• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kosztowna odbudowa po awarii wodociągu przy Szańcu Jezuickim

Maciej Naskręt
7 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Motocykliści zmieniają Szaniec Jezuicki
Dopiero miesiąc po awarii na Chełmie udało się ustalić zakres jej napraw. Dopiero miesiąc po awarii na Chełmie udało się ustalić zakres jej napraw.

Nawet 1,5 mln zł może pochłonąć odbudowa szkód po awarii sieci wodociągowej przy ul. Kolonia Anielinki na Chełmie. Odbudową zajmie się Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych. Jest szansa, że koszty napraw pokryje ubezpieczenie.



Zobacz relację z miejsca awarii.

Nawet 1,5 mln zł może kosztować przywrócenie do stanu pierwotnego oraz zabezpieczenie przed ewentualną powtórką sytuacji fragmentu jezdni oraz przylegającego do niej muru oporowego na ul. Kolonia Anielinki zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku.

3 września doszło tam do awarii wodociągu - w jej wyniku runął około 50-metrowy fragment skarpy oraz muru oporowego stanowiącego obudowę zewnętrzną Szańca Jezuickiego wraz z częścią przebiegającej w jego koronie jezdni. - Właśnie opracowana została koncepcja naprawy uszkodzeń i zabezpieczenia pozostałej części terenu - suchej fosy Szańca Jezuickiego - przed ewentualną powtórką sytuacji z września - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy ZDiZ.

Czy urzędnicy radzą sobie z usuwaniem awarii infrastruktury?

Zgodnie z koncepcją prace podzielone zostaną na dwa etapy. Pierwszy zakłada odbudowę uszkodzonej skarpy oraz muru oporowego wraz z odbudową zniszczonej drogi. Prace zleci Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych (GZNK), który wspomagany będzie przez Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku (ZDiZ).

W pierwszym etapie przewidziano dwie koncepcje przeprowadzenia prac naprawczych. Podłoże będzie palowane, a na nim potem zostanie wykonany fundament i mur oporowy lub (to druga koncepcja) za istniejącym cokołem muru zabite zostaną betonowe kolumny. Wtedy na nich umieszczone będą płyty drogowe, a na cokole odbudowany zostanie mur z odzyskanej cegły.

- W chwili obecnej obie koncepcje pierwszego etapu prac przesłane zostały do wojewódzkiego konserwatora zabytków. To on zdecydować ma o sposobie przeprowadzenia naprawy. Zniszczona droga odbudowana zostanie po zakończeniu prac wzmacniających uszkodzony fragment skarpy - mówi Katarzyna Kaczmarek.

Drugi etap prac, czyli zabezpieczenie muru oporowego w suchej fosie, będzie prowadzony na całej jej długości w celu uniknięcia podobnych zdarzeń w przyszłości. Prace wykona też GZNK, ale już bez wsparcia ZDiZ. Tutaj wykonawca będzie musiał odtworzyć zwieńczenia przypór za pomocą nowych płyt oporowych.

GZNK na wszystkie prace ogłosi przetarg niezwłocznie po otrzymaniu od konserwatora informacji, którą opcję odbudowy skarpy i muru uznał on za najlepszą. Naprawa może być sfinansowana z polisy ubezpieczeniowej właściciela sieci wodociągowej - firmy SNG, a także zarządcy drogi, czyli Zarządu Dróg i Zieleni. Nie wyklucza się też udziału środków z budżetu miasta.

Do czasu zakończenia wszystkich prac naprawczych cała ulica Kolonia Anielinki pozostanie zamknięta dla ruchu kołowego.

Miejsca

Opinie (39)

  • SNG nie jest właścicielem sieci wodociągowej (4)

    Właścicielem sieci wod-kan jest Miasto Gdańsk (a konkretnie miejska spółka GIWK).
    SNG jest jedynie eksploatatorem sieci.

    • 13 1

    • a to dziwne... to znaczy, że płacimy za wodę drogo, bo niby inwestycje (3)

      a do tego z podatków płacimy za te inwestycje bo rury są miasta!? oddali śmietankę dla sng, a miasto pompuje kasę w serwatke :-) budyń z bitą śmietaną.... niezły przekręt.

      • 10 3

      • Przekrętem jest to że długi spółek miejskich nie są wliczane do długu miasta.
        Stąd tworzenie spółek jest w interesie miasta. Przerzucają długi na spółki, a budżet miasta niby nie ma nadmiernego deficytu.
        Takie spółeczki to np. GIWK, GIK - zadłużone po uszy.
        A kasa miejska niby się "domyka".

        • 1 1

      • Myślisz,że Saur nie płaci miasty za dostęp do sieci? (1)

        • 2 1

        • płaci ale jako ze udziałowcem SNG sa francuzi nasze pieniadze sa wywozone do francji. fajnie no nie?

          placimy za dostep do wody narodowi ktory wywiesil biala flage i wypial sie na nas w '39

          • 6 1

  • "zabite zostaną betonowe kolumny"

    Jak można zabić betonową kolumnę? Przez rozstrzelanie?

    • 7 0

  • SAUR NEPTUN...

    Oby tylko tej awarii nie UDAWAŁ że naprawia SAUR NEPTUN . Przecież ta firma nie ma ani odpowiednio kompetentnych , ani wykształconych pracowników , ani sprzętu .
    Udają , że pracują ujeżdżając w kolumnie 3, 4 samochodzików a awarie jakoś same nie chcą się naprawiać Pozory doskonale udają . Podwykonawców zatrudniają jeszcze gorszych " fachowców " , niż oni sami . Trzeba zobaczyć na mieście , tam gdzie leje się strumieniem woda , to będzie długo się lała . Pracownicy otrzymali polecenie ,żeby nie spieszyć się z naprawą , przecież i tak Miasto tzn. my durni mieszkańcy zapłacimy FRANCUSKIEJ firmie - trzeba dodać wielkie pieniądze . Co to za gospodarz , który oddaje obcym swój majątek ? Tak tylko może być w Polsce i Gdańsku , gdzie urzęduje Jaśnie Nam Panujący Prezydent Adamowicz i Spółka.

    • 6 1

  • A co z ceglanymi korytarzami biegnącymi pod ulicą?

    Czy zabytkowe chodniki kontrminerskie zostaną w tej części skarpy całkowicie zasypane?

    • 4 0

  • Się jaśnie państwu wodociągu zachciało! (1)

    To teraz mają. Wszystkie cywilizowane kraje zachodu odchodzą od wodociągów w kierunku studni indywidualnych, bo taka woda jest czystsza i tańsza. No ale Polak musi mieć wodociąg z instalacji miejskiej. Mentalność wczesnego PRL-u. Brak słów.

    • 3 17

    • Fajnie. A obok tych indywidualnych studni należy puścić jeszcze rynsztok (bo kanalizacja miejska to fanaberia PRL-u, brak słów) i będziemy mieli jesień średniowiecza, kiedy uważano wodę za zło, unikano mycia się a pijano głównie alkohol (co miało wówczas głębokie uzasadnienie sanitarno-epidemiologiczne). Ponieważ takie podejście doskonale wpisuje się w styl życia wielu naszych rodaków, nie dziwią tego rodzaju tęsknoty.

      • 11 0

  • ciekawe kogo pociągną za to ewidentnie zaniedbanie. (1)

    pewnie winnych nie będzie? q wystarczy słuchać ludzi, kontrolować instalacje...

    • 34 11

    • Kajzera Wilhelma

      • 6 1

  • właścicielem sieci jest GIWK a nie SNG

    SNG jest najwyżej eksploatatorem.

    • 20 3

  • odbudują z ubezpieczenia

    • 5 1

  • będą tak z rok z tym walczyć

    albo i więcej. Ta awaria to taka Wałowa bis. Tylko dalej od centrum więc dziura może straszyć jeszcze dłużej. Chociaż mnie się nawet wydaje, że ta dziura na Wałowej to wszystkim na rękę była - można było bez tłumaczenia się odciąć kawałek miasta od autobusów. No i jaka oszczędność od razu.

    • 21 6

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane