• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kryzys w Mevo. Czy operator przetrwa?

Zygmunt Zmuda Trzebiatowski
26 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe
Zygmunt Zmuda Trzebiatowski zastanawia się, czy projekt Mevo ma szansę przetrwać. Zygmunt Zmuda Trzebiatowski zastanawia się, czy projekt Mevo ma szansę przetrwać.

- Czy nie ma zagrożenia, że po zapłaceniu należnych transz z unijnej kasy i pomniejszeniu ich o kary, operator po prostu upadnie z uwagi na nierentowność projektu, a my (obszar metropolitalny) pozostaniemy z kilkoma tysiącami rowerów wymagających kosztownej obsługi (relokacja, wymiana baterii, serwis)? - pyta Zygmunt Zmuda Trzebiatowski, były kandydat na prezydenta Gdyni, który wywołuje do tablicy Nextbike Polska, Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot oraz prezydentów Trójmiasta.



Czy Mevo ma szanse przetrwać?

A propos Mevo i trwających dookoła dyskusji (opartych na bardzo praktycznych doświadczeniach, nie - akademickich) niezależnie od tego, jak bardzo sekundowałem rowerowi publicznemu jako idei i niezależnie od wątpliwości, które miałem na etapie postępowania, zastanawia mnie kilka rzeczy:

- czy ten system w oparciu o przyjęte założenia, skalę i koszty jest w stanie kiedykolwiek działać efektywnie (czyli tak, by nie było przesłanek do nakładania kar za nienależyte wykonanie)? Wiele wskazuje, że nie. Rozmowa z Rogerem Jackowskim sprzed kilku dni w Gazecie Wyborczej jest dość jasnym postawieniem sprawy, że obecny model ma duże szanse się wywalić.

- czy zostały już fizycznie nałożone kary na operatora systemu, w jakiej wysokości i czy je uiścił? Mam wrażenie, że jeszcze złotówka nie została zapłacona. Wiem, że kary są naliczane, ale zupełnie nie wiem, czy są już egzekwowane.

- czy i jakie kwoty operator już otrzymał od zamawiającego? Czy i ile rowerów stało się już własnością obszaru metropolitalnego? Czy z tych kwot potrącane są kary, czy to działania niezależne, czyli płacimy operatorowi 100 proc. z nadzieją, że potem on grzecznie zapłaci kary niezależnie od ich wysokości?

- czy odbywają się realne rozmowy na poziomie decydentów obszaru metropolitalnego z zarządem operatora, czy tylko wymiana pism?

- czy ktoś z prezydentów, wójtów czy burmistrzów obszaru metropolitalnego zabrał oficjalnie głos, jasno precyzując oczekiwania odnośnie dalszego funkcjonowania systemu w najbliższym czasie? Jakie jest stanowisko osób koordynujących politykę rowerową w Gdyni? Czy ktoś z radnych Gdyni monitoruje ten temat?

- czy nie ma zagrożenia, że po zapłaceniu należnych transz z unijnej kasy i pomniejszeniu ich o kary, operator po prostu upadnie z uwagi na nierentowność projektu, a my (obszar metropolitalny) pozostaniemy z kilkoma tysiącami rowerów wymagających kosztownej obsługi (relokacja, wymiana baterii, serwis)? Tak, może upaść, bo to przecież nie żaden światowy Nextbike tylko polska spółka, gdzie Nextbike ma wyraźnie mniejszościowy udział, a rządzi fundusz Larq.

- jeśli jest takie zagrożenie (a z niektórych publikacji, tudzież zmian w zarządzie operatora można wyczytać taką obawę, zwłaszcza gdy się widzi, że do zarządu wprowadza się osoby o hmm... specyficznych kwalifikacjach, np. pedagogika pracy z doradztwem zawodowym w Wyższej Szkole Pedagogicznej Związku Nauczycielstwa Polskiego), być może warto nie płacić żadnych pieniędzy i nie przejmować infrastruktury i rzeczywiście wypowiedzieć umowę z uwagi na niewywiązywanie się operatora z jej zapisów (opóźnienia, brak dostępności rowerów, nienależyte serwisowanie, nieuprawnione wstrzymanie możliwości zasilania kont i dokonywania rejestracji)?

Jasne, będzie kryzys - ale on i tak jest, natomiast kryzys już po wydaniu pieniędzy i pozostaniu na placu z tysiącami nieobsługiwanych rowerów będzie dużo większy... Być może wypowiedzenie umowy i zaproszenie do negocjacyjnego stołu jest lepszym rozwiązaniem niż siadanie do niego po utracie kluczowego argumentu (czyli pieniędzy w puli). Jasne, że wypowiedzenie byłoby spektakularne, jasne, że trudno je zrobić, gdy się odebrało już nagrodę za system, ale być może dbanie o pieniądze publiczne jest w ogóle spektakularne i mało popularne?

Wydanych pieniędzy nigdy nie dostaniemy już z powrotem - warunki i oczekiwania warto artykułować przed puszczeniem przelewu, a nie - po.

Czy nie jesteśmy dziś niebezpiecznie blisko momentu, gdy już nie jest to partnerskie traktowanie operatora, a zaczyna się brak dbałości o środki publiczne? Czy ktoś zechce zabrać głos w tej sprawie, czy będziemy udawać, że nic się nie dzieje?

O autorze

autor

Zygmunt Zmuda Trzebiatowski

- W poprzednim życiu przez pięć kadencji radny miasta Gdyni, obecnie na odwyku samorządowym. Prawnik, felietonista, mikroprzedsiębiorca, mieszkaniec Chyloni. Kocha Gdynię, ale nie bezkrytycznie. Nieutrudzony w próbach podejmowania dialogu, niezależnie od przeszkód. Felietony Zygmunta Zmudy Trzebiatowskiego w Trojmiasto.pl

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (705) ponad 20 zablokowanych

  • (2)

    Całe po tak z polską przez lata robiło

    • 61 35

    • Tusk wysysa energię słomką z baterii

      Widziałem w nocy

      • 10 2

    • Jak na razie to wszystkie partie tak robiły.

      • 0 3

  • Dlaczego baterie nie są ładowane w trakcie jazdy poprzez siłę mięśni ? (12)

    • 47 52

    • Bo to fizycznie i technicznie niemożliwe? (8)

      W ciągu godzinnej jazdy naładujesz najwyżej paluszka do pilota.

      • 28 4

      • no to słabo (1)

        system nie ma żadnych szans powodzenia w takim razie. Można zmieniać operatora co tydzień, ale nie w tym rzecz. W takiej formie po prostu jest to niemożliwe. Każdy rower musi mieć zapasową baterię i jednego prywatnego pracownika :). ok 5 tys. pracowników i będzie działało :D

        • 21 1

        • Jakby mieli łeb na karku

          To albo miasto zrobiłoby normalną specyfikację albo Nextbike mógł wprowadzić model biznesowy podobny jak w Lime (może bez rozstawiania swoich hulajnóg) - czyli partnerzy z podpisaną umową dostaliby ładowarki (no i zamienne baterie) oraz osobną aplikację pokazującą rozładowane rowery.
          Tylko, że skoro Nextbike tak długo walczył, żeby apka była sprawna to, nie wierzę w powodzenie logistyki zaproponowanego modelu.

          • 7 3

      • (5)

        Hmmm... Racja. Ale rovery Mevo mają chyba baterie ok. 10 Ah. W ciągu godziny jazdy można naładować (mniej więcej oczywiście) mniej więcej baterię o pojemności 2Ah (dwa lepszej jakości "paluszki"). Czyli zawsze to 20 procent baterii doładowane w ciągu tej godziny. Mało?

        • 3 12

        • Pojemności nie podaję się w Ah chyba że prównujesz te same woltaże. (2)

          mevo ma 10Ah, ale zapomniałeś że baterie mevo mają co najmniej 36V co daje razem ok 0,36 kWh. Paluszek może mieć 2,5Ah, ale przy napięciu 3,2V daje to 0,008 kWh czyli wartość 45 razy mniejszą.

          • 24 0

          • Ano masz rację. Nic to nie da.

            • 4 1

          • Racja. Rower z odzyskiwaniem energii i dobrą baterią kosztuje

            20 tysięcy. Te rowery bez osprzetu typu gps i zamek zwalniający w hurcie to góra 1500 zł.

            • 6 0

        • ale jak ładujesz to musisz użyć więcej własnej energii a ten rower ma wspomaga - błędne koło

          • 5 0

        • człowieku, co Ty piszesz. To miały być rowery wspomagane elektrycznie a nie stawiające większy opór.

          • 9 1

    • (1)

      Takiego szita bym w życiu nie pożyczyła.

      • 8 2

      • Komu byś nie pożyczyła ?

        • 0 0

    • Musiałbyś mieć siłę dinozaura.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    a własciwie co by się takiego stało, gdyby spółka upadła? (49)

    Pan Trzebiatowski wieszczy kataklizm w postaci tysięcy rowerów we władaniu miast, a jak dla mnie to wręcz idealne rozwiązanie. Sorry, ale ten system przy takich cenach nie ma w żadnej formie szans na siebie zarobić. A jak Nextbike upadnie, to przejąć cały system z aplikacją i te docelowe 4 tysiące rowerów elektrycznych, dołożyć drugie tyle nieelektrycznych (to tak na prawdę jedyny minus systemu, brak zwykłych rowerów) i mamy genialny system roweru miejskiego. A że trzeba będzie do niego dopłacać? Cóż, dopłacamy z podatków do setek innych, dużo mniej przydanych spraw, a ta może mocno zmienić sposób poruszania się po Trójmieście.

    • 301 109

    • Rozdawnictwo topienie kasy

      Nic się nie stało

      • 44 14

    • rowery nie są miasta tylko nextbike ;) (3)

      te rowery bez zaplecza są bezwartościowe. po co je przejmować od prywatnej spółki?

      • 44 6

      • rowery są miasta

        stojaki też. Aplikacja jest operatora

        • 12 10

      • (1)

        Jeśli spółka ogłasza upadłość, a ma jakieś zobowiązania do spłaty (kary umowne), to zajmuje się jej cały majątek, razem z prawami do własności intelektualnej (oprogramowanie systemu), które może mieć jakąś wartość. Miasto przejmuje to i zaczyna świadczyć usługę roweru miejskiego już "osobiście" bez udziału spółki prywatnej.

        • 11 7

        • O ile spółka nie kupiła oprogramowania od innej spółki albo użytkowała na zasadzie okresowej licencji:-)

          Poza tym majątek musi najpierw przejśc przez syndyka, nie tak że każdy przychodzi i mówi to sobie biorę bo mi wiszą jakąś kasę lub usługi. A syndyk ma priorytety co do zaspokajania wierzycieli i wcale nie musi to oznaczać przekazania mienia ruchomego (rowerów) jakiemuś wierzycielowi. Obudź się, nie po to w tym kraju tworzy sie to skomplikowane prawodawstwo żeby było tak łatwo jak sądzisz w razie przekrętów.

          • 28 3

    • Bylejakość (8)

      To, że już dopłacamy do setki kretyńskich pomysłów, nie oznacza, że 101 nie zrobi różnicy. Równajmy w górę, a nie w dół.
      Do przemyślenia - jeśli dotację z UE dostaje firma niemiecka, która realizuje projekt na terytorium Polski, to kto de facto jest beneficjentem dopłaty - Niemcy, czy Polska..? To w ramach dygresji, czy Polska więcej środków wpłaca czy wyjmuje z UE.

      • 45 13

      • Mało kto to rozumie!

        • 27 6

      • My! Użytkownicy Mevo!

        • 6 2

      • i**oto rowery miejskie niesą kretyńskim projektem przeciwnie są własnie jednym z niewielu tych (1)

        które są wartosciowe

        • 14 11

        • i**oto,

          rowery miejskie działają z powodzeniem w większości miast i są rewelacyjnym pomysłem. MEVO to porażka od samego początku i tylko do MEVO nie warto dopłacać

          • 7 2

      • (3)

        Polskie firmy tez czerpią zyski z pieniędzy UE za granica.
        Gdyby nie kasa z UE, byśmy co najmniej względem zachodu byli kolejne 20 lat do tylu.

        • 13 20

        • (1)

          Śmiem twierdzić, że cały czas jesteśmy 20 lat do tyłu, patrząc ile dóbr może za średnią pensję kupić Polak, a ile Niemiec czy Francuz. Więc kasa z UE nie ma tu nic do rzeczy.

          • 18 8

          • Tak jesteśmy ale różnica byłaby większa. Nie ma mozliwosci by bez kasy z UE zrealizować tyle inwestycji, rożnych programów ile jest w PL dotychczas zrobione. Bez kasy z UE bylibyśmy dalej trzecim światem.

            • 11 6

        • ile propocjonalnie wyciągają polskie firmy za granicą w stosunku do zagranicznych firm w Polsce?

          • 3 0

    • Pomsył fajny (3)

      świetny pomysł ale niestety juz miał problemy w fazie planowania, kto wymyslil ze 100% ma byc eletkro, o zasiegu na niecałe 3h jezdzenia w ktorych trzeba wymieniac i ladowac baterie? czy tu nikt nie widzi ze luzdie poprostu chca jezdzic na rowerach bo komunikacja jest do kitu i droga a na drogach ciagle korki?? Wielce zdziwieni ze ludzie korzystają z rowerow!! pomysl ok ale 50% nieeelektrycznych powinno byc.

      • 36 5

      • Jedyny problem, i to możliwy do błyskawicznej poprawy, to zbyt niskie ceny.

        • 10 12

      • i jakbyś szukał tego elektrycznego? Nieelektryczny to mam w piwnicy,

        • 4 4

      • wymóg przetargu był taki, że minimum 10% ma być elektrycznych, reszta to decyzja oferenta, z tym że premiowana dodatkowymi punktami przy rozstrzygnięciu przetargu

        • 3 3

    • Będziemy mieli 4 tys. niesprawnych rowerów (1)

      bez aplikacji która je będzie obsługiwać.

      • 24 2

      • nie taką ilość da się rozdać - płaci podatnik, czyli nikt

        • 0 0

    • (4)

      Jeśli nie będzie 100 % elektryków, to to będzie bezsens całego przedsięwzięcia. Nie w Gdańsku. Zwykły rower każdy ma.

      • 12 23

      • Nie do końca bezsens; swojego roweru nie zostawię przed sklepem albo przy SKM, bo mogę go więcej nie zobaczyć. A takim miejskim można sobie podjechać np. do Gdańska Głównego na jarmark, albo do Sopotu i zostawić przy stojaku; pospacerować bez przeciskania się z rowerem między ludźmi i pożyczyć następny na powrót. Albo wsiąść do skm czy autobusu gdyby zaczęło np. padać.

        • 37 1

      • i tu jestes w błedzie (1)

        • 3 2

        • powiem więcej: w mylnym błędzie

          • 3 2

      • Zawsze wiedziałem, że jestem wyjątkowy. Nie mam roweru.

        • 0 0

    • może sobie upadać...

      Tylko temu panu chodzi o to, żeby wcześniej nie zgarneli kaski za coś - co nie działa.
      Nie płacić im - kompensując z karami (jesli umowa pozwala) lub wypowiedzieć za niedziałający system

      • 18 0

    • (1)

      Ciągnąc myśl - dopłacamy do dróg, infrastruktury, bijemy na alarm smogowi. Uważam, że o niebo lepsze jest dopłacanie do mevo. Wszyscy na tym zyskujemy. Drogi w 3city niedługo będą totalnie zatkane, a alternatywy lepszej niż rowery nie znajdziemy. Nie mówię tu o dojazdach rowerem z Wejherowa, czy Rumii, ale poruszaniu się po Gdańsku czy np. Gdyni. na krótkich dystansach niejednokrotnie w autach siedzi tylko 1 osoba, dojeżdżająca codziennie do pracy. Lepszego rozwiązania na dzień dzisiejszy nie mamy więc może warto przemyśleć jak dopracować obecne.

      • 17 6

      • Jacy wszyscy?

        #gdziejestmevo

        • 4 0

    • I takie opinie się wyróżnia? Facet nie wie o czym pisze, a pisze bzdury (4)

      "A jak Nextbike upadnie, to przejąć cały system z aplikacją i te docelowe 4 tysiące rowerów elektrycznych, dołożyć drugie tyle nieelektrycznych"

      Przecież to jest bełkot bez składu i ładu. Jakie przejęcie? Na jakiej podstawie? Tak po prostu? Za darmo? Człowieku.....

      • 13 15

      • (2)

        Gdzie tu bełkot widzisz? Spółka ogłasza upadłość lub rozwiązuje jednostronnie umowę - na jedno wychodzi. Miasto nakłada kary, które spółka musi zaspokoić ze swojego majątku. Ich głównym majątkiem w spółce to rowery i system informatyczny.

        • 12 2

        • Michał Bebot? Gdzie??

          • 0 0

        • przejac system unformatyczny

          hahahahaha
          ot glupi
          ZUS tez przejmowal system informatyczny od Prokomu
          Prokom niezle zarobil.
          Pytanko dodatkowe . Czy kolega wie , jaki jest operator komorkowy ( nie Polski ) ktory zainstalowal swoje karty sim w rowerach ?
          Bo jesli oplacalo sie wejsc obcemu operatorowi gsm na polski rynek tylko po to zeby monitorowac rowery to widac skale przewalka
          2) Rowery nie elektyczne beda wymagaly calkiem innych stacji parkowania. A o to wlasnie chodzilo - zeby nie budowac takich stacji
          Nextbike.de nie zbankrutuje
          Mzonki
          Rzad niemiecki nie pozwoli.
          Predzej odetna nam cieolo.

          • 5 3

      • jestes i**otą i jeszcze sie tym chwalisz

        • 0 7

    • (2)

      brawo , dopłacaj sobie do czego chcesz ale dobrowolnie, komuniści to jednak najgorsze ....... jakie istnieje

      • 15 5

      • (1)

        = po-ko

        • 1 4

        • PO-KO = neomarksizm.

          • 1 3

    • (2)

      Proszę nie kłamać. System (rowery wraz z aplikacją mobilną i zapleczem serwisowym) jest własnością operatora, więc wraz z upadłością operatora cały system przestaje działać.

      • 10 1

      • (1)

        Rozpływa się w powietrzu razem z rowerami? System i rowery przejmuje miasto jako spłata zobowiązań spółki. To jest normalne postępowanie gdy jedna ze stron nie może wywiązać się z umowy i nie ma innego majątku na pokrycie zobowiązań.

        • 4 5

        • Kolejność zaspokajania (miasto jak każdy zwykły wierzyciel na końcu), tworzenie listy wierzytelności, środki zaskarżenia, sprzedaż mienia przez syndyka, plany podziału uzyskanych sum (przede wszystkim wynagrodzenie syndyka, podatki, pracownicy itp.), oczywiście z zaskarżeniem. Procedura na kilka lat, szanse zaspokojenie marne.

          • 4 0

    • zgadzam się - ten system trzeba jedynie dostroić (2)

      Ten Pan powinien zadać tylko jedno pytanie - co zrobić, aby system Mevo działał lepiej, zgodnie z oczekiwaniami.

      Być może również trzeba podnieść cenę - obecnie jest niska.

      Mevo -super pomysł !!!

      • 6 10

      • Co Ty chcesz stroić - fundamentalne błędy??

        To tak jak z pudrowaniem trupa - będzie ładniej wyglądał, ale nadal będzie nieżywy :)

        Super pomysł to jest sama idea roweru metropolitalnego - ale nie w takiej wersji i wykonaniu.

        • 9 2

      • Zgadzasz się bo chodziłes na wagary na matematyce

        • 0 0

    • (1)

      proponuję rowerowe. kolejne na liście piątki Jarka.

      • 1 5

      • liczba 5 dotyczy tylko pięciu rzeczy

        czyliżby giertych-maturzysta, że 2+2 =/ 4?

        • 0 0

    • miasto płaci za rowery i obsługę przez kilka (5)? lat

      jeśli spółka upadnie koszty obsługi spadną na miasto

      a całe to mevo zostało zaprojektowane tak że koszty wykonania sa niskie,

      a koszty funkcjonowania horrendalnie wysokie ( codzienne wymiany baterii wymagają przynajmniej kilkuset pracowników i kilkudziesięciu samochodów non stop)

      apropo tak samo zaprojektowana została spalarnia na szadółkach:
      minimalne koszty budowy (stara technologia rusztowa) i horrendalne koszty utrzymania (konieczna utylizacja w innym zakładzie (pewnie portservice) 300 kg toksycznych popiołow na każdą spaloną tonę śmieci)

      • 17 0

    • Masz świetnego pomyślą

      To nie medrkuj, zbierz podobnych sobie i wystartujcie do zarządzania systemem. Oczywiście zaplacicie różne wysokie kary i zarabiajcie do bólu, trzecie karierę aż miło

      • 2 5

    • Marcin poczytaj o przetargach , dotacjach ,przejęciem majątku , syndyku i takie tam , nic niestety nie jest tak proste

      • 2 0

    • NB Tricity otrzymał już 10 milionów zł przelewu...

      • 1 0

    • Aż się nóż w kieszeni otwiera jak czytam takie rzeczy

      To ile chcesz wydać kasy żeby utrzymać 4000 rowerów i właściwie po co? Żeby maja. 4 tys osób w porannym szczycie podjechało rowerem? Przypomnę tylko ze koszt 1wspólnego biletu ma całe Trójmiasto był szacowany na 60 mln dopłat i wtedy powiedziano ze takich pieniędzy nie ma i nie zrobią.

      • 4 0

  • ale żenada nic nie potraficie zrobić

    • 53 5

  • (2)

    zachciało się elektryków to macie... Jakby były zwykłe rowery, nie byłoby żadnych problemów

    • 117 10

    • Ale gdyby były "zwykłe", to nie można by odtrąbić takiego sukcesu ;)

      • 13 3

    • Tak to już jest...

      Jak ludzie nie mający odpowiedniej wiedzy, kompetencji i woli podejmują decyzje kluczowe dla dużej społeczności. Infrastruktura w postaci stacji do ładowania rowerów na stojakach kosztowała by krocie a wtedy nie było by tanio. Wiadomym jest że najlepiej wywalić miliony na nowatorski projekt nie spotykany do tej pory w skali kraju, a później przytulić dwa razy takie miliony dopłat i nagród i wyjść na swoje. Niestety ale w moim mniemaniu inicjatywa Mevo to jeden wielki przekręt i próba wyłudzenia pieniędzy.
      Rower miejski... Wielce potrzebny! Ale jak już Mevo zwinie żagle i zarządca ucieknie z pieniędzmi to polecam nastepnym razem myśleć o ludziach dla których miał być ten rower, a nie o własnej korzyści.
      Przypominam o sytuacji z EURO 2012 i słynnych namiotach dla kibiców, turystach. Operator wziął kasę po czym zniknął, o czym mało kto dziś pamięta.
      Zwryfikujcie proszę swoje wybory ludzi odpowiedzialnych za Waszą przyszłość!

      • 12 1

  • Hehe

    Obawy całkiem słuszne, z tym że raczej rowerów nikt Wam nie zostawi.

    • 37 1

  • Tak to jest (5)

    Jak na siłe chce się coś dać ludziom, co jest niedopracowane i mega słabe... żal i trwoga jak można taki prosty projekt zepsuć...Gdańska patologia

    • 74 19

    • Przestań wyzywać (1)

      wszystkich od patologii.
      Troll.

      • 4 6

      • Nie nazwał wszystkich tylko nazwał Gdańską patologię i ma rację.

        • 6 0

    • Jest piekne slonce! (1)

      Pozdrawiam wszystkich serdecznie

      • 5 2

      • Ty patolu!

        • 0 0

    • Peace

      • 1 0

  • o to w tym chodziło

    urząd marszałkowski się nachapał - a niemców przecież nie będą obarczać kosztami

    • 54 19

  • Szkoda (1)

    Skoro takie mamy pytania - upadek lada chwila

    • 49 3

    • Przekręt roku

      Kto najwiecej zyskał ?????

      • 1 0

  • Wiedzialem (1)

    Czułem że tak będzie, że to się posypie. Jak się polactwo za coś weźmie to tak musi się stać wcześniej czy później. Oczywiście nie ma winnych. Gdyby tak prawo pozwoli skazać na KS winnych to na pewno byłoby inaczej

    • 32 38

    • polactwo?, a ty kto d*pek? czy jeszcze gorzej. nie odpowiada nie korzystaj.

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane