- 1 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (62 opinie)
- 2 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (91 opinii)
- 3 Nowe zatoki na styku dwóch miast (45 opinii)
- 4 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (67 opinii)
- 5 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (207 opinii)
- 6 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (214 opinii)
Ktoś obserwuje dzieci pod szkołą? Policja uspokaja
W ostatnich tygodniach pojawiły się informacje o mężczyznach, którzy mieli obserwować przed szkołami dzieci - zarówno w Gdańsku, jak i w Gdyni. Sprawdziliśmy wszystkie doniesienia. Okazuje się, że we wszystkich przypadkach były to tylko plotki, często powielane w portalach społecznościowych.
Informacje o pedofilu, mającym rzekomo grasować zarówno w okolicach szkół w Gdańsku, jak i w Gdyni, pojawiać zaczęły się także w mediach społecznościowych.
Każdy z tych sygnałów sprawdziliśmy, okazało się jednak, iż albo informacje te krążyły na zasadzie "legendy miejskiej" - przetworzone, zniekształcone i wyolbrzymione, albo też dotyczyły zdarzeń przed kilku miesięcy i spraw dawno już przez policję zamkniętych.
W Gdyni zgłoszenie, bo ktoś szedł ulicą za dzieckiem
W drugiej połowie września zaczęły pojawiać się informacje o pedofilu, który ma rzekomo śledzić i obserwować dzieci pod szkołami na terenie Obłuża w Gdyni. 23 września dotarł do nas nawet sygnał o policyjnej akcji. Okazało się, że funkcjonariusze faktycznie interweniowali... ale powodem była raczej panika, a nie realne zagrożenie.
- Jedno z dzieci zgłosiło w szkole, iż ktoś je śledził, gdy szło na zajęcia. Zbadaliśmy tę sprawę - bo bardzo poważnie podchodzimy do tego typu zgłoszeń - i okazało się, że po prostu ktoś szedł tą samą drogą, którą dziecko szło do szkoły. Dziecko się po prostu wystraszyło - mówi nadkom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Drugi żywot starego zdjęcia
Mniej więcej w tym samym czasie informacje o pedofilu śledzącym dzieci zaczęliśmy otrzymywać od mieszkańców Ujeściska. Dostaliśmy od nich nawet zdjęcie, które krążyć zaczęło również w mediach społecznościowych. Miało ono przedstawiać mężczyznę, który śledzi dzieci.
Ten sygnał również dokładnie sprawdziliśmy i okazało się... że zdjęcie faktycznie przedstawia osobę znaną policji i ukaraną jakiś czas temu za ekshibicjonizm. Problem w tym, że - zdaniem policji, która wcześniej zidentyfikowała przedstawionego na fotografii mężczyznę - zdjęcie to wykonano kilka miesięcy temu. W międzyczasie mężczyznę zatrzymano i ukarano, a policjanci mają go "na oku". Nie miał on zresztą przejawiać pociągu seksualnego względem dzieci.
- Jesteśmy oczywiście wyczuleni na tego typu przypadki, dlatego i tej sprawie się przyglądaliśmy, jednak nie mamy żadnych informacji, które mogłyby potwierdzić, że doszło do jakichkolwiek incydentów z udziałem tego człowieka po tym, jak w lipcu ukarano go za onanizowanie się w miejscu publicznym - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jedna legenda - kilku ekshibicjonistów
Pod zdjęciem - udostępnianym w mediach społecznościowych przez setki osób - wyczytać można w komentarzach m.in., że owego "pedofila z Ujeściska" spotkać można też w innych częściach Gdańska, jak - przebrany w kobiece ubrania - jeździ samochodem i zatrzymuje się na przystankach komunikacji miejskiej, gdzie się obnaża i onanizuje.
Co ciekawe, taką osobę policja faktycznie zatrzymała - w zeszłym tygodniu, we Wrzeszczu. Był to jednak zupełnie inny mężczyzna. Jeszcze innego ekshibicjonistę zatrzymano w połowie września w Oliwie. W każdym z tych trzech przypadków chodziło o mężczyzn, którzy nie interesowali się dziećmi - obnażali się przed dorosłymi kobietami.
Nie panikować, ale czujność warto zachować
Policja uspokaja, że sygnałów, po których odkryto faktyczne zagrożenie dla dzieci z trójmiejskich szkół nie było w tym roku szkolnym. Zarazem jednak uczula rodziców i nauczycieli, aby nie ignorować informacji, które pochodzą od dzieci.
- Czujność zachowywać trzeba zawsze, najlepiej - jeżeli tylko pojawią się jakieś sygnały mogące świadczyć, że w okolicy pojawiła się osoba, która może zagrażać dzieciom - po prostu zgłosić sprawę policji - mówi Siewert.
- Zgłoszenia w tego typu sprawach traktujemy priorytetowo, bo chodzi o dobro dzieci. Wszystkie informacje sprawdzimy - wtóruje jej Rusak.
Opinie (130) 8 zablokowanych
-
2016-10-04 20:18
Czarna wołga
Tylko patrzeć jak "CZARNA WOŁGA" powróci :)
- 4 0
-
2016-10-04 21:41
wr
rt
- 0 0
-
2016-10-04 21:43
Od kiedy komuś z trójmiasta przeszkadzają takie rzeczy? (3)
Niedawno cały Gdańsk stał murem za pedofilem Polańskim. A w Olsztynie wybierano człowieka który gwałcił kobietę w zaawansowanej ciąży. A w Słupsku rządi pederasta?
- 4 6
-
2016-10-05 01:51
byle co jesz i byle co piszesz nie szkoda ci czasu (1)
na wypisywanie tych bredni
- 0 1
-
2016-10-05 08:54
"byle co jesz i byle co piszesz nie szkoda ci czasu"
Piszę o konkretnych sprawach ogólnie dostępnych. Skąd wiesz co ja jem?
- 0 0
-
2016-10-05 22:04
Pedofil i gwałciciel nie do zaakceptowania, ale wrzucanie homoseksualisty do tego samego worka to trochę słabe, podstawowa wiedza biologiczna się kłania, to i hetero można nazwać zboczeńcem.
- 1 0
-
2016-10-04 21:47
Zrobią wszystko, by zaistnieć w wirtualnym świecie, rodzice poświęcą dzieci. Na "TwarzyKsiążce lajk leci"
Większość z "rodziców" strzeli samobója, jak nie będzie miała dostępu do "TwarzyKsiążki" i nie będzie mogła się sama inwigilować.
- 3 1
-
2016-10-05 01:27
to żaden pedofil.po prostu uczeń co kilka raxy repetował na fajkę wyszedł przed szkołę
- 3 0
-
2016-10-05 01:30
gdyby pedofil był pod Miastem Aniołów, od razu byłaby akcja jak z filmu, no bo jak policjanci na kawie, tzn na bramce a tu co?
- 0 0
-
2016-10-05 01:48
Pewnie
Z pobliskiej parafii
- 0 4
-
2016-10-05 01:49
korenspondowałam z pedofilem tydzień , (1)
a po tygodniu zgłosiłam to na policję i zgłoszenie przyjęła młoda policjantka z tego właśnie działu ,powiedziała ,że w Gdańsku jest taki ogrom pedofilów ,że ze strachu ciągle sprawdza co dzieje się w przedszkolu u jej dzieci. Wiem ,że tutaj teksty swoje wrzucają własnie takie męskie śmieci ,niech was szlak trafi i to jak najszybciej ,byście swoimi brudnymi,śmierdzącymi łapami dzieci nie dotykali.
- 2 3
-
2016-10-06 16:54
Ja kiedyś
parę razy udawałem małolatę na ogólnodostępnych czatach - z ciekawości jakie niebezpieczeństwa mogą czyhać na młode dziewczyny. W ciągu paru minut nawiązałem kontakt z przynajmniej kilkoma mężczyznami chętnymi na seks z 13-latką. Ja się słyszy co chwilę coś w mediach, to nic dziwnego, że ludzie świrują, gdy tylko ktoś idzie za dzieckiem. Sam mam dwie córki i pewnie reagowalbym podobnie, gdybym na przykład zobaczył faceta przygladającego się nadmiernie którejś z nich.
- 0 0
-
2016-10-05 07:16
Uspokoję wszystkich.
To nie pedofil. To ksiądz..
- 0 2
-
2016-10-05 08:35
(1)
Jakoś ciężko doczekać sie sprostowywania dotyczącego wypowiedzi bzdurnej policji i zdjęcia
Myśle ze trzeba sprawę nagłośnić w innych mediach- 0 1
-
2016-10-05 22:09
Proszę podać jakieś konkrety.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.