Jeszcze nie opadły emocje po odsłonięciu epitafium ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej w Bazylice Mariackiej, a Andrzej Renes, ulubiony rzeźbiarz abpa Sławoja Leszka Głodzia, przedstawił projekt pomnika św. Wojciecha, który miałby stanąć przed Katedrą w Oliwie. Jednak w tym przypadku pomorski konserwator mówi "nie".
2010-11-17 05:26
że niedługo konserwator poleci :)
będzie jedno nieszczęście mniej
2010-11-17 10:15
jak stawiali pomnik w Mariackim
ja się pytam
2010-11-17 10:25
Nie wiem. W domu?
2010-11-17 10:27
2010-11-17 10:53
2010-11-17 15:16
Gdzie mogę znaleźć pomoc? Od lat cierpię na eklezjofobię z licznymi epizodami hierofobii a także cyklicznymi stanami staurofobii, a wszystko to przez Flaszkę, o którym myślę bezustannie - nawet w trakcie sikania. Leki nie działają, a pisanie wulgarnych postów nie daje już statysfakcji. Przechodząc koło kościoła czuję się dziwnie - mam wtedy wrażenie, że ktoś za mną idzie. Co robić?
2010-11-17 22:37
i dlatego udaje ze protestuje :)
2010-11-17 10:18
2010-11-17 05:33
Mieczem rząi od miecza zginął. marzą się Sławojowi dzisiaj tacy siepacze. pewnie jakby im dać miecze i swobodę pohasali by chłopcy i dziewczęta!
2010-11-17 06:39
ja jestem załamany gdzie nie jadę to krzyż, teraz moda na Smoleńsk wyścig szczurów,, z Jezusem to też przegięli, dostarczamy darmowej rozrywki światu!!!!!
2010-11-17 07:24
..taka tysiacletnia kultura, cywilizacja nie dociera
2010-11-17 08:43
Wreszcie dadzą upust emocjom, a nie jakieś tam głaskanie się słowami:)
2010-11-17 08:44
słońce peru vs pitbull kaczyńskiego
taką walkę bym obejrzał ;)
2010-11-17 10:06
Św. Wojciech to kapłan, który zginął za śpiewanie psalmów i odprawianie nabożeństw w miejscach świętych dla pogan.
Po śmierci szybko został okrzyknięty świętym męczennikiem, ponieważ relikwie w tamtych czasach były cenne (i nie chodzi mi o wartość finansową). Ze względów "politycznych" przydały się rozwijającemu się kościołowi polskiemu i pozwoliły podnieść rangę Gniezna. Miało to znaczenie ze względu na dotychczasową silną pozycję kościoła niemieckiego.
2010-11-17 10:43
w okresie średniowiecza były gwarancją powstawania katedr w Kościele rzymsko-katolickim. Absurdem jest to że pogańska religia zastąpiła inną pogańską mieczem i mordem. Wszak nekromancja płynąca z czczenia pociętych zwłok oraz czczenie zmarłych jest zabronione przez Boga.
kościół - powstały na kościach. → nekromancja i nikt tego nie widzi, pod kościołem średniowiecznym były krypty. I po dziś dzień modli się do zwłok. Zachęcam do studiowania Pisma, tylko bez apokryfów aleksandryjskich: Mądrości Syracha, Księgi Barucha, Księgi Judyty, Księgi I i II Machabejskiej, Księgi Tobita(Tobiasz), 13 i 14 Rozdział Ks. Daniela, Księga Mądrości, tam ten kult się szerzył na potęgę.
2010-11-17 14:25
powiem więcej: żaden z pogańskich ludów Europy nie miał zwyczaju cięcia ludzkich zwłok na relikwie czy przedmioty magiczne. Szczątki były otoczone szacunkiem; w większości przypadków je palono i zostawiano na cmentarzyskach (było kilka rodzajów pochówku, nie będę tu rozwijał tematu, bo długi, choć ciekawy), czasami też grzebano w całości. Skandynawowie mieli też zwyczaj puszczania palących się szczątków na łodzi, ale był to raczej pogrzeb typowy dla możnych, bo łódź kosztowała sporo. Poganie europejscy baliby się poza tym naruszenia spokoju zmarłego lub jego prochów, obawialiby się zemsty zza grobu.
Zwyczaje cięcia ciał na relikwie i przekonanie, że ich posiadanie cokolwiek da, np. pomoże we wstawiennictwie osoby, od której pochodzą u wyższego Ducha czy Bóstwa (np. Boga chrześcijan), jest typowe raczej dla wcześniejszych czasów, gdy uprawiano m.in. kanibalizm. Do dziś w Afryce części ciała albinosów i nie tylko są uznawane za talizmany przynoszące szczęście. Aborygeni mają lub mieli zwyczaj jedzenia po kawałku ciała zmarłego, ale był to sposób na oddanie mu czci i zachowanie jego przymiotów w plemieniu. Więc naprawdę nie wiem, na kim Kościół się wzorował... Tak czy inaczej, nie podobają mi się takie pomysły.
2010-11-17 13:03
Był zbyt nachalny, bezczelny więc go zabili. I właśnie w ten sposób rozprzestrzeniło się chrześcijaństwo.
2010-11-17 14:18
to fakt, nie ma dowodu na to, że kogoś mordował albo że niszczył święte drzewa. Co innego biskup Absalon, który w XII wieku de facto rządził Danią i regularnie najeżdżał Słowian Połabskich, m.in. Ranów i zniszczył świątynię Świętowita w Arkonie, czy św. Bonifacy, który w VIII wieku w krainach germańskich niszczył święte miejsca (m.in. dąb poświęcony Donarowi, czyli Thorowi), za co został stracony.
