- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (202 opinie)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (254 opinie)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (744 opinie)
- 4 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (70 opinii)
- 5 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (106 opinii)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (154 opinie)
Kamienna pustynia na ul. Ogarnej. Czy można jeszcze uratować projekt?
Czy można wydać kilkanaście milionów złotych na przebudowę ulicy, aby utrudnić życie wszystkim jej użytkownikom? Nowa odsłona ul. Ogarnej pokazuje, że jest to możliwe. Z zastosowanych rozwiązań nie będą zadowoleni ani piesi, ani rowerzyści, ani kierowcy. Zabrakło także zieleni, na którą nie przewidziano miejsca - nawet po spodziewanej zmianie na stanowisku głównego winnego zamieszania, czyli Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Do przeprowadzonych prac można jednak mieć spore zastrzeżenia:
- nawierzchnia jezdni pokryta jest nierównym brukiem,
- chodniki wykonane są z brzydkiej betonowej płytki zamiast płyt kamiennych, wzorem dotychczasowych prac realizowanych na Głównym Mieście,
- krawężniki nie zostały wyrównane do poziomu jezdni na (sugerowanych) przejściach dla pieszych, a poza nimi są dodatkowo podwyższone przez wykonanie rynsztoku,
- na całej długości wykorzystano stare krawężniki (obrzeża), które są w niektórych miejscach skrajnie wyeksploatowane i z biegiem czasu będą wymagać wymiany lub napraw,
- poza krótką zatoką na wysokości Pałacu Młodzieży brakuje wyznaczonych miejsc postojowych.
Konserwator zabytków marzył o ulicy pozbawionej zieleni
Najgłośniej jednak wybrzmiewa w mediach społecznościowych krytyka całkowitego braku zieleni na Ogarnej. Urzędnicy miejscy tłumaczą, że byli bezradni wobec wytycznych Igora Strzoka, Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który domagał się betonowo-kamiennej pustyni.
Nie trzeba być jednak politycznym ekspertem, aby wiedzieć, że konserwatorzy zabytków zmieniają się, a wraz z nimi podejście do kształtowania historycznej przestrzeni - także w zakresie zieleni. Jeszcze kilka lat temu, nim stanowisko PWKZ objął Igor Strzok, w Śródmieściu wprowadzano przecież wygodne kamienne płyty, a także nowe drzewa.
Decyzja konserwatora była po myśli urzędników
Urzędnicy ani projektanci nie przygotowali się jednak na nadejście nowego konserwatora, który nie będzie walczył z zielenią ani wygodą współczesnych mieszkańców. Modernizując podziemne instalacje, nie przełożono ich w sposób pozwalający wygospodarować w przyszłości miejsca w chodnikach pod drzewa. Prościej i taniej było zachować istniejący przebieg podziemnej infrastruktury, by potem mieć alibi dla braku drzew - "ponieważ infrastruktura nie pozwala na ich sadzenie".
- Jedną z przyczyn trudności z nasadzeniami drzew w ul. Ogarnej jest bardzo duże zagęszczenie sieci na tej ulicy. Na etapie wykonywania projektu dokonywane były analizy pod względem możliwości nasadzeń drzew do gruntu, ale niestety nie ma w ul. Ogarnej na to miejsca. Ponadto w trakcie realizacji natrafiamy na dodatkowe niezinwentaryzowane sieci podziemne, co dodatkowo wyklucza możliwość ich wykonania - wyjaśnia Aneta Niezgoda z Biura Komunikacji Społecznej Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Gdańsk opracował wytyczne do dobrego projektowania w mieście
Gdański Standard Ulicy Miejskiej. Przyjęto nowe wytyczne
Trasa rowerowa po kocich łbach oznacza konflikt z pieszymi
Na ten moment nie słychać także zapowiedzi ewentualnego "zeszlifowania" kostki kamiennej wzorem przebudowanego kilka lat temu odcinka ul. Ogarnej pomiędzy ul. Podgarbary a Garbary, gdzie wzdłuż krawężników wykonano specjalne pasy z płaskiego bruku dla rowerzystów. Podobne rozwiązanie spotkamy też na ul. Jaracza.
Dodajmy, że ul. Ogarna jest jedyną trasą rowerową przez Śródmieście. Utrzymanie w jezdni niewygodnego bruku będzie oznaczało jazdę po chodnikach i konflikty z pieszymi. To samo dotyczy użytkowników hulajnóg, dla których zastosowany bruk jest barierą nie do pokonania.
Konserwatorski sprzeciw wobec niepełnosprawnych
Bruk to również ogromna bariera dla osób niepełnosprawnych ruchowo. Podobnie jak pozbawienie chodników ścieżek naprowadzających dla niewidomych i słabowidzących.
Należy zatem zastanowić się, czy mamy wobec osób z dysfunkcjami stosować historyczne podejście do zamykania ich w przytułkach, czy jednak uwzględniać ich potrzeby w przestrzeni publicznej? Poprawna odpowiedź może być tylko jedna. Choć w przypadku konserwatora nadal zdaje się dominować średniowiecze mentalne w tym zakresie.
Niepełnosprawni zyskają dostęp do stojaków rowerowych. Nietypowa inwestycja we Wrzeszczu
Kiczowate chodniki, które będą parkingami?
Parodią historyczną i pastiszem można natomiast określić wygląd chodników. Płytki ułożono we wzór karo, ale bez infuł, czyli specjalnych płytek po bokach. Nie wygrała zatem ani ultrakonserwatorska wizja rewaloryzacji ulic, ani wygoda pieszych czy estetyka.
Niewykluczone, że część chodników stanie się wkrótce także parkingami, bo samochody - choć są stosunkowo nowym wynalazkiem - są już przez urząd konserwatora w pełni tolerowane.
- Obecnie trwa aktualizacja projektu docelowej organizacji ruchu. Montaż słupków jest jednym z wytycznych zarządcy drogi. Po zaktualizowaniu projektu będziemy znali dokładną liczbę przewidzianych słupków na ul. Ogarnej - informuje Niezgoda.
Prace budowlane jeszcze przez kilka miesięcy, ale czy warto?
Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, która realizuje wraz z Gdańską Infrastrukturą Wodociągowo-Kanalizacyjną przebudowę ul. Ogarnej, zapowiada w najbliższych dniach przesunięcie frontu robót na kolejny odcinek w kierunku ul. Pocztowej.
Docelowo przebudową zostanie objęta ul. Ogarna aż do ul. Garbary. Zakończenie wszystkich robót planowane jest w II kwartale przyszłego roku. Wykonawcą robót wartych ok. 15,5 mln zł, wyłonionym w przetargu, jest firma Prasbet z Grudziądza.
Biorąc jednak pod uwagę nieuniknione zmiany na stanowisku Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, mianowanego przez wojewodę na wniosek Generalnego Konserwatora Zabytków, należy zastanowić się: czy wstrzymać dalsze prace budowlane celem dokonania korekty projektu i uzgodnienia z nowym konserwatorem, który wykaże się większym zrozumieniem dla współczesnych potrzeb mieszkańców?
Jak powinny się zmienić Długie Ogrody? Obawa przed dominacją turystów
Jak należy projektować chodniki w Trójmieście?
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-11-24 11:52
Ten szifowany bruk w Poznaniu (zdjęcie nr 7 ), wygląda świetnie (1)
Przecież o to chodzi, aby nawierzchnia była funkcjonalna i przyjazna mieszkańcom i turystom.
Można... no można.- 54 5
-
2023-11-24 16:35
Bruk na miarę naszych czasów
- 5 0
-
2023-11-24 12:46
zgadzam sie ... ja to mam to samo wrazenie (2)
wszystko robione na odwal, bez planu, tylko aby odpękac. Przyjęto w gdansku jakiś standard i powinno się tego trzymać a nie budowanie tych pustyń. To samo z asfaltem dla rowerzystow..wszdzie byl czerwony, taraz kazda naprawa to czarny asfalt brak wyobranzi
- 38 9
-
2023-12-03 21:49
Za to wszystko możemy podziękować temu głupiemu pisowskiemu konserwatorowi.Remont mostu w Tczewie też on wstrzymał.
- 0 0
-
2023-11-24 13:44
ale do kogo pretensje
dowiedz się jaki był pierwszy pomysł na Ogarną a później dyskutuj. koserwator zażyczył sobie takiego wyglądu i do niego pretensje. Co ma teraz zrobić Miasto? Nakazać przekładać nawierzchnię? Kto za to zapłaci? Wykonawca? Jak Miasto zapłaci to znajdzie się taki co się spyta: na jakiej podstawie? Marnotrawstwo!
Poszukajcie dalej, jakie sądowiedz się jaki był pierwszy pomysł na Ogarną a później dyskutuj. koserwator zażyczył sobie takiego wyglądu i do niego pretensje. Co ma teraz zrobić Miasto? Nakazać przekładać nawierzchnię? Kto za to zapłaci? Wykonawca? Jak Miasto zapłaci to znajdzie się taki co się spyta: na jakiej podstawie? Marnotrawstwo!
Poszukajcie dalej, jakie są pomysły konsertwatora na inne ulice w Śródmieściu Gdańska, to się za głowę złapiecie...
Za rodzaj nawierzchni, obniżenia krawężników, również dziękujcie konserwatorowi...- 8 2
-
2023-11-24 07:19
Ja bym nie był aż tak krytyczny. (14)
Starano się zachować historyczny charakter ulicy. Bruk nie jest niczym nowym na gdańskich ulicach, chodniki z płyt są równe, chodzi się po nich dobrze, mogą się po nich poruszać niepełnosprawni. Nie są tak śliskie jak kamienne płyty. Stare krawężniki ze skandynawskiego granitu prezentują się o niebo lepiej niż kanciate "nówki" ze Strzegomia czy
Starano się zachować historyczny charakter ulicy. Bruk nie jest niczym nowym na gdańskich ulicach, chodniki z płyt są równe, chodzi się po nich dobrze, mogą się po nich poruszać niepełnosprawni. Nie są tak śliskie jak kamienne płyty. Stare krawężniki ze skandynawskiego granitu prezentują się o niebo lepiej niż kanciate "nówki" ze Strzegomia czy jakiegoś chińskiego kamieniołomu i jeszcze 300-500 mogą posłużyć. W starych miastach północno-zachodniej Europy są setki, jeśli nie tysiące ulic, bez żadnych nasadzeń które toną w zieleni. Są kwiaty w skrzynkach w oknach. Na chodnikach są skrzynie, beczki z drzewami, pnączami i kwiatami. Zieleń zapewniają sobie mieszkańcy i właściciele lokali na partetach bez udziału miasta.
- 101 125
-
2023-11-24 16:38
To jak pochwalasz historyczną ulice, tzn take odtworzenie, to chyba te beczki z kwiatami to zły przykład zachowania konsekwencji
- 4 1
-
2023-11-24 13:47
dla kogo jest ta ulica? (1)
bo chyba tylko dla konserwatora. Pokazano Ci przykłady jak można to zrobić, aby było i ładnie i funkcjonalnie. Ulica w mieście jest przede wszystkim dla ludzi. użytkowników, pieszych, rowerzystów, kierujących samochodami. Jest dla mieszkańców, którzy przy niej mieszkają, a którzy chcieliby latem otworzyć okna. Tymczasem konserwator załatwił im ulicę z XIX w. (a pragnę przypomnieć, że żyjemy w XXI...).
Powrót do średniowiecza czy okresu nowożytnego nie ma sensu...- 5 8
-
2023-11-24 17:55
Żeby do średniowiecza to byłoby pół biedy
ale on z upodobaniem zabrukowuje Gdańsk kocimi łbami, które były w mieście tworzone i modne, gdy maszerowały po nich okutymi butami bojówki nazistów.
- 0 7
-
2023-11-24 13:39
A jak chcesz na wózku przekroczyć ulicę? (1)
Wysoki krawężnik, rynsztok i kocie łby.
- 3 7
-
2023-11-24 15:01
najprościej - jadąc
- 3 1
-
2023-11-24 12:38
Najgorszy konserwator zabytków jakiego mieliśmy w Gdańsku
Wchodzą unijne dyrektywy odnośnie charakterystyki budynków a on nie pozwala docieplić budynku mimo że obok wszystkie budynki są docieplone. Teraz jeszcze ta sprawa na ogarnej. Mam nadzieję że w końcu straci stanowisko bo nie powinien już nigdy więcej pełnić żadnej funkcji publicznej.
- 13 9
-
2023-11-24 08:29
Zlecenie wykonane - obroniłem miasto.
A teraz poproszę o przelew na konto.
- 9 3
-
2023-11-24 08:26
(6)
Sprobuj pochodzic po czyms takim z uszkodzonymi wiezadlami kolana, urazem stawy skokowego czy o kulach pare razy dziennie. Juz nie mowie i jezdzie rowerem po takim bruku. Zeszlifowany bylby ok ale taki niestety nie nadaje sie do codziennego uzytkowania. Oczywiscie ze ladnie wyglada. Jesli sie tylko na to patrzy.
- 21 11
-
2023-11-24 16:39
Nie dla niepeł osprawnych powinno uciąć dyskusje zasadności. Nie możemy tkwić w średniowieczu.
- 1 1
-
2023-11-24 09:02
Chodzi się po chodniku. (4)
- 13 5
-
2023-11-24 13:40
Halo, tu ziemia! (2)
Jak niepełnosprawny ma przejść na drugą stronę ulicy?
- 7 7
-
2023-11-24 15:01
Normalnie, po ulicy. (1)
tam są kocie łby a nie wilcze doły ;)
Ja rozumiem z czego wynika panicznie krytyczny tekst Pana K, poza tym że jest z fragu. szkodliwej bojówki w walce z rozwojem miasta.- 10 4
-
2023-11-24 16:42
Wilcze doły to masz w mózgu jeśli posiadasz. Mam w rodzinie osobę niepełnosprawną której samodzielne chodzenie polega na "szuraniu" bardziej niż podnoszeniu nogi. Proszę nie pisać w imieniu innych ludzi.
- 3 7
-
2023-11-24 10:52
Chodnik masz od skrzyzowania, do skrzyzowania
Chyba, że tylko dookoła domu chodzisz
- 8 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.