• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hospicjum dla dzieci potrzebuje pomocy

Michał Sielski
12 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Hospicjum to ostatni dom nieuleczalnie chorych dzieci. Hospicjum to ostatni dom nieuleczalnie chorych dzieci.

Po hucznym otwarciu zaczęła się proza życia. Hospicjum dla dzieci w Gdyni ma już kilkoro podopiecznych, ale o finansowanie wciąż musi walczyć. - O pieniądze nie prosimy, ale gdyby ktoś miał ochotę podrzucić nam np. pieluszki czy nawilżone chusteczki, byłoby świetnie - przyznaje ks. Grzegorz Miloch, dyrektor Hospicjum im. św. Wawrzyńca.



Włączasz się w akcje pomocy potrzebującym?

Hospicjum dla dzieci powstało w grudniu 2013 roku. Budynek przy ul. Dickmana zobacz na mapie Gdyni kosztował 8 milionów zł. Gdy kilka lat temu rozpoczynano jego budowę, plan był jasny i logiczny: zacznie działać pod koniec roku, a w finansowaniu hospicjum pomoże kontrakt z NFZ, który można było podpisać od stycznia. Tyle że, niespodziewanie dla wszystkich, prezydent Bronisław Komorowski zdecydował w zeszłym roku, że obowiązujące kontrakty można aneksem przedłużyć do połowy 2014 roku. Narodowy Fundusz Zdrowia ma więc związane ręce, bo nie ma już pieniędzy. Na rozpisanie nowych konkursów trzeba więc poczekać jeszcze kilka miesięcy.

Tymczasem hospicjum ma już pięcioro podopiecznych. To dzieci w różnym wieku: od miesięcznej dziewczynki po 17-letniego chłopaka. I radzi sobie, jak może, choć łatwo nie jest.

- Do nikogo pretensji nie mamy, przecież nikt nie może dla nas łamać prawa. Staramy się więc sensownie gospodarzyć i - jak to w domu - czasem jest biedniej, czasem trochę lepiej - mówi ks. Grzegorz Miloch, dyrektor Hospicjum św. Wawrzyńca.

O pieniądze nie prosi, bo nie prosił o nie nigdy, ale fakty są takie, że w najbliższych miesiącach bez pomocy może być ciężko. Zwłaszcza jeśli pojawią się kolejni pacjenci, którym oczywiście nikt nie odmówi pomocy. W hospicjum na 3 tys. m kw. znajduje się bowiem 15 pokoi dla 25 osób. W razie potrzeb ta liczba może zostać zwiększona do 33. Są gabinety lekarskie, zabiegowe, ale także takie miejsca, jak sala kinowa, ogród zimowy, świetlica z kominkiem czy pokoje zabaw - nikt nie chce, by ostatnie dni życia upłynęły dzieciakom na oglądaniu szpitalnej sali.

Brakować zaczyna jednak podstawowych rzeczy: pieluch we wszystkich rozmiarach, nawilżonych chusteczek czy mleka.

- Za wszelkie wsparcie będziemy niezmiernie wdzięczni. Ostatnia akcja "Pielucha dla malucha" spotkała się ze sporym odzewem. I to są pozytywy, na których nam zależy. Każdy ma jakąś biedę i kłopoty, my też - ale walczymy i nie poddajemy się. "Jutro" zawsze jest dla nas lepsze niż "wczoraj" - mówi jak zawsze pełny optymizmu ks. Grzegorz Miloch.

Jak pomóc Dziecięcemu Hospicjum św. Wawrzyńca?

1. Można przekazać 1 proc. podatku dochodowego za rok 2013 na rzecz stowarzyszenia. KRS: 0000044542.
2. Można też wpłacić pieniądze na konto Hospicjum im. św. Wawrzyńca, PEKAO S.A. II O/GDYNIA. Nr konta: 75 1240 3510 1111 0000 4318 2794.
3. Przydadzą się też pomoce rzeczowe, głównie chusteczki nawilżone, pieluszki oraz mleko.


Gdyńskie hospicjum czeka na wsparcie.

Opinie (174) 3 zablokowane

  • nie wiem jak mozna byc takim cynikiem

    by pod takim artykułem wpisywać cyniczne, trollowe komentarze na pierwszej stronie
    każdemu kto sie wymądrza, polecam pójdzcie sobie do hospicjum- wytrzymajcie chocby godzine w obliczu ludzkiego cierpienia skończy się wymądrzanie
    hospicja to to często jedyne wsparcie w obliczu cierpienia dla chorego i ich rodzin- to miejsce, gdzie wie sie,ze nie jest sie samemu z bólem - gdy walka o życie zdaje sie byc przegrana
    dla ludzi pracujących tam czesto z własnej woli w ramach wolontariatu nalezy sie wielki szacunek i wsparcie
    pozdrowienia dla cudownych ludzi z " Dutkiewicza"

    • 31 3

  • POMOC (2)

    Jak można przekazać rzeczy ??

    • 14 0

    • no jak? (1)

      najprościej jechać do hospicjum i przekazać do ręki.

      • 11 0

      • Pokwitanie weź. jak dasz swoje dary.

        • 0 13

  • Jest okres postu,

    można sobie odmówić kilku rzeczy, policzyć ile by się wydało kasy, za te pieniądze kupić chusteczki, pieluchy czy przelać na konto. Doskonały czas by popracować nad sobą, powalczyć z nałogiem, ja próbowałem ograniczyć wulgarny język. Postanowiłem że za każde przekleństwo zapałce 1zł, przez ten okres wypowiedziałem około stu wulgarnych słów, chociaż dla niektórych to przerywnik :D.

    • 21 1

  • I takie miejsca właśnie powinniśmy wspierać.. Hospicja robią kawał dobrej roboty i są bardzo potrzebne...
    Ale i tak najgłośniej będzie o Ukrainie...

    • 24 0

  • wybór

    Chcesz pomóc - pomagaj.
    Nie chcesz, nie możesz - nie zniechęcaj.

    Nie mów falszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu. Nie rób drugiemu co tobie nie miłe. Warto o tym pamiętać.
    Jedni się bawią inni w tej samej chwili umierają.
    Byle to była Twoja decyzja a nie mody czy manipulantów.

    • 32 1

  • a Gdynia wolic topic kase w loniskach i parkach technologicznych czy tej smiesznej arce a no to nie ma kasy :/ (1)

    oj gryzon gryzon nie jestes czlowiekiem

    • 13 9

    • przeczytaj, to co wyzej napisała Ania

      i zamiast kupować kolejne piwa, wpłac pare złotych na konto hospicjum

      • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane