- 1 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (37 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (271 opinii)
- 3 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (42 opinie)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (318 opinii)
- 5 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (124 opinie)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (64 opinie)
Jaka przyszłość dla Gdyni Zachód?
Obniżenie klas najważniejszych dróg, propozycja stworzenia zespołu usług dedykowanych branży medycznej i stworzenie linii komunikacji szynowej połączonej z koleją metropolitarną - to najważniejsze postulaty dotyczące przyszłości Gdyni Zachód.
Iskrą, która ma przyczynić do intensyfikacji działań w tym zakresie są kończące się warsztaty "Jaka przyszłość dla Gdyni Zachód".
- Planowanie przestrzenne nie zmienia świata, tylko tworzy możliwości do współpracy podmiotów publicznych i inwestorów - mówił w czasie inauguracji warsztatów Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.
Kluczowe wyzwania dla podmiotów zaangażowanych w rozwój Gdyni Zachód to podjęcie decyzji dotyczących siatki drogowej w powiązaniu z propozycjami rozwiązań dotyczących transportu publicznego, zaplanowanie rozwoju gospodarczego tej części miasta, tak aby powstały tu także miejsca pracy i żywe miasto zamiast miejskiej sypialni oraz zaplanowanie struktury wewnętrznej dzielnicy, tak aby pod każdym względem żyło się tu komfortowo.
- Współczesne "urban design" polega na łączeniu różnych funkcji: handlowej, usługowej, rekreacyjnej, biurowej, mieszkaniowej, tak aby powstawały przestrzenie w których poruszają się ludzie. Chodzi o tworzenie adresów, a nie ulic. Wykluczone jest myślenie przez pryzmat komunikacji samochodowej. Potrzeby samochodowe muszą być zintegrowane, ale nie kluczowe - mówił wyznaczając kierunki myślenia Maciej Mycielski z Mycielski Architecture&Urbanizm, organizator warsztatów.
Tymczasem zgodnie z obecnymi planami przez Gdynię Zachód przebiegać ma droga ekspresowa, tzw. łącznik gdyński, który prowadzić ma z dolnego tarasu do tzw. Trasy Lęborskiej, której powstanie jest projektowane. Rezerwy planistyczne zachowane pod tę drogę przewidują stworzenie nawet ośmiopasmowej trasy (po cztery pasy w każdą stronę). To spowodowałoby przecięcie dzielnicy i wyalienowanie za akustycznymi ekranami ludzi oraz przestrzeni z dwóch stron drogi.
Forsowany w czasie warsztatów pomysł zakładał obniżenie o trzy klasy znaczenia tej drogi, stworzenie docelowo dwóch pasów w każdą stronę, pozostawienie jednak rezerw pod ewentualną rozbudowę, które zamieniłyby się w pas zieleni. Pozwoliłoby to także na oddalenie od drogi pierwszej linii zabudowy, umożliwiło stworzenie lokali usługowych w parterach, włączenie tego pasma w przestrzeń publiczną dzielnicy.
Obniżenie klasy łącznika gdyńskiego do klasy drogi zbiorczej pozwoliłoby także na stworzenie większej ilości skrzyżowań, a więc rozproszenie ruchu w dzielnicy, a to zapobiegłoby korkowaniu się ruchu samochodowego na kilku kluczowych skrzyżowaniach.
Podobny scenariusz w czasie warsztatów przewidywany był dla mającej powstać w przyszłości jako łącznik między Chwarznem a Dąbrową ulicy Jana Nowaka Jeziorańskiego (kontynuacja Chwaszczyńskiej). Do tej pory droga ta postrzegana była jako szybka trasa z małą ilością skrzyżowań. Spowolnienie ruchu na niej przez wprowadzenie większej ilości skrzyżowań i przejść dla pieszych spowodowałoby, że miałaby ona szanse włączyć się w miejskie życie.
ZOBACZ PREZENTACJE Z WYNIKAMI PRAC WARSZTATOWYCH
Zgodnie z wyliczeniami przedstawionymi przez uczestników warsztatów inwestycje w gęstą siatkę mniejszych ulic i rozwój transportu miejskiego mogłyby być ekonomiczną alternatywą dla dotychczasowego modelu zagospodarowania Gdyni Zachód, zakładającego budowę dużych ciągów komunikacyjnych. Oszczędność mogłaby wynieść ponad 50 mln złotych.
Potwierdzenie swoich teorii komunikacyjnych (dotyczących indywidualnego transportu samochodowego i publicznego) dla Gdyni Zachód organizatorzy warsztatów znaleźli w modelach transportu przygotowanych niezależnie od gdyńskich wyliczeń przez inżynierów z Politechniki Krakowskiej. Na konferencji podsumowującej można było usłyszeć zapewnienie, że proponowane modele i założenia testowane będą w Gdyni.
- Szansą Gdyni Zachód jest stworzenie zrównoważonego transportu, gdzie pieszy, rower, samochód i transport publiczny będą funkcjonować równolegle - mówił Maciej Mycielski. - Wypracowana w czasie warsztatów propozycja opiera się na stworzeniu linii dla pojazdu szynowego, która "wniknie w nową dzielnicę", będzie miała swoje przystanki w jej kluczowych miejscach i przystanek przesiadkowy skomunikowany z linią kolei metropolitarnej.
Idea projektowania jednostek mieszkaniowych i morfologii miejskiej tkanki zachodniej Gdyni opiera się na tworzeniu bardziej i mniej kluczowych śródmiejskich centrów, wokół których każdy mieszkaniec dzielnicy w ciągu kilkuminutowego spaceru byłby w stanie załatwić codzienne sprawunki (handel, usługi, edukacja, służba zdrowia). W płynnie zaprojektowanym mieście centra i subcentra przenikają się ze sobą tworząc przestrzeń na ludzką skalę.
Kluczowym elementem wpływającym na rozwój miasta jest powstawanie w nim miejsc pracy. Potencjał Gdyni Zachód pod względem przeanalizował Wim Beernaert z belgijskiej Nelson Group.
- W Gdyni jest 34 455 przedsiębiorstw, w tym 95 proc. firm zatrudnia do dziewięciu pracowników. Coraz więcej z nich przebranżawia się z tradycyjnych branż morskich i budowlanych i idzie w kierunku IT, biotechnologii, zdrowia, designu - mówił. - Ten potencjał trzeba wykorzystać, bo to szansa nie tylko dla dzielnic zachodnich, ale dla całej Gdyni, metropolii i regionu.
Ekonomista przedstawił trzy pomysły na biznes w tym rejonie: kampus usług zdrowia, kampus zaawansowanych technologii lub skandynawski park biznesowy. Jednak w toku warsztatów, wobec faktów demograficznych, za najbardziej korzystny i realny do realizacji uznany został pomysł stworzenia tu kompleksu poświęconego usługom medycznym powiązanego z potrzebami osób starszych. Swoje miejsce znaleźć mogłyby tu firmy związane z opracowaniem i produkcją nowych technologii dla medycyny, jednostki mieszkaniowe dedykowane osobom starszym, jednostki zapewniające im opiekę, jednostki edukacyjne związane z rynkiem usług geriatrycznych.
Według optymistycznych prognoz Biura Planowania Przestrzennego Miasta Gdańska jest szansa, że połowa osób w wieku produkcyjnym z docelowej rzeszy 20 tys. mieszkańców Gdyni Zachód będzie zatrudnionych blisko swojego domu.
Warsztaty prowadzone były przez niezależną pracownię urbanistyczną MAU, występującą w roli konsultanta. Brały w niej udział władze miasta, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Miasta Gdyni i jego pracownicy, specjaliści od marketingu miast, niezależni inżynierowie transportu, pracownicy Politechniki Gdańskiej, przedstawiciel Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, przedstawiciele Grupy Inwestycyjnej Hossa oraz mieszkańcy Gdyni Zachód.
Sponsorem konferencji i warsztatów jest GI Hossa, właściciel większości terenów przewidzianych w Gdyni Zachód pod zabudowę wielorodzinną (na taką zabudowę przeznaczono tam ok. 30 proc. powierzchni pod zabudowę mieszkaniową). Po raz pierwszy w Trójmieście to deweloper podjął inicjatywę tej skali w celu zaplanowania wartościowej tkanki miejskiej. Dyskusje dotyczyły perspektywy rozwojowej na kolejne dziesięciolecia, nie należy się spodziewać, że zaistnieją już w najbliższych miesiącach i latach. O tempie rozwoju tej części miasta będą decydowały twarde czynniki ekonomiczne, dobry plan jest tylko podbudową.
Dzisiaj do godz. 14 w przedszkolu przy ulicy Staniszewskiego 1 trwa połączona z atrakcjami dla mieszkańców Gdyni Zachód prezetacja wyników gdyńskich warsztatów
Wydarzenia
Opinie (37) ponad 10 zablokowanych
-
2012-05-26 20:04
tylko ja widze tramwaj na planach??
- 2 0
-
2012-05-26 21:31
Niezłe. A co robi Urząd Miasta w kwestii planowania rozwoju? Wygląda na to, że nic, w porywach do niewiele. Żadnego pomysłu, żadnej własnej inicjatywy. Jak nie dostaną kopa w siedzenie, to siedzą i trwają na cieplutkich posadach. I tak mija kadencja za kadencją a miasto podupada. Nie głosujmy na samorządność i Szczurka! - On jest jak wydmuszka: z wierzchu miła powierzchowność a w środku pustka. Szczurek=Wydmuszka.
- 2 2
-
2012-05-26 22:41
Amatorka Gdyni Zachod
Dzielnice satelickie musza posiadac szybkie bezkolizyjne drogi lacznikowe (najlepiej bez skrzyzowań świtlnych) z innymi dzielnicami metropolli. Wieksza ilosc skrzozowan switlnych to wieksza ilosc korkow i zanieczyszczen saplinami (wieksze spalanie). Ten cytat potwierdza żałosną amatorke tych planistów >> "Obniżenie klasy łącznika gdyńskiego do klasy drogi zbiorczej pozwoliłoby także na stworzenie większej ilości skrzyżowań, a więc rozproszenie ruchu w dzielnicy, a to zapobiegłoby korkowaniu się ruchu samochodowego na kilku kluczowych skrzyżowaniach"
- 4 8
-
2012-05-27 01:10
Zapomniana Dąbrowa (1)
Widzę plany dla Sokółki, a o Dąbrowie znowu zapomnieli. Póki co mamy 1 biedny plac zabaw i brak planów na inny.
- 2 4
-
2012-09-19 08:03
eee
i tak macie lepiej niż w dzielnicach północnych i wschodnich....
- 2 0
-
2012-05-27 22:11
ciekawe, kiedy ten plan wejdzie w życie
bo wygląda to naprawdę fajnie.
- 0 3
-
2012-05-28 15:17
gdynia zachóD (1)
zależy od I MIESZKAŃCA sZURKA i drugiego stępy - ziemi jest dużo
- 4 0
-
2012-05-28 22:38
niestety masz Pan rację ;)
w propozycjach dotyczących zmian poszczególnych dzielnic Gdyni słychac tylko o tej śmiesznej Gdyni "zachód".. budowa "centrum dzielnicy zachód", kładka nad drogą "dla pieszych" (!!), już nie wspomnę o przebudowanym za ogromne pieniądze wjeździe na obwodnicę, wszystko jakoś na trasie praca-dom dwóch wymienionych w powyższym poście....
wstydu nie mają!!!- 2 2
-
2012-05-28 22:58
rozwiązujmy prawdziwe problemy
co z tunelem pod Hutniczą ? nawet w Gdańsku coś drążą ...
- 3 1
-
2012-09-19 20:13
Wraz z rozwojem Gdyni Zachód,
coraz bardziej zaczyna cuchnąć z tzw.EKODOLINY (nie wiem skąd przedrostek EKO w tej nazwie).Jak tak dalej pójdzie to nie sądzę ,żeby ludzie chętnie się tam przeprowadzali.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.