- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (72 opinie)
- 2 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (72 opinie)
- 3 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (144 opinie)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (109 opinii)
- 5 Najstarsza fontanna idzie do remontu (103 opinie)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (214 opinii)
Gdyński Zarząd Komunikacji Miejskiej postanowił - wzorem najbardziej zmotoryzowanych krajów europejskich - kształtować młode umysły pod kątem przyszłych racjonalnych zachowań komunikacyjnych.
- Martwi nas to, że współczesne społeczeństwa miejskie stają się uzależnione od samochodów osobowych - mówi Olgierd Wyszomirski, dyrektor ZKM Gdynia. - To bardzo niezdrowe i bardzo kosztowne - miasta nie mogą racjonalnie funkcjonować. Dlatego chcemy w szkołach prowadzić przedmiot pt. "Wychowanie komunikacyjne".
W kończącym się roku szkolnym ZKM prowadziło takie zajęcia w wybranych szkołach. Każdej z klasie zorganizowano dwie wycieczki np. do zajezdni autobusowej, gdzie oczywiście można było zajrzeć w każdy zakamarek autobusu. Omówiono 6 bloków tematycznych: przyszłość komunikacji miejskiej, jej historia, kontrola biletów, ochrona środowiska, prawa i obowiązki podróżnych oraz bezpieczeństwo podróży. Na zajęciach gościli m.in. kierowcy i kontrolerzy. W gimnazjach i liceach największe zainteresowanie wzbudził temat kontroli biletów. Jedynie w "podstawówkach" wyprzedziła go "przyszłość komunikacji miejskiej".
- To dobrze, bo przecież chcemy po pierwsze, żeby dzieci i młodzież płaciły za przejazd korzystając z naszych usług. Natomiast jeżeli już będą miały jakiś problem z kontrolą biletów, to żeby wiedziały jakie są ich prawa - kwituje te wyniki dyrektor ZKM. - Zależy nam, żeby umiały racjonalnie, a nie emocjonalnie ocenić pracę kontrolera biletów i nie traktować go jako znienawidzonego "kanara", lecz jako człowieka, który wypełnia bardzo odpowiedzialną funkcję i w większości służy pasażerom pomocą i radą, a nie stanowi tylko zagrożenia w sytuacji, kiedy nie ma się biletu.
Najmniejsze zainteresowanie uczniów szkół podstawowych i liceów wzbudziło bezpieczeństwo podróży, a gimnazjów - prawa i obowiązki podróżnych.
Po wakacjach program będzie kontynuowany, ponieważ ZKM przystępuje do kolejnego programu UE w kooperacji z różnymi miastami europejskimi m.in. Berlinem, Sztokholmem i Goeteborgiem. W ramach tego projektu pozyska środki na realizację "Wychowania komunikacyjnego" przez kolejne 2 lata.
Opinie (176) ponad 50 zablokowanych
-
2006-06-21 02:22
Jeden z bloków tematycznych to "Prawa i obowiązki podróżnych",
a czy był temat "Prawa i obowiazki przewożnika"?- 0 0
-
2006-06-21 08:14
Zawód "kanar" taki sam jak każdy inny
Nie tylko kanarzy bywają chamscy. Osoby kontrolowane również.
Zawód "kanar" taki sam jak każdy inny. Lepiej, żeby pracowali niż dołączyli do grona bezrobotnych. W ich przypadku ciężko jest być super miłym gdy kontrolują bilaty a gapowicz wyzywa, próbuje eciec itd- 0 0
-
2006-06-21 08:21
Gdyńska komunikacja jest rewelacja
Mieszkam w Gdyni a pracuję niestety w Gdańsku i odczuwam ogromną różnicę w organizacji komunikacji w tych dwóch miastach.Najbardziej dziwi mnie że z przystanku obok dworca głównego (oczywiście w Gdańsku)w stonę Górek Zachodnich tudzież Stogów, autobusy podjeżdząją hurtowo a potem człowiek stoi jak baran i czeka 15 min a następną falę autobusów po to aby spóżnić się do pracy!!kto tam układa te rozkłady!!??
gdynia jest idealna jeśli chodzi o komunikację!Gratuluję!- 0 0
-
2006-06-21 08:36
Rena
Odnośnie stad autobusów w Gdańsku to święta prawda. Jednak Gdynią nie ma się co niezdrowo podniecać Ja mieszkam w Gdańsku za to dla odmiany (nie wiem czy niestety) kilkanaście lat pracowałem w Gdyni i pamiętam komunikacyjne problemy kolegów i koleżanek z Obłuża, Wiczlina i jaszcze tam z innych takich. Pewnie że można napisać iż są to peryferie nowoczesnej i funkcjonalnej Gdyni ale problemy pozostaną. Nie wszystko złoto .... jak mawiają co poniektórzy.
- 0 0
-
2006-06-21 09:01
a tak juz na powaznie: mysle, ze nasi kontrolerzy nie maja jeszcze tak zle, tam gdzie mieszkam (Rhein-Main Gebiet) co roku ginie jeden, czy dwoch kontrolerow z rak pasazerow,
Turcy, czy Marokanczycy dlugo nie dyskutuja, po prostu wyciagaja noz...- 0 0
-
2006-06-21 12:07
ciekawe..
ciekawe czy powiedzieli na tym szkoleniu ze kanarzy (głównie renoma) to w wiekszosci szmaciarze którzy niczego nie słuchają tylko w zwierzęcym stylu (dosłownie jest to polowanie!) czają się tylko eby komuś wp**** mandat!!! lepiej biec z biletem do kasownika bo jak przez chwile szukasz go w kieszeniach to zaraz cie udupią!!!!! juz dwóm moim znajomym tak zrobili. łyse durne kabany
- 0 0
-
2006-06-21 14:05
Wybiórczo, ale po ludzku
Są sytuacje,gdzie nie sztywne normy,a odrobina ludzkiej życzliwosci jest bardziej wskazana.Byłam swiadkiem scenki,która sprawiła,że wstydziłam się za naszych Polskich Kontrolerów.Para młodych Holendrów podaje skasowane bilety do kontroli(tramwaj w Gdańsku).Kontroler ogląda je,oblicza czas jaki minął od skasowania,po czym informuje głosem pełnym pretensji"Bilety są nieważne,został przekroczony czas,proszę dokumenty".Nic nie rozumiejącym turystom po angielsku ktoś powiedział o co jest sprawa.Holendrzy zawstydzeni tłumaczą,że skasowali,myśleli,że bilet jest na przejazd,a nie na czas.Przy pomocy pasażerów-tłumaczy trwał dialog,w roli obrońców młodych ludzi wszyscy pasażerowie w wagonie.Niestety,kilkanaście osób nie było w stanie złamać oporu upartych KANARÓW,bo przepisy,bo prawo,bo przecież mogli sobie przeczytać.Klapki na oczach,uszy zatkane,zero samodzielnego myślenia,ze są różne sytuacje i czasami trzeba po ludzku i z odrobiną choćby zwykłej życzliwości.Przecież ci Holendrzy nie chcieli nikogo oszukiwać,ani zaoszczędzić kasując bilet za 1.40 zamiast 2.80.Mandat został wypisany z powagą i zgodnie z przepisami.A Holendrzy od polskich pasażerów dostali kilka cennych wskazówek,mianowicie,że najlepiej zrobią wyrzucając je w cholerę.Kto by sie zajął ściągnięciem należności?Ambasada?Windykacja?Sąd Grodzki?
- 0 0
-
2006-06-21 14:07
Solenbum
z buletem jak z egzaminem tzn. umiesz zaliczasz nie kasujesz dostajesz mandat, od kiedy to stosuje sie w zyciu taryfy ulgowe co?
- 0 0
-
2006-06-21 14:31
Potrzeba wyobraźni
Taryfy ulgowe powinny byc stosowane,jasne,że nie dla każdego gapowicza,ale w zależności od danej sytuacji.Istnieją czasami takie.Zrozumieć i dobrze ocenić potrafi je człowiek,który potrafi samodzielnie myśleć,a nie młot z wykutymi na pamięć przepisami.Nie tak trudno odróżnić te wyjatkowe sytuacje od zwykłej jazdy na gapę.
- 0 0
-
2006-06-21 15:05
re
Do Solembum - to rzeczywiście straszne, że pomimo urodzin i końca roku szkolnego twoja koleżanka dostała mandat... podaj za to "renomę" do sądu - napewno wygracie...
Do K.Kalwat - "kontrola w progu" - drogi znawco jeden z punktów regulaminu kontroli biletów opracowanego przez radę miasta ZABRANIA KONTROLI PASAŻERÓW KTÓRZY CHCĄ WYSIĄŚĆ A KONTROLA WOBEC NICH NIE ZOSTAŁA ROZPOCZĘTA. Mówi Pan, że jesteśmy tacy charakterystyczni i od razu widać że to "kanary" - to dlaczego chociażby na wspomnianej przez Pana linii 199 prawie zawsze można ujawnić kogoś bez biletu? a średnio przez 8 godzin pracy można wypisać ponad 10 wezwań?
Do Jerzy - nazywając nas "chamami" dajesz podstawy do określenia Cię mianem " nieokrzesanego"... To to samo co np. cham, burak, prostak itd. Napewno cała Renoma już się boi tego strasznego procesu i dotkliwych kar finansowych jakie wywalczysz... Troche powagi , bo ni to śmieszne, ni żałosne...
A tak do ogółu to miło poczytać opinie "INTELIGENTÓW" - w stylu "j*****, p*********, chamy, buraki, dresiarze, śmiecie" itd. Hmm na UG takich wyrażeń nie uczą... ale pewnie studiowaliście za granicą...
Ale powiem, że mam to bardzo głęboko co tutaj piszecie i mówicie jak 10 każdego miesiąca wpływa ok.2tyś złotych:) a wy dalej tyrajcie:) aha i odezwijcie się co jeszcze o nas myślicie bo mam wolne popołudnie i chętnie poczytam:).- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.