• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Inteligentny" system segregacji śmieci powstaje na PG

Szymon Zięba
26 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
W ramach projektu powstać mają typowe podziemne zbiorniki na śmieci. Naukowcy chcieliby ustawić obok nich urządzenie, przypominające biletomat. Cała inwestycja opiera się  na rozwiązaniach z zakresu IT oraz automatyki. W ramach projektu powstać mają typowe podziemne zbiorniki na śmieci. Naukowcy chcieliby ustawić obok nich urządzenie, przypominające biletomat. Cała inwestycja opiera się  na rozwiązaniach z zakresu IT oraz automatyki.

Odpady trafią do estetycznych, podziemnych zbiorników. By je wyrzucić, trzeba będzie mieć przy sobie kartę z chipem, która pozwoli przypisać użytkownika do konkretnych odpadów. Tak, w dużym uproszczeniu, wyglądać ma nowatorski system odbioru i segregacji odpadów komunalnych, nad którym pracują naukowcy z Politechniki Gdańskiej zobacz na mapie Gdańska wraz z pracownikami i mieszkańcami gminy Kępice, w której system zostanie wdrożony. Eksperci podkreślają, że jeżeli się sprawdzi, będą się starać, by wszedł on do powszechnego użytku. 



Czy segregujesz śmieci?

Do ochrony środowiska poprzez segregację odpadów namawiają ekolodzy, kampanie w tym zakresie przeprowadzają samorządy, a o potrzebie opanowania zmian w klimacie mówią nawet najmłodsi - organizując chociażby strajki klimatyczne.

Dbanie o środowisko rozpocząć można już we własnym domu. Umieszczenie odpadów w odpowiednim pojemniku to drobna czynność, która w ujęciu globalnym, ma gigantyczny wpływ na nasze otoczenie.

W tę tematykę wpisuje się również projekt "Kępickie śmieci w Ekosieci, czyli - jak informują przedstawiciele Politechniki Gdańskiej - innowacyjny system zarządzania gospodarką odpadami", który zajął trzecie miejsce w konkursie "Human Smart Cities". Inteligentne miasta współtworzone przez mieszkańców", organizowanym przez Ministerstwo Rozwoju (Departament Programów Pomocowych). 

System Monitorowania Odpadów Komunalnych (czyli SMOK) - w ramach wspomnianego projektu, który warty jest około 1,6 mln złotych - przetestowany ma zostać  na osiedlu bloków wielorodzinnych w Kępicach (pow. słupski). 

Szadółki: kompostownia gotowa w 95 proc. Otwarcie za trzy miesiące



- Jego ewentualna adaptacja do innych miast, które wyraziłyby chęć wdrożenia systemu, powinna być dużo niższa. Najdroższe jest bowiem stworzenie danego rozwiązania, a nie jego późniejsza implementacja - wskazuje  dr hab. inż. Sylwia Fudala-Książek z Wydziału Inżynierii Lądowej i Środowiska PG, kierownik projektu ze strony Politechniki Gdańskiej.
W ramach projektu powstać mają typowe podziemne zbiorniki na śmieci. Naukowcy chcieliby ustawić obok nich urządzenie, przypominające biletomat. Cała inwestycja opiera się  na rozwiązaniach z zakresu IT oraz automatyki.

System przypisze śmieci do właściciela. Jak działa SMOK?



- Po przyłożeniu karty z chipem do wspomnianego urządzenia, system zidentyfikuje mieszkańca. Z wyświetlonego piktogramu oraz opisu, będzie można wybrać rodzaj wyrzucanych odpadów, np. tworzywo sztuczne, szkło, czy odpadki biodegradowalne. Następnie otworzy się odpowiedni kosz wrzutowy. Chcielibyśmy, by na miejscu zainstalowana była drukarka, która wyda kod kreskowy, naklejany następnie na worek na śmieci lub jeśli pozwolą nam na to warunki techniczne, drukarka będzie nadrukowywać kody kreskowe bezpośrednio w kiosku wrzutowym. W ten sposób odbiorca odpadów będzie mógł wybiórczo sprawdzić, kto odpady prawidłowo posegregował, a kto nie - tłumaczy  dr hab. inż. Sylwia Fudala-Książek.
Nowinką technologiczną, którą chcieliby zastosować naukowcy, a która znalazła już swoich użytkowników np. w Szwecji, jest specjalna aplikacja o funkcji wyszukiwarki. 

Ćwierć miliarda za wywóz odpadów przez 4 lata



- Zdarza się, że po prostu nie wiemy gdzie wyrzucić dany odpad. System - po wpisaniu np. słowa "długopis" podpowie do jakiego rodzaju śmieci powinien on trafić - opowiada nasza rozmówczyni.
System Monitorowania Odpadów Komunalnych - według założeń - mógłby zostać podpięty pod system informatyczny danej gminy. 

W marcu odbył się Młodzieżowy Strajk Klimatyczny



- W odpowiedniej zakładce, po wpisaniu danych, można będzie sprawdzić np. wagę wyrzuconych śmieci oraz ich rodzaj. Również na podstawie tych danych - w przypadku nagminnej nieprawidłowej segregacji odpadów - wysłane mogłoby zostać odpowiednie powiadomienie - dowiadujemy się.
Co istotne, eksperci z PG podkreślają, że celem systemu nie jest karanie mieszkańców za nieprawidłową segregację, a jedynie ich edukacja. 

Unijne standardy recyklingu



Debata na temat segregacji śmieci oraz recyklingu odpadów toczy się nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. To jeden z głównych tematów, dotyczących ochrony środowiska.

Unia Europejska narzuca obowiązki odnośnie poziomu recyklingu i z każdym rokiem są one wyższe. W tym roku wynosi on 30 proc., w przyszłym 40 proc., w 2020 r. gminy będą musiały wykazać 50-proc. poziom recyklingu.

Kończą się problemy finansowe budowniczych spalarni?



Wskaźniki recyklingu odpadów w Gdańsku zwiększą się po zakończeniu budowy nowej kompostowni, a także po wybudowaniu spalarni odpadów na Szadółkach



Miejsca

Opinie (361) ponad 10 zablokowanych

  • i baaardzo dobrze ! (3)

    Nareszxie jakis madry i sprawiedliwy system placenia za swoje smieci ! A nie jak te slynne sopockie (i nie tylko !) wynalazki,ze za smieci mialo sie placic od 1m2 podlogi.
    Albo jeszcze lepsze : placimy za smieci od 1m3 skonsumowanej w gospodarstwie domowym wody. Kon by sie usmial na takie cuda ! Albo i poplakal, bo niestety to jest prawdziwe ..... Bareja sie klania, panowie Prezydenci ! .... Chociaz .... moze to po prostu taki ukryty podatek, zeby zakleic nim dziury w miejskim budzecie ? .... Kto wie ? W dzisiejszych czasach wszystko mozliwe.

    • 3 11

    • Sopocianko - z należnym szacunkiem - weź pomyśl. (1)

      To że naliczają niesprawiedliwie nie implikuje, że rozwiązaniem jest totalna inwigilacja i niewola. Weź pomyśl.

      • 1 0

      • do Zbigniewa

        Z calym szacunkiem : dla mnie kazdy system jest dobry, byle nie ten "podlogowy" i "wodny", bo nikt nie lubi, jak mu sie za nic wyciaga pieniadze z kieszeni.
        A co do tej przyszlej wszechobecnej inwigilacji, to i tak sie przed nia nie uchowamy. No chyba ze bedziemy grochowa tyczka zrzucac satelity z orbity .... Moze sie komus to uda. Moze ....

        • 0 1

    • Fakt !

      Koło mojego budynku jest altanka śmieciowa, która wyglądała b.dobrze- kiedyś. Była zamykana, więc często były rozwalane zamki, drzwi. Stoją duże pojemniki z wydrukowanymi rodzajami śmieci. Tępoty wrzucają gdzie popadnie, bez żadnej segregacji i często na podłogę lub przed altankę.

      • 0 0

  • Kolejny sposób inwigilacji .

    • 11 0

  • (2)

    Na pewno efekt byłby lepszy, gdyby miasta starały się zachęcić mieszkańców do segregowania. W tej chwili głównie stawiają wymagania i straszą karami, a nie tędy droga. Zawsze byłam zwolenniczką segregowania śmieci, uważałam, że robię coś dobrego dla środowiska itd. Ale od kiedy wprowadzono powszechną segregację, mój zapał mocno osłabł. Po pierwsze, już na samym wstępie, wprowadzono duże podwyżki. Skoro mieszkańcy segregują, to miasto oszczędza. Segregowanie wiąże się też z pewnymi kosztami dla segregującego (nowe kosze, więcej worków, reorganizacja kuchni - często małej klitki w bloku - większe zużycie wody i płynu, jeżeli przed wyrzuceniem myjemy słoiki i butelki...). Dlaczego mam ponosić te koszty i jeszcze płacić dużo wyższą opłatę za wywóz śmieci? Może miasto w ramach zachęty podzieli się z mieszkańcami swoimi zyskami z segregowania? Po drugie, mimo że mam segregować 5 frakcji, miasto dostarcza tylko 2 pojemniki. Pozostałe 3 frakcje mam wyrzucać do worków, które są nieestetyczne i wiatr zwiewa je z posesji (mieszkam w domku jednorodzinnym). 3 pojemniki albo stelaże na te worki mogę sobie dokupić we własnym zakresie, na własny koszt. Po trzecie, muszę sama pilnować harmonogramu odbioru odpadów i sama wynosić worki i kosze na ulicę, bo inaczej panowie ich nie odbierają, nawet jeśli od koszy do głównej ulicy jest 5 kroków. No to skoro sama segreguję, sama muszę kupić pojemniki/stelaże na worki i sama potem te śmieci wynoszę, to za co właściwie płacę??? W normalnej sytuacji zmieniłabym dostawcę usługi, ale jako że jest ustawowo narzucony przez gminę, to niestety nie mogę. I tak to się kręci. Skoro gminie ani firmie odbierającej odpady nie zależy, to mieszkańcom, niestety, również zależy coraz mniej...

    • 18 0

    • ja nie myje butelek i sloikow

      szkoda marnowac wode pitna

      • 5 0

    • "Miasto" oszczedza

      Ale nie jego mieszkancy.
      I tu jest problem, wcale nie maly.
      Klasa urzednicza nie widzi nic noestosownego w zyciu na cudzy koszt I w przerzucaniu tych kosztow na cudze plecy.
      Komuna wiecznie zywa, bo tkwi w mozgach i nature ludzkiej.

      • 3 0

  • uczmy się od tych co to już przerabiali (1)

    wszystkie ! śmieci nadajace się do recyklingu w jeden pojemnik, reszta w drugi !!! i wtedy jest szansa że każdy powiesi te dwa worki u siebie w domu i bedzie wrzucał prawidłowo !!! ja sam az się boję podejść do śmietnika bo nigdy nie wiem co mam robić...

    • 15 0

    • Dokładnie

      Biorąc po uwagę mentalność naszego narodu byłoby to najskuteczniejsze rozwiązanie.

      • 3 1

  • Bez sensu pomysł.

    Zamiast zmuszać ludzi siłą do określonych zachowań mądra władza robi tak by ludzie sami chcieli się odpowiednio zachować.
    W tym wypadku trzeba pójść w kierunku opakowań zwrotnych oraz jednorodnych. Bo teraz mamy mnóstwo jednorazowych pojemniczków (nie tylko do żywności) tak skomplikowanych że trzeba by je w domu rozłożyć na czynniki pierwsze przed wyrzuceniem.

    • 16 0

  • Pięknie (3)

    To co mam mieć pod zlewem 5 koszy na śmieci?

    • 9 3

    • 7 dokladnie. Tak. Masz miec. I nie dyskutuj. A jak nie to 10000 cebulionow kary. I zabranie 500+.

      • 4 0

    • O matko i córko... Nie szukajcie ludzie wymówki i sztucznych trudności

      Czy naprawdę wszystko musi być w jakimś koszu pod zlewem? Papier przecież może być na przykład w jakiejś szufladzie, czy na półce. Szkło tak samo. Nie trzeba czekać aż się zbierze 10 kilo, tylko wychodząc z domu zabrać np. 2 szklane butelki. Wszystko jest kwestią chęci i organizacji. I odpowiedzialności za przyszłość.

      • 2 5

    • tak

      ja mam i nie mam z tym problemu

      • 1 2

  • Przecież to nie rozwiązania dla mieszkańców, tylko dla firm i korporacji.

    • 14 0

  • Segregacja

    Wszystko to jak zwykle zbyt skomplikowane, a jak znam życie to pewnie zaraz popsują się te drukarki kodów i nikt nie będzie w stanie wyrzucić zwykłych śmieci i wszystko wyląduje po okolicy albo w lesie a tymczasem należało by edukować i uświadamiać już od najmłodszych lat życia jak taka segregacja ma wpływ na środowisko poza tym uczyć odpowiedzialności za środowisko w którym przecież wszyscy będziemy żyli a nie polityki spychologii bo to nie moja sprawa niech się inni troszczą o to ja będę śmiecił -a tak jak dotychczas !

    • 8 0

  • Tak jak w Holandii powinni zrobić. (5)

    Worki się kupuje z opłatą za wywóz i każdy płaci za swoje.Wystawiane na ulicę.Jedzie śmieciarka i dwóch wrzuca tylko do środka.

    • 8 1

    • (2)

      W takim cywilizowanym kraju wystawiają śmieci na ulicę w workach które ktoś może tak po prostu sobie rozerwać i zanieczyścić pół ulicy?

      • 0 4

      • (1)

        W cywilizowanym kraju nikt tych worków ot tak sobie nie rozrywa.

        • 3 1

        • I tu się bardzo mylisz.

          • 0 2

    • Wyobrażam sobie wystawiane w ten sposób śmieci z dziesięciopiętrowego bloku. O falowcu już nie wspomnę.

      • 5 1

    • Metody te nie sprawdzaja sie w kraju wielokrotnie ludniejszy.

      I, jednoczesnie, wielokrotnie biedniejszym.
      po prostu.

      • 2 0

  • wszystko OK, recykling jest konieczny

    ale skoro kilkanaście (dziesiąt) lat nie można wymusić na nikim skupowania plastikowych butelek, tak jak choćby w DE lub A, to o czym my mówimy

    • 14 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane