- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (343 opinie)
- 2 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (120 opinii)
- 3 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (172 opinie)
- 4 15-latek autem na minuty uciekał policji (22 opinie)
- 5 Wyzwania dla nowych władz Sopotu (165 opinii)
- 6 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (251 opinii)
Karnowski nie pójdzie do aresztu
Jacek Karnowski nie trafi do aresztu - zdecydował Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe. Będzie odpowiadał z wolnej stopy.
Sąd uznał także, że nie musi stosować żadnych środków zapobiegawczych, takich jak poręczenie społeczne czy majątkowe.
- Przez rok CBA przesłuchała dziesiątki świadków, zebrała 3 tys. stron materiału dowodowego. W jaki sposób Jacek Karnowski mógłby mataczyć w tej sprawie? Areszt w tej sprawie byłby niezgodny z całym orzecznictwem sztrasburskim - przekonywała po wyjściu z posiedzenia sądu obrończyni prezydenta Sopotu, Romana Orlikowska-Wrońska.
Jej zdaniem Jacek Karnowski nie powinien trafić do aresztu, lecz odpowiadać z wolnej stopy.
- W ocenie sądu zgromadzone przez prokuraturę dokumenty uprawdopodobniają zarzuty postawione Jackowi Karnowskiemu. Sąd uznał jednak, że nie zachodzi obawa matactwa - powiedział Rafał Terlecki, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Postanowienie sądu nie jest prawomocne, może jeszcze zostać zaskarżone przez prokuraturę.
Jacek Karnowski opuścił budynek gdańskiego sądu i pojechał do Prokuratury Krajowej, skąd zostanie zwolniony.
Jeden zarzut za Julkego
Z informacji jakie docierają do mediów wynika, że sprawa od której zaczęły się kłopoty Jacka Karnowskiego, czyli ujawniona w czerwcu jego rozmowa ze Sławomirem Julke, może przynieść prezydentowi jeden zarzut. Prokuratorzy zarzucają Karnowskiemu, że w zamian za umożliwienie przebudowy poddasza kamienicy miał zażądać od inwestora dwóch mieszkań.
Pięć zarzutów za Groblewskiego
Znacznie więcej, bo aż 5 zarzutów, miał usłyszeć Karnowski za transakcje, jakie podczas sprawowania funkcji prezydenta Sopotu miał zawierać z lokalnym dilerem samochodów Włodzimierzem Groblewskim. Z zarzutów wynika, że Karnowski kupił od niego trzy samochody po niższej, niż zaksięgowano cenie. Furgonetka marki Volkswagen T4 miała najpierw zostać kupiona od dilera (za 30 tys. w 2000 r.), a po trzech latach sprzedana mu za wyższą niż pierwotnie cenę (40 tys. w 2003 r.). Prokuratorzy uważają też, że firma Groblewskiego miała za darmo naprawić samochód prezydenta, a także wykonać w jego domu prace budowlane. W sumie w tym wątku zarzuca się prezydentowi przyjęcie 65 tys. zł korzyści majątkowej.
Informacja z godz. 13:30 - w najbliższych dniach zarzuty dotyczące wręczania korzyści majątkowych ma usłyszeć także Włodzimierz Groblewski oraz właściciel firmy budowlanej, która wykonała prace na posesji Karnowskiego.
Nie powiedział o znajomości
Wątpliwości prokuratorów budzi także to, że ich zdaniem Jacek Karnowski zataił swoje relacje z firmą Włodzimierza Groblewskiego, która później starowała w jednym z miejskich przetargów. Śledczy uznali, że "mogło to budzić uzasadnione wątpliwości co do bezstronności" Karnowskiego.
Kanalizacja za darmo, zamiast za 2 tys. zł
Ostatni zarzut wobec prezydenta dotyczy tego, że nie zapłacił on za usługi budowlane wykonane na terenie swojej posesji. Polegały one na wykonaniu wykopu oraz przewiezieniu części gruntu. Śledczy oceniają, że firma wykonała je za darmo - w domyśle: za spodziewane korzyści w przyszłości - choć powinny kosztować ok. 2 tys. zł.
Karnowski: jestem niewinny
Jacek Karnowski nie przyznał się do żadnego ze stawianych mu zarzutów. Śledczy wystąpili o areszt, o którym w czwartek zdecyduje sąd. Decyzja w tej sprawie zapadnie ok. 10.40. Prezydentowi grozi do 10 lat więzienia.
Krzysztof Wójcik
Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.
Opinie (584) ponad 20 zablokowanych
-
2009-01-29 09:21
998
998 Straż Ogniowa też całodobowo
Przyjadą nawet jak stłuczecie termometr rtęciowy!- 0 0
-
2009-01-29 09:17
A ja glupi myslałem że On pół Sopotu
sprzedał a drugie pół wydzierżawil Julce, czy Julkiemu. A tu takie gwniane zarzuty.
- 0 0
-
2009-01-29 09:10
prezydent sopotu (1)
zostawcie go w spokoju porzadek robcie od siebie skur....
- 0 0
-
2009-01-29 09:11
tak trzymać...:-)
- 0 0
-
2009-01-29 09:10
Czy święty Jacek Kurski wyspowiadał się już ze swojej leśniczówki?
o rajdowych wyczynach na "siódemce" nie wspomnę
- 0 0
-
2009-01-29 08:56
niech ten złodziej pójdzie siedzieć (1)
wsadzić go i tyle. A panowie co za niego ręczą są tacy sami krętacze i złodzieje.
- 0 0
-
2009-01-29 09:07
:-)
złodziej to jesteś ty...
słyszałem od twojej byłej...:-)- 0 0
-
2009-01-29 09:06
jeszcze gallux jest jego pomocą, wielki autorytet
- 0 0
-
2009-01-29 08:56
A STELLA MARIS-- DROGI BISKUPIE???
WSTYD,WSTYD...
I TO KSIĄDZ ,KATOLIK,PASTERZ...- 0 0
-
2009-01-29 08:46
W Sopocie same dziwne sprawy...znajmości, interesy, konflikty.........
Sopot, Sopot, Sopot a takie cudowne miasto!!- 0 0
-
2009-01-29 08:24
Listy poparcia
Zawsze mnie fascynuje jak chetnie wszystkie "autorytety" podpisuja sie pod takimi listami poparcia. Chyba najbardziej niesmaczne byly listy poparcia dla slynnego podfila Andrzej S. Jestem ciekaw jak pozniej ci ludzie zyja ze swiadomoscia, ze bronili czlowieka, ktory molestowal dzieci.
- 0 0
-
2009-01-29 08:13
I to wszystko . to nie może byc prawdą .
6 miesięcy szukania i 2.000 za wywóż smieci. Zyjemy w Swiacie Orwella . Dzisiątki sledczych , ekspertyzy . Samo sledztwo kosztowalo miliony a tu dete zarzuty.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.