Michał Tusk
2007-10-01 19:56
burdel jest na ulicach przejazdowych w Gdańsku niż przed i w czasie remontu. Np. dziś po długim czasie ok.godz. 17 z Olszynki jechałem ul. Mostową w kierunku Huciska a dalej na Siedlce. W korku stałem już na ul.Mostowej nieopodal ul. Sandomierskiej. I tak metr po metrze do skrzyżowania przy Urzędzie Wojewódzkim. Tam dopiero jest wolna amerykanka. Niby światła działają ale kierowcy na nie nie zwracają uwagi. Ci co jadą z Oruni w kierunku Gdańska nie patrząc, że posiadają czerwone światło pchają się w skrzyżowanie i je zapychają. Zrozumiałem wtedy dlaczego jest tak długi korek na Mostowej. Powini tam stanąć policjanci z drogówki nie poto aby kierować ruchem a jedynie wyłapywać durnych kierowców wjeżdżających na skrzyżowanie przy czrwonym świetle. O korku dalszym już nie będę wspominał bo chyba każdy to widzi co się dzieje przed Huciskiem. Lewy pas na Siedlce to już tragedia. Tramwaje, auta na wzajem się blokują. Też policjanci do karania kierowcą wjeżdżających przed tramwajem na torowisko by się przydali. Tak tylko burdel, burdel i jeszcze raz burdel.
2007-10-01 18:44
jedne nie doś że się chwalą to powinni jeszcze powiedzie żę błędnik nie do końca jest oddany, zapomnieji o rondzie za błędnikiem w wyniku czego żeby dosta się na 3 maja to trzeba nada robic koło
2007-10-01 18:06
Nawierzchnia nowa - fakt ; Korki te same - fakt wniosek - bedzie nam sie lepiej stało w koreczkach na nowej wyremontowanej nawierzchni. Dzisiaj jechałem i przekonałem się. teraz przydałyby się inteligentne światła ale to juz pewnie za 10 lat.
2007-10-01 13:52
Na remont nie narzekam tym bardziej nie wchodze w polityke.Mysle ze zrobione dosc szybko a czy trwale pokaze czas
Niepokoi mnie zrobionae skrzyzowanie ulm Gnilnej z ul Lagiewniki gdzie "projektant od siedmiu bolesci " wpasowel na sile wysepke wraz ze stojacym na niej paholkiem, gdzie autokar z ul Lagiewniki tamowal ruch cofal dwa razy aby pokonac to skrzyzowanie.Bylo lepiej,jest gorzej .Gdzie wyobraznia ,gdzie weryfikacja takich decyzji a w koncu gdzie kary dla "ulepszaczy".To tak jak z ta awaria sygnalizacji swietlnej w Krakowie gdzie okazalo sie ze po jej awarii plynnosc ruchu sie poprawila.Czynmy zatem wszystko z umiarem i bledy stwierdzone umiejmy naprawic.
2007-10-01 09:40
Dzięki przesunięciu czasu będziesz wychodzić z domu kiedy będzie jaśniej. Policz sobie.
A jazdę autobusem zalecałam wyłącznie ostremu, dlatego że facet widocznie nie ma predyspozycji do prowadzenia samochodu, skoro każdy drobiazg wywołuje u niego frustrację i nerwy. Skoro jazda po Gdańsku wyzwala w nim takie emocje, że chce miażdżyć i deptać, to strach pomyśleć, co by było gdyby trafił na typowy autostradowy korek o długości np. 10 km. Porozwalałby wszystko co w zasięgu wzroku. Gościu ewidentnie ma jakiś problem ze sobą, wszystkie jego posty tutaj to same wykrzykniki, 'wrrrr" i inne takie.
Co do komfortu jazdy komunikacją miejską, zgadzam się w 100%. Dlatego niech sobie Paw Ł. Adamowicz w d*** wsadzi swoje zachęty, ja będę jeździć samochodem do czasu, kiedy powstanie jakiś sensowny system komunikacji obejmujący miasto i tereny podmiejskie, bo na dzień dzisiejszy jest to żenada.
2007-10-01 12:38
coś Ci słabo naładowało te akumulatory w zygzak
jak już nie wiesz facetko co napisać ,żeby tylko dopieprzyć to piszesz takie bzdety ad personam,że słabo się robi:(
POwinienem się przyzwyczaić do tego jadu ,którym plujesz,ale jakoś trudno...
a co do jakości PO remoncie..hmm...pewnie masz priv autostradę,albo helikopter,skoro tak zachwalasz to co PO remoncie...:(
rzeczywiście innymi drogami jeżdzimy,a 10kilometrowe korki to pikuś,z klimą ,muzą i extra lasencją w bryce/celowo piszę slangiem cobyś miała co odpowiedzieć:D/,nic innego nie POtrafisz:(
szkoda,że nie na temat!2lata "remontów"kasa jak z KOSMOSU,a efekty,no cóż aż biją PO oczach i zawieszeniu:)kiedy trzeba uciekać przed "wariatem drogowym":( NIO,ale ogólnie jest super,bo jeszcze żyję,pomimo,tych drogowych"atrakcji"w 3mieście!:D
2007-10-01 09:52
A że wszyscy sfrustrowani i źli na gdańską komunikację, tak samo osobowa jak i miejską, to wcale nie dziwota.
Np. Warszawa zakorkowana strasznie, w temacie inwestycji drogowych nie mam rozeznania, ale TAM dbają o komunikację miejską. Tam nikt się nie stuka w głowę na wybór tramwaju czy autobusu jako srodka do poruszania się.
2007-10-01 09:47
A racja, dzień mi skrócą po południu, a później i rano będzie ciemno i po południu ciemno, czyli noc polarna:(
2007-10-01 10:20
cieszy poprawa jakości przebudowanych tras
szkoda tylko że nie pomyślano jadnak o skrzyżowaniach dwu poziomowych na węźle hucisko.
trwałoby to trochę dłużej ale jak usprawniłoby przejazd na ty węźle
2007-10-01 08:53
jezeli zamyka sie pol srodmiescia na dwa lata ,to przynajmniej powinny powstac dwa-trzy skrzyzowania dwupoziomowe np armii krajowej nad okopowa,w naszym przypadku po dwu latach cierpien nic sie nie zmieni.To tak jak w tym dowcipie z koza dopiero jak Icek pozbyl sie kozy ibylo jak dawniej okazalo sie ,ze ma duzo miejsca w domu!!!A przy okazji niech ktos sprobuje autobusem pelnym turystow skrecic z ul.Lagiewniki w ul.Gnilna!
2007-10-01 08:50
Fajnie że przytoczyłeś dowcip o kozie:)
Dokładnie ta sama historia o kozie (i remontach) chodzi mi cały czas po głowie:)
2007-10-01 08:23
Książkę owszem, zawsze mam ze sobą. Dzisiaj stałam sprasowana jak śledź w tłoku w autobusie i nawet o sięgnięciu do torebki nie było mowy, co dopiero o rozkładaniu książek.
Jeżeli przypadkiem w tym tłoku siedzę, a nieklimatyzowany przepełniony autobus stoi w korku, jest tam duszno i gorąco, wszyscy są niedotlenieni, zmęczeni, podsypiają, jakieś dzieci płaczą.
Niedługo jeszcze będzie przesunięcie czasu, dzięki któremu wychodzę z domu po ciemku, a niedługo i wracam po ciemku. Trudno czytać przy sączącym się (albo i nie) światełku, wskazującym drogę do ksownika.
Te radosne porady o podziwianiu widoków za oknem i oddawaniu się lekturom wypisują albo niedzielni pasażerowie, albo ci, co mają szczęście dojeżdżać niekłopotliwą trasą tramwajem lub skm-ką. Albo urzędnicy w tym temacie. Krótko mówiąc ci, co powinni sobie z udzielaniem innym rad dac spokój.
Zamiast organizować raz w roku święto komunikacji i namawiać kierowców do darmowego przesiadania się w autobusy, należałoby o tą komunikację zadbać.
Na dojazdy komunikacją miejską tracę przeciętnie 1,5 godziny dziennie (czasem więcej). To jest 7,5 godzin straconych w tygodniu z powodu nieudolności władz.
A gdzie prioritet na drodze autobusu?
Tak jak ktoś wcześniej napisał, gdyby nie trójmiejska skm-ka, przemieszczanie się w Gdańsku trwałoby pół dnia.
W temacie artykułu. Jak rozumiem, artykuł powitalny juz jest, tylko drogi nie otworzyli?
2007-10-01 08:04
fajnie, ze remont juz sie skonczyl, ale jaki jest sens przekierowanie ruchu na jeden pas (ul. 3 maja), skoro pas w przeciwnym kierunku prowadzi do nikad...
a takich korkow w gdańsku juz dawno nie bylo :P
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
