- 1 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (61 opinii)
- 2 Pozostałości baterii mającej bronić portu (46 opinii)
- 3 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (126 opinii)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (347 opinii)
- 5 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (83 opinie)
- 6 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (24 opinie)
Jaki powinien być nowy Bastion św. Elżbiety?
Krystalizuje się koncepcja przebudowy Bastionu św. Elżbiety w ścisłym centrum Gdańska . Budynek ma swoim kształtem przypominać dawne umocnienia miasta z XVI w., ale plan zagospodarowania dla tego miejsca budzi wątpliwości radnych.
W czerwcu pisaliśmy o przystąpieniu do sporządzania planu zagospodarowania w oparciu o projekt właściciela bastionu. Prace nad planem trwają, ostatnio prezentowano jego projekt podczas posiedzenia komisji zagospodarowania przestrzennego Rady Miasta.
- Dotychczasowy plan dopuszczał minimalne zmiany, niewielką rozbudowę i przekrycie obiektu, czyli niewiele więcej ponad to, co się znajduje na tym terenie - mówi Dorota Kucharczak, projektantka z Biura Rozwoju Gdańska.
Nowy plan ma pozwolić inwestorowi na budowę kilkukrotnie większego obiektu, dzięki czemu jego powierzchnia użytkowa wzrosłaby z ok. 200 do 4,2 tys. m kw. Istniejąca zabudowa znalazłaby się we wnętrzu nowego, częściowo przeszklonego budynku. Całość byłaby przykryta naturalną trawą o powierzchni 1,1 tys. m kw. Tego trawnika nie można by już zabudować ani wykorzystać jako ogródek gastronomiczny.
- Ta koncepcja nadal mi się nie podoba. Nie wyobrażam sobie, by tak duża płaszczyzna trawy była zawsze utrzymana w takim stanie, jak na wizualizacji. Po dwóch tygodniach, zawsze jakaś kępa będzie wyschnięta, niepodlana... Utrzymanie takiego przekrycia pochłonęłoby wszystkie zyski, jakie pochodziłyby z tej powierzchni - mówi Małgorzata Chmiel, przewodnicza komisji.
Z tą argumentacją nie zgadza się jednak właściciel terenu i znajdującego się tam lokalu gastronomicznego, Janusz Pisarski. Jego zdaniem koszt utrzymania zielonego dachu będzie niski i wyniesie ok. 365 zł miesięcznie.
- Kształt zabudowy wynika z wytycznych konserwatora. Bastiony nigdy nie były piękne, miały przecież służyć celom obronnym. Pozostałości po bastionie chcemy zachować i pokazać pod szkłem, aby spełniały też rolę dydaktyczną - tłumaczy Janusz Pisarski.
Te argumenty nie przekonały jednak radnych. Sprawę odesłali do Izby Architektów, która przygotowuje swoje wnioski do dokumentu. Następnie będą one przekazane do konserwatora.
- Ja się czuję odpowiedzialna za to miejsce i źle bym się czuła, gdybym dopuściła do powstania budowli, która w mojej ocenie zawsze będzie zaniedbana, bo nie ma możliwości, by utrzymać na takiej powierzchni zielony dach w dobrej kondycji. Obecnie, nie jest to miejsce najpiękniejsze, ale jeżeli teraz odpuścimy [na tym etapie projektu planu - dop. red.], nie będziemy w stanie tego cofnąć - przekonuje Chmiel.
Miejsca
Opinie (111)
-
2015-02-10 11:36
Projekt
nie tylko oddaje formę bastionu, ale daje możliwość zobaczyć go w przekroju co jest niezwykłe. Jednocześnie kontynuuje on wielkie osiągnięcie Centrum Hewelianum, w przywracaniu historii zachodniego frontu miasta.
- 3 3
-
2015-02-10 11:42
Wprowadzenie tak wielkiej,ciemnej bryly
w lekką i jasną przestrzeń na południe od Dworca Głównego to architektoniczne świętokradztwo (albo jak kto woli - ŚLEPOTA ). Rację ma pani Chmiel,że nie jest do tego rozwiązania przekonana. A już twierdzenie właściciela,że utrzymanie tak wielkiej powierzchni trawy w odpowiednim stanie będzie kosztowało 365 PLN miesięcznie jest naprawdę żenujące !!!!
- 4 7
-
2015-02-10 11:51
(1)
Mnie przeszkadza jedynie to, że rzecz publiczna jaką jest bastion, w taki czy inny sposób zostanie poniekąd przewłaszczona.
Nie widzę tu jednak złej woli inwestora, no bo który nie chciałby takiego kąska ale postawy radnych a zwłaszcza p. Chmiel wyjątkowego typa, arogancją i bezczelnością bijącej wszystko i wszystkich. Zupełnie nie walczy tam gdzie mogłaby zrobić coś dobrego dla miasta. Zawalczyć np o Halę Plażową w Brzeźnie czy w końcu odstąpić od upartego projektu zabudowy Pasa Nadmorskiego.
Ale cóż, tupeciara to tupeciara, zna się nawet na trawie.
Ona ma wątpliwości a my mamy wątpliwości, kogo w mieście reprezentuje.- 6 3
-
2015-02-10 12:31
A mnie przeszkadza tak wielka bryła w tym miejscu
Sam bastion mógłby być pod szkłem z funkcją restauracji, ale bez tej dobudówki. To będzie większe od Białego Domu, który stoi vis a vis.
- 0 3
-
2015-02-10 12:27
Jeżeli to dojdzie do skutku,
co mam nadzieję się nie stanie, to będziemy mieli w Gdańsku drugi koszmarek typu Teatr Szekspirowski - kolejny bunkier w centrum miasta.
- 2 6
-
2015-02-10 13:18
utrzymanie trawy (1)
ten gościu pomylił się w swoich szacunkach co najmniej o jedno 0 w wycenie; zapomniał , że tak wyeksponowany "trawnik " będzie wymagał ciągłego nawadniania!!1
- 4 4
-
2015-02-10 17:58
w ogole trawniki
Wymagaja nawadniania.
O czym nasi "wlodarze" dawno zapomnieli- 0 3
-
2015-02-10 13:21
jeżeli konserwator sie na TO zgadza...
to strach myśleć co z innymi starymi gdańskimi budowlami
żenada- 9 3
-
2015-02-10 14:35
kolejny budynek "LOTU"....ruiny wyglądają lepiej
- 7 3
-
2015-02-10 15:39
a zapisane w umowie kary za niedoglądanie trawy?
W ostateczności można prawdziwą zastąpić sztuczną.
- 3 2
-
2015-02-10 17:02
cham w toalecie
Przedstawiony na wizualizacji projekt świadczy o braku kultury, poszanowania tradycji, całkowitego braku wszelkiej kultury przestrzeni urbanistycznej Gdańska. Poza tym, co to znaczy "właściciel"? Może by ktoś napisał, jak można się stać właścicielem Żurawia czy ratusza? Czy w Gdańsku dzieje się coś, o czym nie wiedzą mieszkańcy? Będzie drugi wielki skandal po dewastacji terenów stoczniowych. Niech nareszcie władze miasta ruszą tyłek!
- 7 3
-
2015-02-10 17:04
Co z Central Clubem
Gdzie będzie można dobić się nad ranem jeśli zamkną Central.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.