• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kurator prezesa Amber Gold oskarżony

Piotr Weltrowski
15 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Sprawa dotyczy firmy, którą Marcin P. prowadził jeszcze przed założeniem Amber Gold. Sprawa dotyczy firmy, którą Marcin P. prowadził jeszcze przed założeniem Amber Gold.

Za poświadczenie nieprawdy w dokumentach oraz niedopełnienie obowiązków odpowie Marek L., kurator sądowy z Gdańska, który zajmował się - jeszcze przed wybuchem afery Amber Gold - sprawą Multikasy, czyli wcześniejszej firmy Marcina P.



Śledzisz aferę Amber Gold?

Markiem L. prokuratura zainteresowała się już po ujawnieniu afery Amber Gold, gdy zaczęto przyglądać się wcześniejszej działalności Marcina P. Okazało się wówczas, że w 2008 roku kurator, którego sąd wyznaczył do sprawy firmy Multikasa, mógł złamać prawo.

Multikasa była firmą pośredniczącą w płaceniu rachunków i działała od 2002 roku. Przyjmowała od klientów opłaty za prąd, gaz czy telefon i - pobierając prowizję - wpłacała je sama na konta konkretnych instytucji i firm. Po dwóch latach działalności firmy okazało się jednak, że pieniądze przestały trafiać na konta elektrowni, gazowni czy operatorów telefonii komórkowej.

Sprawa trafiła do sądu, a firmie przyznano kuratora - Marka L. Miał on nadzorować rozliczenie długów firmy. Według prokuratury poświadczył, że ponad 170 tys. zł, które firma była winna 500 swoim klientom, trafiło na ich konta. W rzeczywistości pieniądze trafiły tylko do kilku osób.

- Z posiadanych przez kuratora, a przekazanych przez skazanego, dowodów wpłat wynikało, że skazany z obowiązku wywiązał się tylko w niewielkiej części, tj. wobec pięciu pokrzywdzonych - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Sąd początkowo umorzył postępowanie w sprawie kuratora

Co ciekawe, wysłany już do Sądu Gdańsk-Południe akt oskarżenia, to nie pierwsze podejście prokuratury do sprawy kuratora byłej firmy prezesa Amber Gold. Prokuratura już w 2013 roku oskarżyła Marka L. o poświadczenie nieprawdy, wówczas jednak sąd umorzył postępowanie, stwierdzając, że kurator nie wypełnił swoim zachowaniem znamion zarzuconego mu przestępstwa. Wskazał jednak, iż jego działania mogły wypełniać znamiona innego czynu - niedopełnienia obowiązków. Tego czynu jednak w pierwszym akcie oskarżenia prokuratura nie zarzuciła kuratorowi.

Niemniej prokuratura zaskarżyła decyzję sądu. Co prawda sąd odwoławczy utrzymał ją w mocy, ale Sąd Najwyższy uchylił oba postanowienia i przekazał sprawę sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Wówczas też prokuratura zawnioskowała o zwrot akt, co skończyło się uzupełnieniem aktu oskarżenia.

Czytaj więcej o aferze Amber Gold

- Markowi L. uzupełniono zarzut o czyn z art. 231§ 1 kk. W ocenie prokuratury, jako funkcjonariusz publiczny zaniechał on swoich obowiązków. Nie wystąpił bowiem do pokrzywdzonych o informację dotyczącą sposobu realizacji przez skazanego obowiązku naprawienia szkody, nie dokonał weryfikacji informacji uzyskanych od skazanego oraz nie złożył do sądu stosownego wniosku w sprawie zmiany orzeczenia. Natomiast w sporządzonej przez siebie dokumentacji potwierdził wykonanie przez skazanego w całości orzeczonego wyrokiem sądu obowiązku naprawienia szkody, co nie było zgodne z prawdą - tłumaczy Wawryniuk.
Marek L. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa. Odmówił też składania jakichkolwiek wyjaśnień. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Opinie (121) 6 zablokowanych

  • Kurator powinien zostać zwyczajnie powieszony.

    Ponieważ jednak w naszym cywilizowanym, społeczeństwie kary śmierci nie ma (i skądinąd bardzo słusznie !!!) pozostaje mu kara dożywotniego więzienia - a tu kodeks karny mówi, że działalność kuratora to drobne przestępstwo.... Ba, cały skład sądu co uniewinnił kuratora powinien wisieć, to znaczy garować do końca życia.

    • 4 3

  • Sprostujcie to!

    Szanowna redakcjo .
    W artykule znalazła się kompletna bzdura.Jak wynika z dotychczasowych doniesień Kurator Marek L.był osobą wyznaczoną do dozoru nad obecnym Marcinem P. ( osobą fizyczną a nie jego działalnością), nad tym jak wywiązuje się z wyroku karnego, w którym zapewne była mowa o naprawieniu szkody czyli zwrotu pieniędzy poszkodowanym .
    Zatem nieprawdą jest co piszecie, że "dla firmy ustanowiono kuratora ,który miał nadzorować rozliczenie długów firmy" od tego jest syndyk!. Wprowadza to bezsensowny zamęt i czyni kuratora odpowiedzialnym za całe późniejsze amberowe zło , gdzie większość pokrzywdzonych można uznać za samym sobie winnym
    ( wiara w złote góry i szybką kasę)

    Szanowna redakcjo trochę rzetelności.

    Poza tym od oskarżenia do skazania jest bardzo daleka droga, a forma artykułu ma charakter sensacyjny jakby co najmniej była mowa o wyroku Sądu Najwyższego.

    • 6 1

  • gdyby ten pan co zmienił nazwisko (2)

    został przykładnie ukarany za pierwsze oszustwa nie doszłoby do następnych ! Setki ludzi płacze z bezsilności a za ich ból powinni być ukarani wszyscy winni !

    • 115 6

    • sami są sobie winni

      Przedni naiwności nie potrafiący czytać. Takich należy dość i lomotac

      • 1 1

    • Kretyni płączą bo uwierzyli w gruszki na wierzbie. Cwaniak przerobił cwaniaka i tyle.
      To nie socjalizm, żeby za błędy jednostek (20 tysięcy ludzi) płacili "wszyscy" (pozostałe 39 milionów obywateli Polski)

      • 11 6

  • Echh (1)

    Panie Marku.. trzymaj się!

    • 12 58

    • Znartwiony !

      Wszystko wskazuje na to, że tylko kurator nie dopełnił obowiązków. Pozostali (sędzia - akta przez rok w biurku, kolejne wyroki w zawieszeniu a nawet tylko kary grzywny, prokuratorzy, którzy nie znają pełnej karty karnej Marcina P.) nie winni - nawet postępowań dyscyplinarnych nie było !!!

      • 3 0

  • Panie Marku..

    Trzymam kciuki za Pana, dobry z Pana czlowiek.

    • 4 3

  • (2)

    To strasznie gruby temat z tą sprawą. Ile lat będzie się ciągneła ta sprawa? 10? 15?

    • 23 3

    • Nie będzie długo. Ziobro juz się postara. Jeden zostanie zastrzelony a drugi popełni samobójstwo, trzeci pójdzie do więziena

      • 1 0

    • Do przedawnienia i 4 nowej limuzyny pana P.

      • 4 0

  • Ambery wspierały

    budowę ECSu

    • 4 1

  • Kiedy Krol Europy oraz Budyn, który ciągnal samolot uslysza zarzuty?

    • 9 2

  • poszkodowani chcą komisji śledczej

    http://uwazaj.pl/odszkodowania/bedzie-komisja-sledcza-w-sprawie-amber-gold/

    • 6 0

  • Ratujmy 2 letniego Józia !!! (3)

    Polskie dziecko - 2 letni Józio w Norwegi został sam sobie po śmierci mamy. Jedynie babcia w Polsce jest jego nadzieja. Jest on tam wynaradawiany i genderowany.

    • 2 5

    • A więc ratuj! (2)

      Zrób coś dla dobra tego dziecka zamiast spamować na forach.

      • 4 1

      • a ty co zrobiłeś? (1)

        skąd wiesz że nie robię?

        • 2 1

        • a rób sobie, rób

          • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane