• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowcy i motorniczowie poddają się ocenie trójmiejskich pasażerów

ms
15 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
O ocenę swojej pracy proszą zarówno zarządzający komunikacją miejską w Gdańsku... O ocenę swojej pracy proszą zarówno zarządzający komunikacją miejską w Gdańsku...

Co sądzisz o pracownikach gdańskiej komunikacji miejskiej? Zakład Komunikacji Miejskiej zaprasza do udziału w ankiecie na temat kultury osobistej oraz profesjonalizmu kierowców i motorniczych w Gdańsku.



...jak i w Gdyni. ...jak i w Gdyni.
Na stronie gdańskiego ZKM zamieszczono ankietę z trzema pytaniami. W skali od 1 do 5 pasażerowie mogą wypowiedzieć się na temat kultury osobistej kierowców i motorniczych, oraz kultury obsługi pasażerów oraz profesjonalizmu obsługi pasażerów w autobusach i tramwajach.

Wyniki badań zostaną porównane z ankietą przeprowadzoną na początku tego roku. Zobacz także: tak pasażerowie ocenili pracowników komunikacji miejskiej w Gdańsku kilka miesięcy temu

Czy pracownicy komunikacji miejskiej w Trójmieście dobrze wykonują swoją pracę?

- Mamy nadzieję, że analiza ocen pasażerów pomoże nam w podnoszeniu jakości usług, a kierowców i motorniczych zmobilizuje do jeszcze lepszej pracy.  Ogromną wagę przywiązujemy do standardów obsługi i kultury prowadzących pojazdy. Wyniki pierwszej ankiety pokazują, że pasażerowie dostrzegają nasze starania, a to nas cieszy i motywuje - przekonuje Jerzy Zgliczyński, prezes Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.

Także w Gdyni sprawdzany jest poziom zadowolenie pasażerów komunikacji miejskiej. Takie badania prowadzi jednak nie przewoźnik - jak w Gdańsku - lecz organizator transportu miejskiego, czyli Zarząd Komunikacji Miejskiej (jego gdańskim odpowiednikiem jest Zarząd Transportu Miejskiego).

Gdyńscy kierowcy szkoleni są przez ZKM m.in. ze znajomości sieci komunikacyjnej, taryf, zasad i przepisów ZKM oraz kultury obsługi pasażerów i jakości usług.

Także pracownicy Szybkiej Kolei Miejskiej szkoleni są w zakresie komunikacji z pasażerami, a przede wszystkim zachowania w sytuacjach konfliktowych. - Zależy nam na tym, by nasi pracownicy zawsze byli tą stroną, która wygasi spór i bez emocji wyjaśni każdą sytuację - tłumaczy przedstawiciel Szybkiej Kolei Miejskiej.

Czy standard obsługi pasażerów komunikacji miejskiej poprawia się? Z naszej perspektywy raczej tak: możemy to ocenić na podstawie listów naszych czytelników, w których rzadziej niż kiedyś skarżą się na niemiłe sytuacje w tramwajach i autobusach, do których ma dochodzić z winy kierowców. A jak wy to oceniacie?
ms

Miejsca

Opinie (425) ponad 20 zablokowanych

  • w Gdansku kierowcy jezdza wolno i to gwarantuje nam wolnosc. (1)

    oceniam to bardzo dobrze i prosze wiecej.

    • 3 3

    • bardzo opiniotworcza wypowiedz

      • 1 0

  • ludek (2)

    czemu nie ocenia się pasażerów oni nie mają za grosz szacunku dla kierowców i motorniczych.

    • 18 5

    • bo oni placa i wymagaja, rozumiesz b..u z renomy? (1)

      • 1 6

      • Niech sobie zapłacą za taksówke i wymagają!

        • 5 1

  • strach się bać ! (2)

    jak czasami widzę minę motorniczego , to aż się boję bilet kupować... a co dopiero jak mają wydać reszte :o

    • 7 9

    • reszta

      kwota za bilet według przepisów powinna być odliczona a nie banknot

      • 5 0

    • Widocznie nie potrafisz czytać.

      Resztę wyda Ci Pan-Pani w kiosku lub biletomat. W środkach komunikacji miejskiej twoim obowiązkiem jest mieć odliczoną kwotę.

      • 6 0

  • Ogromną wagęprzywiązujemy do standardówobsługi i kultury prowadzącychpojazdy

    a jakosc uslug firmy RENOMA?Nie lepiej nie bede sie wypowiadal w tym temacie,juz mi cisnienie skoczylo

    • 4 3

  • (1)

    Organizacja komunikacji nocnej KPINA i jeszcze raz KPINA. Panowie kierowcy albo sie spozniaja w nocy(sic!) albo sa za szybko o jakies 5 minut i teraz czekaj i stoj glupku 1,5 h na kolejny albo na piechotke do domu. Panowie tak zapieprzaja, bo musza wypalic papieroska w glownym. Jestem w stanie zrozumiec, ze stresujaca praca i na dodatek w nocy ale ostatnio jadac N6 czulem sie jakby kierowca autobusu byl Sebastienem Loeb'em, a pokonanie trasy to jak pokonywanie odcinka specjalnego na rajdzie..
    I caly czas mnie nurtuje to pytanie, czy to jest XIX wiek ze panowie kierowcy nie maja radia CB? Albo moze nie wiedza jak sie z niego korzysta. W nocy wszystkie autobusy odjezdzaj o tej samej godzinie z dworca glownego w Gdansku i czy to jest naprawde taki problem przekazac sobie wzajemnie informacje, ze jeden kurs jest spozniony? Nikogo by nie zbawilo poczekanie 3 minut na spoznionego kolege, a ulatwiloby to powrot ludziom w nocy. Juz nawet tu na portalu byly opisywane przypadki, ze najwyrazniej ZTM i ZKM ma ochote zadbac o dobra kondycje pasazerow, by biegli z jednego autobus na drugi ewentualnie juz wspomniany wyzej spacerniak do domu :)

    • 11 6

    • Nie wiem jak mentalność kierowców, ale osobiście nie czuł bym potrzeby takiego zapierd... bo czasu na przejazd zapewne jest sporo. Niestety trzeba by zapytać kierowce, ponieważ ZTM jest mistrzem w dokręcaniu czasów przejazdów i być może śruba na rozkładzie została dokręcona co wymusiło odpowiednie zachowanie kierowcy.
      Osobiście uważam że kursy nocne powinny odbywać się z 5 minutowym postojem na przystankach skomunikowanych i tak jak poprzednik pisze, czekać na siebie w razie spóźnienia. Była by to jakaś rekompensata za "tak dużą" ilość kursów nocnych.

      • 7 1

  • dobrze oceniam wasza prace w Gdansku

    • 6 5

  • UWAGA ! (3)

    W gdyni jeździ na trasie autobusu 194 kierowca o numerze 3050 i prosze na niego uważać, jadąc z nim człowiek zastanawia się czasem czy dojedzie żywy! kto mu dał prawo jazdy ???

    • 8 4

    • trolejbus (2)

      Tylko że numer 3050 w Gdyni to ma trolejbus a nie autobus. Do okulisty

      • 2 3

      • (1)

        obserwator Marta napisała numer kierowcy 3050 a nie numer inwentarzowy :) Jak obserwujesz bez okularów,to zapraszam też do okulisty :)

        • 4 0

        • racja

          Faktycznie, nie doczytałem, przepraszam. Nie zwracam uwagi na numer kierowcy, to zostawiam zawodowym donosicielom. Pędzę po nowe szkła do okularków :)

          pozdrawiam

          • 1 0

  • a co z Łor-basem? (2)

    Bo do ZKM'u nic nie mam ale na temat tych pseudo-kierowców w ich pseudo-autobusach war(szawskich)busowych to bym napisał conieco.

