- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (249 opinii)
- 2 Od soboty spore utrudnienia na A1 (48 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (300 opinii)
- 4 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (21 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (27 opinii)
- 6 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (166 opinii)
Które przychodnie działają w Trójmieście
W piątek, około południa, blisko 34 proc. gdańszczan, 20 proc. sopocian i 16 proc. gdynian nie miało łatwego dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej, ponieważ ich przychodnie nie miały umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Sytuacja zmienia się jednak dynamicznie i placówek, które podpisują kontrakty, przybywa. Mimo to pacjenci i tak mają sporo powodów do nerwów.
Pan Sławomir zgłosił się do lekarza ze swoim czteroletnim synem, który miał wysoką gorączkę.
- Mieszkam na osiedlu Cztery Pory Roku, ale Nowy Rok spędzaliśmy u teściów we Wrzeszczu na Wajdeloty. W nocy syn dostał wysokiej gorączki, żeby więc nie jeździć z nim po mieście, żona zarejestrowała go na godz. 11.50 do przychodni, która mieści się dosłownie naprzeciwko mieszkania teściów - mówi Sławomir Piepka. - Kiedy weszła do przychodni okazało się, że poza lekarką i właścicielem nikogo tam nie ma. Niestety ani pani doktor, ani właściciel nie zgodzili się na przyjęcie syna w ramach NFZ, bo - jak stwierdzili - nie mają kontraktu. Zgodzili się przyjąć syna, jeśli za wizytę zapłacę 70 zł.
Niestety, takich przychodni w Trójmieście, jak i na całym Pomorzu, które nie przyjmują ubezpieczonych pacjentów, jest więcej.
- W 2014 w województwie pomorskim mieliśmy zarejestrowanych 297 podmiotów medycznych, które udzielały świadczeń medycznych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Spośród nich umowy przedłużyło 213, co przekłada się na 319 miejsc udzielania świadczeń [niektórzy świadczeniodawcy udzielają świadczeń w ramach jednej umowy w kilku miejscach - przyp. red.] - informował około południa Mariusz Szymański, rzecznik prasowy Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Gdańsku.
O tej porze dnia bez umów wciąż było ok. 140 miejsc - około, ponieważ już od rana do pomorskiego NFZ wpływały kolejne podpisane umowy.
- Sytuacja jest dynamiczna. Co 15 minut aktualizujemy liczbę placówek na stronie pomorskiego NFZ - dodaje rzecznik.
W Gdańsku 66 proc. populacji (tym wskaźnikiem posługuje się NFZ) ma zabezpieczoną podstawową pomoc medyczną, w Gdyni wskaźnik ten wynosi 84 proc., a dla Sopotu 80. proc.
Co mają jednak zrobić pacjenci, którzy zastaną zamknięte drzwi do swojej przychodni?
- Przypominamy, że każdy pacjent ma prawo zmienić lekarza POZ trzy razy w ciągu roku i może to zrobić od piątku składając stosowną deklarację u nowo wybranego lekarza - tłumaczy Mariusz Szymański. - Deklarację można otrzymać zarówno w rejestracji, jak i w funkcjonujących przychodniach oraz na stronie NFZ. Jeśli chodzi o nocną i całodobową opiekę lekarską nic się nie zmieniło, bowiem są to usługi medyczne odrębnie kontraktowane, a więc od godz. 18 do 8 obowiązuje ta sama lista placówek co w 2014r. Jak i w niedzielę i święta.
Tu pobierzesz deklarację wyboru nowego lekarza
Nowego lekarza nie trzeba będzie wybierać na stałe.
- Szanujemy to, że pacjent jest przywiązany do swojego lekarza i tylko dlatego, że jego przychodnia nie jest otwarta 2 stycznia musiał skorzystać z wizyty u innego, dlatego dajemy możliwość udzielenia jednorazowej wizyty bez konieczności zapisywania się do nowego lekarza na stałe - mówi Małgorzata Paszkowicz, dyrektor Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. - Taką wizytę NFZ sfinansuje.
Osoby, które do tej pory korzystały z usług zamkniętych od 2 stycznia gabinetów lekarzy rodzinnych mogą do odwołania uzyskać podstawową pomoc lekarską w godz. od 8 do 18 w szpitalnych oddziałach ratunkowych i izbach przyjęć szpitali oraz placówkach udzielających pomocy medycznej w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.
Urzędnicy NFZ przekonują, że nawet najbardziej oblegany SOR w Gdańsku, czyli w szpitalu Copernicus nie odnotował wzmożonego ruchu chorych w związku z zamkniętymi przychodniami.
Lista przychodni podstawowej opieki zdrowotnej otwartych od 2 stycznia 2015 roku
Lista przychodni podstawowej opieki zdrowotnej zamkniętych od 2 stycznia 2015 roku
Aktualną informację na temat działających przychodni można uzyskać pod specjalnymi numerami NFZ. Od piątku działa nowa, całodobowa i bezpłatna infolinia dla województwa pomorskiego: 800 007 796. Informacje o POZ można również otrzymać korzystając z płatnych infolinii pomorskiego NFZ - w godz. od 8 do 16 w dni powszednie należy dzwonić pod numer 58 32 18 626 lub 58 32 18 635, a od godz. 16 do 8 oraz przez całą dobę w dni wolne od pracy i święta pod numery: 58 731 10 11 lub 801 090 018.
Dyrektor pomorskiego NFZ apeluje też do lekarzy, którzy zastanawiają się nad podpisaniem umowy. - Wobec dość trudnych warunków uruchomiliśmy krótką ścieżkę do tego aby wszystkim, który są chętni do zarejestrowania i uruchomienia gabinetu podstawowej opieki zdrowotnej ułatwić tę drogę - dodaje Małgorzata Paszkowicz. - Takie przychodnie mogą uruchamiać nie tylko lekarze rodzinni, ale również internista i pediatra.
Miejsca
Opinie (429) 3 zablokowane
-
2015-01-03 05:52
Zlodziejskie
kurky rządowe. sr*m na ten kraj
- 7 3
-
2015-01-03 08:32
wazne (3)
Nie ma porozumien bo kradna!!!! Jak to mozliwe ze bezpieczam sie prywatnie koszt 70 zl i to wysoki pakiet mam np rocznie 40 rezonansow itd a tutaj placac na tych zlodzieji po 570zl mce czekam na spwcjaliste np 6 lat!!! A prywatne ubezieczenie do 6 dni!!! Dlaczego musze placic na Zus gdzie i tak za wszystko place przyklad Moj jako osoba dorosla ruszal mi sie zab po przeswietleniu okazalo sie ze mleczak😈😈😈dla sw spokoju kierunek dentysta zalozyl rekawiczki chwycil i 50 zl mowie mu ze to wstyd przeciez place tylko sm nie wiem za co chory kraj
- 3 3
-
2015-01-03 08:58
(1)
Czy to ubezpieczenie za 70 zł obejmuje leczenie onkologoczne, kardiochirurgię, składanie po wypadkach komunikacyjnych czy leczenie poparzeń? Neurologię, psychiatrię i czy razem z Tobą ubezpieczają się w tej firmie ludzie po 80? NFZ jest niewydolny, trwoni pieniądze, zapewnia często niewystarczające usługi na podstawowym poziomie, ale porównywanie go z ubezpieczeniem prywatnym za 70zł (kktóre warto mieć) to nieporozumienie. Porównaj ceny pełnego ubezpieczenia w USA, gdzie to powszechne praktycznie nie istnieje. Medycyna zawsze i wszędzie była droga, od starożytności niezależnie od ustroju i miejsca geograficznego. Na najwyższym możliwym w danym miejscu i czasie poziomie dostępna tylko dla nielicznych. Oczywiście władca może fundnąć ludowi namiastkę leczenia jak w PRL, ale zadowolenie z tej namiastki pojawia się dopiero 20 lat po zmianie ustroju.
- 3 0
-
2015-01-03 10:16
Już widzę
jak przy poważnym urazie ( gdzie doba leczenia to kwota rzędu kilkunastu tysięcy )
ubezpieczenie prywatne wszystko pokryje.- 1 0
-
2015-01-03 10:36
Mylisz właśnie pakiety tzw POZ czyli rozpoznania lekarskiego, z leczeniem.
M.in. właśnie na temat POZ a w zasadzie ich poszerzonych właściwości (pakietu) wynikła awantura pomiędzy PZ a MZ, kiedy jednio wyliczyli że jeśli ma być 160 mln wizyt dodatkowych po 45 zł jedna, to potrzeba na to 7,2 mld zł z kasy NFZ czyli o blisko 2 mld więcej niż ustalono podczas ostatniego porozumienia sprzed dwóch lat. Minister chce tych 160 mln dodatkowych porad ale zamiast tych dwóch miliardów zgadza się na jedynie niecałe 1,2 miliarda dodatkowo a nie dwóch.
Zatem miast np obniżyć stawkę wizyty do 40 no może 42 zł, minister wali na oślep i do tego kłamiąc, że PZ chce 2 miliardów. Jak łatwo policzyć chodzi o brakujące ok. 800 mln których poskąpił właśnie minister Arłukowicz.
Przy okazji PO i PSL robią wodę z mózgu, bowiem do swej stałej strategii szukania wroga, do dotychczasowego Pis-u dopisali właśnie Porozumienie Zielonogórskie, związek lekarzy dzięki którym m.in. obalili rząd Kaczyńskiego późnym latem 2007 roku i podpisując porozumienie sojusznicze które podpisał Donald Tuski i Ewa Kopacz.- 1 0
-
2015-01-03 09:26
rąbanek Platformik Obywtelik
- 3 4
-
2015-01-03 09:29
P.O.
Trzeba chłopa z jajami żeby zrobił porządek ze zlodziejami tak jak za sanacji albo wujek stalin. Cała rodzinę złodzieja do piecyka albo na syberię
- 5 3
-
2015-01-03 09:32
no super a nocne dyzury??? (2)
jak qwa wyglada sytuacja jak dziecko ma 39 stopni i jade na nocny dyzur na aksamitną a nie wiedząc ze oni nie maja kontraktu....bujam sie od sasa do lasa...????
- 3 1
-
2015-01-03 10:42
No ale na logikę, co ci pomoże lekarz o godz 23 czy 2 w nocy. Zbada dziecko i przepisze jakiś antybiotyk. Tyle to ty sam(a) wiesz.
Dawniej kładło się zimne ręczniki na całe ciało, gorączka spadała i nie trzeba było świrować w nocy i szukać lekarza. To standardowe zachowanie ciała ludzkiego, więc zbijanie gorączki nalezy robic nie tylko środkami farmakologicznymi.- 1 2
-
2015-01-03 12:15
tam współwłaściciel aspiruje do lekarza roku
To jest dopiero hipokryzja
- 0 0
-
2015-01-03 09:42
Fszystko bedzie dobrze mówię to ja
- 2 1
-
2015-01-03 10:29
przychodnie
Ja tam wypilem sete i jestem zdrów i mam w d...e ich przychodnie
- 3 2
-
2015-01-03 12:47
zamknięte przychodnie
tytuł artykułu powinien brzmieć: Przychodnie, które nie przyjmują pacjentów.!!!!!
- 3 0
-
2015-01-03 13:33
w kamasze konowałów
i po krzyku
- 6 0
-
2015-01-03 14:16
(1)
ci co głosowali na Po i tych wszystkich popapranców niech milczą-oni nie powinni na nic narzekać..nawet na służbę zdrowia.widać,że im pasują takie rządy..!!!!!!!! i taki burdel.!
- 3 3
-
2015-01-03 17:47
Miałaś szanse to zmienić, i pójść oddać swój głos, tak samo jak i wielu z rodaków, ale po co z domu wychodzić, lepiej było siedzieć i telewizje oglądać.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.