- 1 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (166 opinii)
- 2 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (216 opinii)
- 3 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (106 opinii)
- 4 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (61 opinii)
- 5 Nocna komunikacja do poprawki (252 opinie)
- 6 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (456 opinii)
Źródłem problemów finansowych archidiecezji gdańskiej jest zadłużenie Wydawnictwa "Stella Maris" powstałe w skutek niefrasobliwej działalności osób prowadzących w jego ramach szkodliwą działalność gospodarczą, przekraczającą niejednokrotnie granice prawa. Rozmiar zobowiązań pieniężnych powstałych w ten sposób uniemożliwiał satysfakcjonujące wierzycieli spłaty należności - czytamy w oświadczeniu pełnomocnika kurii Jarosława Szarmacha. - Mimo trwających postępowań egzekucyjnych nie tracimy nadziei na uzyskanie porozumienia z wierzycielami. W czasie gdy zmianie uległ zarząd "Stella Maris", udało się z bieżącej produkcji i zasobów finansowych archidiecezji uregulować zobowiązania sięgające blisko dwóch milionów złotych. Należne wierzycielom sumy po przeprowadzeniu ich restrukturyzacji i zabezpieczeniu spłaty będą sukcesywnie zwracane.
Arcybiskup metropolita Tadeusz Gocłowski nie wyklucza kolejnych wizyt komorników.
- Rozmowy trwają od dłuższego czasu, ale jak się zachowają komornicy, tego nie wiem - powiedział Polskiej Agencji Prasowej.
"Głos" usiłował ustalić, jakie eksponaty opieczętowano w Muzeum Archidiecezjalnym. Niestety, kustosz muzeum Alina Szpakiewicz była nieuchwytna. W kurii poinformowano nas, że przebywa na zwolnieniu chorobowym, a w domu, że jest w pracy... Przypominamy, że wśród muzealiów znajdował się stół, przy którym w 1660 r. królowie Polski i Szwecji podpisali Pax Casimiriana - pokój oliwski, poczet opatów oliwskich, XVIII-wieczne obrazy o tematyce biblijnej, czy portret króla Władysława IV. Licytację zajętych przedmiotów przewidziano na kwiecień.
- We wniosku do komornika wierzyciel wskazuje sposób egzekucji. To znaczy, że wierzyciel decyduje, czy egzekucja nastąpi z majątku ruchomego, nieruchomego, z rachunku bankowego, czy np. z wynagrodzeń dłużnika. Jednak przepis wymaga, aby był to "jak najmniej uciążliwy sposób egzekucji". Przedmioty o wartości historycznej, naukowej albo artystycznej nie są wyłączone spod egzekucji - powiedział "Głosowi" komornik niegodzący się na ujawnienie nazwiska. -
Natomiast ő 70 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 9 marca 1968 r. w sprawie czynności komorniczych mówi, że przedmioty te komornik może zbyć ograniczonej liczbie instytucji państwowych: muzeom, archiwom, bibliotekom, przedsiębiorstwom zajmującym się obrotem takimi przedmiotami. O samym fakcie zajęcia powinien być powiadomiony konserwator zabytków. Na jego wniosek komornik powinien umożliwić konserwatorowi oględziny zajętych przedmiotów. Celowo przytoczyłem datę obowiązującego rozporządzenia. Pochodzi ono z poprzedniej epoki i w żaden sposób nie pasuje do dzisiejszej rzeczywistości. Jeśli zainteresowanie zajętymi przedmiotami wyrazi np. państwowa "Desa", to muzealia mogą trafić do rąk prywatnych, a po 1 maja będą mogły opuścić granice Polski.
Przypominamy, że w ubiegłym roku Kościół intensywnie zabiegał o zwrot bazylice Mariackiej "Sądu Ostatecznego" Memlinga. "Głos" zajął stanowisko, że arcydzieło powinno pozostać w Muzeum Narodowym. Być może nasze argumenty przyczyniły się do upadku tego pomysłu. Gdyby dziś tryptyk był własnością Kościoła, kto wie, czy za pośrednictwem państwowej "Desy" nie zostałby sprzedany prywatnemu kolekcjonerowi np. z Luksemburga...
Opinie (74)
-
2004-03-25 16:53
STÓŁ POWINIEN POZOSTAĆ
juz dzis drugi raz wypowiadam sie w tej sprawie.Mój uprzedni tekst gdzieś przepadł w lokalych wiadomościach "Gazety".
Zawsze za całokształt firmy, a więc też i Kurii, odpowiada Szef.I słusznie.Trzeba ponieść konsekwencje.Decyzja komorników jest słuszna.Ale czy wolno wystawiać na licytację historyczny stół,przy którym podpisano Pokój Oliwski,który(stół,nie pokój) jest własnością Narodu?
Mimo wielu nieustannych,różnorodnych napaści za kontroweresyjne wypowiedzi i polityczne "szopki" ks.pralat Henryk Jankowski nie upaprał się malwersacjami finansowymi,więc nie ma co stawiać Go na równi z acbp jak to czynia niektórzy internauci.- 0 0
-
2004-03-25 17:35
Muminek...
Tylko czemu wlasnosc narodu ma byc w rekach jego ciemiezycieli? Ja sie ludze, ze jakies nasze muzeum wylozy kase i stol zostanie na swoim miejscu... A jak nie muzeum, to moze braciszkowie z Katedry Oliwskiej? Skoro biora minimum 3000zl za zapowiedzi przed slubem to chyba ich stac???? Co do ks. acbp. nie stawialbym go na rowni z ks. pral. tylko znacznie wyzej... To ze nikt jankowskiego nie zlapal jeszcze za reke, to wcale nie znaczy, ze nie jest upaprany...
- 0 0
-
2004-03-25 18:07
Ejdam,
nie wzdrygam się na hasło "biznes" i nie to jest dla mnie obrzydliwością. Napawa mnie obrzydzeniem fakt, że pakując się w szemrane interesy naraża się na stratę ZABYTKOWE DOBRA KULTURY, które były ofiarowywane Kościołowi jako instytucji godnej szacunku. Tymczasem jeden z drugim przyczynia się do tego, że te wartościowe przedmioty (nie tylko cenę mam na myśli) trafią w ch...a wie jakie łapy. Uważam, że wypadałoby skończyć z tą farsą i Kościół poprzez swoich "biznesmenów" niech sobie prowadzi swój biznes, PŁACI - JAK WSZYSCY - PODATKI i dysponuje SWOIM MAJĄTKIEM powstałym w ten sposób. Myślę, że dawni ofiarodawcy w grobach się przewracają widząc jak ich dary są obiektem licytacji z powodu machlojek księży. Ponieważ coraz częściej Kościół popada w tarapaty finansowe może lepiej, by zabytki przenieść np. do muzeum i nie stwarzać takich precedensowych sytuacji. Jak księżulo narobi długów, to niech płaci ZE SWOJEJ PRYWATNEJ KIESZENI, a te kieszenie nie są na ogół małe i ubogie.
- 0 0
-
2004-03-25 18:08
to, ze mówisz, że nie zabiłeś, wcale nie znaczy, że nie jesteś mordercą
tak argumentując facet dalej jak do pomówienia nie dojedziesz
mów to co możesz udowodnić
wiem, że użycie "wcale nie jestem pewien" troche zmienia wymowę ale pozostaje wrażenie, że coś wiesz tylko wcale nie jesteś pewien, czy to wiesz, czy ci sie wydaje:))- 0 0
-
2004-03-25 18:13
baju
około dwóch tysięcy lat temu pewien człowiek wygonił przekupniów ze świątyni
powywracał im stoły mówiąc, że zrobili bajzel z domu Ojca Jego
potem go ukrzyżowali i spokojnie wrócili kręcić interesy
czemu sie dziwicie, że w Kościele są tacy ludzie??
czy wszyscy, wszędzie, jesteśmy na odpowiednim miejscu??
czy zawsze nadajemy sie do tego co robimy??
ale tak z ręką na sercu:))
michi przemytnik też:))- 0 0
-
2004-03-25 18:17
Gallux, nie wzorujmy się na tym, co 2 tys. lat temu było NORMALNE, bo dziś pewne sprawy uległy zmianie i to decydującej. Żyjemy trochę inaczej, miejsce kościoła też się z lekka przesunęło w hierarchii wartości.
- 0 0
-
2004-03-25 18:52
ani na jote
Kościół ma zadbać o zbawienie twojej duszy
do tego powołał Piotra Jezus nazywając go Opoką
rząd jest wybrany i powołany przez nas i ma rządzić jak najlepiej
a jak mu to wychodzi to też moge powiedzieć, jak ty, że inne są okoliczności:))
pryncypia są constans
niezmienne- 0 0
-
2004-03-25 19:10
No to "krótka piłka" Galluxie, ŻADNYCH BYZNESÓW tylko modlitwa o zbawienie duszy. Moja dusza nie cierpi, jak księżulo robi na boku interesy, ale cierpi, gdy na tych ineteresach cierpi dorobek kulturowy NARODU. "Lewe interesy" kończące się kryminałem lub horrendalnymi długami to nie przesadzając działanie wbrew 7 przykazaniu, nieeee?
- 0 0
-
2004-03-25 19:27
baju
z braku kasy runęły takie zabytki wywieziono za łapówe tyle majątku narodowego, że "kaszel" o stół biskupa wygląda mi na pieniactwo
nie powinno tak być jak w tej sprawie
ja np bez zgody konserwatora nie moge wywieźć poza granice rzeczy wytworzonej przed 1945
no to komornik też nie:))
wszystko pozostanie w rodzinie a przecież mówię wam jeszcze raz bedzie ugoda i licytacji nie bedzie
żeby tylko ugoda nie wyglądała na targowanie sie w nieskończoność ze stratą czasu dla wierzycieli
mają zwrócić wszystko tak szybko jak brali
Biblia mówi o nawiązce i powinni moim zdaniem dołożyć jeszcze 10%
taka pokutna dziesięcina:))- 0 0
-
2004-03-25 19:34
"Pokutna dziesięcina"???? Ty to masz łeb do interesów, hehehehe, Galluxie. A z tym wywozem...nie jestem do końca pewna, wiesz...komornik > krewny królika > przekupiony celnik > WRESZCIE!!!! Co innego Ty, a co innego ktoś inny, prawo ci u nas nie jednakowe dla wszystkich i w TYM SĘK, a nie w desce....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.