• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W niedzielę Mevo nie będzie działać

Michał Stąporek, Rafał Borowski
30 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 22:09 (30 marca 2019)
Najnowszy artykuł na ten temat Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe
Naładowana w pełni bateria umożliwia przejechanie rowerem Mevo ok. 60 km. Liczba ta może ulec wahaniu w zależności od stylu jazdy. Naładowana w pełni bateria umożliwia przejechanie rowerem Mevo ok. 60 km. Liczba ta może ulec wahaniu w zależności od stylu jazdy.

Nieco ponad 200 sprawnych rowerów było dostępnych w systemie Mevo w sobotę ok. godz. 13. Powinno być ich 1224. To oznacza, że gotowych do jazdy mogło być raptem 15 proc. rowerów. Przedstawiciel firmy Nextbike - która zarządza Mevo - informuje, że zwiększono już liczbę załóg, które zajmują się ładowaniem rowerowych baterii, a problem niesprawnych jednośladów zostanie szybko zredukowany.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Którym danym dotyczącym dostępności Mevo wierzysz?

Aktualizacja, godz. 22:08 W sobotę późnym wieczorem operator systemu Mevo poinformował, że w niedzielę system nie będzie działał.

"Popularność Mevo zaskoczyła. Wypożyczeń jest tak dużo, że przyłącza energetyczne nie wytrzymują obciążenia. Moce przerobowe są dwukrotnie zwiększone, potrzeba jednak 24 godzin na unormowanie sytuacji. Dlatego w niedzielę, 31 marca, system nie będzie funkcjonował. Rowerów w tym czasie nie będzie można wypożyczyć. Czas obowiązywania abonamentów przedłużymy w związku z tym o dwa dni.

To pozwoli na naładowanie wszystkich baterii w rowerach i zbudowanie zapasu, by w kolejnych dniach podobne sytuacje się nie powtórzyły.

Głównym problemem na pierwszym etapie wdrażania systemu były niedobory energii w bazach ładujących. Biorąc pod uwagę niespotykany dotąd tak wysoki wskaźnik wypożyczeń szybko okazało się, że punkt ładowania w Gdańsku jest niewystarczający. W piątek uruchomiony został dodatkowy punkt ładowania w Gdyni. Niestety, podczas ładowania wszystkich baterii naraz, w obydwu bazach w nocy z piątku na sobotę nastąpiły przeciążenia sieci, co na kilka godzin przerwało ładowanie.

- Trudności z dostarczeniem mocy to podstawowy problem w rozwoju polskiej elektromobilności, niestety natknęliśmy się na niego w praktyce - mówi rzecznik Nextbike Polska, Marek Pogorzelski.




70 w Gdańsku, 37 w Gdyni, 7 w Sopocie - tylko tyle dostępnych rowerów Mevo w Trójmieście wskazywała po godz. 13 w sobotę strona Monitor-Mevo. Jak działa? Nie wiemy, prawdopodobnie pobiera dane z oficjalnej aplikacji systemu Mevo, ale pewności nie mamy. Powstała ona oddolnie i nie ma związku z firmą NextBike, która zarządza systemem rowerów miejskich w Trójmieście i na Pomorzu.

Nie ma więc pewności, że prezentowane przez nią dane są rzeczywiste i prawidłowe.

Oficjalna aplikacja Mevo nie pokazuje, ile rowerów jest dostępnych łącznie na terenie działania systemu. Trzeba by przejrzeć osobno wszystkie stacje Mevo, by to policzyć. Tak właśnie prawdopodobnie działa aplikacja amatorska.

Po kilku dniach korzystania z systemu Mevo wiadomo już jednak, że dane z oficjalnej aplikacji należy traktować z dystansem. Bywało, że aplikacja pokazywała pustą stację, a tymczasem stały na niej gotowe do jazdy rowery. Zdarzały się także sytuacje odwrotne.

Puste stacje systemu Mevo - takich zrzutów ekranów dostaliśmy dziś od czytelników Trojmiasto.pl kilkanaście. Puste stacje systemu Mevo - takich zrzutów ekranów dostaliśmy dziś od czytelników Trojmiasto.pl kilkanaście.
Dowodzą tego także głosy naszych czytelników, którzy od sobotniego poranka zasypują nas informacjami o braku dostępnych rowerów Mevo w Trójmieście.

Niewykluczone więc, że pierwszego wolnego od pracy dnia działania systemu, w słoneczną sobotę, jedynie co piąty rower Mevo jest sprawny. We wtorek, 26 marca, gdy system ruszał, oficjalnie poinformowano, że w 14 miastach Pomorza udostępniono 1224 rowery.

Co się stało? Nextbike, czyli firma, która zarządza systemem Mevo, nie radzi sobie z wymienianiem zużytych baterii w rowerach. Pierwsze problemy z rozładowanymi bateriami pojawiły się w czwartek koło południa, a więc około 48 godzin po uruchomieniu systemu.

Tłumaczono wówczas, że mamy do czynienia z wyjątkową sytuacją, gdy wszystkie baterie rozładowały się w tym samym czasie - ponieważ wszystkie rowery zostały udostępnione jednocześnie. To z tego powodu naładowanie wszystkich baterii w krótkim czasie miało być wyjątkowo trudne.

Pojawiły się uspokajające komentarze, że na miasto ruszają ekipy, które będą wymieniać baterie. Część rowerów faktycznie "ożyła" i stała się dostępna, ale znakomita większość stała bezczynnie w swoich stacjach, czekając na naładowanie.

W sobotę sytuacja wyglądała jeszcze gorzej.

Baterie rozładowują się szybciej, niż zakładano



O wyjaśnienie tego problemu zwróciliśmy się do firmy Nextbike. Jej przedstawiciel nie ukrywa, że głównym winowajcą całego zamieszania jest zbyt szybkie rozładowywanie się baterii w rowerach Mevo. Warto pamiętać, że w pełni naładowana bateria umożliwia jazdę na dystansie ok. 60 km.

- Nie widziałem wcześniej strony, która rzekomo zlicza nasze dostępne rowery. Wiarygodne informacje o ich dostępności można znaleźć w aplikacji Mevo lub na stronie rowermevo.pl. Zapewniam, że rowerów Mevo jest tyle, ile powinno być, czyli 1224 sztuki. Te, które są niewidoczne na mapie, są zarezerwowane przez użytkowników albo mają rozładowane baterie. Nie ukrywam, że baterie rozładowują się szybciej, niż pierwotnie zakładaliśmy. Każda bateria po pełnym załadowaniu umożliwia przejechanie co najmniej 60 km, może to się zmieniać w zależności od sposobu użytkowania - komentuje Marek Pogorzelski, rzecznik prasowy firmy Nextbike.
To wersja oficjalna. Można w nią wierzyć lub nie. Wydaje się jednak, że bardziej prawdopodobnym wytłumaczeniem paraliżu Mevo jest to, że NextBike nie ma wystarczającej liczby baterii na wymianę. I dlatego działa tak mało rowerów.

Zwiększono liczbę załóg ładujących rowery



Wszystko wskazuje na to, że poziom zainteresowania rowerami Mevo po prostu przerósł najśmielsze oczekiwania zarządcy. Najlepiej obrazują to statystyki dotyczące wypożyczeń jednośladów. Nasz rozmówca zapewnia, że w związku z tym zwiększono liczbę załóg zajmujących się ładowaniem baterii, a problem powinien - nomen omen - rozładować się w ciągu najbliższych dni.

- Do wczoraj do północy odnotowaliśmy 38 tys. wypożyczeń rowerów, co przekłada się na ponad 10 tys. wypożyczeń na dobę. To ok. ośmiu wypożyczeń na jeden rower, czyli bardzo dużo i sporo więcej, niż pierwotnie zakładaliśmy. Dążymy do tego, aby jak najszybciej zwiększyć nasze moce przerobowe, by szybciej wymieniać rozładowane baterie. Zwiększyliśmy już liczbę załóg, przez całą dobę jeżdżą po mieście i wymieniają rozładowane baterie. Mam nadzieję, że już niebawem ten problem zostanie rozwiązany i baterie będą szybciej ładowane - uzupełnia Pogorzelski.

Rozładowane rowery Mevo na jednej ze stacji w Chyloni

22:06 30 MARCA 19

PILNE! Rowery Mevo będą niedostępne w niedzielę (72 opinie)

- Popularność MEVO zaskoczyła! Wypożyczeń jest tak dużo, że przyłącza energetyczne nie wytrzymują obciążenia. Moce przerobowe są dwukrotnie zwiększone, potrzeba jednak 24 godzin na unormowanie sytuacji. Dlatego w niedzielę, 31 marca, system nie będzie funkcjonował. Rowerów w tym czasie nie będzie można wypożyczyć. Czas obowiązywania abonamentów przedłużymy w związku z tym o dwa dni - informuje zarządca systemu Mevo.
- Popularność MEVO zaskoczyła! Wypożyczeń jest tak dużo, że przyłącza energetyczne nie wytrzymują obciążenia. Moce przerobowe są dwukrotnie zwiększone, potrzeba jednak 24 godzin na unormowanie sytuacji. Dlatego w niedzielę, 31 marca, system nie będzie funkcjonował. Rowerów w tym czasie nie będzie można wypożyczyć. Czas obowiązywania abonamentów przedłużymy w związku z tym o dwa dni - informuje zarządca systemu Mevo. Zobacz więcej

Miejsca

Opinie (1234) ponad 20 zablokowanych

  • W Gdyni ani jednego wszystkie rozładowane (3)

    • 26 5

    • Dom Marynarza (1)

      Dzisiaj rano wypozyczylam ale teraz jak chce wrócić to niestety nie ma wogole.. Przy plaży kompletna lipa

      • 6 0

      • Wsiadaj w trajtek

        • 1 0

    • Na Babich Dołach ani naładowanego ani nawet rozładowanego.

      Po co ten cyrk za tyle milionów z kasy podatników? Coś wydaje mi się, że poszedł jakiś gruby wałek przy tym przedsięwzięciu.

      • 5 0

  • Na baterie słoneczne (1)

    Zróbcie je na baterie słoneczne

    • 31 6

    • Rower bez pedałòw

      A może by tak z żaglem, nie tylko z solarem. Wiatròw w Gdańsku bėdzie.

      • 3 0

  • Co stoi na przeszkodzie, żeby mevo były tez klasyczne (12)

    Rowery po 1000zł mogliby nakupić całe kontenery. W końcu rower jest też po to, żeby "spalać" kalorie

    • 59 6

    • (10)

      Skoro nowy chiński rower miejski z koszykiem z przodu kosztuje na allegro 359 złotych to ile w Chinach może kosztować w hurcie?

      • 16 2

      • (2)

        Takie rowery jak stawia nextbike kupuje się w chinach na tony albo na kontenery. Tam się nie kupuje na sztuki. Gdzieś było wyliczenie że nasz jeden elektryk kosztował ich ok 620 pln

        • 15 5

        • Rower może jest tani ale bateria zapasowa to już inna bajka.

          Zresztą liczyć cenę gołego roweru to brednia. Czytnik i blokada sterowana z wifi plus system informatyczny to kupa kasy. ITowcy zarabiają przeciez po 10 tysiaków. Do tego cła, zusy srusy i vat - panstwo też łyka swoje. Te wasze .50 groszy to nic.

          • 6 4

        • Przebitka

          Do systemu sprzedali go za 12.000,- zł.

          • 6 0

      • (5)

        To sobie kup taki chiński rower. Najlepiej od razu 10, bo tylko 1 może nada się do jazdy. Reszta będzie miała problem aby go odpowiednio wyregulować.

        • 8 3

        • A te to jakie są myślisz ? Produkowane w USA ?

          • 7 1

        • (1)

          Kupiłem w 2017 nowy rower MTB za 599 zł. Ma amortyzator z przodu oraz z tyłu. Z przodu hamulec tarczowy. W jedną sobotę rozkręciłem i napchałem sporo samochodowego smaru do łożysk, wyregulowałem przerzutki, hamulce. Przesmarowałem linki i łańcuch. Nic trudnego. Nawet średnio rozgarnięty gimbus bez problemu to zrobi. Jeżdżę dużo po leśnych ścieżkach i póki co od wiosny 2017 rower jeszcze nie odmówił posłuszeństwa.

          • 13 1

          • no no tak tak

            amortyzator i hamulec tarczowy. na linkę. i rama z tajmiczego stopu "Xbrtico4599200 racing pro alloy".

            park oliwski to nie las.

            • 0 0

        • a ty myślisz że GDZIE te rowery sa produkowane? w Niemczech może? (1)

          • 6 3

          • zgadłeś, w Lipsku

            serio uważacie, że postawiliby na ulice najtańszy sprzęt, który wymagałby ciągłego serwisowania? Za każdy niesprawny rower, sa kary umowne.
            Rowery mają być proste, ale w miarę wytrzymałe.

            • 5 1

      • Jedna rozbita twarz, bo rama pękła i zacznie się kolejna fala hejtu.

        Nie mam pytań.

        • 1 5

    • bo nasi madrzy włodarze tak zadecydowali - ja też wolałbym normalny rower

      • 12 2

  • To miasto carycy we wszystkim to syf i badziewie

    • 26 15

  • Opinia wyróżniona

    rower!? (1)

    Powinna być możliwość wypożyczenia nawet bez wspomagania elektrycznego, przecież to rower. Ładowanie tylko w nocy!

    • 44 7

    • A ja się nie zgadzam przepraszam bardzo ja po to płacę aby podczas jazdy aż tak mocno się nie męczyć

      • 7 9

  • (1)

    Sycylijski przekręt kolejny

    • 40 14

    • Ten znowu z tą Sycylią..

      • 2 2

  • Opinia wyróżniona

    Nie jest dobrze (1)

    Rowery mają wspomaganie elektryczne, co miało być ich największą zaletą. Teraz po starcie systemu okazuje się, niestety, że to największa wadą...

    • 60 3

    • To dalej jest zaleta.

      Ja tu widzę winę firmy która to obsługuje.
      Nagle zaskoczeni, że bateria nie starcza na 60km. To jak oni testy systemu robili?
      A do tego nie przewidzieli że potrzebują dobrego przyłącza od energii. To już jest brak profesjonalizmu. Ja nie wiem - planowali ładować to w gniazdku elektrycznym w pokoju prezesa?

      • 9 2

  • (1)

    W całym Gdańsku stoją rozładowane rowery... Jak co piąty rower jest naładowany, to chyba ktoś kogoś celowo wprowadza w błąd. Firma nie przygotowała się odpowiednio i tyle. Nie ma co ich usprawiedliwiać, kupiłem abonament więc mam prawo narzekać.

    • 53 2

    • Skutery na minuty Blinkee city są lepsze i zawsze są dostępne

      • 4 4

  • 60 km na jednej baterii? Ktoś tu jednak mija się z prawdą! (3)

    Skoro mamy średnio 8 wypożyczeń na rower, z oficjalnych danych mamy średnio około 3km przejechanych na wypożyczenie, to nawet licząc średnio 4km przejechane na wypozuczenie daje nam 32km przejechane na każdy rower! Chwalą się ze na każdym lądowaniu rower przejedzie 60km a tu przy średnim przejechanym dystansie 30km wszystkie baterie padły. Ktoś ładnie nas okłamuje, a do tego bierze gruby chajs z naszych podatków i portfeli! Zapłaciłem abonament za coś z czego nie mogę korzystać! Widać ewidentnie ze Nextbike nie radzi sobie z zadaniem. Kupili słabe baterie i rowery zeby jak najwięcej zarobić a teraz robią dobrą minę do złej gry!

    • 55 6

    • 60km

      Z górki z wiatrem

      • 6 0

    • Bicie piany bo 10 cebulionów wydane.
      To 4 Tatry na miejscu.

      • 2 4

    • da się nawet 100 km

      Zależy od jazdy. Powyżej 25km/h wspomaganie się wyłącza, poniżej 30% naładowania praktycznie go nie czuć. Zrobiłem ponad 20km na 40% i zostało 25%, a jechałem wolno bo było ciężko (średnia ~17km/h). Jest jeszcze kwestia tego jak jeździmy, jak zjeżdżamy z górek i nie pedałujemy to zasięgu nie tracimy

      • 0 0

  • Policzmy (9)

    Docelowo ma być ponad 3 razy więcej rowerów jak jest teraz. Przyjmując, że w rowerze trzeba wymieniać baterię minimum co 3 dni (w sezonie pewnie co 2) to codziennie będą musieli wymieniać mniej więcej tyle baterii ile jest dziś w sumie rowerów. A na oko dziś działa 20-30% floty? Jak oni to widzą dalej jak ich zaskoczyła sytuacja w pełni standardowa?

    Taki system jest nierealny do obsługi. Ponad 1000 wymian baterii na dobę? Ile osób oni chcą zatrudniać? Jaki będzie tego koszt? Przecież zyski z abonamentów na benzynę do samochodów obsługi nie starczy...

    Już pomijam fakt, że po pierwszych dniach wychodzą błędy konstrukcyjne samych rowerów. W wielu nie działa wspomaganie, urywają się nóżki a blokady na szprychach raczej też nikt nie przetestował....

    • 80 4

    • To wspomaganie elektryczne na 60 km to chyba żart. Tak jak piszesz ciągła wymiana baterii. Może się nie znam ale chyba są rowery,które w czasie jazdy ładują baterie. A proszę zauważyć,ze nieustannie wymieniana bateria traci swoją moc może się zdarzyć że starczy jej na kilka kilometrów Podobno mevo to najnowocześniejszy system rowerowy.

      • 13 2

    • Zatrudnią Ukrainców do wymiany baterii, będzie spoko.

      • 5 0

    • (3)

      Z obserwacji wynika że te rowery obecnie jeżdżą w ciągu dnia prawie na okrągło. Ja mam na kącie już ok 10 przejazdów że średnią prędkością między 17 a 20 km/h. Więc bateria może się rozładować nawet już po 4 godzinach. Rower może nawet 2 razy w ciągu dnia wymagać wymiany bateri

      • 9 1

      • Na kącie ? Niezłe masz konto...

        • 3 1

      • Napisz o tym na fejsbuku

        • 2 0

      • w sezonie bedzie gorzej

        • 1 0

    • Swoją drogą

      Ciekawe ile samochodów do tej wymiany baterii potrzeba i ile kilometrów będzie każdy z tych samochodów robić aby obsłużyć rowery ;)

      • 6 0

    • (1)

      złe założenia - bateria będzie się rozładowywać 2x dziennie. Baterii nikt nie wymienia, tylko zawożą rowery do bazy gdzie są podłączane do ładoania.

      • 2 1

      • No to juz totalna głupota

        • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane