- 1 Rozbiórka na terenie kupionym za 130 mln zł (150 opinii)
- 2 Wraca ocenzurowany "autobus do piekła" (226 opinii)
- 3 Parking przecieka. Są chętni do naprawy (84 opinie)
- 4 Co z krzyżami w trójmiejskich urzędach? (121 opinii)
- 5 Poważny wypadek w Chyloni (119 opinii)
- 6 Kot Rysiek będzie miał swoją rzeźbę (171 opinii)
Kobiece umysły nie mniej ścisłe
Politechnika Gdańska robi wszystko, by szowinistyczny dowcip, że kobieta inżynier jest jak świnka morska (ani świnka, ani morska) odszedł do lamusa. Uczelnia bierze udział w akcji "Dziewczyny na Politechniki"
- Kiedy zdecyduję się na dzieci, będę mogła wykonywać pracę z domu. Nie ma problemu by w domu pracować nad projektem, czy robić kosztorys - mówi Kasia.
Przyznaje, że przez wyborem budownictwa rozważała inne kierunki. Po maturze wyjechała na miesiąc do Anglii, a tam zdecydowała, że chce mieć konkretny zawód. - Studia są trudne, szczególnie pierwsze dwa lata, na których trzeba zaliczyć matematykę i mechanikę ogólną. Trzeba się po prostu nauczyć, jak się uczyć - tłumaczy.
Przykład prof. Bożeny Kostek z Katedry Systemów Multimedialnych PG pokazuje, że kobieta może doskonale odnaleźć się na studiach technicznych. Ta wieloletnia uczennica szkół muzycznych marzyła o studiowaniu inżynierii dźwięku. Dziś pani profesor, która jest specjalistką m.in. od "czyszczenia" nagrań dźwiękowych przekonuje, że dziewczyny mogą świetnie radzić sobie na ścisłych studiach.
- Od dzieciństwa przekonują nas, że jesteśmy słabszą płcią. Reagujemy na to uruchamiając wyobraźnię i rozwijając techniki przetrwania. Potem okazuje się, że to przydaje się w dorosłym życiu - żartuje prof. Kostek, dodając, że choć trudno jest uogólniać na podstawie kilku dziewcząt, które uczestniczą w jej zajęciach, można zauważyć, że są bardziej obowiązkowe od swoich kolegów. - Często zdają wszystkie egzaminy jeszcze przed rozpoczęciem sesji, a potem jadą na wakacje - opowiada.
Dziś na Politechnice Gdańskiej jest dwa razy mniej studentek, niż studentów. Wśród wykładowców jest ok. 30 proc. kobiet. Wśród studentów proporcje zmieniają się w toku studiów. Dwa lata temu studia na Wydziale Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej rozpoczęło 195 chłopaków i 127 dziewcząt. Po pierwszym roku nauki odpadło 59 chłopców i jedynie 22 dziewczyny.
Władzom uczelni zależy na ciągłym zmniejszaniu tej dysproporcji. - Dwa lata temu roku na Politechnikę Gdańską przyjęliśmy 942 dziewczyny, a w zeszłym roku już 1322 - wylicza prof. Janusz Rachoń, rektor PG.
Choć na Politechnice kobieta nigdy nie była rektorem, jest wiele pań sprawujących funkcje kierownicze. Kanclerz, uczelniany minister infrastruktury, kwestor, uczelniany minister finansów, kierownik Studium Nauczania Matematyki, kierownik Studium Języków Obcych, dyrektor Biblioteki Głównej - to wszystko kobiety. Trzech na ośmiu zastępców przewodniczącego Samorządu Studenckiego to dziewczyny.
Dziś kobiety realizujące swoje ambicje i burzące stereotypy, będą przekonywać swoje młodsze koleżanki, że studia na Politechnice, to dobry wybór i gwarancja pewnej przyszłości.
Czternaście uczelni technicznych w całej Polsce 10 kwietnia otworzy drzwi dla uczennic szkół ponadgimnazjalnych. Politechnika Gdańska, która plasuje się na pierwszym miejscu spośród nich (pod względem liczby kandydatów na miejsce) przygotowała zajęcia dla kandydatek na studia. Kobiety-naukowcy oraz studentki z kół naukowych wyjaśnią im, jak zautomatyzować wysyłanie zaproszeń na bal, opowiedzą i filmowych efektach specjalnych, czy o zasadach fizyki w kuchni. O tym, że inicjatywa jest trafiona, świadczy fakt, że limity chętnych do uczestnictwa w zajęciach wyczerpały się błyskawicznie.
10 kwietnia, Politechnika Gdańska
godz. 9-14, Akademicki Klub PG Kwadratowa, Kawiarnia dziewczyn na politechnice: pracownice PG i studentki odpowiedzą na pytania dotyczące studiowania na PG.
godz. 12, Gmach Główny Dziedziniec Południowy Politechniki Gdańskiej
Spotkanie z rektorem-elektem prof. Henrykiem Krawczykiem
Wykład: "Dlaczego wahadło Foucaulta się waha?", opowie dr hab. inż. Bogusław Kusz z Wydziału Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej
- Magdalena Raszewskam.raszewska@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (125) ponad 10 zablokowanych
-
2008-04-09 00:42
co za czasy ciag dalszy
zreszta, autorem wiadomosci rowniez jest kobieta.
- 0 0
-
2008-04-09 00:38
co za czasy
to roche nierozsadne. gdzie nie spojrzec to na sile doszukuje sie przebojowosci kobiet na tle mezczyzn. draznia mnie tylko takie tendencyjne tematy...
- 0 0
-
2008-04-08 20:48
parampampam (1)
Idą trzy dziewczyny ulicą. dwie brzydkie, a trzecia też z PG :)
- 0 0
-
2008-04-09 00:23
nieaktualne:P
- 0 0
-
2008-04-08 21:17
(1)
"jest wiele pań sprawujących funkcje kierownicze. Kanclerz, uczelniany minister infrastruktury, kwestor, uczelniany minister finansów, kierownik Studium Nauczania Matematyki, kierownik Studium Języków Obcych, dyrektor Biblioteki Głównej - to wszystko kobiety"
czyli, że co? żeby zostać bibliotekarzem, to trzeba ukończyć PG? albo prowadzić studium językowe? lub być zwyczajnie ksiegową? co to ma wspólnego ze studiowaniem przez kobiety kierunków inżynieryjnych na PG?
dobranoc:-)- 0 0
-
2008-04-09 00:20
ma wspólnego z hasłem dziewczyny na politechniki; wyobraź sobie, że nie tylko jako studentka można na takiej politechnice być
- 0 0
-
2008-04-09 00:06
Może coś by tak na temat?
j.w.
- 0 0
-
2008-04-08 23:15
"eh, a czy szanowny pan 'wim wszysko choc szkoly ino ni ma' to wyjasni? oprocz tego, ze ziemia sie porusza, bo banaly sobie darujmy?"
naucz się pisać, i jasno formułować pytania, to może szanowny pan raczy ci udzielić odpowiedzi:-)- 0 0
-
2008-04-08 23:02
Pytanie-kij w mrowisko:
Dlaczego kobiety są gorsze w szachy , w tenisa,albo jako mechanicy rowerowi?!!!O górnikach ,operatorach koparek,czy szambonurkach nie wspominając.Nie potrafią wykonać najprostszego zadania!http://www.youtube.com/watch?v=5ttA9i-GvgY
- 0 0
-
2008-04-08 20:54
(1)
słowo wszyscy pachnie fałszem:-)
wszyscy czyli kto? są tacy co chodzą na koncerty pendereckiego:-) każdy ma swój gust i swoje pojmowanie piekna i harmonii
paru snobów, to nie wszyscy
powtarzam, a jestem teraz na jej stronie, nic szczególnego - płaskie szare betonowe ściany ustawione pod różnymi kątami:-)
jedno zna na pewno:-) przenikanie rur przez płaskie ściany:-P- 0 0
-
2008-04-08 22:52
Całe szczęście, że Zaha nie zna polskiego, bo jakby to przeczytała, z pewnością zakopałaby sie pod ziemię ze wstydu, a następnie przekwalifikowałaby się na kucharkę ;)
- 0 0
-
2008-04-08 21:55
A SZOWINIŚCI W KADRZE??
Przecież szowinistyczne żarty i opowieści na PG to norma na wielu wykładach (pewnie poza ZiE)
Może najpierw należy zmienić podejście wykładowców??- 0 0
-
2008-04-08 21:40
to jest jawna dyskryminacja mężczyzn, ta szefowa to damska odmiana szowinistycznej seksistowskiej świni
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.