Tak czy inaczej, bez przesady z tymi posągami...
2010-11-17 18:43
ten "święty" p. Wojcich wyleciał z Pragi za bzykanie nieodpowiedniej dziewczyny. Taka jast prawda historyczna.
2010-11-17 11:06
O Św.Wojciech najpierw POczytaj a,POtem wylewaj swoją nienawiść.POganie nie nawidzili,tylko byli ciemni
2010-11-17 12:59
litery występują po sobie? Jesteś kretynem? Czy przypadek?
2010-11-17 14:19
bo PiSać nie umie ;p Dlatego tak PiSze...
2010-11-17 11:24
2010-11-17 05:39
że konserwator to mądry człowiek
2010-11-17 06:36
2010-11-17 06:43
2010-11-17 09:33
a kto wydał zgodę konserwatorską na postawienie w bazylice tego śmigła z lastryko z podskakującym diabełkiem pośrodku?
2010-11-17 10:42
2010-11-17 10:36
A on w końcu wie, wszak jest konserwatorem.
2010-11-17 22:34
2010-11-17 22:36
bardzo rzadko
2010-11-17 05:40
Wojtek wcale nie był święty dlatego Prusowie go zdjeli
2010-11-17 06:42
Chłopaki przynajmniej się bronili przez katolicką zarazą. A nasi poddali się bez walki obcej kulturze i religii. Porzuciliśmy własnych bogów i obyczaje dla sekty rybaków i celników z Izraela. Obciach na wieki.
2010-11-17 17:48
Niemcy podbiliby poganską Polskę i nikt palcem by nie kiwnal w X wieku w obronie Pogan. Mieszko nie mial wyboru. Jedyny wybor : albo chrzest lacinski albo wschodni. Katolicyzm uratował Polakow od zaglady z ręki Niemcow
2010-11-17 18:26
albo jest się wolnym człowiekiem
albo watykańskim psem na sznurku
2010-11-17 18:30
Jezeli czujesz się psem to Kocborowo czeka.
2010-11-18 18:06
pilnuj lepiej miski
2010-11-17 05:55
Bo jak tak, to koniecznie trzeba mu ten pomnik wystawić, aby potomni sobie zdali sprawę jakimi metodami kościół sobie zdobywał płatników. Tak tak sekta z siedzibą w Watykanie ma na sumieniu wiecej istot niż Hitler, Stalin, Pol Pot, Castro, Mao i reszta im podobnych nawracaczy....
2010-11-17 09:02
2010-11-17 09:45
tylko mu nie wyszło...
2010-11-17 17:47
Był dobrym siepaczem. lepszym niz mówca. Znacznie lepszym!!
2010-11-17 10:11
A kto ci powiedział że krwią i żelazem?
2010-11-17 14:24
2010-11-17 14:59
Jestes chorym czlowiekiem
2010-11-17 19:35
jego braki. Budzisz politowanie nawet u tych, ktorym starasz się przypodobać.
Pfe, niesmaczne
2010-11-17 06:02
My gdańszczanie powinniśmy zbudować większy niż w Świebodzinie pomnik Chrystusa. To wstyd dla nas i hańba, aby jakaś wioska była lepsza od Gdańska.
2010-11-17 06:34
Jestem za opcją pomnika jako wielkiego mocherowego beretu.
I krzyże - pełno krzyży. Musi być jak najwięcej.
2010-11-17 18:30
tak nieśmiało zaproponuję,
czy ta ilość będzie satysfakcjonująca?
2010-11-17 07:55
2010-11-17 08:23
2010-11-17 10:51
2010-11-17 08:00
mały problem.. pomysłodawca tej koncepcji myśli poważnie, jego inicjatywa przewinęła się już w komentarzach do innych artykułów.. Myślę, że kompletnie nie rozumie, czemu ludzie popierają jego pomysł. Może warto byłoby mu to wyjaśnić?
2010-11-17 08:33
Czekam na wyjaśnienia...
2010-11-17 08:36
przecież puenta jest oczywista. Palnąłeś raz coś, co wydało się paru osobom zabawne, ale na Świebodzińskiego świątka - zmień płytę..
2010-11-17 08:53
Lepiej wesprzyj bracie inicjatywę, widać, że dobry z ciebie człowiek. Niech nasz Chrystus góruje nad Polską i Morzem Bałtyckim.
2010-11-17 18:31
będzie super
i do tego mnóstwo światełek,
jak w supermarkecie w październiku,
tak odświętnie.
2010-11-17 08:12
zmienić kształt lini brzegowej zatoki gdańskiej, tak by zlotu ptaka było widać napis "Dom Boży"
2010-11-17 08:19
2010-11-17 09:19
2010-11-17 09:41
Po co jakiś tam drobny księżyna Wojciech? Tylko Chrystus jest królem Polski!
2010-11-17 11:33
I to na Pachołku, będzie widoczny z daleka
2010-11-17 06:22
O Św. Wojciechu czytamy: był to mąż święty i wielki nie tylko z modłów i umartwień, lecz z czynów wielkich, pełnych doniosłości historycznej. Był politykiem kościelnym na europejską skalę. Głosu jego słuchano nie tylko w rodzinnych Czechach, w spokrewnionej Polsce, ale w Niemczech, a nawet w Rzymie i w Paryżu.
2010-11-17 06:31
No jesteś wreszcie! Skąd cytacik, jeśli wolno zapytać?
Z bańki sam już nic nie napiszesz?
2010-11-17 06:45
Czytamy tutaj lewackie treści "z bańki" osób michnikowszczyzną zniewolonych i stąd - dla równowagi - ten cytacik zaczerpnięty z pism ciemnogrodzian.
2010-11-17 06:56
Pomodliłeś się już o ulgi na tramwaje, marksisto?
2010-11-17 07:31
Mający faszystowską logikę i takież metody "faszyści" sami siebie nazywają "antyfaszystami", dla młodych "miłość" znaczy tyle co seks, bandytyzm w przekazywaniu za bezcen "wybranym" mediów i banków zainteresowani i co niektórzy (przez te właśnie media - teraz już polskojęzyczne - oszukani) nazywali "prywatyzacją"...
Tutaj pisząca w stylu ZOMO towarzyszka-feministka nazywa mnie towarzyszem marksistą. Towarzyszka uważa, że inwalidzi i starcy, którzy mają duże trudności z poruszaniem się (w ogóle, a co dopiero w jadących autobusach i tramwajach) nie powinni mieć prawa do bezpłatnych przejazdów, tylko powinni kasować bilet jak wszyscy. Tak samo - wg feministki - rodzic powinien skasować bilet za przejazd podróżującego z nim niemowlaka. Feministka uważa też, że niepracujący uczniowie nie powinni mieć prawa do ulg za przejazd komunikacją miejską i w ogóle towarzyszka nie ma zamiaru wspierać nikogo, a nauki Kościoła przypominające słowa Chrystusa, by głodnego nakarmić, spragnionego napoić, nagiego przyodziać określa jako marksizm i komunizm. Przewidując towarzyszki nowomowy ciąg dalszy zacytuję słowa Świętego Pawła, który w Liście do Tesaloniczan napisał: "Kto nie chce pracować, niech też nie je. Słyszymy bowiem, że niektórzy wśród was postępują wbrew porządkowi: wcale nie pracują, lecz zajmują się rzeczami niepotrzebnymi. Tym przeto nakazujemy i napominamy w Jezusie Chrystusie, aby pracując ze spokojem własny chleb jedli".
Kiedy sobie skojarzymy towarzyszki stwierdzenia, w których było poparcie dla feminazistek żądających, by ludzie mieli prawo do zabijania innych ludzi, do aborcji, eutanazji... kiedy przypomnimy sobie feministek stwierdzenia rozpowszechniane w lewackich mediach, że wszyscy ludzie "pozbawieni świadomości" mogą być zabijani (nienarodzeni, niepełnosprawni), że zabijanie ludzi chorych powinno być nawet moralnym obowiązkiem "dla ich dobra", że dzieci to "bachory", a te nienarodzone to "galaretka"... to dla wszystkich ludzi ludzkich tego typu poglądy są - mówiąc grzecznie - szokującymi antyludzkimi stwierdzeniami.
Tak jak za komuny towarzyszkom-feministkom chodziło o "równość", tak teraz "idąc z duchem czasu" te same obłudne zmieniły retorykę i teraz głoszą pochwałę własności, przedsiębiorczości, siły i swojego wybraństwa. Krytykując dzisiaj wszystko to, o co razem z ZOMO walczyły popierają dziś "przedsiębiorczych", którym pierwszy milion "podarował tatuś". Krytykujących politykę lewaków, że "Polak nie musi żyć z własności, może żyć z pracy" i twierdzących, że te po okrągłym stole "transakcje" to nie "prywatyzacja i przedsiębiorczość", tylko matactwo i kradzież w majestacie (na te potrzeby zmienionego) prawa są przez te obłudne określani jako krytykujący "inicjatywę prywatną i przedsiębiorczość" zwolennicy socjalizmu.
2010-11-17 07:47
No widzisz, już Paweł pisał: "Kto nie pracuje, niech też nie je." A ty chcesz niepracującym inwalidom, starcom i dzieciom rozdawać wbrew naukom świętego męża. Chcesz okradać innych. Toż to marksizm w najczystszej postaci, bluźnierco.
2010-11-17 10:12
A ty i ci co ciebie popierają chcecie by starcy, dzieci i inwalidzi pracowali. Toć to aż cofa, tak czuć od was smrodem prymitywizmu i typowym dla dzikusów egoizmem.
2010-11-17 11:52
Wcale nie tak. Inwalidom i starcom fundusze powinny zapewnić towarzystwa ubezpieczeniowe, na które odkładali w przeszłości i gdy byli zdrowi. Obowiązek utrzymania dzieci spoczywać powinien na rodzicach. To jest zdrowy system, a nie bandytyzm, jaki mamy obecnie i za jakim opowiada się ToJa, wg którego ludzie pracujący mają się zrzucać na obcych im emerytów i dzieci.
ToJa to marksista.
2010-11-17 13:30
Jesteś śmieszny myśląc, że pieniąc potrafi rozwiązać wszystkie problemy. A obowiązek utrzymania dzieci spoczywać powinien i na rodzicach i na dorosłych bezdzietnych bo to te dzieci zapewnią wpływ do tych towarzystw ubezpieczeniowych. Zobacz co się dzieje we Francji i Grecji.
2010-11-17 15:33
Chodzi o to, aby to nie dzieci odkładały na twoją emeryturę, ale ty sam. To jest zdrowy system. Ile sobie odłożysz to twoje. A nie jak teraz jeden pracujący musi odłożyć na kilka bezproduktywnych osób i modlić się, aby ktoś kiedyś odłożył dla niego.
2010-11-17 16:45
Od 2012 roku Niemcy będą musieli pracować do 67 roku życia (obecnie 65). Jak myślisz, dlaczego we wszystkich krajach, w których od lat obowiązuje ten /wg ciebie "zdrowy"/ system stale podnoszony jest wiek emerytalny? Jest tylko kwestią czasu, że i "nasz wiek emerytalny" będzie "niemiecki"; Polkom ciężko będzie pogodzić się ze skutkami tego "zdrowego systemu", a Polacy... wielu z nas tego wieku zwyczajnie nie dożyje, skoro średnia długość życia wynosi u mężczyzn... 67 lat.
2010-11-17 17:21
Bo utrzymują nierobów i innych pasożytów. Niemcy są bardziej socjalistyczne niż Polska.
2010-11-17 19:04
Możesz rozwinąć tą swoją wypowiedź? Kto kogo utrzymuje? W Niemczech nie działają towarzystwa ubezpieczeniowe?
2010-11-17 19:13
Wielbicielu toaletowego papieru trzymaj sie tematu
2010-11-17 19:15
2010-11-18 05:45
Poczytaj coś więcej niż Gościa Niedzielnego, to się dowiesz wielu rzeczy, o których piszesz, choć pojęcia o tym nie masz.
2010-11-17 08:01
2010-11-17 09:32
Nie pisz tego, bo na Ciebie poleci :)
2010-11-17 10:16
tak jesteś darmozjadem i dużym palantem
2010-11-17 12:41
obrzezańcy, kryptofaszyści, nazifeministki, jak "nasz żąd" z malarzem kominów na czele, słabo wykształceni, po przygłupich uczelniach, (matura pewne z WOSu)
2010-11-17 16:27
Dlaczego Jasnogród jest niewierny ideom, o których tak górnolotnie rozprawiają? Ich bożkiem (celem) jest władza i złoto. Metodą - kłamstwo i manipulacja, oszustwo i kradzieże mienia (np. nasze mienie narodowe za bezcen przywłaszczyli sobie nazywając to prywatyzacją). Ogólnie wygląda to tak - masoni się sami uwłaszczyli i na tej transformacji krocie zarobili, Polakom uwłaszczyć się nie pozwolili, a mając media naiwnym gojom wszystko "wytłumaczyli" Polacy jak zwykle stracili i dalej tracą - my, ofiary totalitarnych systemów nie tylko II wojny światowej, płacimy i dalej będziemy płacić haracz swoim agresorom (obecnie głównie kulturalnym i gospodarczym), a zwłaszcza Niemcom i Żydom. A wszystko zaczęło się po Okrągłym Stole, kiedy uwierzyliśmy wybranym - oni przejęli wypracowany przez pokolenia, nasz narodowy majątek, a my parobki - najemnicy - na ich garnuszku. Najgorsze jest to, że goje dalej popierają tych z Jasnogrodu, dalej czytają kłamstwa w wybiórczej... A Polska umiera!
Prawica musi się zjednoczyć. Trudne to zadanie... wiem, że trwają rozmowy UPR z PR... chciałbym, żeby do takiego zjednoczenia doszło, miałbym na kogo głosować.
2010-11-17 17:34
Dopóki Polacy nie otrząsną się z jarzma religii katolickiej, która zatruwa ich umysły, ubezwłasnowolnia i otumania, dopóty nie wyzwolimy w sobie żywotnej i twórczej energii, potrzebnej do rozwoju jednostki i całego społeczeństwa.
2010-11-17 19:19
Michnikowszczyzna stale dąży do podziałów; do pęknięcia Polski - na część wierną tradycyjnym wartościom, patriotyczną, i na część jakby słabiej zakorzenioną w obywatelskiej tożsamości, budującą na "lotnych piaskach" nowoczesności.
O jakiej "żywotnej i twórczej energii" piszesz?
2010-11-18 00:43
poczytaj Stachniuka, to zrozumiesz. Nie chodzi o komunizm ani o marksizm, ale o poglądy przedwojennej Zadrugi, oparte na nietzscheanizmie. Przy czym Ja nie jestem takim wrogiem chrześcijaństwa, jakim był Stachniuk. Uważam raczej za słuszne współistnienie różnych grup światopoglądowych i wyznaniowych w Polsce, nawracanie wszystkich nie podoba Mi się w żadnym kierunku.
2010-11-17 18:37
no cóż,
z tą bolszewicką zarazą ciężko się będzie rozprawić
bo potruła ludzi od korzenia
i są to już jednostki bezwartościowe dla świata.
Z jednej strony mamy faszystów kaczyńskiego,
czyli jedna jest tylko racja i to jest moja racja
a z drugiej bolszewików watykańskich
czyli jedna jest tylko racja i to jest moja racja.
No ale przyjdzie kryska na Matyska
i fałszywa żydokatolicka sekta upadnie.
2010-11-17 19:14
ICH celem jest samozniszczenie Polski!
Mamy czas nienawiści i pogardy!
Zawsze jest tak, że jedno wynika z drugiego, że dobro rodzi dobro a zło - zło. Jadowity język w polskojęzycznych mediach powielają lewaccy politycy z lewa i prawa, a teraz na tą samą morderczą jadowitość mamy pozwolenie w Internecie, bo skoro Michnikowszczyzna i politycy mogą... Zauważmy, że nikt nie wskazał na źródło tego zła, że plugawy język jest chroniony nawet przez tzw. niezawisłe sądy (wg których nie wolno tylko pisać, że matka, która godząc się na aborcję zabija swoje dziecko jest morderczynią tego dziecka), zauważmy postawę obojętności lewackich polityków i takiegoż prezydenta, który nawet uhonorował jednego z twórców tej naszej antykultury - Michnika - orderem.
W obliczu braku reakcji na przejawy złego funkcjonowania polskojęzycznych mediów dostrzegamy tak samo obojętne, jak nigdy w dziejach naszego Narodu podatne na manipulację, bezradne i bezbronne społeczeństwo. I to jest w tej naszej rzeczywistości najtragiczniejsze.
2010-11-18 01:07
dlaczego ciągle mówisz o michnikowszczyźnie? Wcale nie wszyscy, którzy nie lubią Kościoła katolickiego, kochają tow. Michnika i jego poglądy.
2010-11-17 20:20
może to durne pokolenie PO nic nie kumające, wytłucze jakaś zaraza,HIV czy mutacja SARSA
2010-11-19 12:07
w najczystszej postaci
2010-11-19 12:05
PZPR?
2010-11-17 14:02
2010-11-17 08:41
Dopuścił się profanacji świętego miejsca, to w końcu Prusowie nie zdzierżyli. Ciekawe, czy tojtoj byłby zadowolony, gdyby jakiś Arab zbezcześcił bazylikę mariacką.
2010-11-17 09:00
To Ja nie jest prawdziwym Polakiem i Słowianinem. Gdyby był, to by nie pozwolił, aby obca wiara panoszyła się na ziemi Świętowita, Welesa i innych naszych bogów.
2010-11-17 09:31
Toja nie jest też katolikiem. Jan Paweł II mówił o poszanowaniu innych wyznań i szacunku dla innowierców. Mówił też o pojednaniu, a u tojtoja tego nie ma.
Prawdziwym Polakiem też nie jest, bo gdyby jego pomysły wprowadzić z życie, to zostalibyśmy małym, nic nieznaczącym kraikiem pełnym zakompleksionych ludzi, ubogich duchowo i materialnie.
2010-11-17 10:01
Zakompleksiona zaśmieciara ceni sobie pojednanie hehe a jakby tej debilki pomysły wprowadzić w życie to mielibyśmy dopiero raj hehe
2010-11-17 10:53
Podpisz się lepiej tojtoju, bo po słownictwie widać, ze to twoje spociny
2010-11-17 11:01
zaśmieciara się podpisywać nie musi hehe
2010-11-17 12:09
2010-11-17 15:32
Niestety, nasza Polaków naiwność jest przyczyną, że po 20 latach "wolności" jesteśmy "małym, nic nieznaczącym kraikiem pełnym zakompleksionych ludzi, ubogich duchowo i materialnie".
2010-11-17 18:40
potrzeba wprowadzić silnego Pana,
niech się rozmnoży na tej wyjałowionej ziemi
i jego potomkowie niech zaczną rządzić tym terenem.
Wtedy to będzie działało prawidłowo.
2010-11-17 19:52
W Polsce trwa "Ochotniczy bieg za nicością".
Szansą dla Polski jest całkowita jednoznaczność w myśl zasady: „Tak-tak, nie-nie”, i ODRZUCENIE ZGNIŁYCH KOMPROMISÓW.
Mieszko I przyjmując Chrzest od Czechów, nie od Niemców, zapewnił Polsce silny fundament. Jego decyzja ocaliła suwerenność kraju i zapobiegła zniewoleniu naszej Ojczyzny pod pretekstem nawracania na chrześcijaństwo.
Dzisiaj ponownie stajemy przed groźbą narzucenia nam przez Niemców, którzy są bezspornie "siłą przewodnią" w UE, obcego jarzma, tym razem nie pod pretekstem chrystianizacji, ale np. zwrotu mienia "wypędzonym" czy wolnego wykupu ziem zjednoczonej Europy.
Potrzebujemy mądrego wodza, my /w sposób dosłowny/ poddani.
2010-11-18 05:36
Nie szalej, nie wierzę, że ktoś taki jak ty ma "wielu kolegów".
2010-11-17 15:28
Zniewieściałej o ksywie papier toaletowy "opinii" ciąg dalszy. Facetka oczywiście nie rozumie nauki Kościoła katolickiego odnośnie szacunku dla innych wyznań, szacunku dla masonów i innowierców, gejów i morderców... a jaka duchowo i materialnie bogata, ta ...toaletowa.
2010-11-17 18:41
latające krasnoludki
i te mitologiczne żydki,
kogo te bajki obchodzą.
2010-11-17 19:23
O. Tadeusz Rydzyk: sześćsetna rocznica zwycięskiej bitwy pod Grunwaldem. I wtedy Polska była w ogromnym niebezpieczeństwie, a Europa nas nie wspierała. Przed śmiercią św. Jadwiga Królowa, która zmarła 11 lat przed tą zwycięską bitwą, na trzynaście lat przed bitwą mówiła: "Polska zwycięży". I polecała, by szlachta uczyła chłopów "Bogurodzicy".
Z tym hymnem król Władysław Jagiełło, chłopi i rycerze poszli w zwycięski bój, zwyciężyli, bo zaufali nie tyle własnym siłom, ile Tobie, Twemu słowu, które w poezji ujął później Polski wieszcz: "Nigdym ja Ciebie, ludu, nie rzuciła, nigdym ci swego nie odjęła lica, jam po dawnemu moc Twoja i siła - Bogarodzica".
2010-11-18 05:41
Co to za szopki tu odśpiewujesz? Kolędy już lecisz?
2010-11-17 15:05
Papieru toaletowego logika typowa dla pogan. Facetka "rozumie", że skoro św. Wojciech "zbezcześcił", i "dopuścił się profanacji świętego miejsca" to słusznie poganie go zamordowali.
