- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (138 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (234 opinie)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (37 opinii)
- 4 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (81 opinii)
- 5 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (167 opinii)
- 6 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (277 opinii)
Brama Stągiewna została wystawiona na sprzedaż. Właściciel, Spółdzielnia Polskich Artystów Plastyków ARPO, zdecydował się na sprzedaż na walnym zgromadzeniu w zeszłym miesiącu. - Średnia wieku członków spółdzielni to 70 lat - tłumaczy decyzję Andrzej Reichel, członek rady ARPO. - Ogromna większość już dawno nie pracuje zawodowo, tymczasem takim zabytkiem trzeba się zaopiekować. Dużo czasu i pieniędzy pochłania m.in. konserwacja.
Powstała z ruin
O wiele więcej artyści już zainwestowali w bramę. Kiedy w 1972 roku zaczęli użytkować zabytek, był on w ruinie. Z podłogi większej baszty, liczącej 7 pięter, widać było niebo, bo całość została spalona. W ciągu kilkunastu lat została praktycznie wybudowana na nowo. Własny wkład (bez żadnych dotacji z budżetu miasta) został uwzględniony podczas kupna bramy od miasta na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Od tej pory ARPO jest notarialnym właścicielem jednego z bardziej rozpoznawalnych gdańskich zabytków. Nowy właściciel będzie musiał zadbać nie tylko o wygląd, konserwację i ewentualne przyszłe remonty zabytku.
Przykład z latarni
Co będzie wewnątrz, jeszcze nie wiadomo, ale wykorzystanie bramy musi być zgodne z planem zagospodarowania przestrzennego. Kilka firm już wyraziło zainteresowanie kupnem Stągiewnej, ale ostatecznie nic jeszcze nie wiadomo.
Niezależnie od tego, kto zdecyduje się na czteromilionowy zakup, prawdopodobnie skorzystają na tym m.in. gdańszczanie i turyści. Bramę Stągiewną nadal będzie można zwiedzać, a bogaty inwestor będzie miał pieniądze na wypielęgnowanie budowli. Podobnie było z latarnią w Nowym Porcie, która po trafieniu w ręce Stefana Michalaka została wyremontowana i udostępniona dla zwiedzających.
Opinie (52) 8 zablokowanych
-
2007-01-08 14:13
Dzierżawiłem pomieszczenia w "Baszcie" i powiem krótko : bardzo duża wartośc historyczna ale parter bez okien , wilgoc , grzyb na ścianach( od Motławy) pozostałe piętra z małymi oknami , zimno , spadające dachówki itp. Przyszłemu właścicielowi życzę baaardzo dużo wytrwałości , powodzenia w walce z konserwatorem i udanych negocjacji z obecnym prezesem Markiem Reichelem ( to też duże wyzwanie)
- 0 0
-
2007-01-08 11:36
Koszary a zabytki
Z koszarami to chyba wszystko w porządku? Rozwalają okropne magazyny, budy i warsztaty, które tak się mają do zabytków jak kwiatek do korzucha. Daj Boże, by powstało jakieś przyjemne osiedle, schowane za zabytkową fasadą budynków z czasów zaboru pruskiego. Może tym razem Tusk-konserwator ( z bożej łaski i koneksji tego od dziadka z pikem, a propos - skończył studia?) tam kupi mieszkanie? Swojak przeca buduje, choć Górski.
- 0 0
-
2007-01-08 10:09
tak, ale
tylko gdy kupnem zainteresowany jest pasjonata, a nie nastawiony na zysk i liczący na teren inwestor. patrzcdie co się dzieje z zabytkowymi koszarami przy ul. Słowackiego!!!
- 0 0
-
2007-01-08 07:36
zabory
Gdańsk od drugiego zaboru zrobiono - przy oporze niemieckojęzycznych Gdańszczan - pruski. Polska znikła przy trzecim zaborze, to też jakiś argument?
- 0 0
-
2007-01-07 19:21
Gdybym miał pieniadze takie cos bym kupil swojej dziewczynie
Gdybym miał pieniadze takie cos bym kupil swojej dziewczynie
- 0 0
-
2007-01-07 10:53
gwarancje Bismarcka
Gdańsk dawniej nie był polski, ake dzisiaj jest. Ten fakt jest uprawomocniony traktatem granicznym z Niemcami-a jeszcze bardziej zasadą Bismarcka: to nie traktaty cementują granice, ale przelana krew.
- 0 0
-
2007-01-07 10:51
lepiej
budować mlode miasto
normalnie żenua- 0 0
-
2007-01-06 20:30
won
jaworski, won od wiezy
- 0 0
-
2007-01-06 20:13
ARPO
W ARPO działaja wybitni Polscy artyści , z wielkimi światowymi osiągnięciami w dziedzinie sztuk plastycznych ,malarstwa , rzeźby , tkaniny artystycznej , biżuterii , architektury , grafiki i innych .Prace ich znajdują sie za granicami w wielu państwach na całym świecie i w Polsce .To artyści z ARPO odbudowali swoimi rękami z ruin baszty .
- 0 0
-
2007-01-06 19:09
do Brzoz
To Krzyżacy zdobywali niemiecki Gdańsk? Coś nowego... To pewnie Lwów nigdy polski też nie był? A Kopernik była kobietą!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.