- 1 Marsz życia przeszedł przez Gdańsk (449 opinii)
- 2 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (173 opinie)
- 3 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (179 opinii)
- 4 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (200 opinii)
- 5 Życie w realu sterowane przez internet (53 opinie)
- 6 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (722 opinie)
Kierowcy autobusów miejskich bez prawa do toalety
Trudno wyobrazić sobie ośmiogodzinny dzień pracy bez dostępu do toalety i bieżącej wody. Tymczasem z takimi niedogodnościami muszą mierzyć się trójmiejscy kierowcy autobusów miejskich. W Gdańsku te problemy rozwiązywane są doraźnie, w Gdyni - na pół gwizdka.
- Do pracy noszę ze sobą mydło i baniak z wodą, by myć ręce m.in. przed posiłkiem. Nie mamy miejsca, w którym można zaparzyć herbatę czy kawę - opowiada kierowca miejskiego autobusu w Gdańsku, który prosi o nieujawnianie jego imienia i nazwiska.
To, na jaki komfort może liczyć kierowca, zależy od tego, jaka linię obsługuje danego dnia. - Kierowcy, którzy kończą kurs na pętli przy ul. Jana z Kolna mają do dyspozycji toaletę i zaplecze socjalne. Co innego, jeśli kierowcy jeżdżą m.in. na tymczasową pętlę przy ul. Kolejowej lub gdy z uwagi na uroczystości przy pl. Solidarności pętla przeniesiona jest na Błędnik. Nie ma tam żadnego zaplecza sanitarnego. Podobnie jest na drugim końcu wielu linii autobusowych - dodaje.
Takich tras, na których nie ma zaplecza socjalnego, jest bardzo dużo - m.in. 106, 113, 166, 138. Przewoźnik próbuje sytuację rozwiązywać.
- Przy Akademii Muzycznej [gdzie znajduje się pętla autobusów linii 106 i 138 - przyp. red.] ustawiliśmy toaletę typu "toi-toi". Klucze do niej przekazują sobie kierowcy podczas zmiany. Zimą faktycznie nie jest to najkorzystniejsze rozwiązanie, jednak jak na razie jedyne możliwe - mówi Izabela Kozicka-Prus, rzecznik prasowy Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.
Władze ZKM przyznają, że sprawa jest kłopotliwa. Budowy zapleczy socjalnych nie ułatwiają częste zmiana przebiegów linii autobusowych. - Nie stać nas na zlecanie budowy pawilonów socjalnych w sytuacji, gdy zmieniane są linie autobusowe, a wraz z nimi niejednokrotnie przenoszone są pętle. Ponadto w grę wchodzą prawa własności do gruntu pod taki pawilon i dodatkowo serwis sprzątający. To wszystko kosztuje, dlatego poprzestajemy na rozwiązaniach tymczasowych - przyznaje Izabela Kozicka-Prus
Wielu kierowców autobusów miejskich jest przekonanych, że ustawianiem toalet powinien zajmować się Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku. - W końcu to on jest organizatorem przewozów - mówią.
Co na to władze ZTM? - Zakres naszych kompetencji nie obejmuje budowania pomieszczeń socjalnych dla operatorów lub wynajmowania dla nich toalet przenośnych - mówi Jarosław Zając, kierownik sekcji Usług Przewozowych. - Na obecną chwilę żaden operator świadczący usługi przewozowe w komunikacji miejskiej na terenie Gdańska nie zgłosił skargi na brak toalet - dodaje.
Kierowcy twierdzą, że to nieprawda. - Wiele razy poruszaliśmy ten temat. Nikt nie interesuje się naszymi potrzebami - mówią.
Nieco, ale niewiele lepiej jest w Gdyni. - Beznadziejna sytuacja jest choćby na linii trolejbusowej 26. Przy 8-godzinnej zmianie kierowca nie ma możliwości skorzystania z solidnej, ogrzewanej toalety z bieżącą wodą. Na ma jak umyć rąk, odświeżyć się. Krótki czas postoju w Gdyni - Orłowie wyklucza możliwość korzystania z toalety w tamtejszym "Klifie" - opowiada pan Tomasz, kierowca.
Zarząd Komunikacji Miejskiej w Gdyni, jako organizator przewozów, w odróżnieniu od ZTM w Gdańsku, budowę toalet wziął na swoje barki - Aktualnie mamy przygotowanych 19 punktów. Pięć jest w budowie. Trzy punkty oczekują na podłączenie. Robimy co można, by pracownikom przewoźnika ułatwić pracę - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM Gdynia.
W sprawie kierowców autobusów miejskich w Trójmieście smuci trwająca od wielu lat bierna postawa związków zawodowych reprezentujących sprawy kierowców. Przedstawiciele organizacji przy przewoźniku przyznają, że wiedzą o problemie kierujących autobusami. Niestety, nie wykazują zainteresowania sprzeciwianiem się tej niedorzeczności.
Opinie (231) ponad 10 zablokowanych
-
2011-05-26 17:46
Dodatkowo (5)
Zapominają, że dzięki pasażerom mają pracę - a zachowują się bardzo niekulturalnie - piszę o Gdyni
- 3 8
-
2011-05-26 18:15
tak jak pasażerowie :) tylko on jest jeden
- 3 0
-
2011-05-26 20:50
myślałem że pracę mają dzięki umiejętnościom, posiadanym kwalifikacjom i umowie o prace ale widocznie się myliłem
- 3 0
-
2011-05-28 11:17
(2)
Jak bys jezdzil 8 h bez toalety, bez jedzenia, ciagle opozniony, bez chwili dla siebie, slysząc tylko ciągle ,,dlaczego pan sie spoznil?" , ,,dlaczego nie bylo wczesniejszego autobusu'', ,,Dlaczego nie dziala klima?" litd. Słysząc tylko narzekania ze strony pasazerów to bys byl usmiechniety po uszy?
Komunikacja powinna byc dla ludzi a nie po to zeby prezes mial nowy fotel skorzany! Polacy to EGOISCI!!! Nie szanują ciezkiej pracy. Poczekajmy. Kiedys zabraknie kierowców autobusów. zobaczymy co wtedy powiecie?
A kierowca to taki chlopiec lub dziewczynka do bicia. zawsze jest winny!!!
I zawsze na miejscu!!!! A ludzie maja problemy sami ze sobą!
Taki kraj!!!!- 3 1
-
2011-05-30 21:08
ineligentyny człowiek, potrafi grzecznie wytłumaczyć się z każdej sytuacji, ze sobą problemy to macie wy "kierowcy i (1)
I jeszcze merytoryczne pytanie, ilu z was ma maturę, lub chociaż zasadnicze zawodowe wykształcenie?
Jednocześnie chciałbym zaznaczyć, że zdaję sobie sprawę, że wykształcenie nie zawsze idzie w parze z kulturą....- 0 1
-
2011-06-01 17:03
Bardzo proste w Polsce .
Bo praca czeka na każdym kroku . Wiesz dlaczego tak się traktuje pracowników? Bo jest nadmiar rąk do pracy i każdy ma byle jaka pracę i nawet jak ma się w****** w krzakach to to robi z obawy żeby jej nie stracić . Jak byś chciał wiedzieć spora część ludzi tu pracujących ma nawet wykształcenie wyższe i nie może znaleźć pracy zgodnej z wykształceniem. A CHAMSTWA to się bardzo szybko uczą od pasażerów.
- 0 0
-
2011-05-26 18:17
a moze pampersami zastapic (1)
- 1 3
-
2011-05-28 11:17
I zamiast biletu dostaniesz pampersa
- 0 0
-
2011-05-26 18:17
Może tak władzom ZTM zamknąć toalety, hm?
Zobaczymy, jak sobie PANI wymieniona w artykule poradzi w czasie TRUDNYCH DNI, może nabierze rozumu.
- 7 0
-
2011-05-26 18:30
Sam jestem kierowcą w Gdańsku i rozmowa ze związkami zawodowymi nic nie dała,chętnie zaprosiłbym tego co za biurkiem siedzi na moje miejsce. Ale toalety to nie jedyny problem. Pora by gdański ZTM wziął się w końcu do pracy!!!
- 7 1
-
2011-05-26 18:36
A gdzie Inspekcja Pracy? Sanepid???? !!!
Porządne grzywny pomogą podjąć właściwe rozwiązania.
Brawo ,że ktoś na to zwrócił uwagę !- 7 0
-
2011-05-26 19:11
Pracodawca powinien zapewnić godne warunki pracy
Nie wiem, czy w Polsce jest nawet stosowny przepis, ale toaleta, grafik uwzględniający przerwy i miejsce do spożycia ciepłego posiłku to podstawa i tak jest w każdym cywilizowanym miejscu na świecie.
- 9 0
-
2011-05-26 19:43
powstały nowe potwory....
Zarządy bez kompetencji jak mówi Zając.A po co one powstały ,nawet biletu nie potrafia kompetentnie zintegrowac.Tłumacząc brakiem kompetencji w zakresie ulg na SKM-e....itp.Życzę kompetentnie rozwolnienia...........
- 1 1
-
2011-05-26 19:43
jak pamietam to w zkm lalo sie na petli na przegubie jak niema gdzie.....
- 0 0
-
2011-05-26 20:23
KONTENER
można zakupić kontenery które są mobilne i wystarczy podłączyć do nich zasilanie i wodę.Z tego co się orientuję to pracodawca ma obowiązek zapewnienia pracownikowi odpowiednich warunków socjalnych.
- 4 0
-
2011-05-26 20:44
Żenada
I to ma być XXI wiek?
Znów podrożały bilety w Gdańsku. niech za nadwyżkę postawią kierowcom toalety!
Co do zmian pętli - nie zmieniają się znowu tak często, do licha!- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.