miejsce a nie tylko niemieckim firmom jak za PO.
- 5 0
-
2017-12-05 17:04
Pieprzone socjalistyczne prawo, nie pozwalają Polakom się bogacić. Jeżeli jeden swoją wolną wolą chce kupić a drugi tak samo sprzedać to państwo, k#####, nie powinno się w to wpieprzać.
- 3 2
-
2017-12-05 18:49
prawde ci napisze yo
No i dobrze Że wrócił niech robią swoje
- 4 0
-
2017-12-06 16:42
To że handel nielegalny to jedno, ale czemu konfiskata mienia prawowitemu właścicielowi?
Dojdzie do absurdalnej sytuacji że stojacy z walizką podróżny zostanie skonfiskowany bo komuś będzie się wydawać że to nielegalna sprzedaż.
Najpierw porządne prawo i porządne służby a potem ściganie innych.- 1 1
-
2017-12-08 00:42
won ze smieciarzami
spalic te zawszone sklady azjatyckich rupieci a hanlarzy wypalowac tak zeby imscie na zawsze odechcialo rozstawiac kramy z gownianymi dobodziejstwami
- 2 0
-
2018-03-10 07:41
znowu rozlazlo sie robactwo
z tandetna chinszczyzna. do spalarni z tymi smieciami a handlarzy palowac az do skutku.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.