- 1 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (259 opinii)
- 2 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (85 opinii)
- 3 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (89 opinii)
- 4 Bezdomny bez pracy udawał inwestora (53 opinie)
- 5 Napadli na salon gier i ukradli pieniądze (69 opinii)
- 6 Nie było ofert na przebudowę Świętojańskiej (186 opinii)
Księgowa ze SP nr 55 w Gdańsku zdefraudowała 1,2 mln zł
Policyjny film z zatrzymania kobiety
Księgowa, która ze Szkoły Podstawowej nr 55 w Gdańsku przez siedem lat miała wyprowadzać publiczne pieniądze i przelewać je na własne konto, według policji zdefraudowała w ten sposób 1 mln 187 tys. zł. Kobietę zatrzymano w poniedziałek. We wtorek przed południem usłyszała zarzuty.
Policjanci zaczęli jednak dokładniej sprawdzać "działalność" księgowej i natrafili na kolejne dowody mogące wskazywać na to, że zdefraudowana kwota jest znacznie większa. Okazało się, że łącznie kobieta zdefraudowała aż blisko 1,2 mln zł.
- Schemat działania kobiety był dość prosty. Zawyżając wartość faktycznych zobowiązań szkoły przerabiała zapisy w elektronicznych systemach księgowych poświadczając nieprawdę, a następnie dokonywała przelewów na własne rachunki bankowe. W ten sposób w okresie od kwietnia 2009 roku do lipca 2016 roku, przelewając na swoje konto kwoty od kilkuset do kilkunastu tys. zł, wyprowadziła ze szkoły ponad 1 mln 180 tys. zł - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Co więcej, jak dowiedzieliśmy się, podczas przeszukania mieszkania kobiety, znaleziono tam 6 kg tabletek ecstasy. Prawdopodobnie nie należały one jednak do niej, a do jej 25-letniego syna, który również został zatrzymany. W tej sprawie prowadzone będzie oddzielne postępowanie.
Nieprawidłowości zauważyła nowa księgowa szkoły
Przypomnijmy, cała sprawa wyszła na jaw w chwili, gdy dyrektorka szkoły w Nowym Porcie, na prośbę swojej księgowej, zmniejszyła jej czas pracy. W takiej sytuacji niezbędne było zatrudnienie drugiej osoby do rozliczeń - to właśnie ona zauważyła pierwsze sygnały świadczące o nieprawidłowościach.
Kiedy dyrektorka wraz z nową księgową prześledziły ostatnie dwa i pół roku działalności nieuczciwej pracownicy, okazało się, że przez ten czas wyprowadziła ona ze szkoły 370 tys. zł, z czego 190 tys. - wówczas nie sprawdzono jeszcze lat - między 2009 a 2013 rokiem.
To niejedyny taki przypadek
To co najmniej trzecia sprawa tego typu ujawniona w ostatnim czasie. 2,5 roku temu księgowa Zespołu Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 30 okradła kasę swojego pracodawcy na 100 tys. zł.
Natomiast w grudniu 2016 r. księgowa XIX LO w Gdańsku ukradła ze szkolnej kasy 116 tys. zł.
Opinie (240) 8 zablokowanych
-
2017-01-24 16:15
Za milion dwieście to jeszcze karzą?
Czy już kwota poza progiem?
- 10 0
-
2017-01-24 15:57
(1)
ciekawe 15 tys. miesięcznie znikało i dyrektor szkoły tego nie zauważył ? dziwne
- 20 1
-
2017-01-24 15:59
Proste
Wiadomo dlaczego. ;)
- 4 0
-
2017-01-24 14:07
była do tego kretynką (1)
Pewnie gdyby nie poprosiła o zmniejszenie liczby godzin, co było do przewidzenia, że będzie skutkowało zatrudnieniem nowej księgowej nikt by tego nie wykrył, (przynajmniej na razie).
- 9 0
-
2017-01-24 15:57
dyrektorka
Dyrektorka ma prawo skontrolować wszystko i nie potrzebowała do tego "kamuflażu",tym bardziej, że na wszystko wiecznie brakuje.
- 1 0
-
2017-01-24 15:25
U mnie domek obok koleś zmienia auta co 3 dni (1)
Ciekawe kiedy coś bedzie o nim na Trójmieście...
I czy milicja przeszukuje regularnie salony gier czy tylko śpią po krzakach- 9 3
-
2017-01-24 15:28
Konfitura
- 2 2
-
2017-01-24 14:49
ile zarabia taka wieloletnia księgowa w szkole w Gdańsku? (2)
- 1 1
-
2017-01-24 14:53
a co to, od zarobków zalezy czy ktoś może być złodziejem a kto nie? (1)
- 3 3
-
2017-01-24 15:17
Nie, od zarobków zależy motywacja
Znam ludzi z trójmiasta, którzy robili wałki tylko na początku, gdy zarabiali 2-3k i po prostu nie wystarczało na normalne, cywilizowane życie. Teraz gdy mają 4-5k wałków już nie robią, bo oni po prostu chcą mieszkania w którym nie muszą sobie chodzić po piętach, samochodu, którego nie muszą pchać, zwyczajnych, ale regularnych wakacji, okazyjnych wypadów do przysłowiowego kina czy restauracji i drobnych oszczędności w razie W. Nic więcej.
- 4 2
-
2017-01-24 15:17
To taka samozwańcza Szkolna Kasa Oszczędności.
Do tego synalek rozprowadzał MDMA, zapewne pośród klientów tej kasy, heh.
- 6 0
-
2017-01-24 15:16
Z ostatniej chwili,
Przy wpłacaniu kaucji okazało się że mąż oskarżonej przyjechał skradzionym 2 miesiace temu a6 na osowej
- 8 1
-
2017-01-24 15:10
Gdybym nie pozwolił dać się okradać, dzisiaj chłopaki z LPP biegali by mi po fajki...to ja bym był właścielem Forum Radunia, Bał
i nie mniej aniżeli połowy Gdańska. A KTO WIE CZY i nie Europy i nie jest to przesada.
Nie posłuchałem, nie dotarło do mnie, powiedzenie moje mamy:
" Nikt ci nie dołoży..." ale, jako żyje Jedyny, odrobię straty i stanę na nogi, mój majątek jest w niebie i w mojej głowie...Chyba, że Bóg zdecyduje inaczej.
Allelujah!- 1 0
-
2017-01-24 15:10
i wszystko jasne
Stary portco tu gadac tu taki klimat ze deprawuje ;) co innego Nowy port :)
- 0 1
-
2017-01-24 12:12
(1)
Posiedzi, wyjdzie i wykopie to, co zakopała :)
- 28 1
-
2017-01-24 15:08
Nie posiedzi- zawiasy bo nie karana plus doda sobie jakąś chorobę
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.