• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Łabędź na przystanku, skuter na molo i kierowca z narkotykami. Co widzi monitoring?

Szymon Zięba
28 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Dwóch mężczyzn padło ofiarami złodziei. Pierwszy stracił telefon, a drugi portfel. Do obu zdarzeń doszło wczesnym rankiem w centrum Gdańska w bardzo podobnych okolicznościach. Obaj zasnęli na przystanku, czekając na tramwaj. Widział to operator monitoringu. Dwóch mężczyzn padło ofiarami złodziei. Pierwszy stracił telefon, a drugi portfel. Do obu zdarzeń doszło wczesnym rankiem w centrum Gdańska w bardzo podobnych okolicznościach. Obaj zasnęli na przystanku, czekając na tramwaj. Widział to operator monitoringu.

Gdańsk obserwuje ponad 400 kamer, a dzięki czujnemu oku "wielkiego brata" udało się namierzyć setki wykroczeń i dziesiątki przestępstw. Jednemu z operatorów udało się wypatrzyć nawet torebkę z narkotykami w ręku kierowcy. To jednak tylko niewielki wycinek z codziennej pracy obsługi "elektronicznych oczu" miasta.



Czy korzystasz z prywatnego monitoringu?

Miejski System Monitoringu Wizyjnego w Gdańsku, zarządzany przez Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku, jest obsługiwany przez pracowników straży miejskiej.

Ośmiu operatorów przez całą dobę obserwuje obraz z 432 kamer w studiach monitoringu, które mieszczą się w sześciu komisariatach policji w Gdańsku. Operatorzy na bieżąco informują dyżurnych komisariatów o zauważonych przestępstwach, wykroczeniach lub innych nieprawidłowościach.

- W 2020 r. operatorzy zgłosili dyżurnym policji 1807 zdarzeń oraz 382 bezpośrednio do patroli straży miejskiej. Do końca października tego roku operatorzy przekazali 1816 zdarzeń policji oraz 410 straży miejskiej - wylicza Marta Drzewiecka ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Co istotne, kamery w Gdańsku obsługują również pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni oraz Gdańskiego Ośrodka Sportu.

Jakie sprawy udało się rozwiązać?



Jak do tej pory dzięki kamerom udało się rozwiązać szereg spraw.

Miejski monitoring namierzył złodziei. Miejski monitoring namierzył złodziei.
Na przykład namierzono złodziei, którzy okradli śpiących na przystanku dwóch mężczyzn. Pierwszy stracił telefon, a drugi portfel.

Operatorzy monitoringu, widząc, co się dzieje, powiadomili policję.

W lipcu tego roku dzięki operatorom miejskiego monitoringu złapany został 24-latek, który napadł na kobietę i próbował ją zgwałcić, gdy ta szła do pracy. Jej krzyki usłyszał przechodzień i spłoszył napastnika. Po kilku godzinach sprawcę zauważył pracownik monitoringu miejskiego.

Alkohol i narkotyki w ręku kierowcy



Kamera wychwyciła także woreczek z narkotykami w ręku mężczyzny, który siedział za kierownicą samochodu. Wydarzenia rozegrały się nieopodal jednego ze sklepów nocnych przy ul. Gospody. Uwagę pracowników monitoringu zwróciło nietypowe zachowanie mężczyzn siedzących w aucie - mogło bowiem sugerować, że są pod wpływem alkoholu.

Jakby tego było mało, kierowca trzymał w dłoni woreczek z białą substancją. Zaraz potem z samochodu wysiadł jeden z pasażerów, wszedł do sklepu i po chwili wrócił do kolegów, niosąc kilka niewielkich butelek. Jedną z nich otrzymał kierowca i od razu zaczął spożywać jej zawartość.

Operatorzy o swoich obserwacjach natychmiast powiadomili policję.

Niszczył kosze na śmieci i ukradł koło ratunkowe - nagrał go monitoring. Niszczył kosze na śmieci i ukradł koło ratunkowe - nagrał go monitoring.
Pracownicy monitoringu reagują także, gdy widzą niszczenie mienia. Konsekwencje poniósł np. mężczyzna, który niszczył kosze na śmieci i ukradł koło ratunkowe.

Zdarzają się też interwencje bardzo nietypowe. Na przykład wtedy, gdy oko kamery wypatrzyło łabędzia na przystanku, którego odeskortowano z powrotem do wody...

  • Monitoring wypatrzył łabędzia na przystanku. "Odeskortowano" go do wody.
  • Monitoring wypatrzył łabędzia na przystanku. "Odeskortowano" go do wody.
...albo gdy trzej koledzy ruszyli na przejażdżkę po molo w Brzeźnie skuterem. Nie uszło to uwadze operatorów monitoringu, którzy od razu powiadomili policję.

Ruszyli skuterem na przejażdżkę po molo w Brzeźnie. Ruszyli skuterem na przejażdżkę po molo w Brzeźnie.
To tylko niektóre z setek spraw, które namierzyli operatorzy miejskiego monitoringu. Nic dziwnego - całe Trójmiasto obserwuje bowiem w sumie ponad 800 kamer. Przypadki z Gdyni i Sopotu opiszemy w kolejnym artykule.

Opinie (123) 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • I co z tego (1)

    jaki efekt tych widzeń, nie widzi palaczy na przystanku Gdańsk
    Główny w kierunku Nowego Portu pomiędzy 6 a 7 rano? nie widzi bo jeszcze śpi!

    • 3 4

    • o jezu za jaranie na przystanku łapy uciąć chyba, co nie?

      • 0 0

  • Ten system to nie tylko zwykłe kamerki.. (1)

    To także RNM,czyli system monitorowania neuronowego ,tzw mind control,wpływają na zachowanie każdego czlowieka i mogą každym sterować jak robocikiem..ot taka wojna hybrydowa

    • 1 1

    • Szczepionki i 5G...

      • 0 0

  • Ciekawe. Zdjęcia nawet dobrej jakości, co widać po szczegółach na reklamach. (1)

    A jak kogoś szukają, to dają zdjęcie o rozdzielczości 3px na krzyż, gdzie każdy jest podobny zupełnie do nikogo. To wygląda tak, jakby oni nie chcieli znaleźć winnych, a zamieszczają fotki na odczepnego.

    • 15 3

    • Bo popisowo dali do artykułu stopklatki z tych dobrych :-)

      • 0 0

  • Tyle kamer (7)

    a tak mało przestępstw wyłapanych. Trójmiasto jest naprawdę bezpieczne. Dobrze zarządzane wszystkie trzy miasta, gratuluję wlodarzom.

    • 33 55

    • (2)

      Tak, najlepszy jest Gdańsk w braniu kredytów które oczywiście podatnik będzie ( już ) spłaca.

      • 3 0

      • (1)

        ubyło Ci z kieszeni?? Jeśli tak to podziękuj tym z warszawki za wzrost podatków, kosztów życia za największą inflacje i kolejne afery w których kasa ginie milionami i choć ślad jest to winnych nie szukają.

        • 1 3

        • Co nas niby warszawka z podobnym nierobem i lanserem ma obchodzić?

          • 0 0

    • też m wiele rzeczy nie pasuje ale ..

      po co ten sarkazm ?u Ciebie "na wiosce" władcą" i jednocześnie królem jest sołtys i jak Ci coś się nie podoba to możesz mu osobiście wygarnąć jak będziesz stał w kolejce w GS-ie . Zamelduj się w mieście i idz do wyborów

      • 5 1

    • Wystartuj w wyborach, wygraj i zarządzaj dobrze.

      I pamiętaj, żeby koniecznie zatrudnić jako doradców wszystkich czołowych komentatorów z trojmiasto.pl

      • 12 1

    • GDAńSK powierzchnia: 262 km² - a kamer tylko 400

      ile taka kamera może zobaczyć przed sobą 100-200m?
      - to ile dasz radę zobaczyć tej powierzchni z tych nielicznych kamer 0,5km² 1km²?, no nie więcej

      • 1 3

    • A ja gratuluje kamerzystom

      Kamerują na żywo te samochody jak rąbnieci

      • 0 7

  • wuuuja widzi

    jak się banda ogrów okłada na środku monciaka albo gość przez pół godziny rajduje po molo i rozjeżdża ludzi w środku sezonu na monciaku to nic

    • 1 0

  • smiech

    • 0 0

  • 432 : 8 ...

    = 54

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (7)

    Setki kamer, miliony zlotych, i to tylko na strone internetowa gdzie mozna sobie kamerke miejska zobaczyc. A pomiaru odcinkowego nadal nie ma Na co kamery jak nie mozna ich uzywac. Przez miesiac by wylapaly wiecej kierowcow niz ten operator przez rok.

    • 44 98

    • (4)

      Odcinkowy pomiar prędkości może być zamontowany TYLKO przez ITD. Prawo poszło w złym kierunku, a to za sprawą niejakiego łowcy fotoradarów. Teraz to dopiero mamy burdel.

      • 6 9

      • (1)

        "Odcinkowy pomiar prędkości może być zamontowany TYLKO przez ITD" - dokładnie tak ma być , np. miasto Gdańsk zafundowało sobie odc. pom. ruchu na Słowackiego i nie może z niego korzystać by nabijać miejską kasę bo ustawa nie pozwala -tak to jest jak coś się robi niezgodnie z przepisami . Odcinkowy pomiar działa tam tylko i wyłącznie w celach statystycznych - statystyki są przesyłanę do canard jako dane statystyczne . Tego OPR nie można też "przekazać-włączyć" do systemu krajowego bo nie został on sfinansowany przez państwo i stoi na terenach "miasta" , to są zawiłości prawno -finansowe

        • 1 1

        • Dobrze, że zwróciłeś uwagę na kwestie wpływów z mandatów do miasta. Obecnie miasto MOŻE, jak sam napisałeś, prowadzić odcinkowy pomiar, ale nie może bezpośrednio (za sprawą SM) wystawiać mandatów, które zasilałyby budżet miasta. Ale MOŻE dowody w sprawie o wykroczenie przekazywać policji, która ukarze sprawcę. Czemu tego nie robią? Bo dla miasta to koszt bezpośredni, a żadnych bezpośrednich wpływów.

          • 1 0

      • prawo poszło w tą stronę, bo (1)

        samorządy zrobiły sobie z fotoradarów maszynki do reperowania budżetów - tam nie chodziło o zwiększenie bezpieczeństwa tylko o nabicie kasy. Już nie pamiętasz jak dzielni strażnicy miejscy siedzieli w krzakach przy drogach wylotowych z miasta i z ukrycia pstrykali zdjęcia? Fotoradary mają sens, ale w miejscach naprawdę niebezpiecznych - w okolicy szkół, ruchliwych skrzyżowań, w centrach miast itd. a nie przy znaku "koniec obszaru zabudowanego" w lesie

        • 8 0

        • Podsumowujac, prawo poszlo w zla strone, bo patole pisali je dla patoli.

          • 2 1

    • Odcinkowy pomiar powinien być wprowadzony w tunelu już od jutra.

      • 12 5

    • Przez godzinę by wyłapali więcej każdy jedzie za szybko i trzeba to wytępić i zmusić do prawidłowej jazdy

      • 14 4

  • W podziemnych przejściach

    Są kamery ale czy działają skoro tam jest tak posiekane ? Może to atrapy? Jak idę na cmentarz Srebrzysko to nadrabiam drogi bo strach tam schodzić

    • 1 0

  • Kilka razy włamywali mi się do samochodu "pod kamerami".

    Trzy razy kamera "akurat patrzyła w inną stronę", raz nagrali sprawców, nie rozpoznali ich, ale nagrania mi nie pokazali "z obawy przed samosądem".

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane