- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (129 opinii)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (324 opinie)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (282 opinie)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (95 opinii)
- 5 W majówkę ruszają linie sezonowe (64 opinie)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (121 opinii)
Kapryśna zima niszczy redłowski klif
Wahająca się w granicach 0 stopni Celsjusza temperatura jest dla klifu redłowskiego gorsza niż sztormy. Postępująca erozja sprawia, że przy wysokim stanie wody nie da się już przejść plażą z Orłowa do Śródmieścia, a kolejne nawisy ziemi i gliny lada chwila się osuną.
Wszystko przez łagodną zimę, a dokładniej wahającą się temperaturę, która powoduje zamarzanie i odmarzanie gruntu. Przy przymrozku na zboczach klifu powstaje bowiem tzw. lód włóknisty, czyli cieniutkie igiełki lodu przetykające grunt, który unosi się o kilka centymetrów. Po rozmarznięciu sucha i luźna nawierzchnia odpada od klifu, nawet bez pomocy wiatru czy deszczu.
- Zazwyczaj miało to miejsce wiosną, gdy kończyły się mrozy, ale teraz mamy taką pogodę, że zjawisko erozji może występować wcześniej. Jeśli ktoś decyduje się na spacer plażą w rejonie klifu, musi bardzo uważać - przestrzega Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, zastępca dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni.
Na erozję ma też wpływ padający deszcz, który dla klifu jest groźniejszy niż sztormy i rozbijające się o jego krawędź fale. Ściany klifu w dużej mierze są bowiem gliniaste i nie przepuszczają wód opadowych. Sprawia to, że spora część gruntu jest po prostu spłukiwana, tworząc bruzdy, które dodatkowo osłabiają grunt.
Czytaj także: Klif się cofa. Kiedy góry nad morzem?
Wysokość klifu w Redłowie sięga w niektórych fragmentach nawet 40 metrów - czyli mniej więcej wysokości 12 piętra. W niektórych miejscach ściany są niemal pionowe, a nad nimi wydeptane ścieżki. Lepiej jednak nie ryzykować i wybrać wytyczony w pewnej odległości od urwiska oficjalny szlak. Zwłaszcza, że miejsce to jest rezerwatem objętym ochroną.
Zobacz jak klif wyglądał w 2009 roku.
Opinie (127)
-
2015-02-07 10:55
klif jest jeden przy skm ce w orlowie a ten przy morzu zlikwidować bo jest nie rentowny i gitara
- 1 0
-
2015-02-07 11:15
naprawmy to, poprawiajmy nature... robmy tak dalej
- 0 1
-
2015-02-07 11:42
Rezerwat (1)
Jest to rezerwat i tak ma zostać. Żadnych betonów. Nic takiego nienormalnego się nie dzieje.
- 4 1
-
2015-02-07 15:25
Z tym klifem-rezerwatem jest tak, jakby człowieka zarazić śmiertelną chorobą i patrzeć jak naturalnie umiera, ustanawiając go rezerwatem umierania, aby nikt temu nie przeszkadzał.
Proces niszczenia tego brzegu zaczął się od wybudowania portu w Gdyni, co zmieniło warunki naturalne przepływu wody w tym rejonie.- 0 1
-
2015-02-08 07:24
e tam, w Irlandii są większe, lepsze i ciekawsze klify
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.