O. Sławomir Gajda: Święty wyraził chęć pracy misyjnej wśród pogan i z pomocą króla zorganizował wyprawę misyjną do Prus. Wiosną 997 r. udał się do Gdańska, gdzie przez kilka dni głosił Ewangelię i udzielił chrztu licznej rzeszy Pomorzan. Niebawem wyruszył w dalszą drogę, docierając prawdopodobnie w okolice dzisiejszego Elbląga. Gdy napotkani tubylcy zapytali go, w jakim celu do nich przybywa, wyznał: "Przyczyną naszej podróży jest wasze zbawienie, abyście porzucili głuche i nieme bałwany, uznali Stwórcę waszego, który jest jedynym Bogiem i poza którym nie ma innego boga; abyście wierząc w imię Jego, mieli życie i zasłużyli na zażywanie w nagrodę niebiańskich rozkoszy w wiecznych przybytkach". Jego misja spotkała się ze sprzeciwem ze strony pogan, którzy z wrogością odnosili się do nowej nauki. Pojmali oni Biskupa i haniebnie zamordowali. Jan Kanapariusz opisuje, jak przed śmiercią "pokorne modły słał do Pana o swoje i prześladowców zbawienie" oraz przypomina ostatnie jego słowa: "Cóż mężniejszego, cóż piękniejszego nad poświęcenie miłego życia najmilszemu Jezusowi?" I dodaje: "Umęczon był zaś Wojciech, święty i pełen chwały męczennik Chrystusa, 23 kwietnia, i to w piątek; stało się tak oczywiście dlatego, aby w tym dniu, w którym nasz Pan Jezus Chrystus cierpiał za człowieka, także ten człowiek cierpiał dla swego Boga". W ten sposób spełniło się jego gorące pragnienie męczeństwa, które już od dłuższego czasu nosił w swoim sercu. Mówił bowiem przy różnych okazjach: "Chrystus umarł dla mnie, ja też powinienem umrzeć dla Chrystusa!" Jego krew męczeńska zrosiła naszą ziemię i była nasieniem, z którego w ciągu wieków wyrosły zastępy chrześcijan.
2010-11-17 15:27
Brawo Prusowie!
2010-11-17 15:46
Ciekaw jestem kto tak pieczołowicie spisał jego ostatnie słowa. Kiedy on niby miał wypowiedzieć te słowa, jak został zaatakowany znienacka:
"Jednak po 5 dniach w okolicy pruskiego grodu granicznego Chollin (na południowych brzegach jeziora Drużno obecnie wieś Święty Gaj – 23 kwietnia 997 odpoczywających po mszy odprawionej w świętym gaju (pole romowe) zaskoczyło 7 strażników prowadzonych przez kapłana. Wojciech – jako przywódca – uderzony toporem lub włócznią w serce został zabity przez Prusa imieniem Sicco, który – wg żywotów – miał wcześniej stracić w walkach z Polakami brata. Ciału odcięto głowę i nabito na pal wyrazem hańby."
Powiedz ToJu, jak on mógł w takiej chwili mądre maksymy wymawiać?
Ot, wymyslili piękną legendę, aby takich jak ty otumanić.
2010-11-17 16:00
Daj spokój, tojtojowi nie ma co tłumaczyć. Możesz waćpan do konia mówić, bo nie wiadomo, który głupszy
2010-11-17 17:10
Biografie wspominają, że "Wisłą udał się Wojciech do Gdańska, gdzie przez kilka dni głosił Ewangelię tamtejszym Pomorzanom. Stąd udał się w dalszą drogę. Aby nie nadawać swojej misji charakteru wojennej wyprawy, Wojciech oddalił żołnierzy. Niedługo potem dziki tłum otoczył misjonarzy i zaczął im złorzeczyć. Jeden z pogan uderzył biskupa wiosłem w plecy, aż mu brewiarz wypadł z rąk. Kiedy Wojciech zorientował się, że Prusy nie chcą nawrócenia, postanowił zakończyć misję powrotem do Polski. Prusacy poszli za nim. Miejsca męczeńskiej śmierci nie udało się uczonym dotąd zidentyfikować. Mogło to być w okolicy Elbląga lub Tękit (Tenkitten). 23 kwietnia 997 roku w piątek o świcie zbrojony tłum Prusaków otoczył trzech misjonarzy: św. Wojciecha, bł. Radzima i subdiakona Benedykta Boguszę. Rzucono się na nich i związano ich. Zaczęto bić Wojciecha i zawleczono go na pobliski pagórek. Tam pogański kapłan zadał mu pierwszy śmiertelny cios. Potem 6 włóczni przebiło mu ciało. Odcięto mu głowę i wbito ją na żerdź. Przy zwłokach pozostawiono straż. W chwili zgonu Wojciech miał 41 lat.
Po pewnym czasie wypuszczono na wolność bł. Radzima i kapłana Benedykta z propozycją do króla Polski oddania ciała św. Wojciecha za odpowiednim okupem..."
Świadkami tragedii byli wypuszczeni na wolność. Św. Wojciech tuż przed śmiercią był tego świadomym, że zginie. W zeznaniach wypuszczeni na wolność uczestnicy tego wydarzenia (świadkowie) mogli coś od siebie dodać, historię podkoloryzować... mogli, ale czy tak zrobili?
2010-11-17 17:19
Też myślę, że podkoloryzowane są to legendy. Czego to ludzie nie wymyślą. Są tacy, co twierdzą, że dziewica może zajść w ciążę bez pomocy chłopa. Co o takich powiesz?
2010-11-17 17:32
Myślę, że jedzą za dużo grzybów. Takich czerwonych z kropkami
2010-11-17 20:43
25 marca 1858 roku w Lourdes Matka Boża powiedziała wizjonerce: Ja jestem Niepokalane Poczęcie!
Potwierdzając tą prawdę w Fatimie zapewniła też, że: W końcu moje Niepokalane Serce zatriumfuje!
Kościół uczy, że "Syn Boży został poczęty za sprawą Ducha Świętego". Kościół w tej prawdzie o dziewictwie Matki Najświętszej trwa "od początku". Ale i od samego początku chrześcijaństwa drwili sobie z tej prawdy już starożytni przeciwnicy Chrystusa. O co tutaj chodzi? Chodzi o wielką wagę do prawdy właśnie. Gdyby dziewictwo Maryi było dla orędzia ewangelicznego tylko drugorzędnym szczegółem, prawda ta "roztopiłaby się w czyśćcowym ogniu" kpin i szyderstw, które na jej temat wypowiadano. Prawda nas wyzwoli. Walka o zwycięstwo prawdy nad kłamstwem jest jednocześnie walką "pomiędzy potomstwem Maryi a potomstwem węża". Jakie są owoce tych dotychczasowych zmagań sług Chrystusa i sług szatana? Chrześcijanie, odpierając zarzuty będące jednocześnie bluźnierstwem przeciwko Niepokalanemu Poczęciu uświadamiali sobie jeszcze bardziej, że wiara w dziewiczość Maryi jest fundamentem naszej wiary w Chrystusa Pana, który "powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych".
2010-11-18 01:04
akurat poganie nie mają żadnego powodu krytykować "niepokalanego poczęcia". Jeśli to robili w dawnych czasach, to wynikało to ze sporów polityczno-ideowych. Koncepcję tę krytykują raczej protestanci, ateiści i niektórzy innowiercy np. żydzi i muzułmanie, którzy wierzą w istnienie Jezusa, ale traktują Go jak człowieka - Żydzi jako buntownika, muzułmanie jako jednego z proroków.
Poza tym np. ja patrzę na takowe zupełnie inaczej - jako na związek Boga - w którego istnienie wierzę, ale jako jednego z wielu - z ludzką kobietą. Takich związków w kulturze znano wiele, choć przeważnie były one tłumaczone dosłownie - np. Zeus schodził na ziemię i porywał jakąś dziewczynę, czy to ludzką, czy np. nimfę. W tym przypadku do zapłodnienia miało dojść w sposób duchowy. Nie było ojca ludzkiego, bo był nim Bóg, po prostu. Zresztą myślę że jeśli Zeus zszedł na Ziemię, to też nie zrobił tego w postaci przypominającej ludzkiego mężczyznę, tylko w podobny, duchowy sposób. Zresztą mógł to zrobić jak chciał, to są metody Bogów, nie mi o tym sądzić.
2010-11-17 18:14
Wtracal sie w zycie i dostal to na co zasluzyl
2010-11-18 00:54
A gdyby jakś pogański kapłan przyszedł do kościoła i zaczął nawracać na swoją religię, to jaki los by go spotkał? Pewnie identyczny. Akurat św. Wojciech był łagodnym człowiekiem i uważam, że niesłusznie spotkał go aż tak surowy los, wystarczyło go odesłać tam, skąd wrócił ŻYWEGO, ew. pojmać do niewoli i zagonić do jakiejś roboty. Ale cóż, takie były czasy. Co innego św. Bonifacy, który ścinał święte drzewa - była to zbrodnia i świętokradztwo, takie samo, jak spalenie chrześcijanom kościoła czy znieważenie hostii. Z drugiej strony, ze słów świętego Wojciecha, które przytoczyłeś, wyziera jego niechęć do dawnych religii i to ona mogła go do śmierci zaprowadzić, jeśli np. kogoś obraził. Widać też niezrozumienie rodzimych wiar, w których nie czczono bałwanów, tylko Bogów symbolizowanych przez "bałwany", tak samo jak chrześcijanie nie modlą się do krzyża, tylko do Chrystusa. I tak samo jak "bałwany", krzyż jest "niemy" i "ślepy", bo raczej nie zdarza mu się przemawiać. Poganin nie pożąda ani nie potrzebuje zbawienia, poganin w nie nie wierzy. My mamy swoich Bogów, którzy zapewniają nam taki lub inny los w zaświatach, wielu z nas wierzyło i nadal wierzy także w odrodzenie (reinkarnację).
Ja nie jestem wrogiem chrześcijaństwa, a jedynie agresywnej chrystianizacji. Zniszczenie naszych dawnych religii uważam za zbrodnie motywowane politycznie - w Polsce nie było wyboru, tak samo jak na rozbiory nie mogliśmy się nie zgodzić. Uważam, że obie religie powinny były współistnieć, a każdy miałby prawo do swojego wyznania, tak jak w późniejszej Rzeczpospolitej było z innymi religiami i wyznaniami (katolicyzm, protestantyzm, islam, judaizm, kalwinizm, prawosławie, itd).
Sława Rodzimym Bogom, Boginiom, Przodkom i Polsce!! A także wolności i tolerancji między religiami.
2010-11-17 06:23
oraz gość bez jaj od tego z jajami...
znam ojca dyrektora (he,he - kumpel kiedyś) muzeum w Pelplinie, "z sąsiedniej parafii", bez którego decyzji żadne takie landszafty i inne mazy albo pomniki powstałe najpierw w alkoholowych oparach Flaszki GŁódzia albo innych zakonnych decydentów, nie miały by szans powodzenia.
Na jego działce, znaczy kurii takie świry przepadają z kretesem.
Kropka.
ale człowiek ten przez wiele lat uczył się, studiował i obcował z historią i kulturą polską i świata aby kiedyś w przyszłości siąść na tym stołku by bronić dziedzictwa a nie go niszczyć.
a cieniarzom od konserwacji (bo ten gość z Gdańska jest cieniutki - po wpadce w Mariackim teraz chce choć trochę twarz odzyskać) mówię - to nie twarz yo pupa.
2010-11-17 06:41
Za co? Bo mówi "niepoprawnie politycznie".
Abp Sławoj Leszek Głódź: W kwietniowe dni narodowego bólu - smoleńskiej tragedii - przed Pałacem Prezydenckim stanął krzyż. To tu dziesiątki tysięcy obywateli Ojczyzny w modlitewnym skupieniu, w ciszy przenikniętej bólem serc oddało cześć tragicznie zmarłemu prezydentowi Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Lechowi Kaczyńskiemu i jego małżonce, i pozostałym ofiarom tamtego tragicznego lotu. Lotu w służbie Ojczyznie, lotu w służbie pamięci o ofiarach katyńskiej kainowej zbrodni. To obok tego krzyża prowadziła droga do Pałacu Prezydenckiego, gdzie stały trumny pary prezydenckiej, ministrów i urzędników kancelarii. Nieco dalej, w gmachu Wspólnoty Polskiej, trumna marszałka Macieja Płażyńskiego.
Drewniany krzyż przyniesiony przez harcerzy. Świadek tamtego wielkiego poruszenia polskich serc. Ci, którzy ten znak tam postawili, mieli pewność, że tamta tragedia, że tamten ból, że tamten czas ściśniętych serc winien zostać upamiętniony, utulony - dla nas i dla tych, co przyjdą.
Patrzymy z bólem na zamęt wokół krzyża z Krakowskiego Przedmieścia! Na zamęt wokół pragnienia pomnika. Pytamy o jego źródło, o ich motywy. Komu zależy na inicjowaniu, a potem pogłębianiu nerwicujących podziałów? Dlaczego tak wiele pogardy? Trwa niepokój, czy tamta tragedia zostanie należycie uszanowana i uczczona. Niepokój, czy prawda o tamtym dniu zostanie należycie wyjaśniona! Niepokój, czy to wielkie duchowe przeżycie nie zostanie pomniejszone, zmarnotrawione, przytłumione, spłaszczone doraźnym interesem i polityczną grą.
To była narodowa tragedia. Dlatego Naród oczekuje narodowego pomnika, godnego pomnika w godnym miejscu w stolicy.
2010-11-17 06:44
2010-11-17 09:33
A przed zaśmieciarą nikt nie chce nas ochronić.
2010-11-17 14:09
Wiesz ToJa, szanuję Cię, bo mimo bycia opluwanym bez przerwy, a opluwanie myślących inaczej jest na tym portalu obowiązującym trendi trendem, umiesz wyrażać swoje poglądy i czynisz to cierpliwie, chociaż bez celu, bo i tak nikogo z tych pomiotów moralnych nie przekonasz.
Dziwi mnie jednak, że z takim zacięciem bronisz naszego pastucha Głódzia. Ten pijak obżartuch pasterzem był tylko wtedy, gdy jako dziecko pasł gąski gdzieś na wschodzie. Teraz jest egoistycznym pastuchem, który widzi tylko swoją wielkość (fakt- jest coraz grubszy), na swoją chwałę stawia szkaradne pomniki i chce budować gigantomańskie świątynie. W kazaniach politykuje jak przydupas Jarosława, a o Bogu, człowieku i wierze prawie nie wspomina. Jest najgorszym biskupem w dziejach diecezji. Diecezja to nie są kościoły, więcej kościołów, większe kościoły, ziemia kościelna, więcej ziemi, pomniki, więcej pomników, więcej krzyży itd. Diecezja to ludzie, ich wiara, ich problemy, ich bezrobocie, pijaństwo i beznadzieja, ale też ich rodziny, dzieci, nadzieje i przyszłość. A Głódź chyba nawet nie wie, że istniejemy. Naprawdę tęsknię do Gocłowskiego, o Kaczmarku już nie wspomnę.
2010-11-17 20:58
Nie jestem fanem Jarosława Kaczyńskiego, krytykowałem jego politykę setki razy, a mimo to różnimy się w ocenie abp Głódzia dokonań, w ocenie treści jego kazań.
Pozdrawiam.
2010-11-17 06:55
Aura dzisiaj nie łaskawa.Moher Ci zmoczy i straci fason,a to dopiero będzie
powód do bólu !
2010-11-17 07:17
2010-11-17 08:21
I to jest usprawiedliwienie do niszczenia zabytkowego miejsca w Gdańsku?
2010-11-17 11:05
Zapewne jest we wnętrzu kościoła tylko dlatego bo wiadomo że gdyby ten pomnik był na zewnątrz to bojówki SLD i PO by go zniszczyły.
2010-11-17 11:25
2010-11-17 11:30
A twoich ziomkow w Iraku chrzescijan znaczy ,tluka jak kaczki.Gdzie jest twoje miejsce????
2010-11-18 00:35
2010-11-17 06:26
myslałem, ze jestem delikatny ale na trójmiasto.pl to już przeginają, jak Sławoj Flaszka...
2010-11-17 06:48
Dla lewaków abp Sławoj Leszek Głódź "przegina": Pragnienie Narodu trzeba odczytywać, nie kluczyć, nie zwlekać. Trzeba przyłożyć ucho do duszy Narodu i wsłuchiwać się, jak bije jego serce. A to serce jest dotknięte arytmią nieufności, oskarżeń, podziału i pogardy dla części jego obywateli. To nie jest lekarstwo na ład społeczny i pokój w sercach. Maryjo, Królowo Pokoju, weź w opiekę Naród cały, Naród cały i wszystkich jego obywateli! Matko Boża Zielna, włóż do ręki naszym włodarzom gałązkę oliwną. Tylko z gałązką oliwną, na wzór Matki Bożej Zwycięskiej, można służyć i trzeba służyć narodowi.
2010-11-17 06:54
2010-11-17 06:27
czy nie ma w tej decyzji konserwatora odwetu za postawę arcybiskupa w sprawie
Jego rezydencji na Oruni?
2010-11-17 06:29
2010-11-17 07:59
bez jaj...teorie spisku tu knujecie niesamowite.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
