- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (229 opinii)
- 2 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (77 opinii)
- 3 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (113 opinii)
- 4 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (34 opinie)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (19 opinii)
- 6 Lodzińska i Borawski wiceprezydentami (157 opinii)
Ile lat według dzieci mają starzy ludzie? Można się zdziwić
"Ale ty masz fajnie, masz młodą nauczycielkę, bo ma 25 lat, a moja jest bardzo stara, bo ma już 40!" - wymiana zdań między dziećmi, której ostatnio byłam świadkiem, uświadomiła mi, że sama według nich będę zaraz babcią. A może nawet już nią jestem, bo bliżej mi do wspomnianych 40 lat niż do 20. Zrobiłam więc rozeznanie, co właściwie dla młodych znaczy, że ktoś jest stary. Wyniki przeprowadzonej sondy wśród dzieci i nastolatków okazały się zabawne i często zaskakujące.
Mam 35 lat. I gdybym sama miała określić, czy jestem jeszcze młoda, czy już stara, powiedziałabym, że raczej jeszcze młoda. Nic bardziej mylnego! Dla dzieci jestem już niemal babcią.
Uświadomiła mi to właśnie wspomniana na początku tekstu rozmowa dwóch chłopców (na oko lat 11-12) usłyszana w tramwaju. Nazwanie 40-letniej nauczycielki "bardzo starą" niezwykle mnie rozbawiło. Sama zbliżam się (powoli!) do tego wieku, mam mnóstwo znajomych w okolicach i po 40. Czy nazwałabym ich bardzo starymi? Nigdy.
Dzieci starość postrzegają jednak nieco inaczej niż dorośli.
"Stary człowiek to ten, co się kurczy"
Na pierwszy ogień pytam moją bratanicę (lat 6), czy ciocia jest stara, czy młoda.
Odpowiedź: stara. A dlaczego? "Bo starzy ludzie się kurczą i ty ciocia już powoli się kurczysz". A kto jest dla niej młody? Młode są tylko bobasy i mama, choć akurat tak się składa że mama ma dokładnie tyle samo lat, co ciocia, czyli ja.
Już nie "cześć", a "dzień dobry", czyli po czym poznać, że dla dzieci jesteś stary
Doskonale pamiętam moment, kiedy pierwszy raz pomyślałam "Boże, ale jestem stara". To było dobrych kilka lat temu - gdy dziecko sąsiadów, które zawsze mówiło mi cześć, nagle powiedziało "dzień dobry, proszę pani".
No dobrze, ale sprawdźmy, co na ten temat mają do powiedzenia młodzi.
Dla 4-letniej Asi człowiek stary to taki, który chodzi do "prawdziwej szkoły z dużymi dziećmi", czyli "ma 15 albo 18 lat". 7-letni Milan jest już bardziej łaskawy.
- Stary człowiek ma 93 lata, a poznaje się go po tym, że ma zmarszczki i nie chodzi do pracy - odpowiada 7-latek na pytanie, ile lat ma stary człowiek.
3,5-letni Szymon idzie jeszcze dalej i oznajmia, że ktoś, kto jest stary, ma milion lat.
"Sorry, mamo, jesteś stara"
Zdaniem 17-letniego Kuby człowiek jest stary "po 50".
- Sorry, mamo - dodał, widząc minę swojej rodzicielki, która na staruszkę zdecydowanie nie wygląda.
- Mój 7-letni syn powiedział, że stary człowiek to taki w wieku 40 lat. Na co zareagowałam zdziwieniem, że przecież ja i jego tata mamy prawie tyle. To wtedy zmienił zdanie, że stary człowiek ma 50 lat - mówi Agata.
Imprezy dla dzieci w Trójmieście
13-letnia Magda mówi, że okres starości zaczyna się, gdy człowiek ma 55-60 lat.
- Ale jak byłam młodsza, to myślałam, że starsi ludzie mają 30 kilka lat - mówi.
10-letni Jurek za starą osobę uważa taką, "która może już się pochwalić swoim życiem i poopowiadać, jest megamądra i ma 67 lat".
Zdaniem 18-letniej Mai starą osobą można nazwać "prawie każdego".
- Ale personalnie dla mnie, jako 18-latki, taka osoba ma ponad 40 lat na pewno. Stara, czyli taka, co już dużo w życiu przeszła i jest mądra tak życiowo - mówi nastolatka.
Stary, czyli starszy od własnych dziadków
5-letni Adaś pytany o to, ile według niego lat ma stary człowiek, odpowiada bez wahania: 59.
Ukończyłeś 100 lat? Przysługuje ci specjalne świadczenie
Po chwili jednak zaczyna się zastanawiać, że chyba jednak nie, bo dziadek ma 60, a dziadek dla niego nie jest stary.
- To 69 - mówi, ale przypomina sobie, że ma też prababcię lat 90. - To stary człowiek ma jednak 100 lat - oznajmia.
"Masz 33 lata i jeszcze żyjesz?!"
A gdyby tak przypomnieć sobie, kogo my w dzieciństwie uznawaliśmy za starych? Dla mnie, jako dziecka w wieku szkolnym, "ci starzy" to byli ludzie, którzy już studiują. A w czasie studiów ma się przecież 20 kilka lat.
Hitem jest jednak opowieść mojej koleżanki, obecnie 40-latki.
Gdy miała kilka lat, jedząc zupę w kuchni, zapytała: "mama, a ile ty masz lat?". Mama odpowiedziała, że 33, a jej córka na to: "i ty jeszcze żyjesz?!".
Idąc swoim własnym tokiem myślenia z dzieciństwa, koleżanka już dawno powinna nie żyć, a ma się świetnie i jest w kwiecie wieku.
Może więc po prostu przestańmy kategoryzować ludzi na starych i młodych. Niech młodym będzie ten, kto młodo się czuje. Przecież wiek to tylko liczba!
Opinie wybrane
-
2022-12-26 15:14
Mój dziadek ma 82 i jest dla mnie młody, tak go zawsze postrzegałem, nigdy się nie uskarżał i tak ma do dziś, tak samo stryjeczna babcia, 92 lata, ale z kolei młodzież w tramwajach mówi jak do starszego pana (choć mam 32 lata), a może to po prostu kulturalne wychowanie? Liczę, że to drugie. Wszystkiego dobrego wszystkim i pozytywnych emocji na nowy rok
- 108 8
-
2022-12-26 17:39
Trzeba zawsze pamiętać ze kazdy starzeje sie inaczej. (10)
Przede wszystkim wiekowo. Wielu w wieku 75 lat wygląda na 60-65 lat i na odwrót. Przebyte choroby i ogólnie zły stan zdrowia postarzają człowieka. Dodać do tego należy samotność która powoduje ze człowiek więdnie szybciej. W artykule jest wzmianka ze czlowiek sie "kurczy". To jest prawda w odniesieniu intelektualnym. Starszych wszystko powoli
Przede wszystkim wiekowo. Wielu w wieku 75 lat wygląda na 60-65 lat i na odwrót. Przebyte choroby i ogólnie zły stan zdrowia postarzają człowieka. Dodać do tego należy samotność która powoduje ze człowiek więdnie szybciej. W artykule jest wzmianka ze czlowiek sie "kurczy". To jest prawda w odniesieniu intelektualnym. Starszych wszystko powoli przestaje interesować. Nie potrafią używać komputera czy telefonu komórkowego i zaczynają odcinać sie od napływu nowych informacji i wiedzy. Powoli przestają odzywać sie woląc siedzieć w milczeniu na uboczu. A przez to tracą kontakt z młodszymi i to nawet we własnej rodzinie. Wynikiem tego jest ze starzy zaczynają zawadzać młodszym członkom rodziny. To jest smutne zostać zmarłym jeszcze za życia.
- 64 17
-
2022-12-27 09:28
Ja jestem samotny i dobrze mi z tym .Mam czas na uprawianie wielu sportów i na swój zdrowy jadłospis.Mam 59 lat a każdy mi daje 40-gora 45 lat.Tak że samotni może i więdną ale tacy co nie mają zainteresowań i nie potrafią mieć tej odwagi samemu wyjeżdżać ,iśc do teatru,kina na kajak,rower czy na imprezę lub do knajpy itp..Niektorzy to boją się sami na spacer nawet wyjśc.Trzeba niestety włączyć odwagę i robić to co lubisz i kochasz i robić to z radościa wtedy będziesz młody i długowieczny.
- 9 0
-
2022-12-27 08:45
Akurat odcięcie się od otoczenia jest przejawem
Dojrzałości, nie starości: sam selekcjonujesz, co cię interesuje, z kim wejdziesz w interakcje, kto zostanie twoim interlokutorem. Do tego stać go na taki zabieg
- 4 2
-
2022-12-26 23:20
Jakichś bardzo smutnych i dziwnych starszych ludzi znasz.
Za trzy tygodnie skończę 65 lat, jak widać posługuję się komputerem i nie tylko do napisania komentarza, czytam, wciąż szukam nowych wiadomości, interesuję się nauką i jej zdobyczami, każdego dnia odbywam trening, spaceruję, mam dzieci, z którymi dużo rozmawiam i wnuki, z którymi uwielbiam przebywać. Pewnie, że ciało się zmieniło (bo wiele
Za trzy tygodnie skończę 65 lat, jak widać posługuję się komputerem i nie tylko do napisania komentarza, czytam, wciąż szukam nowych wiadomości, interesuję się nauką i jej zdobyczami, każdego dnia odbywam trening, spaceruję, mam dzieci, z którymi dużo rozmawiam i wnuki, z którymi uwielbiam przebywać. Pewnie, że ciało się zmieniło (bo wiele przeszło), że często zadziwia mnie własna twarz zobaczona w lustrze, ale kiedy czytam: sześćdziesięcioletnia staruszka czy staruszek, oburzam się, bo wciąż czuję się tą samą osobą, którą byłam w wieku trzydziestu czy czterdziestu lat. Tyle, że teraz więcej wiem. Przykre jest to, że młodzi ludzie traktują wszystkie starsze osoby jak niepełnosprawne intelektualnie.
- 12 1
-
2022-12-26 20:31
Piszesz bzdury. (1)
To smartfony i komputery porozdzielały ludzi. Zniknęły kontakty osobiste.
- 11 7
-
2022-12-27 13:07
Bzdura. Znacznie zwiekszyły kontaty
- 2 3
-
2022-12-26 20:09
Czasem to przez rodzinę,która gasi każde odezwanie się starszej osoby.
- 12 2
-
2022-12-26 18:38
Opisujesz doświadczenia swojej rodziny? (3)
Żal mi twojej rodziny. Ja mam 65 lat. Obsługuję komputer, używam smartfona. Dzieci i wnuki często mnie odwiedzają. Razem chodzimy na spacery nad morze. Raz w roku jedziemy do oliwskiego ZOO. W lato jadę do Ocypla w Borach Tucholskich. Syn ma tam domek położony koło jeziora.
- 8 22
-
2022-12-27 06:33
Pani Aniu, to o czym Pani pisze nie jest oznaką młodości, a spełnienia w życiu. Starość to starość, kiedy się o niej nie myśli negatywnie to pozostaje już tylko kwestia po prostu wieku.
- 5 0
-
2022-12-26 20:01
Kto tobie zasugerował ze ja pisze o swojej rodzinie? (1)
Ja obserwuje co dzieje sie na około i to pisze. Takze czytam opisane doświadczenia z innych portali (nie tylko polskich). To nie ma nic wspólnego z moja rodzina. Wiec nie pisz glupstw.
- 18 8
-
2022-12-27 13:06
Jestes w bledzie. To pokolenie o ktorym poszesz zachowywalo sie tak nawet w mlodszym wieku
- 1 0
-
2022-12-26 17:26
Starość to nie wiek. (6)
Starość to charakter.
- 150 16
-
2022-12-27 08:49
sami wyznaczamy starość
To prawda "starość to nie wiek". Wszystko zależy od zdrowia i od kondycji fizycznej. Mi się udało, bo nigdy nie chorowałam, zawsze uprawiam sport, nie siedzę przy stole. Moje dzieci podobnie wychowuję , one wiedzą od urodzenia co to jest aktywne życie. Fajnie jest w starszym wieku spędzać czas z dziećmi na sportowo. Wczoraj na przykład byłam na
To prawda "starość to nie wiek". Wszystko zależy od zdrowia i od kondycji fizycznej. Mi się udało, bo nigdy nie chorowałam, zawsze uprawiam sport, nie siedzę przy stole. Moje dzieci podobnie wychowuję , one wiedzą od urodzenia co to jest aktywne życie. Fajnie jest w starszym wieku spędzać czas z dziećmi na sportowo. Wczoraj na przykład byłam na lodowisku. Starsza Pani na łyżwach to może nie jest codzienność, ale można. Oczywiście trzeba dbać o kondycję fizyczną cały rok, żeby takie lodowisko było możliwe. Stawiam sport na pierwszym miejscu. Rower, streching dla osoby po 50-tce to dzień powszedni i tego należy się trzymać. Śmiesznie, gdy na zajęciach sportowych 30 latki nie dają rady, ale skoro ich dzieciństwo wyglądało inaczej niż nasze, to muszą trochę nadrobić zaległości. Ruszajcie się. Sam spacer niewiele daje, ale może być początkiem aktywnego życia. No i nie siedźcie ciągle w lodówce !
- 6 1
-
2022-12-26 23:45
Charakter to na pewno do tego dodam to co każdy przeszedł w życiu. Im więcej trudności tym jesteś mentalnie bardziej "dojrzałym"
- 0 0
-
2022-12-26 20:57
Starość to nieubłagany postęp czasu.. Nie zatrzymasz.
- 14 4
-
2022-12-26 20:53
Starość to biologia
- 19 3
-
2022-12-26 19:12
(1)
Bzdura!
- 8 25
-
2022-12-26 20:56
Wyjąłeś mi z ust
- 13 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.