• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowcy chcą jeździć 100 km/h Trasą W-Z. Czy słusznie?

Maciej Naskręt
13 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Al. Armii Krajowej na odcinku między ul. Jabłoniową a Węzłem Karczemki. Al. Armii Krajowej na odcinku między ul. Jabłoniową a Węzłem Karczemki.

Czy na niedawno wybudowanej trasie W-Z można bezpiecznie zwiększyć dopuszczalną prędkość z 80 do 100 km/h? Tak uważa część kierowców. Drogowcy i policjanci nie mówią "nie", ale zalecają zachować rozsądek.



25 styczeń 2013. Zderzenie trzech pojazdów na al. Armii Krajowej przy salonie Volvo.

Od grudnia 2011 r. kierowcy mogą korzystać w całości z budowanej z przerwami od lat 60. Trasy W-Z. Drogę tworzą: ul. Podwale Przedmiejskie zobacz na mapie Gdańska i al. Armii Krajowej zobacz na mapie Gdańska. Górny odcinek Trasy W-Z zachęca kierowców do szybkiej jazdy. Nic dziwnego, bowiem nie ma tam pieszych, rowerzystów, a cały szlak ma przekrój dwóch jezdni po dwa pasy.

Stąd część kierujących pojazdami uważa, że wprowadzone tam ograniczenie dopuszczalnej prędkości do 80 km/h jest zbyt restrykcyjne.

- Kształt drogi jak i jej nawierzchnia są w bardzo dobrym stanie. Kierowcy w 95 proc. przypadków i tak jadą "po swojemu" - znacznie przekraczając dopuszczalną prędkość, zwalniają - i też nie zawsze - tylko przed skrzyżowaniami i tam, gdzie często policja dokonuje kontroli prędkości - tłumaczy pan Bartosz, nasz czytelnik.

Zderzenie trzech pojazdów na skrzyżowaniu ul. Łostowickiej i al. Armii Krajowej z 30 września 2012 r.

- Czy nie lepiej byłoby zaktualizować ograniczenie do 100 km/h? Dla przypomnienia dodam, że droga wjazdowa do Warszawy z kierunku Gdańska jest w o wiele gorszym stanie technicznym, a dodatkowo co kilkaset metrów znajduje się przejście dla pieszych, a tam ograniczenie wynosi 100 km/h - dodaje nasz czytelnik.

Zdaniem kierowców najlepszym odcinkiem al. Armii Krajowej, na którym można podwyższyć ograniczenie, jest fragment między ul. Łostowicką a Obwodnicą Trójmiasta.

Jak ten pomysł ocenia zarządca Trasy W-Z? Droga jest zaprojektowana bez barier energochłonnych w pasie rozdzielającym i na poboczu, nie ma tam też pasa awaryjnego. - Należałoby także upewnić się, czy przechyłki jezdni na zakrętach są właściwe i czy nie zagrażałyby kierowcom jadącym znacznie szybciej - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni.

Czy ograniczenie prędkości na al. Armii Krajowej powinno być podwyższone?

Ponadto, po podwyższeniu prędkości na Trasie W-Z część kierowców mogłaby mieć kłopoty z włączaniem do ruch. Powód? Niektóre pasy rozbiegowe na węzłach okazałyby się zbyt krótkie.

Policjanci również mają wątpliwości. - Należy zadać pytanie: ile czasu zyskalibyśmy podwyższając ograniczenie prędkości o 20 km/h na tak krótkim odcinku? W mojej ocenie jest to ok. 20-30 sekund. Niewiele. Natomiast ryzyko i skutki wypadku spowodowane zmianą ograniczenia zwiększają się znacznie. Trzeba tu jednak przeprowadzić szczegółową analizę - uważa sierżant sztabowy Joanna Skrent z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Poprosiliśmy policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku o udostępnienie statystyk zdarzeń drogowych na al. Armii Krajowej. - W 11 wypadkach drogowych od początku stycznia zostało poszkodowanych 11 osób. Na szczęście nikt nie zginął - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Zachęcamy do opisywania w komentarzach kolejnych miejsc, w których należy zaostrzyć lub zredukować zakaz przekraczania dozwolonej prędkości.

Miejsca

Opinie (322) 4 zablokowane

  • Słusznie!!!!!!!!!!!!

    • 1 4

  • a ja chce zeby (2)

    fotoradary stały co 500 m
    mandaty sie nie przedawniały i nie można bylo sie od nich wyślizgać
    wysokość mandatu według prostej relacji 1km przekroczonej prędkości = 100 zl

    • 14 3

    • takie pomysly

      tylko rowerzysci i uzytkownicy karty miejskiej xD

      • 0 1

    • A dla ustawodawców i tych innych z imunitetem wszystkie mandaty podnieść trzykrotnie , z jednoczesnym podaniem do mediów :

      ile delikwent dostał kary i za jakie przewinienie . Taki pewien e-poseł by miał problemy finansowe .

      • 2 1

  • dobrze gdzie sie spiesza pajace jak i tak przed kokoszkami beda stac w korku

    • 3 0

  • 80 km/h na tym odcinku (Obwodnica - Łostowicka) jest ok.

    Za krótkie są wjazdy/zjazdy, żeby podwyższać prędkość. Inna bajka to oczywiście fakt, że kierowcy rzadko jadą tam przepisowo. Ostatnio oberwało mi się klaksonem od TIRa bo jechałem prawym pasem 80 km/h. Kierowca jadącego za mną TIRa sądził, że za wolno. IDIOTA!

    • 9 1

  • Ja jestem sołtysem i safsze jeszcze lefym pasem od koscierzyny do gdanska bo w gdansku bendem w lefo skrencał

    • 4 3

  • (1)

    Sama predkosc nie zabija...

    • 5 4

    • idioci nie mają mózgu i im nie wytłumaczysz

      • 1 1

  • Kiedy w końcu Polacy zrozumieją, że to NIE PRĘDKOŚĆ jest przyczyną wypadków ?!

    • 6 5

  • bezcenny czas (1)

    wystarczy złapać się na czerwone światło na skrzyżowaniu z łostowicką, aby cały ten cenny czas, zaoszczędzony w pocie czoła, nerwach na innych kierowców i z 20% większym spalaniem paliwa umknął bezpowrotnie.

    • 36 0

    • światła są zestrojone na płynną jazdę do prędkości 50km/h

      wystarczy jechać z wielokrotnością (100km/h, 150km/h) tej wartości i też światła nie łapią.

      • 0 3

  • Nie długo to rowerem. Sie szybciej dojedzie niż autem :p (1)

    Moze byc nawet. Do 60 Polska policja nie jest nic w stanie nam zrobic. A kilka stôwek nie robi różnicy :0 za cos. Trzeba auta i komendę utrzymać :d Popieram cześć komentarzy . Ale na takich. Kierowców sa dwa sposoby. Wyprzedzasz 507 albo 700 koni pod maseczka
    I potem tego pajaca przychamowujesz to zaraz zjedzie grzecznie na 2 pas albo dajesz pięknymi. Długimi światłami :p i zaraz masz drogę

    • 0 6

    • To sie przesiądź na rower skoro tak uwazasz

      Bedziesz zdrowszy i mniej smrodow bedziesz wydalal do atmosfery

      • 1 1

  • na podwalu przedmiejskim max to 50 km/h i tak ma zostać.Wystarczy że debile na motorach jezdza po 150-200km/h

    Poza tym Podwale Przedmiejskie to teren zabudowany gdzie sa przystanki tramwajowe.Nie trzeba duzej wyobrazni co sie stanie kiedy rozopedzony do 100 km samochod wpadnie na przystanek tramwajowy lub autobusowy.100 km to niecch jezdza tam na gornym odcinku Armii Krajowej,na tym odcinku gdzie nie ma przystankow i nie ma pieszych na chodnikach ani rowerzystów

    • 4 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane