- 1 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (160 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (219 opinii)
- 3 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (129 opinii)
- 4 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (75 opinii)
- 5 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (21 opinii)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (103 opinie)
Listonosze niechlujni czy zapracowani?
Niedawno pisaliśmy o tym, że w Trójmieście brakuje listonoszy. Okazuje się jednak, że nawet tam, gdzie są, ich praca pozostawia wiele do życzenia. O jakości usług Poczty Polskiej we Wrzeszczu napisała do nas pani Julia.
Niedawno na stronie Trojmiasto.pl gościł ciekawy artykuł na temat listonoszy. Niestety, nie oddaje on całej prawdy.
Czytaj więcej: Listonosze w Trójmieście pilnie poszukiwani.
Załączam kilka zdjęć z 2016 i 2017 roku, które są świetnym uzupełnieniem dyskusji na temat listonoszy. W taki właśnie sposób listonosz pracujący w rejonie ul. Kochanowskiego w Gdańsku Wrzeszczu roznosi listy.
Każdą przesyłkę można wyjąć ze skrzynki bez jej otwierania, bo listy wystają sobie na zewnątrz. Kilka leży zawsze na górze, bo są wrzucone do nieodpowiednich przegródek i wyjmowane przez zdziwionych właścicieli mieszkań. Awiza powtórne to norma, chociaż pierwszego na oczy się nie widziało...
Wymieniać można długo, ale to nie tylko niechlujstwo, które może wynikać z nadmiaru pracy lub z jej lekceważenia - to w gruncie rzeczy nie ma wielkiego znaczenia. Ważniejszy jest fakt, że takie listy to najczęściej rachunki czy umowy z bankiem, które zawierają różnego rodzaju poufne informacje i nie powinny być ogólnodostępne dla każdego.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (447) 6 zablokowanych
-
2017-01-14 21:58
Pora przywrócić konkurencję (1)
Działania poczty tak mnie do niej zniechęciły, że już praktycznie z ich usług nie korzystam. Bywają jednak przesyłki przychodzące i wtedy są problemy.
Często zostają nawet w drzwiach wejściowych do klatki schodowej i oczywiście po otwarciu drzwi lądują na ziemi lub fruną z wiatrem...
Interwencje (kilka) na poczcie nie poprawiają sytuacji.
Problemy poczty mnie nie interesują bo firma ma obowiązki, skoro bierze za usługę pieniądze - musi się wywiązywać ! Czy ktoś to kontroluje ?
Może jednak należy uruchomić konkurencję ?- 3 2
-
2017-01-15 15:11
To zamiast się wymądrzać to otwórz tą konkurencje. In Post już zrezygnował z przesyłek listowych, Masz pełne pole do popisu. Większość tu piszących nie mają zielonego pojęcia o pracy w PP.
- 0 0
-
2017-01-15 14:58
Masakra
Współczuję tym co pracują jako listonosz ,zostało ich niewiele i całą pracę muszą wykonać za nieobecnych . Pracują od rana do wieczora na zimnym za marne piniadze. Tych co tym zarządzają powinni wysłać na rejony im do pomocy .Szacunek dla tych listonosz co zostali .
- 5 0
-
2017-01-15 14:54
Jaka płaca taka praca. Nie dziwie sie im.
- 5 1
-
2017-01-15 14:28
.
Za takie pieniądze jakie ludzie tam zarabiają nie ma się co dziwić
- 3 1
-
2017-01-15 14:24
We Wrzeszczu to już długa tradycja
Jeszcze w latach 93-98 wpisywałem się do książki skarg i zażaleń i skutek był taki, że za karę naczelniczka przeniosła ten rejon Do Studzienki do poczty przy Zwycięstwa w okolicach pogotowia - tam trzeba było chodzić po polecone. Ale poczta na moim obecnym osiedlu działa dobrze - nie mam zastrzeżeń.
- 0 2
-
2017-01-15 14:09
Trudy pracy na poczcie
Zapracowani. Szczególnie oddział Grunwaldzka 5.
10-12 godzin pracy w tym swój rejon plus rejon do rozbiórki. 30kg x 3 dziennie do wyniesienia.
Gazety,kasa,polecone, paczki, które normalnie idą od razu awizo... bo jak się ma listonosz zabrać???
1400 do ręki. Ci faceci ciężko pracują. Ja to rzuciłem po miesiącu, bo nie warte zdrowia i tych pieniędzy.
A niechlujnie czasem jest. Sporadycznie. Jest kilkuset listonoszy w Gdańsku...- 2 0
-
2017-01-14 12:09
(5)
a dla mnie wygląda to na "ustawkę",poza tym ktosik tu z klatki prąd ciągnie.....żenua
- 22 64
-
2017-01-14 12:22
(1)
tam pewnie mieszka jakas patologia 500+ to sie listonosz boi nosic przesylki zeby go nie okradli.
- 15 15
-
2017-01-15 13:57
Jak urosniesz,dorosniesz i uda ci sie znalezc jakas durna dziewczynke,ktora bedzie chciala miec z toba dziecko,sam wyciagniesz
A patologia to juz jestes gimbusie.tatus z mamusia nie uczyli zeby nie wyzywac ludzi?
- 1 2
-
2017-01-14 14:41
Mieszkam ulicę obok. (2)
I nie mam takich sytuacji na klatce schodowej. To raczej nie jest wina miejscowego listonosza, tylko kuriera.
- 6 4
-
2017-01-15 09:48
A ja mieszkam na Hallera i takie sytuacje jak ta również widuję!! W tyn zawsze siedzę w domu i zawsze awizo w skrzynce. Afery na poczcie nic nie dają. Idioci.
- 2 0
-
2017-01-14 17:54
a ja nie jestem listodonosem, i zaraz kończę pracę,
jak zwykle na klatce schodowej będzie pełno ulotek, ale cóż, nie o take polske....
- 3 1
-
2017-01-15 13:44
Listonosz zawsze puka dwa razy.
Bo ktoś je musi pukać!
- 1 0
-
2017-01-15 13:18
Winne są skrzynki.
Przez małe otwory nie widać przesyłki. W starych z ukośnym dnem zawsze było widać. W niektorych klapki otwierają się na zewnątrz, trzeba drugą ręką otwierac żeby wrzucić list. Winna integracja z UE i przyjęcie takiego wzoru skrzynek.
- 0 1
-
2017-01-15 12:52
jakość usług
awizo od razu wypisane do skrzynki, czy nie wkładanie do końca korespondencji tak że wystaje ze skrzynki i może ją każdy zabrać i przeczytać to NORMA. podaję następny punkt gdzie Poczta Polska świadczy takie usługi- Gdańsk ul,Człuchowska
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.