• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak powinno wyglądać nowe centrum Wrzeszcza?

11 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Koniec pętli pod oknami mieszkańców
Wizja nowego wyglądu centrum Wrzeszcza przedstawiona przez BRG oznacza całkowitą przemianę urbanistyczną. Wizja nowego wyglądu centrum Wrzeszcza przedstawiona przez BRG oznacza całkowitą przemianę urbanistyczną.

Choć minął termin zgłaszania uwag do planu zagospodarowania obejmującego obszar dworca kolejowego we Wrzeszczu, zakładający także rozbudowę Galerii Bałtyckiej oraz realizację nowego centrum handlowego na terenach dawnego browaru, to zaproponowane rozwiązania wciąż budzą zastrzeżenia. Nasz czytelnik, Łukasz Pancewicz, krytykuje skalę zabudowy oraz brak przestrzeni publicznych.



Czy uczestniczyłeś(aś) w konsultacjach społecznych na temat obszaru dworca we Wrzeszczu?

Wyspowy charakter proponowanej zabudowy jest głównym mankamentem przedstawionych propozycji. W przeciwieństwie do prezentowanych wizualizacji, nowe obiekty powstają w sercu śródmiejskiej dzielnicy o wyjątkowym historycznym charakterze. Realizacja zespołu budzi pytanie o priorytety polityki miasta wobec Wrzeszcza - realizację megaprojektu czy zapewnienie sukcesu szerszego programu rewitalizacji dzielnicy. Wyważenie tych interesów może być trudne przy uwzględnieniu przyjętej formuły interwencji, zdominowanej przez priorytety rynkowe.
(...)

Patrząc na te koncepcje z punktu widzenia europejskiej praktyki planistycznej, skupienie proponowanej zabudowy w sercu dzielnicy oraz w miejscu o dobrym dostępie do komunikacji publicznej jest racjonalną strategią. Propozycje planistów i deweloperów - dwa duże obiekty handlowe i zespół biur - realizowane w sąsiedztwie węzła komunikacyjnego mają szansę skapitalizować wyjątkowo korzystną rentę położenia, generując zyski dla inwestorów i miasta.

Fundamentalnym problemem jest jednak skala oraz formuła interwencji. Zaproponowana w planie wizja opiera się o komercyjne inwestycje powstające w formie zamkniętych, wyspowych obiektów. Nowe propozycje podporządkowane logice poszczególnych segmentów rynku nieruchomości - biur czy handlu - powstaną w formie i skali daleko odbiegającej od lokalnego kontekstu miejsca.
(...)

Nowe obiekty zostaną zapewne zrealizowane wraz z uzupełniającym zestawem obiektów rozrywkowych czy tzw. food courts - wewnętrznych zespołów gastronomicznych. Najprawdopodobniej stworzą nowe zamknięte i autonomiczne przestrzenie miejskie, mające niewielki związek z otaczającą je dzielnicą. (...)

Wybór realizacji zabudowy o dużej skali w centrum Wrzeszcza najprawdopodobniej będzie miał wpływ na dalszy los projektów rewitalizacji dzielnicy. Przy proponowanej formule nowych budynków oraz lokalizacji na głównych ciągach pieszych przejść pod torami nowym sercem Dolnego Wrzeszcza nie będzie deptak na Wajdeloty czy Plac Wybickiego, ale raczej klimatyzowane korytarze nowych obiektów handlowych. Warto wspomnieć, że plan powstaje w momencie, w którym Brytyjczycy dyskutują nad wynikami wpływowego raportu Mary Portas Review o roli dużych centrów handlowych w obumieraniu tradycyjnych ulic handlowych.

Realizacja Drogi Czerwonej także nie będzie wspierać powiązań między Dolnym i Górnym Wrzeszczem. Dlatego też przyszła rewitalizacja ul. Wajdeloty i Dolnego Wrzeszcza może napotkać trudności ze względu na rosnącą konkurencję nowych obiektów. Podobnie jak w przypadku łódzkiej ul. Piotrkowskiej i Manufaktury, wrzeszczańskie centrum najprawdopodobniej przesunie "punkt ciężkości" dzielnicy, utrudniając rozwój dotychczasowych lokali i sklepów usytuowanych przy ul. Wajdeloty. (...)

Decyzje o intensyfikacji zabudowy mają dużo sensu, pytanie dotyczy raczej sposobu realizacji tej strategii oraz wdrożenia mechanizmów redystrybucji zysków z lokalizacji nowych obiektów dla całości Wrzeszcza. W Londynie przebudowy dużych węzłów komunikacji kolejowej stały się pretekstem dla rozpatrzenia strategicznych planów dla szerszego obszaru otaczających je dzielnic. W propozycji dla Wrzeszcza brakuje koordynacji między rewitalizacją dzielnicy a planami dla nowych inwestycji czy propozycjami komunikacyjnymi - przykładem jest odcinająca dolnych wrzeszczan Droga Czerwona.

Polskie prawo planistyczne nie pozwala na zastosowanie mechanizmów, jak np. specjalne opodatkowanie deweloperów kosztem realizacji przedsięwzięć publicznych w sąsiedztwie, które będzie odczuwało skutki realizacji inwestycji (np. brytyjskie rozwiązanie kontrybucji planistycznych - ang. planning obligation). Nie mamy także wielu mechanizmów pozwalających na wykorzystanie rosnących wartości nieruchomości dla lokalnych inwestycji poza miejskim podatkiem czy tzw. rentą planistyczną, które mogą, ale nie muszą, finansować inwestycje dla Wrzeszcza. Są to jednak rozwiązania systemowe wykraczające poza meritum planu.

Prostszymi rozwiązaniami, które mogłyby być rozpatrzone w procesie ustalania planu, byłyby zmiany gabarytów zabudowy oraz zagwarantowanie realizacji przestrzeni publicznych i otwartych. W zaproponowanym projekcie zniknęły one całkowicie przykryte zabudową kubaturową. Historia realizacji Galerii Bałtyckiej także nie napawa optymizmem - otoczenie budynku od strony dworca pod względem jakości przestrzeni publicznej pozostawiało wiele do życzenia.

W nowej propozycji planu tereny pozwalające na stworzenie placów czy terenów otwartych dla mieszkańców (np. zasypany w propozycji Staw Browarny) zostały wskazane dla nowych inwestycji. Podjęcie innych decyzji wymagałoby jednak podjęcia decyzji dotyczących strategicznej wizji tego jak ma wyglądać przyszłość Wrzeszcza. Projekt planu wskazuje, że strategiczny plan wzmocnienia Centralnego Pasma Usługowego zwycięża kosztem lokalnej specyfiki dzielnicy.

Zakończenie procedury uchwalania planu nie powinno być zakończeniem poważniejszej debaty o przyszłości Wrzeszcza. Jeśli w końcu do niej dojdzie, to przy optymistycznych prognozach rynku nieruchomości będzie się ona toczyła w cieniu kolejnego wrzeszczańskiego megaprojektu.

Powyższy tekst wyraża indywidualne opinie autora, tekst nie zawiera stanowiska instytucji, których autor jest członkiem lub jest z nimi afiliowany. Skróty pochodzą od redakcji.

Autor tekstu, Łukasz Pancewicz, jest architektem oraz urbanistą, członkiem Północnej Okręgowej Izby Urbanistów, członkiem gdańskiego oddziału Towarzystwa Urbanistów Polskich, doktorantem na Wydziale Architektury Politechniki Gdańskiej, badającym mechanizmy integracji celów udziałowców publicznych i prywatnych przy realizacji projektów urbanistycznych o dużej skali. Obecnie studiuje na Wydziale Studiów Miejskich i Planowania (DUSP) na MIT, Cambridge, Massachusetts w ramach SPURS Fellowship.

Opinie (148) 8 zablokowanych

  • Wubudujmy koleją Leningradzką i potnijmy miasto na getta do tego mega parki handlowe i mnóstwo betonu, pełniutko (18)

    ale piknie będzie. Jak mozna nazwać taki styl ? gdańskim?

    • 199 19

    • (2)

      Wrzeszcz dzielnicą wieżowców

      • 7 14

      • (1)

        te wieżowce to po prostu większe bloki - dlaczego we Wrzeszczu?

        • 23 4

        • takie "falowce" naszych czasów ... za 20 lat obraz kpin i żartów

          • 36 3

    • I duzo jaskrawych kolorowych elewacji, wiecej banerow, bardzo duzo kolorowych banerow, (6)

      a jak bedzie za malo lopczacyh placht to dostawimy jeszcze przyczepki z billboardami :]

      • 38 2

      • (1)

        Zapomniałeś o reklamach LED. Na pełnej mocy odpalonych 24/7

        • 45 1

        • No, panowie - przecież Wrzeszcz już praktycznie tak wygląda :) Słowo stało się ciałem! Ee, powiedzmy w kwestii kolorowych elewacji trochę jeszcze kuleje, ale po co kolorowe elewacje, kiedy i tak pokryte są w całości bannerkami :)

          • 25 1

      • (1)

        I koniecznie jeszcze wiecej banków przy Grunwaldzkiej przeciez banki mają mnóstwo pieniędzy których my potrzebujemy więc dostęp do nich powinien być jak najprostszy

        • 34 1

        • Chyba trzeba będzie drugą Grunwaldzką dobudować, bo przy tej obecnej nic oprócz banków już nie ma ;)

          • 20 2

      • (1)

        A tam banery. Neony!!!

        • 12 0

        • Prawdziwe neony powinny wrócic do Gdańska! To była prawdziwa sztuka reklamy, a nie to, co dzisiejszy chłam.

          W świecących rurkach wypełnionych gazem szlachetnym, tkwiła dusza...

          • 6 0

    • Urbaniści zapomnieli różnicy pomiędzy DROGĄ A ULICĄ. (2)

      W mieście powinny być jedynie ULICE (czyli drogi z chodnikami i zabudową stykająca się z tymi chodnikami)

      • 21 3

      • "drogi z chodnikami i zabudową stykająca się z tymi chodnikami" i oczywiście ani źdźbła trawy czy choć jednego dającego cień (1)

        drzewa bo szkoda miejsca Przecież wspaniale się chodzi latem po takim rozgrzanym chodniku, chłonąc kurz, pył, spaliny i ogromny hałas generowany przez ulicę będącą jednym z głównych ciągów komunikacyjnych.

        Niestety choćby odrobina zieleni czy wolnej, niezalanej betonem przestrzeni może zmniejszyć intensywność tych wspaniałych doznań a co gorsza sprawi, że ulica będzie mniej "miejska".

        Co gorsza, taka zieleń mogłaby zająć miejsce kilku miejsc parkingowych lub (jakże przy tak ruchliwych ulicach atrakcyjnych) restauracyjnych ogródków piwnych...

        • 10 1

        • chodzi?raczej przeciska między parkującymi pojazdami, bo kierowcy nie odróżniają chodnika od jezdni i pasów zieleni

          • 1 0

    • ten styl to neotaniokomuna , zalewanie betonem wszystkiego co się da , 4 tuje dla przyzwoitości i kostka brukowa by panie na szpilkach nie miały zbyt łatwo

      • 22 1

    • "gdański styl" taki ala betonolufcikowy z obsługą galeriankową (1)

      to będą automatycznie SZKOŁY dla nastolatek+praktyka gratis a dla najlepszej praca w Reserved na 3 mies na umowę śmieciową..nauczmy dzieci że ŻYCIE to zakupy że ŻYCIE to praca i zakupy i KREDYTY, 30lat temu ludzie byli WOLNI ale z komuną a teraz maja LIBERATE pełna gęba a zadłużeni jak szczury pokładowe do cna...

      • 13 2

      • przez to ża 30 lat temu czy 40 lat temu dostałeś mieszkanie za ... czekanie , teraz mamy długi do spłacenia jako państwo po poprzednim ustroju, dziękujemy komuno za krótkowzroczność i życie teraźniejszością bez dalekosiężnego patrzenia w przyszłość

        • 2 4

    • artykuł o wszystkim i o niczym ciężkim językiem napisany, a wszystko raczej nie o projektach,zmianach tylko o kasie i stopie

      zwrotu z inwestycji eee w centrum wrzeszcza są korki, mnie jako inwestora raczej to się nie uśmiecha, bo tam gdzie są korki tam coraz mniej zachęty do zakupów

      • 1 1

    • Galeria Bałtycka-wielki dom uciech za sprawą legalnej prostyt...cji galerianek i galerianów

      szok! jak żebraki tacy namolni... gdzie policja za nierząd?

      • 2 0

  • widzę, że nie odpuszczą drogi czerwonej, która zarżnie wrzeszcz przemieniając go w przymorze......... (13)

    na świecie odchodzi się od takich rozwiązań drogowych w sercach miast! plan tej drogi ma kilkadziesią lat i bez żadnej refleksji będzie dziś realizowany;/

    • 143 18

    • Bo u nas chca miec Los Angeles, (2)

      a nie Kopenhage czy Amsterdam....

      Tak wiecie po amerykansku, zeby samochodem jeszcze mozna bylo na plaze wjechac, jak w Miami :]

      • 67 3

      • jak w Orłowie ;>

        • 8 0

      • w miami to chociaz jest cieplo
        ogolnie cudowne miejsce

        • 1 0

    • Kto powiedział, że D. CZ. Będzie w najbliższej przyszłości realizowana ? (1)

      • 4 10

      • to tylko kwestia kasy i czasu, skoro z planów nie wypadła

        • 14 2

    • (2)

      Nie byłoby tak żle gdyby droę poprowadzić w wykopie ,wtedy poprzeczne połączenia piesze i drogowe byłyby na dotychczasowym poziomie. To rozwiązanie to na pewno większe koszty ale mogłoby pogodzić potrzeby lokalne z potrzebami bezkolizyjnego przejazdu przez Wrzeszcz.

      • 20 4

      • to już lepiej tunel wykonany metodą szczelinową.

        • 5 0

      • i zalać ten wykop wodą opadową

        • 3 1

    • kolejny internetowy demagog (4)

      na świecie nie buduje się dróg tego typu, ponieważ już istnieją i są kluczowym elementem sieci komunikacyjnej.

      Kiedy opanowany jest już ruch samochodowy, wtedy można zabrać się za innowacje typu centra bez samochodów, wypożyczalnie rowerów itp.

      Nie da się przeskoczyć pewnego etapu w rozwoju, bo powstanie dziwaczna zakorkowana hybryda, miasto z gigantycznym ruchem samochodowym i wymyślnymi rozwiązaniami nie sprawdzającymi się w praktyce.

      Oś Gdańsk-Gdynia skupia większość ruchu w obrębie Trójmiasta i Droga Czerwona z przebiegiem równoległym do istniejących już torów SKM skutecznie, chociaż w części ruch ten by rozładowała.

      Zakładanie, że podzieli to miasto na 2 getta jest nie tyle absurdalne, co głupie. Przecież tory kolejowe które istnieją od dawna jakoś tego nie robią.

      • 21 18

      • Na świecie eliminuje się tego typu rozwiązania

        Droga Czerwona w swojej postaci nic nie rozładuje. Jej projekt zakłada pełną bezkolizyjność jedynie we Wrzeszczu - na Przymorzu jest posiekana kolizyjnymi skrzyżowaniami. Nie ma mowy o płynności ruchu. O wiele lepszą koncepcją jest budowa tunelu pod torami / pod Grunwaldzką. Ale wtedy wypadnie nam ta "miejska" estakada, wspinająca się na wysokość czwartego piętra - przy Dmowskiego.

        • 14 3

      • robią - Dolny Wrzeszcz to dużo gorsza dzielnica od Górnego - w sensie ilości patologii na m2

        • 8 3

      • Kolejny fan miasta dla samochodów (1)

        > na świecie nie buduje się dróg tego typu, ponieważ już istnieją i są kluczowym elementem sieci komunikacyjnej.

        Dziwne, że w wielu miejscach na świecie albo już likwidują tego typu 'nowoczesne rozwiązania', albo zachodzą w głowę jak się do tego zabrać. I nie, nie mam na myśli III świata.

        >Przecież tory kolejowe które istnieją od dawna jakoś tego nie robią.

        Nie no, skąd, Dolny Wrzeszcz niczym nie różni się od okolic Manhattanu. Bredzisz czy trollujesz? A Droga Czerwona w projektowanej wersji (btw. podobnie jak Nowa Słowackiego) tylko pogłębi obecny problem.

        A tak ogólnie to wypadałoby się trochę dokształcić w temacie, zanim zacznie się wyjeżdżać z demagogią. Albo na początku dyskusji zadeklarować, że za miasto idealne uważa się Denver czy Houston - będzie od razu wiadomo na czym się stoi.

        • 2 0

        • Hmm

          1. Ciekawe jak wyglądałby Sztokholm, Berlin i Amsterdam bez typu wewnątrz miejskich tras szybkiego ruchu. Nawet przy ichnim dobrze rozwiniętym transporcie publicznym. W realiach Gdańska, ideę miasta bez samochodu z oporami można by zastosować jedynie w obrębie historycznego centrum.

          2. Dolny Wrzeszcz to sypialnia. Jaką masz wizję Dolnego Wrzeszcza i czym się różni od założeń oryginalnych projektantów (tych przedwojennych)

          Plus Bonus - Ulica Wajdeloty przed wojną była okolicą prestiżową, jakoś tory kolejowe istniały również wtedy. Kwestia patologii, która tam się obecnie panoszy to sprawa dla MOPS-u i Policji.

          3. Denver i Houston - absurdalnie rozumiesz, skoro zakładasz, że w rozmowie o Gdańsku ktoś może przytaczać wzorce miasta opartego na siatce, z realiami gospodarczo-przestrzennymi wymagającymi dużej ilości dróg.

          4. Zawsze będą lepsze i gorsze dzielnice - prawo rynku.

          5. Ruch w Gdańsku odbywa się wzdłuż i do SKM, przecinający SKM stanowi mały procent.

          6. Terenów wzdłuż torów jest wystarczająco dużo by puścić bezkolizyjną Drogę Czerwoną, na wysokości Sopotu docelowo wpuszczając pod Ziemię. Pozostaje kwestia przeznaczenia terenów zamkniętych pod budowę dróg - masa pieprzenia.

          7. Najbliższe sąsiedztwo torów kolejowych na ich całej długości w Gdańsku zniosłoby trasę szybkiego ruchu (oczywiście wpuszczoną w (nie znam polskiego określenia) w tuby, które działają jak ekrany akustyczne, coś takiego robią w Warszawie obecnie) są to głównie biura, magazyny, oraz rudery.

          • 0 2

  • (2)

    BRG to lesne dziadki, ktorych wiedza o urbanistyce zatrzymala sie w latach 70-tych. Nie oczekujcie wiec cudow.

    • 101 5

    • Idę o zakład że.....

      skończy się na poziomie Gdyniy Głównej. W końcu to PKP.

      • 5 1

    • średnia wieku planistów z BRG to niecałe 40 lat, anonimie.

      • 1 1

  • Będzie biurowiec i centrum handlowe

    F.ck yeah!

    • 68 7

  • To i tak nie powstanie więc narzekacze, znawcy wszystkiego nie macie się co spinać.

    Powodem niepowstania, hamulcowy-PKP

    • 13 24

  • Bzdury gada.. (1)

    ..powtarza to samo po trzy razy, ma jeden przecietny argument i sie go trzyma jak tylko sie da. Czygtajac ta wypowiedz, az mi sie nie chcialo zastanawiac ile w tym prawdy moze byc, tak slabo jest sformuowana...

    • 15 47

    • Trzeba włożyć troche wysiłku w zrozumienie tekstu. Tirom i tirówkom dziękujemy.

      • 10 2

  • Wajdeloty to nie Świętojańska (4)

    Jakie sklepy na Wajdeloty? Kiedy to była jakaś ważna ulica handlowa? Kto tu zwariował?

    • 49 64

    • (3)

      Na Wajdeloty większość parterów zajmują sklepy. Pomyliło ci się z Lelewela.
      I Świetojańska ci się pomyliła z Gdynią

      • 16 3

      • (1)

        ale jakie sklepy? sensownych sklepów nie było tam nawet w latach 90-tych. zlituj się... jakiś lumpeks, 1 pizzeria, jakiś tam sklep dla skejtów czy inny ze śrubkami. kiedyś był fajny obuwniczy,ale oczywiście go zlikwidowali. była też księgarnia i antykwariat (antykwariat chyba nadal się trzyma na szczęście). Wajdeloty jest, owszem, piękną ulicą, ale teraz kojarzy mi się tylko z patologia zamieszkującą dookoła (Biała, Aldony)

        • 5 4

        • to była jedna z głównych ulic handlowych Gdańska zanim powstała Gdynia - ba Wasi Dziadkowi mogli jeszcze nawet wtedy nie żyć...poszukajcie sobie histori tej dzielnicy a nie mówicie o XXI badziewiu

          • 4 2

      • nawet house'a ni ma

        • 0 0

  • (2)

    Byle dało się przebić bez większych korków z Gdańska w strone Gdyni i na odwrót i tyle mnie spełnia, O!!! :D

    • 14 52

    • kup se czołg to cię spełni

      • 12 3

    • skm

      4.40zł

      • 22 3

  • Spoko, spoko

    Te wszystkie projekciki i wizualki lecą na fali rozpędzonej przez Euro 2012. Już w lipcu tego roku sprawy zwolnią tempo i ucichną.
    Swoją drogą jest to niesamowite, ja bardzo decydenci miejscy mają głowy napchane wiórami pseudo nowoczesności. Widać, że kasa im rozumy lasuje. Może w podobnym stylu warto by też wstawić trochę szkła i stali do Kazimierza nad Wisłą, albo do Sandomierza?

    • 70 11

  • Konkluzja (2)

    Rewitalizację w przyszłość przesuniemy, a teraz co się do betonem zalejemy.
    Z Wrzeszczem już socjalizm się rozprawił i zdewastował jego przedwojenny urok architektoniczny. Teraz niewiele jest do stracenia.

    • 60 9

    • konkluzja całkiem trafna i jakże przykra... ubolewam, ale wierzę,że coś da się uratować.

      • 2 0

    • nie socjalizm tylko armia zwycięska paląca, niszcząca to co niemieckie

      reszta to drobiazg ...

      • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane