• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowca wyprosił pasażerów. Czekał na pogotowie

Patryk Szczerba
26 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku)  Raport
Opinie (80)
Najnowszy artykuł na ten temat Kierująca autobusem znalazła uciekiniera
Bohaterem okazał się kierowca linii 168. Zdjęcie ilustracyjne. Bohaterem okazał się kierowca linii 168. Zdjęcie ilustracyjne.

Kierowca autobusu pomógł nieprzytomnemu mężczyźnie na przystanku, a później zadzwonił po pogotowie. Postanowił poczekać na medyków, wypraszając pasażerów, którzy podeszli do sprawy ze zrozumieniem. To dzięki jednej z tych osób poznaliśmy szczegóły tej historii.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Czy byłe(a)ś świadkiem niestandardowego zachowania kierowcy autobusu?

Jak relacjonuje anonimowy czytelnik, sytuacja wydarzyła się przed południem w niedzielę na przystanku Jaśkowa Dolina w Gdańsku podczas kursu linii 168. Poinformował nas o tym w Raporcie z Trójmiasta.

- Nie byłem na miejscu. Osoba z autobusu mnie o to poprosiła - pisze. - Na przystanku Jaśkowa Dolina ta osoba wysiadła z autobusu linii 168 boczny 2737. Było to ok. godz. 11:40. Wysiadła, ponieważ kierowca po wypuszczeniu ludzi na tymże przystanku zobaczył chyba nieprzytomnego mężczyznę, znajdującego się na słońcu blisko wiaty przystankowej. Podszedł do niego, sprawdził, o co chodzi, a potem zadzwonił na 112 i wezwał pomoc - relacjonuje.


Kierowca poczekał na pomoc



I w tym miejscu można by zakończyć całą historię, gdyby nie to, że kierowca postanowił poczekać na przyjazd karetki pogotowia. To oznaczało, że musi wyprosić pasażerów.

Podyskutuj na forum o inwestycjach mieszkaniowych



- Pani, która prosiła, żebym to napisał, chciała, żeby gdzieś dalej to przesłać i żeby taki kierowca w jakiś sposób został nagrodzony przez swoich przełożonych, bo to postawa godna do naśladowania w dzisiejszych czasach - opowiada pasażer.


Pasażerowie wykazali się zrozumieniem



Jak przekazuje, pasażerka, podobnie jak inni, którym się nie spieszyło, wsiadła do następnego autobusu, który podjechał po ok. 20 minutach.

Opis zachowania kierowcy trafił, dzięki naszemu pośrednictwu, do kierownictwa spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje. Jej przedstawiciele przyznają, że doszło do takiej sytuacji i oddają głos kierowcy - panu Łukaszowi.

Okazuje się, że informację o nieprzytomnym na przystanku przekazał mu przechodzień, który nie miał przy sobie telefonu, więc nie mógł zadzwonić po pomoc.

- Mężczyzna, do którego podszedłem, oddychał, ale był nieprzytomny, nie reagował - mówi pan Łukasz. - Zadzwoniłem pod 112, opisałem stan mężczyzny. Poinformowałem także pasażerów swojego autobusu o sytuacji i że w związku z tym, do czasu przyjazdu karetki, nie mogę kontynuować jazdy. Wyrazili pełne zrozumienie - potwierdza wersję pasażerki pan Łukasz.

Kierowca: trzeba pomagać



Pan Łukasz przez cały czas oczekiwania na przyjazd karetki monitorował stan mężczyzny.

- To naturalne w takich sytuacjach, gdy drugi człowiek potrzebuje naszej pomocy, trzeba reagować - mówi pan Łukasz.

Inne historie o dzielnych kierowcach

Miejsca

Opinie (80) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (7)

    Ciekawe czemu ten przechodzi nie zareagował bał się zadzwonić na darmowy numer myślał, że zapłaci za to

    • 8 31

    • Ah ci pasażerowie przechodnie boją się samemu reagować tylko później piszą skargi na kierowców na przykład że nie ma klimatyzacji a w czasie jazdy nie podejdzie nie powie

      • 6 3

    • (1)

      Być może pomyślał, że kierowca autobusu zgłosi dyspozytorni i akcja będzie szybsza.

      • 5 5

      • W GAiT dyspozytorzy maja wszystko gdzies. Kierowca jest zdany na siebie

        • 5 1

    • Kłania się nauka czytania ze zrozumieniem! Jest wyraźnie napisane, że przechodzień nie miał telefonu i dlatego poprosił kierowcę o wezwanie pomocy.

      • 13 1

    • Czytanie ze zrozumieniem...

      Mam nadzieję, że tytuł wszystko wyjaśnia, bo nawet jak napiszę ponownie to i tak nie przeczytają...
      Jednak cofamy się do pisma obrazkowego. Szkoda :-(

      • 5 0

    • Czytaj ze zrozumieniem. Przechodzień nie miał telefonu.

      • 5 1

    • "Ciekawe czemu ten przechodzi nie zareagował"...

      Wypadałoby przeczytać do końca, jeżeli chce się komentować i obrzucić kogoś błotem. Kierowca wyjaśnił dlaczego tak się stało.

      • 4 0

  • Opinia wyróżniona

    No i piękne zachowanie! (2)

    Oby więcej takich bezinteresownych kierowców!!

    • 52 7

    • (1)

      Jacy bezinteresowni ? Każdy kierowców tylko rozgląda się podczas jazdy aby zrobić z siebie "bezinteresownego" bohatera, a później z niecierpliwością odświeża ten portal, aby zobaczyć wzmiankę o swoim wyczynie i czekać na premię od GAiT.

      • 1 18

      • byle co jesz i byle co piszesz , kończ z kaszanką

        • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    Brawo

    jako społeczeństwo powinniśmy sobie pomagać.

    • 203 17

  • no niemożliwe (1)

    poprostu rzadkość w tym kraju

    • 10 9

    • to mało wiesz o ludziach

      • 4 1

  • Opinia wyróżniona

    Brawo!

    • 175 15

  • Nie wolno tak tytułować artykułów! (2)

    Kierowca zachował się jak człowiek, a nie jak korporacyjna marionetka, a tytuł artykułu sugeruje, że mowa o kolejnym niewychowanym chamie.

    • 36 5

    • Poza tobą nie było innych chamów.

      • 3 7

    • cham nie szynka

      • 0 1

  • (1)

    Do redakcji "pisze jakiś czytelnik", który nie był świadkiem zdarzenia, ale podeszła do niego kobieta, która była i poprosiła go, żeby przekazał to gdzieś dalej, a ten bez zastanowienia napisał do trojmiasto.peel. Milion procent wiarygodności w tej historii.

    • 22 3

    • Historia prawdziwa, byłam pasażerką tego autobusu!

      • 1 0

  • a jak ktoś się spieszył w tym autobusie ?

    zadzwonic ok, sprawdzić czy wszystko ok, ale czekać

    • 15 29

  • 168

    szacunek panie kierowco
    brawo i jeszcze raz szacunek

    • 29 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane