- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (75 opinii)
- 2 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (72 opinie)
- 3 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (147 opinii)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (110 opinii)
- 5 Najstarsza fontanna idzie do remontu (103 opinie)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (214 opinii)
Liczniki czasu sposobem na "uciekającą kładkę"?
Czy przy wejściu na obie kładki dla pieszych na Ołowiance i Wyspie Spichrzów staną wkrótce liczniki odmierzające pieszym i rowerzystom czas pozostały do otwarcia lub zamknięcia przeprawy? Z takim pomysłem do władz miasta zwróciła się jedna z radnych. Jej zdaniem stojące w widocznych miejscach liczniki usprawniłyby ruch przy obu kładkach.
Obecnie - między 1 listopada a 31 marca - obie kładki są otwierane dla żeglugi wyłącznie na żądanie i tylko jeden raz w ciągu godziny zegarowej.
I choć do obu kładek wiele osób zdążyło się już przyzwyczaić (ta na Ołowiankę służy mieszkańcom i żeglarzom już ponad pięć lat), to różne zasady ich zwodzenia nie dla wszystkich są jasne. Zwłaszcza, że z obu obiektów korzysta - głównie w sezonie - coraz więcej osób.
- Średnio kładkę zwodzimy ok 3 tys. razy. Przepływa pod nią 14 tys. jednostek i przechodzi nią bardzo wielu pieszych. Jak widzimy obiekt spełnia swoją rolę. Nie zauważyliśmy większych awarii czy usterek i uważamy, że ta kładka posłuży na bardzo długo - mówił podczas piątych urodzin kładki na Ołowiankę Michał Adamkiewicz, kierownik działu tunelu drogowego i obsługi obiektów zwodzonych GZDiZ.
Licznik sposobem na "uciekającą kładkę"?
W ułatwieniu poruszania się między Starym Miastem a Ołowianką, a także z Wyspy Spichrzów na Długie Pobrzeże, w przyszłości mogłyby pomóc specjalne liczniki wskazujące pieszym i rowerzystom czas pozostały do otwarcia lub zamknięcia kładek. O takie rozwiązanie zawnioskowała w interpelacji do władz miasta radna Alicja Krasula.
- Umieszczenie elektronicznych liczników czasu pozostałego do podniesienia czy opuszczenia kładek zwodzonych prowadzących na Wyspę Spichrzów oraz Ołowiankę zdecydowanie ułatwiłoby mieszkańcom jak i turystom organizację czasu w trakcie oczekiwania na ww. czynności - uważa radna.
Pomysł ciekawy, ale do realizacji daleka droga
Pomysł prawdopodobnie trafi do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Urzędnicy wstępnie uznali go za dobry, co nie równa się jeszcze zgodzie na realizację.
W pierwszej kolejności trzeba oszacować nie tylko możliwe rozwiązania techniczne (np. jak prezentować dane przy zmiennym harmonogramie zwodzenia kładki), ale też orientacyjny koszt inwestycji.
Projekt z pewnością będzie musiał też być poddany konsultacjom z konserwatorem zabytków.
Na odpowiedź i odniesienie się do pomysłu radnej urzędnicy mają 14 dni.
Miejsca
Opinie (138) 9 zablokowanych
-
2022-11-25 20:45
Tandetny gadżet. Zegar na wieży pokazuje godzinę i przez wieki to wystarczało. Do tego masz, komórkę, zegarek.
Jeszcze mało. Byle więcej świecidełek. Estetyka motłochu.
- 2 0
-
2022-11-25 19:05
Kapitalny pomysł! (1)
Rzadko się zdarza przeczytać o pożytecznym i mądrym pomysłem. Bez zmarnowania pieniędzy.
- 0 1
-
2022-11-25 19:46
proponuje liczniki wstawiac na kazdym przejsciu dla pieszych abardziej by sie przydały ale tu chodzi by zmarnowac kase!
Pomysł wyjatkowo bezmyslny!
- 0 0
-
2022-11-25 19:43
Cała flote mozna rozwalic w kilka minut rakietami wiec szkoda kasy
- 0 0
-
2022-11-25 19:09
Nie
Może się wyłamuje z moim zdaniem
Ale to wg mnie jest zbędny koszt wiążący się z ciągłym kosztem nadzoru.
Wystarczy schemat dotychczasowy,który się sprawdza.- 1 0
-
2022-11-25 18:08
A radni z pisu twierdzili że po tej duzej kładce nikt nie będzie chodził
- 0 1
-
2022-11-25 09:30
Te kladki jest regularnie otwarta na potrzeby statkow (2)
Zdecydowanie piesi powinni miec priorytet. Obecnie w ciagu dnia polowa czasu przeznaczona jest dla statkow, powinno to zostac zmienione
- 4 9
-
2022-11-25 14:55
niedługo ludzie będą płakać, że szlabany kolejowe są za rzadzko podniesione
i że pieszy ma mieć pierwszeństwo przed pociągiem. Bez ruchu na wodzie ten obszar straci dużo na klimacie.
- 1 1
-
2022-11-25 14:13
Obecnie jest non stop opuszczona i podnoszona tylko gdy jest potrzeba. W sezonie jest parodia
- 1 0
-
2022-11-25 12:15
a jak laweczka patriotyczna stoi jeszcze? (2)
- 1 1
-
2022-11-25 13:29
Idzie na śmietnik (1)
- 1 0
-
2022-11-25 13:33
Pisowskie ławeczki po 100 000 za sztuke wytrzymały kilka miesiecy
- 1 1
-
2022-11-25 07:27
Jest to świetny pomysł, o ile zegar nie będzie kosztował 100 tysięcy za sztukę. (6)
- 28 5
-
2022-11-25 13:32
Tyle za sztuke to kosztowała pisowska ławka
Właśnie są usuwane w całej Polsce..
- 0 0
-
2022-11-25 10:10
będzie, bo w Polsce inazcej się nie da
- 0 1
-
2022-11-25 09:21
Za chwile jeszcze wymyślą, ze zegar będzie połączony z aplikacja rządową w telefonie.
- 2 1
-
2022-11-25 08:50
To zależy kto wygra przetarg
- 5 0
-
2022-11-25 07:33
Zegar musi kosztować adekwatnie do prestiżu miejsca... co najmniej 1mln zł (1)
...a może EUR?
- 10 0
-
2022-11-25 08:21
jakis milion wyjdzie, bo będzie liczył w mikrosekundach, a po kilku dniach padnie na katar.
- 4 0
-
2022-11-25 13:29
O co zaklad , ze konserwator sie nie zgodzi?
- 0 0
-
2022-11-25 12:59
Kilka razy byłem świadkiem jak ludzie całkiem świadomie wbiegają na tą obrotową kladkę
Kiedy są już sygnały dźwiękowe i świetlne zabraniające wchodzenia na kładkę.
Ci sami przechodzą na czerwonym świetle przez przejście dla pieszych. Taka jest polska rzeczywistość- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.