- 1 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (67 opinii)
- 2 Pościg między autami na trzypasmówce (47 opinii)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (286 opinii)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (121 opinii)
- 5 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (100 opinii)
- 6 Kto wygra wybory do Europarlamentu? (322 opinie)
Konie poszły w siną dal
Oddział konny Straży Miejskiej w Gdyni (pierwszy taki w Polsce) tworzyło pięciu strażników i siedem koni. Czy rzeczywiście konieczna była jego likwidacja?
- Rzeczywisty czas pracy strażnika Oddziału Konnego ograniczał się do 4 - 5. Spowodowane to było koniecznością odpowiedniego przygotowania koni do pracy, a następnie oporządzenia go po służbie - uzasadnia Jerzy Zając, dyrektor Urzędu Miasta Gdyni.
Cóż, faktem jest, że auta nie trzeba przed pracą siodłać, a po pracy czesać, poić i przymilać mu się kostką cukru. Jakby nie patrzeć, należało to do obowiązków służbowych, więc było wykonywane w czasie pracy. Siłą rzeczy czasu na rzeczywistą pracę zostawało mniej.
To nie wszystko. Koniom trzeba kupować paszę i witaminy, leczyć je i podkuwać. Skoro jest to majątek gminy - trzeba je ubezpieczać. Trzeba wysupłać pieniądze na kupno drobnego sprzętu jeździeckiego i środki do pielęgnacji zwierząt. Utrzymanie stajni też kosztuje. Na dodatek dla strażników konnych potrzebne są dodatkowe mundury.
- Oszczędności z likwidacji to ok. 120 tys. zł rocznie. Te pieniądze będziemy mogli przeznaczyć np. na zatrudnienie nowych strażników, zakup pojazdu - powiedział Radiu Gdańsk Dariusz Wiśniewski, komendant Straży Miejskiej w Gdyni.
- Efekty pracy w stosunku do całości wyników Straży Miejskiej są nieproporcjonalne - dodaje dyrektor UM.
Strażnicy przesiądą się teraz do samochodów. Będą też chodzili na patrole pieszo. Konie trafią do szkółki jeździeckiej w Kolibkach. Do służby będą "wracać" z okazji gdyńskich parad.
Opinie (65) 6 zablokowanych
-
2006-02-17 15:46
To była angielska mgła.
- 0 0
-
2006-02-17 15:51
Niestety Adasiu, pudlo.
Moze jestem niedouczony , ale nie jestem dziennikarzem.
Wiesz , nie moglem juz czytac komentarzy do "Sieci dla innych".Dolowaly mnie one strasznie.
Dlatego pozwolilem sobie jako anonim na pare luzniejszych wpisow o koniach .
Gdybym jednak przewidzial ,jakiego mocnego dyskutanta znajde w Twojej osobie , bym sie zapewne bardziej wysilil.
Sorry.- 0 0
-
2006-02-17 15:54
Marek jechał na dereszu.
- 0 0
-
2006-02-17 17:51
Policja konna byla bardzo fajna atrakcja turystyczna
sporo osob sobie chwalilo policje konna szkoda ze jej nie bedzie
- 0 0
-
2006-02-17 20:50
olik
dokladnie. nie mowiac o tym ze wygladali cacy.
- 0 0
-
2006-02-17 21:09
szkoda, że likwidują ten oddział... choć moim zdaniem to wierzchowców powinni dosiadać policjanci a nie strażnicy. Na świecie (choćby wspomniany Londyn czy NY) policja konna jest utrzymywana gdyż m.in.:
1. w ruchu miejskim w godzinach szczytu jest zdecydowanie szybsza i mobilniejsza od patroli samochodowych czy nawet motocyklowych (koniem wiedzie prawie wszędzie)
2. uciekającego można obezwładnić nie zsiadając z środka transportu jakim jest koń
3. już sam widok policjanta na wierzchowcu budzi respekt, co też ma znaczenie- 0 0
-
2006-02-17 23:18
"oj Witja wraca.. na koniu? -nie, na kocie..."
Eh jak wygram w lotka kupie sobie konie arabskie i lake.
Nie chcialbym umierac z widokiem konia ciagnacego woz z weglem przeladowany i wozaka ktory oklada go batem.
Co za horror!
Generalnie uwazam ze konie sa jednymi z piekniejszych zwierzakow zaraz po delfinach i psach i kotach.
Dzis dzien kota.- 0 0
-
2006-02-18 05:25
KON KTORY MOWI
A W NOWYM YORKU MAJA POLICYJNE ODZIALY KONNNE.I W INNYCH MIASTACH. NIE WSZYSTKO SIE LICZY NA PIENIADZE .WSZYSTKOMA SWOJE ZALETY I WADY. NIE MYSLE ZE NALEZALO ZLIKWIDOWAC I TAK TAK SKROMNA DRUZYNE . SZKODA BO TO BYLOOOOOO INNNNE.
- 0 0
-
2006-02-18 06:09
od "spalin" nic ci sie nie stanie, Gredziszonie
>>Głupio tylko wdepnąć w końskie spaliny ;)
>>
>>Autor: zgredziszon- 0 0
-
2006-02-18 12:01
DZOKEJ
wlasnie nie wszystko musi byc na pieniadze !
widlowalem konskie spaliny w stajniach pol roku.
to nic takiego choc ciezka praca.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.