    • 4 1

    • ostatnio np

      Pan z autobusu 143 spóźniony 20 minut rzucił z pretensją do pani wcisniętej z powodu tłoku blisko jego fotela, żeby nie "kapała tak ze swojego parasola bo będzie musiał potem wycierać" ......
      A autobusy warbusu to najgorszy złom jaki można było kupić a zarazem chwalić się że ma się "nowy tabor".
      Ciekawe że żaden z nich nie ma klimy a jak pada na dworze to i w środku tez pada :P

      • 5 0

    • a kto ich uczył ruchu drogowego?

      Bo najwyraźniej panowie kierowcy warbusu nie wiedzą że na rondo wjeżdża się po uprzednim sprawdzeniu czy z lewej nic nie jedzie....
      a hamowanie wg nich ma być zawsze jak najostrzejsze w ostatniej mozliwej chwili, żeby się jak najwiecej osób przewróciło w autobusie, chyba mają jakies zakłady w tym względzie..

      • 2 0

  • (2)

    z wczoraj,pętla nowa łódzka, po 14 dostojna blondyna motornicza z papierosem w zębach w drzwiach pojazdu bez żadnego skrępowania i tak mozna?

    • 8 2

    • a jak wy śmierdzicie to jest miód (1)

      • 4 4

      • złośliwa ta motornicza

        zła odpowiedź! masz regulamin, jeśli pasażer śmierdzi to go wyproś z pojazdu

        • 0 0

  • pasażerowie to dla nich "trzoda" (8)

    Właśnie tak kierowcy określają pasażerów - "trzoda", sama słyszałam. Nic dodać nic ująć.

    • 22 5

    • ja mowie na nich bydlo. no ale w sumie dwie zajezdnie sa wiec moga byc roznice

      • 10 4

    • trzoda

      jeśli na każdym końcowym przystanku muszę wyrzucać z tramwaju butelki, puszki, gazety i inne śmieci to jak to nazwać ?

      • 17 5

    • Jestem pasażerką i uważam tak samo: pasażerowie to trzoda, strach podróżować z podpitymi, śmierdzącym dziadami, niekulturalną młodzieżą i starszymi ludźmi, którzy wychodzą z załóżenia, że wszystko im wolno.

      • 16 2

    • bo taka jest prawda.

      • 3 1

    • Najwyższy czas....

      ....trzoda i bydło, niestety tak określamy pasażerów. Sami sobie zapracowali na te epitety. A my to kioskarze, brakuje nam jeszcze gazet,papierosów i innych pierdół. A bilety to sprzedawać powinniśmy za odliczone pieniądze. Tak jest w przepisach. CZYTAĆ

      • 6 2

    • Dla proboszcza swojej parafii

      też jesteś "trzódką" i się nie oburzasz.

      • 3 0

    • W Gdyni też nazywa się pasażerów bydłem ... no niestety, ale koledzy kierowcy i motorniczy wyżej co pisali mają rację. Co wy możecie pi...ć skoro jedziecie parę przystanków i wysiadacie,a my musimy mieć podzielną uwagę na drodze przez samochody, użerać się z karnetami jak płacicie nie odliczoną kwotą, wyrzucać śmierdzieli,by wam się lepiej jechało, wyrzucać pijaków na końcowych przystankach nikt tego nie widzi,co my robimy przez cały dzień. A wy się odpłacacie awanturami i twierdzeniem,że kierowca nie nadaje się,bo jest nerwowy. Sami do tego doprowadzacie,a my musimy być skupieni, gdyż odpowiadamy za was wszystkich, a wy tylko siedzicie i pewnie nikt z was nawet nigdy o tym nie pomyślał. To przykre,ale tak jest i tym bardziej złość nas dopada,gdy w podziękowaniu piszecie skargi. Bądźcie mili, pozwólcie nam pracować tak jak byście tego oczekiwali,a na pewno będzie lepiej ...

      • 7 0

    • ja nazywam tą chołote (pasarzeruw) WIEPRZOWINA

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane