- 1 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (44 opinie)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (253 opinie)
- 3 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (9 opinii)
- 4 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (307 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (52 opinie)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (84 opinie)
Jak może się zmienić park Rady Europy w Gdyni
Gdynia przystępuje do zmiany planu dla parku Rady Europy. To efekt przegranej sprawy ze spadkobiercami właścicieli oraz coraz większego zaniedbania tego reprezentacyjnego miejsca w nadmorskim sercu miasta. Obecnie na tym terenie mogą powstać jedynie teatr i obiekty usługowe, a po zmianach ma być możliwe powstanie tam budynku mieszkalnego z funkcjami usługowymi.
W ostatnich miesiącach nie układała się współpraca pomiędzy miastem a właścicielami terenu. Urzędnicy zabrali śmietniki, a po kilku dniach straż miejska ukarała właścicieli za brak porządku na posesji.
Latem z kolei na terenie parku stały niezbyt reprezentacyjne kramy z "mydłem i powidłem". Właściciele tłumaczyli, że przez lata Gdynia blokowała im wszystkie możliwości zarabiania na swojej nieruchomości, a po wyroku nie dało się szybko zainwestować w nic innego. Teraz może się to zmienić.
Spór o park Rady Europy
Urzędnicy: będzie nowy plan zagospodarowania przestrzennego
Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek poinformował o przystąpieniu do sporządzenia Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. Obecnie może tam powstać Forum Kultury, a w nim m.in. teatr, mediateka i galeria oraz plac publiczny. Po prawomocnym wyroku zwracającym grunty spadkobiercom przedwojennych właścicieli stało się jasne, że nie będą oni budować teatru i biblioteki, a nawet jeśli przyszłoby im to do głowy, to raczej wraz z funkcjami, które pozwolą je sfinansować.
- Zamiarem władz Gdyni jest umożliwienie powstania zabudowy o funkcjach odpowiadających aktualnym potrzebom oraz dokonanie współczesnej interpretacji idei niezrealizowanego placu reprezentacyjnego. Urodą i funkcjami powinien on odpowiadać na potrzeby mieszkańców oraz na wyzwania strategiczne, jakie stoją przed miastem. W tym miejscu niezbędna jest także zieleń urządzona w najwyższej jakości, która ucieszy oko, ale przede wszystkim wpłynie korzystnie na środowisko i poprawi jakość życia w mieście - czytamy w uzasadnieniu przystąpienia do nowego planu.
Parki i skwery w Trójmieście
Po sporządzeniu projektu planu zostanie on wyłożony do publicznego wglądu i możliwe będzie składanie uwag do jego ustaleń. Już teraz ich jednak nie brakuje.
Społecznicy: chcemy konsultacji
- Z wielkim zdziwieniem przyjęliśmy nagłe przyspieszenie działań prezydenta Szczurka dotyczących przyszłości parku Rady Europy i zapowiedź zmian w planie miejscowym, dotyczącym tego obszaru i okolic. Dziwimy się, gdyż od ponad roku apelujemy o konsultacje i rozmowę z mieszkańcami na temat tego, jak może wyglądać przyszłość nadmorskiej części Gdyni po powrocie terenu parku w ręce wywłaszczonych w czasach PRL właścicieli - komentuje Łukasz Piesiewicz z Rady Dzielnicy Śródmieście.
Dodaje też, że Rada Dzielnicy Śródmieście składała wniosek o przeprowadzenie szerokich społecznych konsultacji dla tego terenu, ale został on zignorowany.
- Jesteśmy przekonani, że brak szerokich konsultacji, zaproponowanych przez Radę Dzielnicy Śródmieście, do których pozytywnie odnoszą się też większościowi właściciele terenu parku, oznacza w przyszłości kolejne kontrowersje. Teren, o którym mówimy, jest na tyle ważny dla wszystkich gdynian, że nie może być przedmiotem rozmów w zaciszu gabinetów, między politykami i biznesem - podkreśla Łukasz Piesiewicz.
Władze Gdyni podkreślają, że konsultacje będą, bo takie są procedury uchwalania nowego Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Te prace to efekt odrzucenia przez właścicieli oferty zakupu terenu na raty za 65 mln zł.
- Procedura uchwalania nowego Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zakłada obowiązkową dyskusję nad jego projektem, który - jak zawsze - zostanie wyłożony do publicznego wglądu. Trzeba wypracować kompromis łączący w parku Rady Europy funkcje publiczne i komercyjne z terenami zielonymi. Chcemy, by ten atrakcyjny fragment Gdyni pozostał ogólnodostępny. Nie wyobrażam sobie, aby w przyszłości mógł zostać np. ogrodzony płotem - podkreśla Andrzej Bień, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni, która będzie głosować nad zapisami planu.
Opinie (145) 8 zablokowanych
-
2020-10-21 15:27
Gorzej już chyba być nie może!
- 6 1
-
2020-10-21 15:23
Nie wiadomo o co chodzi ..
To chodzi o pieniądze. Spadkobiercy co się ileś lat temu,, znaleźli,, wygrali. teren jest ich .. deweloperzy już zacierają ręce a właściciele chcą go opylic za grube miliony. Proste.
Miasto dało ciała... Aha.. Żadna nowość- 13 0
-
2020-10-21 15:02
J...ć spadkobierców
Najlepiej wszystko zabudować. Padaka
- 0 8
-
2020-10-21 15:00
A może inaczej. Wytnijmy wszystkie drzewa, zalejemy teren betonem, namalujmy jakieś dziwne kółka, postawmy ławeczki i krzaki i gotowe! Aha, zapomniałbym- jeszcze ścieżka rowerowa przez środek wraz z rondem i sygnalizacją świetlną dla rowerów :-) bądźmy eco, pro, zieloni, innowacyjni!
- 17 1
-
2020-10-21 14:16
Nie byłoby teg problemu gdyby władze zrealizowały cel wywłaszczenia i zabudowały teren centrum kulturalnym. (1)
obecny prezydent miał na to ponad 20 lat.
- 40 3
-
2020-10-21 14:56
ponadto, miasto latami argumentowało że cel wywłaszczenia właśnie został zrealizowany... na sąsiednich działkach, i że całość (park, teatr itd) tworzą już Forum Morskie. Mimo, że sama działka będąca przedmiotem sporu nie zmieniła się od wielu dekad, a już na pewno nie od czasu wywłaszczenia - park powstał tam parę lat wcześniej. Na tego typu argumenty w sądzie miasto marnowało latami pieniądze i czas.
- 6 0
-
2020-10-21 14:52
Zmarnowane miliony
Zamiast marnować grube miliony na sądzenie się latami o przegraną sprawę, należało od razu zwrócić grunty prawowitym spadkobiercom którym się one należały za bezprawne odebranie za komuny, a następnie odkupić po cenie rynkowej i dopiero myśleć o ich zagospodarowaniu i głośnych konkursach urbanistycznych. Artykuły w tym temacie pojawiające się latami były po prostu smutne. Każdy z nas mógł być takim spadkobiercą, argumenty miasta uzasadniające dlaczego dawny powód odebrania gruntów (Forum Morskie) został rzekomo zrealizowany (mimo że teren nie zmienił się od dekad w żaden sposób) krzyczały desperacją. Wiadomo, że obecny koszt odkupienia gruntów byłby ogromny, ale byłby to właściwy krok wobec spadkobierców.
- 24 1
-
2020-10-21 14:51
Jak Gdynia mogła planować budowę czegokolwiek na nieswoim terenie?
- 24 1
-
2020-10-21 14:47
Bardzo chetnie kupiłbym tam apartament, na odpowiedniej wysokosci oddzielony od tłuszczy latem, od młodziezy krzyczacej piłkarskie hasła i sikajacych pod krzakiem. Ogrodzic park wysokim płotem, za tym pas zieleni i kilka gustownych wiezowcow z tarasami, pod ziemia garaz. Jednego dnia moge pojsc do teatru we marynarce a innego we dresie na zapieksy w budzie z meksykanskim i czosnkowym. Tylko zeby siegnac ponad te wierzby od wody cobym sie budził z widokiem na odchłań, zupełnie inaczej sie zaczyna dzień. (A nie okno w okno)
- 3 8
-
2020-10-21 14:43
zróbcie porządny duży park
żadnej zabudowy
- 21 3
-
2020-10-21 14:41
Posprzatajcie tam koszmar jak wyglada to miejsce
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.