- 1 Nocna komunikacja do poprawki (73 opinie)
- 2 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (58 opinii)
- 3 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (317 opinii)
- 4 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (45 opinii)
- 5 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (129 opinii)
- 6 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (324 opinie)
Kamery zarejestrowały podpalenie samochodu. Policja: proszę przynieść nam film
Zobacz, jak płonie samochód na Przeróbce.
Wczesnym rankiem w miniony poniedziałek spłonął samochód na gdańskiej Przeróbce. Został podpalony. Policja, choć mogła, nie sprawdziła nagrania z monitoringu. Nam się to udało.
- O godz. 4:30 o zdarzeniu powiadomiła nas właścicielka pojazdu - pokrzywdzona. Aktualnie trwa dochodzenie w tej sprawie. Objęte jest ono nadzorem prokuratorskim. Za podpalenie sprawcy grozi do pięciu lat pozbawienia wolności - wyjaśnia st. sierż. Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Niestety, policjanci nie sprawdzili, co zarejestrował monitoring pobliskiego sklepu. - Funkcjonariusze kazali mi we własnym zakresie uzyskać nagrania - mówi Anna Mróz, której samochód spłonął w poniedziałek.
Portal Trojmiasto.pl bez problemów dotarł do zarejestrowanego przez sklepową kamerę przemysłową filmu. Na materiale widać, jak sprawca oblewa przednią część samochodu łatwopalną substancją i później podpala ją. Samochód staje w płomieniach. Straż Pożarna na miejsce zdarzenie dojechała o godz. 4:39, czyli 15 minut po wybuchu pożaru.
- Spłonęła co najmniej połowa samochodu. Trudno mi jest oszacować straty. Wszystko wyglądało na chuligański wybryk, ktoś zazdrościł mi samochodu - mówi nam Anna Mróz.
Do zdarzenia doszło w godzinach, w których kursują już tramwaje. Zresztą w chwili gdy doszło do podpalenia, jeden z nich przejeżdżał po ul. Lenartowicza w kierunku Stogów, co widać na filmie. Możliwe, że ktoś dostrzegł uciekającego sprawcę podpalenia.
Ponadto na materiale z innej kamery widać, jak sprawca oddalił się po podpaleniu w kierunku przystanku. Możliwe, że wsiadł do przejeżdżającego tramwaju.
Wszystkie osoby, które widziały podejrzanie zachowującą się osobę - sprawcę podpalenia samochodu - w poniedziałek miedzy godz. 4:20, a 4:30, 25 kwietnia, proszone są o kontakt z policją pod nr tel. 112 lub 997 albo dzwoniąc do policjantów dyżurujących w komisariacie na gdańskich Stogach - tel. 58 321-66-22.
Miejsca
Opinie (294) ponad 20 zablokowanych
-
2011-05-02 12:09
Na tym filmie gów... widać. Więc nie wiem czym się podniecają
- 1 1
-
2011-05-02 12:09
Ta nasza dzielna policja...
pewnie znów łapie groźnych przestępców, posiadających nielegalną kopie WinRara.
- 5 1
-
2011-05-02 12:19
A ja wprost przeciwnie - byłem pod wrażeniem jednej szybkiej akcji. Wykonałem z Gdańska jeden telefon na komendę do Poznania, (2)
b.późnym wieczorem - w ciągu 45 minut zorganizowali ekipę i zawinęli grupę złodziei i paserów z moim towarem ukradzionym w p Sprawa miała się tak:
wysłałem z Gdańska do Poznania 3 paczki z drogimi telefonami. Do Klienta dotarły tylko dwie. I co ciekawe: 3 paczki weszły do sortowni znanej firmy kurierskiej, ale tylko 2 zostały wydane do doręczenia (ktoś jedną bezczelnie ukradł, i to na miejscu), kamery i ochrona firmy kurierskiej jakoś nic nie zarejestrowały.
Towar był ubezpieczony, ale byłem tak wk...wiony, że w siedzibie firmy może do czegoś takiego dojść.
Postanowiłem sam poszukać towaru. Znalazłem - 2 dni później już był na Allegro - w niewiarygodnie niskiej cenie.
Zadzwoniłem do sprzedawcy/pasera, "urabiałem go" cały dzień - negocjowałem cenę, marudziłem, pytałem o edycję telefonów - czyli numer z naklejki etc etc - a ten baran wszystko mi podał - zgadzało się - to były moje telefony! Umówiliśmy się na odbiór/zakup, ok. 23:00 niedaleko starego lotniska.
Po czym zadzwoniłem na komendę główną, że jestem umówiony z paserami, którzy chcą mi sprzedać skradzione mi telefony. Policjant wziążł ode mnie numer tel i powiedział, że zaraz ktoś się do mnie zgłosi. Odezwał się sympatyczny gość i zorganizował ludzi, auta etc. Szczegółów akcji nie podam, ważne, że w ciągu 45 minut od telefonu - już zdejmowali mocno zdziwionego cwaniaczka, i tej samej nocy pozawijali ich wszystkich :) - złodziei, pracowników sortowni, paserów etc etc.
Śmiałem się tym sk....synom prosto w ryje na sprawie w Poznaniu.- 19 2
-
2011-05-02 13:18
nie, to Ty im zorganizowałeś pracę, wykonałeś za nich działania operacyjne których sami nie byliby w stanie samodzielnie
wykonać. Podałeś im złodziei na tacy - więc ich skonsumowali. Jeśli zatem, to co napisałeś jest prawdą, a zakładam że jest, to świadczy to jedynie o Twoich zdolnościach radzenia sobie w takich sytuacjach, a miernie świadczy o policji.
- 3 0
-
2011-05-02 14:45
śmierć konfidentom
- 0 8
-
2011-05-02 12:22
psiarnia sie nadaje
znajac zycie to nie zlapia podpalaczy oni sie nadaja h.. wie na co tylko za biurkiem siedza a jak naprawde sa potrzebni to ich nie ma auto zecz nabyta ale liczy sie fakt
- 5 4
-
2011-05-02 12:23
film (3)
na tym filmie nic nie widać, co to za dowód w sprawie i materiał dla policji - bicie piany i tyle
- 0 4
-
2011-05-02 12:28
Ja widzę, że było podpalenie (1)
- 1 0
-
2011-05-02 12:59
film
to, że było podpalenie było oczywiste i bez tego filmu
- 0 0
-
2011-05-02 14:50
Wystarczająco dużo widać
to jest twardy dowód na to, że samochód został celowo podpalony.
- 0 0
-
2011-05-02 12:26
Połamać kopyta bydlakowi !
Złapać ,w.......ić mu pałami i niech spłaca auto. Jesli nie ma pieniędzy niech teraz nerkę sprzeda bydlak jeden!
- 7 4
-
2011-05-02 12:28
film (1)
film jak film kamera zwykla ale zawsze cos widac zawsze jakis dowód leprzy taki niz zaden ludzie pisza pier....y macie n****ne we lbach ciekawe jak by to was spotkalo jakie mieli byscie zdanie
- 3 1
-
2011-05-02 13:01
film
w tym kraju ludzie znają się na wszystkim - na medycynie, futbolu i pracy śledczej - z tym, że nie znają się tak naprawdę na niczym i potrafią się tylko ekscytować medialnymi wrzutkami ech
- 1 0
-
2011-05-02 14:35
Policja jest jak politycy - tylko żeby była i nic nie robiła.
Również w mojej sprawie nic nie zrobiono tylko umorzono sprawę:(
- 2 2
-
2011-05-02 14:45
Policja siętylko chwali a g robi
Parę lat temu nagraliśmy na monitoring seryjnych oszustów, wskoczyłem w auto i pojechałem za nimi, w tym czasie zadzwoniłem na policje z podaniem gdzie jestem z prośbą o zatrzymanie oszustów. Szczęściem mieli przy sopbie "notatnik z osiągnieciami" gdyż samo nagranie by nie wystarczyło. Po miesiącu wyczytałem w prasie że miejscowi funkcjonariusze dzięki ciężkej pracy ujeli oszustów:D
Dodam jedynie, że policja zjawiłą się dosyć szybko co pozwoliło mi zaoszczedzić czsau i paliwa.
Inna sprawa - seria włamań do domów na jednej ulicy w ciągu 2 miesięcy, zaniosłęm nagranie z kamery z wizerunkiem (bardzo charakterystycznym) sprawcy. Po tygodniu otrzymałem pismo o nieujęciu sprawcy, czyli zaraz po zgłoszeniu szykowali zaknięcie sprawy. Brawo- 5 0
-
2011-05-02 14:47
szybka straz
straz pozarna po minucie szybko?
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.