- 1 Pozostałości baterii mającej bronić portu (35 opinii)
- 2 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (35 opinii)
- 3 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (127 opinii)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (345 opinii)
- 5 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (83 opinie)
- 6 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (23 opinie)
Choć organizatorzy odżegnują się od nadania wszystkim jarmarkowym imprezom jakiegoś motywu przewodniego, wydaje się, że mogą się nim stać muzyka i dźwięki. Każdego dnia, dwanaście minut po dwunastej ze Złotej Bramy zabrzmi Hymn Jarmarku. Przez cały Jarmark po Głównym i Starym Mieście będą biegać klikoni, czyli miejscy krzykacze. Ubrani w stroje z epoki będą namawiać zwiedzających do wzięcia udziału w jarmarkowych atrakcjach.
Głośne będą także trzy koguty pędziwiatry: etniczny, kubistyczny i hanzeatycki - lansowane na symbole jarmarku, które także przez trzy tygodnie będą towarzyszyć zwiedzającym.
Do tego warto wspomnieć Festiwal Głosów, czyli konkurs w trzech kategoriach: piania na potęgę, piania pełnego wdzięku oraz ryku lwów, a także 28. edycję Dźwięków Północy, czyli festiwalu muzyki inspirowanej folklorem (3-5 sierpnia na Targu Węglowym).
15 sierpnia o godz. 17.00 na Długim Targu zabrzmi Msza Gospel, czyli utwór muzyczny autorstwa Włodzimierza Szomańskiego połączony z katolicką liturgią. Mszę celebrować będzie abp Tadeusz Gocłowski.
Od kilku lat Jarmark traci - i chyba dobrze - wizerunek imprezy czysto komercyjnej. Największa w tym zasługa organizowanego przez gdańskich dominikanów festiwalu kulturalnego Dusza Jarmarku. W tym roku zakonnicy zorganizują m.in. cykl filmów Kino pod Niebem połączony ze spotkaniami z ich twórcami: Krzysztofem Krausem, Feliksem Falkiem czy Adamem Ferencym, odpust św. Dominika oraz - 11 sierpnia - Zaduszki Memlingowe. - Co prawda dusza Hansa Memlinga odłączyła się od jego ciała ponad 500 lat temu, ale niewykluczone, że w rocznicę jego śmierci nasze modlitwy mogą się jej przydać - spekuluje Jacek Krzysztofowicz, przeor klasztoru Dominikanów w Gdańsku.
Na Targu Węglowym stanie Jarmark Astralny 16 wróżek, energoterapeuci, prezentacje paraleków zapewne przyciągną tłumy szukających duchowości XXI wieku. Pewnie nie będą to ci sami ludzie, którzy duchowości poszukają u Dominikanów.
Poczta Polska postara się przekonać turystów, że nie ma lepszej pamiątki z Jarmarku niż okolicznościowa kartka czy widokówka wysłana z Gdańska. przez całą imprezę po jej terenie będzie chodziło dwóch pocztylionów, którzy oprócz wymienionych kartek będą także sprzedawać znaczki. To dobry pomysł, zważywszy na to, że o ile kartek w Gdańsku zawsze jest w bród, o tyle z kupnem znaczka turyści często maja problemy.
W zeszłym roku sporo emocji wywołały publikowane co kilka dni informacje na temat ilości osób odwiedzających Jarmark. Organizatorzy skorzystali z logarytmu stworzonego przez badaczy z UG i liczyli odwiedzających ręcznie. - Gdy liczba odwiedzających zaczęła oscylować wokół 5 mln zaczęliśmy się zastanawiać czy coś nam się nie pomyliło - przyznaje Andrzej Spiker, prezes międzynarodowych Targów gdańskich, organizatora jarmarku. - Ale gdy uruchomiliśmy kamerę, która zaczęła liczyć ludzi, okazało się, ze gości jest jeszcze więcej.
Policja i Straż Miejska przekonują, że są przygotowane do Jarmarku. Funkcjonariusze obu służb będą wspólnie patrolować cały teren imprezy od 7.00 do 22.00. Dworzec PKP - uznany za jedno z najbardziej newralgicznych miejsc w tym czasie - będzie nadzorowany także przez Żandarmerię Wojskową, Służbę Ochrony Kolei oraz Straż Graniczną. - W naszym komisariacie zatrudniliśmy kilkunastu tłumaczy języka angielskiego, niemieckiego, rosyjskiego i francuskiego, dzięki którym lepiej i szybciej pomożemy poszkodowanym turystom - zapewnia Andrzej Ruszkiewicz, zastępca komendanta Komisariatu Gdańsk II, na terenie którego odbywa się Jarmark.
|
Opinie (90) 7 zablokowanych
-
2006-07-22 18:47
RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
NIENAWIDZĘ JARMARKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PLUGAWIENIE TRADYCJI, TŁOK, KORKI, ZŁODZIEJSTWO, ROZBOJE, HAŁAS.
ŻDNYCH KORZYŚCI FINANSOWYCH DLA GDAŃSZCZAN.- 0 0
-
2006-07-22 19:51
przecież to jeden wielki kicz
zjadą się jacyś tam jarmarczyny, rozłożą swe nędzne namiotki-budki i co? Będzie to wyglądałona jak na stadionie dziesięciolecia. To ma być Jarmark Dominikański, a nie bazarek.
- 0 0
-
2006-07-22 21:33
zgaś marcin światło, jestes ostatni
- 0 0
-
2006-07-23 02:37
i znów ten jarmark:(
i do tego znów przedłużony.......kiedyś był 1-14 sierpnia.....a teraz by w weekend wystarczył.. i finito...po co to na siłę przedłużać ? Tym bardziej , że nic ciekawego nie będzie się działo...ehhh kiedyś to były Jarmarki :)...kolorowe, nie tak wymuszone jak teraz.
- 0 0
-
2006-07-23 02:43
wzmożone kontrole
z pewnych źródeł wiem , że będą wzmożone kontrole US, Sanepidu i PIH-u, bo kasa potrzebna jest.
- 0 0
-
2006-07-23 08:29
co tam jarmark
Ja wczoraj byłam na oblężeniu Malborka i ceny na straganach przyprawiają o zawrót głowy. Zamówiłam bigos - podano mi maleńką plastikową miseczkę z dosłownie - JEDNĄ chochlą bigosu, za 6, 50 - a do tego bułkę za 1, 50 - razem 8 zł !!!
Skandal!!!- 0 0
-
2006-07-23 08:32
NIE MÓWI SIĘ "NA GILDII"
Tylko W GILDII. Kupiłam w GILDII. Na Gildii kupują tylko Ci, ktorzy w słoneczny dzień wyhodzą NA PODKOSZULKU. Proszę o tym pamiętać i nie zaśmiecać OPINII tak rażącymi błędami.
- 0 0
-
2006-07-23 09:54
zjedzie sie znowu cholota
mieszkam na starym miescie, jak sie zjezdzaja tak zwani turysci to nie moge dojsc do domu, czuja sie lepie od nas mieszkancow, siedza na przedprozach i nawet d... nie podniosol jak czlowiek chce wejsc do mieszkania, jak jade na rowerze to jeszcze wysluchuje sterte obelg pod swoim adresem, pomijam wrzaski, brud i syf oraz ludzi ktorzy na naszym podworku spia w samochodach jak cyganie. Turysci powinni kase zostawiac na rogatkach miasta i zjezdzac. Albo wymienic straz miejska bo nic nie robia!!!
- 0 0
-
2006-07-23 10:42
A ja pytam-co robi na dlugim Targu
Przy Fontannie neptuna szkaradzieństwo -urzadzenie do wspinaczki.Ohyda,brak wyczucia miejsca.
- 0 0
-
2006-07-23 10:47
Jarmark udręka
Jarmark to udręka dla mieszkających i pracujących w śródmieściu. O ile realnie są z tego pieniądze dla miasta i mieszkańców to można się z tym pogodzić. Pytanie tylko czy są ??? Wiele stoisk to ludzie z Tarnobrzega, śpią w samochodach, sikają po bramach, korkują miasto itp, etc. Jarmark w postaci stoisk z gaciami i garnkami jest mało atrakcyjny. Popieram za to wszelkie imprezy towarzyszące, koncerty, szanty, prezentacje, pełną marinę, ogródki kawiarniane. To na pewno właściwy kierunek.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.